Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Przygraniczne Lasy - Legowisko Mort'a & Eleny

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:17, 24 Wrz 2012 Temat postu:

Usłyszał, że Elena przeciągała się leniwie na kanapie. Wiedział, że zaraz tu przyjdzie, więc schował coś co mogłoby ją zrazić do niego, a mianowicie mały amulet z napiętnowanym znaczkiem Naggaroth.
Gdy podeszła do niego i padły pierwsze słowa, od razu jakby został wyrwany z transu.
- Dom jest cudowny. Nic w nim nie trzeba już zmieniać, prócz małych porządków. - rzekł po czym uśmiechnął się, lecz trochę to wyglądało, jakby robił to na siłę.
Co do kolejnej części rozmowy, trochę się zjeżył na sierści.
- Trudno... Miałaś prawo do tego, lecz myślałem, że ufasz mi na tyle, by nie brać wszystkiego do serca... Gehenna to wadera o skrytej osobowości. Bardzo mnie zaciekawiła, toteż rozmawiałem z nią na różne tematy... Jednak to nie dało Ci podstaw do myślenia o tym, że mógłbym zrobić Ci jakiekolwiek świństwo... - odrzekł z premedytacją.
Co jak co, ale Mort miał swoje hamulce, gdyby coś się działo nie tak, na bank by zareagował, a takie dotykanie przez inne wadery nie zalicza do nienormalnych... Mroczne dusze okazują sobie tak akceptacje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:34, 24 Wrz 2012 Temat postu:

Odsunęła się od niego. Poczuła... niepewność? Bardziej niepewność wymieszaną z obawą. Coś w Mort'cie ją odstraszało. Tylko jeszcze nie wiedziała co.
- Mort... dlaczego uśmiechasz się tak, jakbyś to wymuszał? - zapytała i wstała. Odsunęła się kilka kroków. Nie pasowało jej to, co się działo. Coś ją odpychało od niego. Sierść zjeżyła jej się na grzbiecie. Z każdą chwilą miała wrażenie, że serce ją ostrzega. Póki jeszcze nie było za późno. Bała się. Bała się, że znowu będzie musiała cierpieć... Dlaczego? Przecież już było tak dobrze. To nie może być prawda.
- Co się z tobą dzieje? - zapytała podkulając pod siebie ogon. Dlaczego to właśnie jego się bała? Te czerwone ślepia...To nie był jej Mort. Nawet mówił inaczej... Zachowywał się inaczej. Dlaczego ona...
- Co miał na myśli Massacre mówiąc, że zobaczę tylko twoje odejście? Dlaczego mówił, że mnie opuścisz i będziesz mordował? Nie chcę ciebie takiego... chcę tego Mort'a, którego poznałam za pierwszym razem... - powiedziała patrząc mu w oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:47, 24 Wrz 2012 Temat postu:

Mort spojrzał na jej poczynania, lecz nie dziwiło go to, że odsunęła się od niego, a w dodatku była przerażona jego "osobowością". Rzeczywiście zmienił się od tego wypadku na arenie, ale... Czy na gorsze? Przecież nic nie wskazywało na to, że on jej coś zrobi, lub, że zostawi ją przy lepszej okazji!
- Wcale nie wymuszam. Po prostu coś mnie trapi, to tyle. - odrzekł z nutką oschłości, ale nie bez powodu.
Gdy usłyszał kolejne słowa wadery, aż go zamurowało... Ona rozmawiała z jego bratem? I co takiego niby jej naopowiadał??
- Odejść? Niby z jakiej racji? Nie miałbym powodu, by od Ciebie odchodzić. Wiesz jaki jest mój brat? Tak samo opowiadał innym waderom, które tylko ze mną chciały porozmawiać. Tak samo je zniechęcał, zrażał do mej osoby, a to niby tylko po to, bym nie zapominał kim naprawdę jestem... - rzekł, a przy tym spuścił nisko łeb, jakby był zrezygnowany.
- Jestem istotą Naggaroth... To straszne, że uwierzyłaś mojemu bratu w te jego ułudne słowa. I co masz teraz w zamiarach? Opuścić mnie póki masz jeszcze szansę? Czy naprawdę jestem taki podły i zły? Wyglądam Ci na takiego? - podniósł lekko ton w jakim się wypowiadał, ale nie był zły... Bardziej był zażenowany całą tą sytuacją z Massacre'em i tym co naopowiadał Elenie... Dzięki niemu kolejny związek może się rozpaść i już nie wrócić, a Mort zostanie sam jak palec... Czy tak ma być? Dlaczego?
Samiec wstał i zaczął powoli iść przed siebie. Jeżeli teraz Elena na to nie zareaguje, a puści go wolno, to znaczy, że przestało jej zależeć na Morcie... Da mu odejść?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:01, 24 Wrz 2012 Temat postu:

