Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:15, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ah, i tak jak obiecała Chris pojawiła się ponownie 2 dni później po zmianę bandażu. Wolnym i spokojnym krokiem weszła do Lecznicy. Złożyła skrzydła i rozejrzała się po otoczeniu. Nie zwracając zbytniej uwagi na innych pacjentów, podeszła do szarej wadery która akurat sprzątała i przywitała się.
- Dzień dobry. Miło mi panią znowu widzieć. Ja po zmianę bandażu. -. uśmiechnęła się kątem pyska i przyjrzała się wilczycy.
- Tak, właściwie nie znam twego imienia. Jak Cię zwą? -. spytała jeszcze z zaciekawieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:17, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Przywitała się przyjaźnie z waderą i spojrzała na nią krzywo.
-Diana! Nie pamiętasz mnie?-Może i imię inne, ale zapach pozostaje zawsze ten sam.
Zdmuchnęła z ogona kurz i usiadła z przymrużonymi oczami i ściągniętymi brwiami na przeciwko Chris.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:21, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Trochę była zaskoczona tym wszystkim. Prawdę mówiąc nie pamiętała jej.. W końcu jest teraz 'inna'. Przyjrzała się jej jeszcze raz i uniosła znacząco lewą brew.
- Hmh... jestem Chris. -. poprawiła ją uprzejmie i uśmiechnęła się pod nosem. Nie lubiła swego starego imienia... Chce o nim zapomnieć już na zawsze.
- Klej? -.wypaliła nagle, jakby coś ją oświeciło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:24, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
I tu wadera zdała sobie sprawę, że Chris, a raczej Diana, ma charakterystyczny problem z psychiką.
-Taniec.-Powiedziała wypranym z emocji głosem. Czemu akurat taniec? Bo kiedy ostatnio widziała się z Dianą tańczyły do wymyślonej muzyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:29, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Wypowiedziane przez nią słowo, nagle utkwiło jej w myślach. Przed oczyma wyświetlił się jakby obraz z tamtej pory. Ona w innym wyglądzie i o starym imieniu tańczyła z nią. Usłyszała w myślach jej imię. Ah, wspomnienia z Klej wróciły! Uniosła łeb i spojrzała na nią jak uradowane dziecko, które dostało zabawkę.
- Klej! A, więc to ty. Ale Cię długo nie widziałam. -. mruknęła wesoła i uśmiechnęła się do niej szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:43, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
-No! Dobra, to teraz wymienię Ci bandaż.-Tak więc położyła Chris w odpowiednie miejsce i zdjęła jej stary bandaż.
Zacmokała zadowolona, rana goiła się wzorowo.
Przemyła ją wodą, po czym obsmarowała maścią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:47, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Spokojnie leżała na prawym boku. Jak dobrze, że ją sobie przypomniała. Już myślała, że Klej ją udusi albo coś. Przymknęła ślepia i kątem oka spojrzała na Klej.
- I jak z raną? Będę musiała nosić jeszcze bandaż? -. spytała ciekawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:49, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Nałożyła maść, po czym owinęła ponownie cały tułów Chris bandażem. Dopiero potem odpowiedziała na zadane jej pytanie.
-Za dwa dni przyjdź i to już będzie koniec.-Poklepała ją po głowie, co oznaczało zapewne, że już może wstać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chris
Weteran
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Świata Ciemności Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:31, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiała się pod nosem i wstała.
- Ah, dobrze. Za 2 dni znów przyjdę. Do zobaczenia! -. pożegnała się z Klejem i spokojnie wyszła z lecznicy.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:45, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Łaziła powoli, tam i z powrotem. Ostatnio znów długo jej nie było i zaniedbała swoje obowiązki. Ogon zwisał na dół, uszy położone tuż przy czaszce. Nieciekawy widok zagubionej wilczycy.
Taaak, po raz kolejny jej serce czule objął smutek, nie dając wytchnienia jej udrękom. Wszystko wzięło w łeb. Staruszek (czyt. ojciec) też gdzieś się zawieruszył, tak samo jak jej partner. Znów została zapomniana i niepotrzebna.
Westchnąwszy cicho, usiadła przy jej własnym biurku, bez słowa sięgając po pierwszą z brzegu encyklopedię. Zanurzyła się w lekturze, nie zwracając najmniejszej uwagi na to, co działo się wokół. Skupiona, przymrużyła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:51, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Wadera machnąwszy ogonem podeszła od tyłu do Sheali, którą skądś tam załóżmy, że zna.
Tak więc podeszła do wadery.
-BUUU!-Wydarła się znajomej do ucha z charakterystycznym uśmiechem na pysku Krejzolki. Mimo pozorów samiczka trochę spoważniała, jednak nie oznacza to, iż przestała być szalona! Jedynie ograniczyła swoje dziwne odpały, które niektórych wręcz straszyły.
Czemu? Ano Klej chce znaleźć partnera. x3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:54, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Hm? - dmuchnęła jej tylko nieznacznie w pysk, dając do zrozumienia, że w tej chwili jest zajęta. - Abonent czasowo niedostępny, prosimy zadzwonić później. - odezwała się, powracając do swojego poprzedniego zajęcia, tzn. czytania encyklopedii. Na czym to skończyła? O tak, na stokrotkach. Jej wzrok bez wyrazu przesuwał się raz w lewo, raz w prawo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:18, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Wadera widząc zażenowanie Shii, postanowiła ją pocieszyć, przynosząc wesołą nowinę na temat jej ojca, który już od dobrego miesiąca szwęda się po terenach.
-Twój zacny ojciec, Lee, był ostatnio widziany w wielu miejscach. Dość długo się już szwęda... Może to poprawi Ci humor?-Uśmiechnęła się i wskoczyła na biurko siadając obok encyklopedii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qedr
Lekarz
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:20, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Qedr odchrząknął dając znać o swojej obecności.
- A ty, co ty jesteś i co ty tu robisz? - spytał Krejzolkę.
Jakoś jej sobie nie przypominał, a to, że jest w jego lecznicy bez jego wiedzy i robi różne rzeczy również bez jego wiedzy mu się nie podobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:23, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Lee! - krzyknęła niemalże się krztusząc. - Toż to niemożliwe! - wstała, nieco uradowana, miotając ogonem na wszystkie strony świata. Jednak jej entuzjazm szybko opadł, bo robiła sobie złudną nadzieję że o niej pamiętał. - Widziałaś się z nim? - zapytała cicho, ponownie usiadła wpatrując się w Krejzolkę. W jej oczach widać było pustkę, która utrzymywała się już od dłuższego czasu. Bądź co bądź, musiała wyciągnąć informacje o swoim ojcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:38, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Jestem Pomocnikiem Lekarzy.-Burknęła i powróciła do rozmowy z Shii.
-Jego serce jest przepełnione bólem i samotnością. Tęskni.- Cieszyła się, że znajoma się cieszy. Miała nadzieje, że WRESZCIE Shii przestanie być mroczna, co jej nie służy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:42, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Tęskni? - burknęła pod nosem niezadowolona. - Przecież on zawsze mnie olewał, miał gdzieś. Czyżby nagle mu się przypomniało, ze ma córkę? - pomknęła wzrokiem gdzieś w bok, jakby starała się unikać tematu. Jeżeli miałaby się spotkać ze staruszkiem, to co miałaby mu powiedzieć? To nie to co kiedyś. Teraz umiała samodzielnie myśleć i zadbać o swój wikt. Nie potrzebowała go, a jednak czuła pewną pustkę, która nie dawała jej spokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:48, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
-On nie jest wcale taki głupi. Wie, że przeprosiny jego nic by nie dały. Jednak widok Twój uszczęśliwi go, zapewne... Z resztą Ciebie chyba też, przez pewien czas nie było, co? :3-Zapytała i zarazem odpowiedziała z niewinną minka, zniżając teraz swój łeb do poziomu wadery patrząc się w jej ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:54, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Jego zawsze nie było. A mnie też zdarza się odejść na jakiś czas. Podkreślam - jego nie było zawsze! - powiedziała, starając utrzymać opanowanie. Chciała uciec, zaszyć się w ciemnym lesie. Nauczyć się wybaczać. No trudno, nie potrafiła ot tak zapomnieć o całej tej paczce bólu. Wpatrywała się nieugięcie w jej ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:04, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
Wadera zrobiła minę w stylu "zonk" i przyjrzała się jej bacznie.
-Zawsze? Ty go po prostu nie dostrzegałaś.-Możliwe, że te słowa zranią waderę. Jednak głównym celem tej wypowiedzi było przywrócenie wzroku ślepcowi.
Nie tylko Lee jest winny. Wina leży po obydwu stronach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|