Zerwała się pędem za Mort'em. Niczego się jeszcze nie nauczyła, na prawdę... Wtuliła się mocno w jego klatkę piersiową i tak zastygła.
- Wybacz mi... tak bardzo boję się, że kolejny stracę tego, którego na prawdę kocham. Że kolejny raz będę cierpieć... Że znowu będę sama. To wszystko jest dla mnie potwornie trudne. Boję się wszystkiego, co może zagrozić naszemu związkowi. Boję się, że kiedy znowu się zaangażuję, ułożę sobie życie i moja czujność zmaleje... stracę cię. - powiedziała szczerze. - Na prawdę cię kocham... nie wiem już co mam robić... nie wiem co będzie... - dodała ochrypłym głosem pełnym strachu - Wiem tylko, że jeśli cię stracę, to stracę wszystko to, co we mnie dobre... Tak bardzo cię kocham. Nie chcę znowu cierpieć... Nie chcę znowu płakać. Nie chcę cię stracić... A twój brat mówił to tak wiarygodnie... tak był pewien tego co mówił... Że znowu będziesz jak kiedyś, że będziesz mordował, że nie jesteś stworzony, by kochać... Ale ty mnie pokochałeś i to wszystko zaczęło się tak bardzo kłócić... jestem rozbita. Ale jedno wiem. Kocham Cię i nigdy cię nie zostawię. Boję się, że to ty mnie opuścisz, kiedy już się odważę zaangażować i już będę spokojna... - wyjaśniła z przekonaniem i szczerością. Po raz pierwszy powiedziała, że nie wie co robić, pokazała po raz pierwszy, że jest słaba. Że ma słabe punkty... To nie było nic dobrego. Ale co miała zrobić? Jak miała nie otworzyć się przed nim?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:11, 24 Wrz 2012 Temat postu:

Gdyby jego brat usłyszał to wyznanie Eleny... Z pewnością przypieczętowałaby swój los... Mass na pewno by to wykorzystał i to w taki sposób, że nic by z Eleny nie zostało, ale na szczęście jego tu nie było...
Spojrzał skamieniałym wzrokiem na waderę, która tuliła się w jego klatkę piersiową. Mogła poczuć, że serce, które w nim niegdyś tak pulsowało, teraz było ledwo wyczuwalne, tak jakby Mort zastygł w życiu!
Uniósł swą czarną łapę i złapał za podbródek Alfy.
- Spójrz mi w oczy moja droga Eleno. - nakierował ją tak, by miała przed swymi ślepkami jego krwisto czerwone ślepia. Chciał, by zobaczyła to... By weszła w jego umysł, wyczytała ten ból istnienia z jego oczu.
- Gdybym był takim samcem, nigdy nie chciałbym się urodzić. Myślisz, że łatwo mi jest z tą nową formą? Muszę się z tym przyzwyczaić, że nie zawsze jestem ciepły i miły... Teraz bije ode mnie chłód, ale kto wie co będzie jutro... Jedno jest pewne Eleno... Moja miłość do Ciebie nie zgaśnie, zaś ja nie odejdę bez pożegnania, jakby to był koniec świata... Nie ze mną takie numery. - oznajmił jej, a na jego kufie pojawił się tym razem szczery uśmiech. Pocałował ją, trzymając dalej łapą jej podbródek. Pocałunek był długi i namiętny, aż samca przechodziły liczne dreszcze, oczywiście przyjemne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:33, 24 Wrz 2012 Temat postu:

Po jej policzkach popłynęły łzy. Pragnęła być przy nim. Tylko tego chciała. Tak bardzo potrzebowała jego bliskości.
- Przysięgam, że nigdy cię nie zostawię. - powiedziała, kiedy na chwilkę oderwała się od basiora. Ją również przechodziły dreszcze. Nie zamierzała tego kończyć. Ponownie złączyła się z basiorem w namiętnym pocałunku. Naparła wręcz ciałem na niego i poczęła gładzić końcówką ogona jego kręgosłup, od karku aż po nasadę ogona. Łapą zaś jeździła po klatce piersiowej ukochanego to w górę, aż pod gardło, to w dół dochodząc do jego podbrzusza i znów w górę. Powtarzała te czynności płynnie i z przekonaniem. Pragnęła być blisko niego, jak najbliżej. Czy basior to odwzajemni?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 23:24, 24 Wrz 2012 Temat postu:

Samiec aż zadrżał, gdy poczuł dotyk Eleny, tak jak wcześniej... Tęsknił za tym uczuciem bliskości, tym ciepłem...
- Kocham Cię, wiesz? - rzekł, odrywając na chwilkę swe wargi od warg ukochanej mu wilczycy, by po chwili ponownie złączyć się z nią na nowo.
Czuł także narastanie podniecenia, lecz jednocześnie chciał to ukryć, ponieważ nie wiedział czy to odpowiednia pora na takie igraszki, a chyba byłoby nie wskazane naciągać swą partnerkę na coś więcej.
Pozostawał na razie przy tych gestach, które go satysfakcjonowały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 0:23, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła się słysząc słowa ukochanego i zaraz też odpowiedziała.
- Wiem. Ja ciebie też. - drżenie samca sprawiło jej ogromną przyjemność, także u niej powoli kiełkowało podniecenie. Niestety, szybko potrafiło się nasilić. Kiedy dotykała samca zapragnęła, by nie był jej dłużny. Co miała zrobić? Poruszać jego łapami? W sumie... dlaczego nie? Chwyciła jego łapę swoją i umieściła ją na swoim podbrzuszu. Jeszcze nieco naparła na samca, dając mu do zrozumienia, że pozwala mu na więcej. Ba, uznała, że to może być zbyt mało, dlatego oderwała pyszczek od jego warg i chwyciwszy samca w pasie przewróciła go na siebie Sama znalazła się pod nim i z tajemniczym, ponętnym uśmiechem ponownie złączyła się z nim w pocałunku. Przyciągnęła go nieco do siebie jedną łapą, po to by drugą nadal "badać" jego klatę i podbrzusze, a ogonem nie przestawała pieścić kręgosłupa. Była pewna, że basior wciągnie się w tą grę i nie odmówi. To była zbyt duża pokusa, a ona przecież tego chciała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 2:15, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Samiec aż oniemiał... Nie spodziewał się, że Elena pozwoli mu na "coś więcej" niż tylko rozkręcające igraszki. Z początku się nieco skołował, ale to było tak przyjemne, że w końcu i on uległ pokusie, by oddać się przyjemności.
Jego ślepia zaczęły błyszczeć niczym rubiny, a oddech przyspieszył tempa.
Ostatni raz przeżywał takie chwile z... No właśnie... Z zapomnianą Enary, która to uwiodła go niemiłosiernie. Lecz to już była przeszłość... Nie wiadomo gdzie jest teraz, co robi, czy w ogóle żyje...
Objął mocno swoją partnerkę, nieco napierając na nią, zaś ogonem wędrował po bokach, niebezpiecznie blisko ud, tak, by ona też czerpała z tego przyjemność.
Samiec już był dosłownie rozkręcony, lecz w dalszej części nie posunął się jeszcze dalej. Wolał, by Elena była pewna tego, czy chce z nim przeżyć ten ich "pierwszy raz". (xD)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 23:13, 25 Wrz 2012 Temat postu:

Także i ona powoli zatracała się w chwili. Jej oddech przyspieszył i wyraźnie było słychać bicie oszalałego z podniecenia serca. Spodobało jej się, że i samiec chce dać jej przyjemność z dotyku. I taką przyjemność odczuwała, co dała odczuć partnerowi w kolejnych czynach. Poczęła całować go mocniej, namiętniej, jej dotyk stał się silniejszy, zaczęła błądzić łapami zdecydowanie niżej, dorwała się do jego zadu, kierując go ku dołowi. (xD) Przyciągnęła go mocno do siebie, dając do zrozumienia, że chce więcej i oderwawszy od jego warg pysk zaczęła całować go po szyi i dało się słyszeć ciche westchnienia. Była bardzo rozpalona. Tak bardzo pragnęła tej jedynej w swoim rodzaju bliskości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 23:49, 25 Wrz 2012 Temat postu:

To było silniejsze od Mort'a. Te wszystkie pieszczoty, to pożądanie... Ta zatracająca chwila... Samiec, wbrew pozorom, także cicho pojękiwał z rozkoszy jaką dawała mu Elena, a było jej naprawdę sporo!
W końcu, gdy ostatnie bariery skrępowania zostały przełamane... Mort "wszedł" w Elenę powoli i zmysłowo... Po co miał się od razu śpieszyć?
Spojrzał jednocześnie na facjatę wadery, czy jej się to podoba? Jest przyjemnie? A w ogóle to skąd te przemyślenia! W końcu nie brzydził się stosunków, a ta chwila była jedyna w swoim rodzaju, toteż oddał się wręcz całkowicie pożądaniu i podnieceniu. Poruszał się z początku wolno, tak, by sprawić jak najwięcej przyjemności waderze i rozkręcał się coraz to szybciej, acz nieprędko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 0:11, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Jęknęła z zadowoleniem, kiedy wreszcie nastąpił oczekiwany moment zbliżenia. Oddała się całkowicie Mort'owi, przecież to do niego należała. Uśmiechała się tajemniczo i cicho pojękiwała dając wyraz rozkoszy, jaką dawał jej w obecnej chwili partner.
- Kocham cię... - wyszeptała mu do ucha przepełnionym namiętnością głosem. Po tym już całkowicie straciła panowanie nad swoim ciałem. Położyła łapy na biodrach samca i poruszała nimi, to szybciej, to wolniej. Po chwili zaczęła niekontrolowanie wyginać kręgosłup pod wpływem rozkoszy ogarniającej całe jej ciało. To było dla niej najprzyjemniejsze uczucie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 0:47, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Samiec wyczuł, iż Elena poczęła nim "poruszać", a wcale nie protestował.
Podobało mu się to, aż zanadto! Usłyszał tylko dwa magiczne słowa, które przepełniały go bezgranicznym uczuciem do tejże wadery.
- Ja Ciebie też... - wymruczał, a jego głos drżał niczym pajęczyna na wietrze.
I pomyśleć, że Mort zdobył serce Alfy Ognia... Taki niepozorny, nic nie warty basior, którego życie nikogo nie obchodziło... Może to jednocześnie przekleństwo? Nie myślał teraz o tym... Chciał, by ta chwila trwała dłużej, lecz jego podniecenie rosło i rosło, aż jęczał nieco głośniej z rozkoszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 1:07, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Pozostawiła biodra samca same sobie. To co czuła absolutnie paraliżowało jakiekolwiek składne ruchy. Żadne myśli nie gościły w jej łbie, tylko ta chwila była istotna i nic więcej. Poddała się absolutnie ukochanemu, co wcale nie oznaczało, że leżała jak kłoda, o nie! Objęła samca wszystkimi łapami i przyciągnęła do siebie najmocniej jak mogła. Nie mogła już opanować oddechu ani pojękiwań. Basior wyraźnie je słyszał a ona już nie dbała o to, czy ktoś inny może to usłyszeć. Ogonem poczęła pieścić boki Mort'a i miała resztę świata w nosie. Pragnęła tylko tego jedynego wilka, tylko bliskości i spełnienia ich żądz. To było niezwykłe uczucie, niemożliwe do opisania. To trzeba było przeżyć, aby móc to zrozumieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 1:31, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Przez jego czarny łeb przeszła pojedyncza myśl... Takie jedno wspomnienie... A trwało to jedynie kilka sekund. Z pewnością ta myśl gdzieś uciekła w cień, by teraz pojawić się na nowo... Mianowicie przypomniały mu się podobne chwile z Enary... Dawna miłość, jeszcze za początków... Była jedną z ważniejszych osób w jego życiu, a mimo to przepadła bez śladu...
Mort wyglądał, jakby przykleił się do swej partnerki, jednocześnie pieszcząc jej szyję delikatnie liżąc to po nosku to po szyi i policzkach, a na ustach kończąc.
Trwało to wszystko jeszcze dobre kilka minut, gdy ostatnie jęki wybiegły z warg basiora. Przez te ostatnie 10 sekund wysiłku Mort'a przeszyły liczne dreszcze, tak silne, że jego czarna sierść zjeżyła się pod wpływem emocji.
Chwilę się położył na partnerce, bacząc jednak, by nie przygnieść jej swym cielskiem. Po chwili wstał i wyprostował swe szanowne cielsko, po czym spojrzał przez chwilę na leżącą Elenę. Wyglądała zarówno niewinnie jak i na zmęczoną całym tym przejściem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 1:56, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Ona poddała się ruchom Mort'a całkowicie. Robiła to, czego sądziła oczekiwał od niej ukochany i by było mu wygodniej i przyjemniej. Było jej tak dobrze. W głowie nie pojawiali się ani na chwilkę dawni partnerzy. Oni odeszli, zamknęła ten rozdział i miała w nosie co teraz z nimi się dzieje. Teraz był Mort. I nikt więcej się nie liczył. Nie teraz. Jej podniecenie osiągnęło najwyższy stopień i w końcu znalazło ujście. Była przeszczęśliwa, że doświadczenie to dało przyjemność jej i jej partnerowi. Zrobiłaby dla niego absolutnie wszystko. W momencie, kiedy i on sobie ulżył i wstał, ona z trudem unosząc się na łapach również klapnęła na swych szanownych czterech literach tuż obok wilka, któremu oddała wszystko, co mogła. Teraz była absolutnie cała jego. Cieszyła się, że jej uległ. To upewniło ją, że ten samiec jest jej. Nie zamierzała go wypuścić z łap, o nie. Niestety Mort był na nią już skazany. Sprawa się rypła, kości zostały rzucone, nazwijcie to jak chcecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:53, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Przez chwilę był zamyślony, jakby wpadł w przedziwny trans. Myśli błądziły po jego łepetynie zanikając, by po chwili znów powrócić.
Spojrzał jednak jeszcze wnikliwiej na swą partnerkę.
- Nie wiem czy Ty czujesz to samo co ja, ale jestem najszczęśliwszym wilkiem na ziemi. - uśmiechnął się doń szczerze i życzliwie.
No ba... To co teraz przeżył z Eleną, było wprost cudowne. Jakby nabrał chęci na wykorzystanie swego dawniej zmarniałego życia, na nowo, jeszcze bardziej!
Podszedł do niej i polizał ją czule po kufie, po czym oddalił się kawałek, by spojrzeć na ich mieszkanko z innego profilu. Było już niemal gotowe, zostało tylko parę drobiazgów, ale i tak już fundament do utrzymania rodziny stoi dla nich otworem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:57, 26 Wrz 2012 Temat postu:

El podeszła do ukochanego i wtuliła się w jego klatkę piersiową. Niczego jej nie brakowało. Była bardzo szczęśliwa i chciała, by tak było już zawsze. By nie musiała przeżywać zawodów, bólu i tego wszystkiego, co towarzyszy rozstaniom.
- Sprawiłeś, że niczego mi nie brakuje. Kocham cię. - polizała samca po nosie i pysku, by za chwilkę, znów przytulając się do niego zerknąć na mieszkanko. Podobało jej się w legowisku, wyglądało gustownie, tworzyło coś na kształt azylu, nawet samym wyglądem. A co dopiero jak tam zamieszkają na stałe? I jak będą dzieci? Już czuła, że uwielbi ciemną kanapę, na której będzie odpoczywać w zimne, deszczowe dni. Rośliny dawały jej element rodzinnych stron i to było piękne i jedyne w swoim rodzaju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:10, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Mort odsunął się od Eleny, przypominając sobie co wcześniej odkrył. Ruszył szybkim pędem sprawdzić "to" miejsce za domem, które skrywało jeszcze jedną niespodziankę. Jest! Wszystko było na swoim miejscu! Szybko ogarnął placówkę, po czym wrócił do Eleny.
- Chodź za mną, za domkiem jest coś co powinnaś zobaczyć. - odrzekł z premedytacją, skinąwszy łbem na znak, by ta podążyła za nim.
A mianowicie z tyłu domu znajdowały się liczne kwiecia, różnej maści, zaś ziemia była tu żyzna, toteż można by było zasiać nowe roślinki, lub utworzyć z tego ogródek!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:15, 26 Wrz 2012 Temat postu:

Wilczycę z początku zdziwiły poczynania partnera, jednak po chwili uśmiechnęła się ciepło i ruszyła posłusznie za Mort'em. Widząc to cudowne miejsce za domem aż oniemiała.
- Jak tutaj pięknie! - powiedziała z zachwytem w oczach i głosie. Podeszła bliżej i pochyliła się nad kwiatami. Wzięła głęboki wdech i zapach kompletnie ją zahipnotyzował. Zerwała czerwony kwiat i założyła sobie za ucho.
- I jak? Podoba ci się? - zapytała nadstawiając łeb pod różnym kątem tak, by Mort mógł się przyjrzeć efektowi z każdej perspektywy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 13, 14, 15  Następny
Strona 2 z 15


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin