Miejsce dla samotnych

Silje

Siadła sobie na kupce trawy i patrzyła się kpiącym wzrokiem na tą opere mydlaną.
*o kutwa... czy miłość jest taka ważna? pff* myśli

Rex

Położył się na plecach

Gość

Przyszła i spojrzała na wilki.

Silje

Co za dzieci wojny. Ja ich nie kuma, nie kuma. Po co rozpaczać z powodu czegoś tak głupiego xDD - położyła się i mruczała piosenki Damiena Rice'a xD

Felly

weszła na drzewo nie daleko

Balanaced

spojrzał na wszystkich położył się

Gość

Położył się.

[nie pamiętam czy czasem tu już nie leżę xD]

Gaara

Przyszedłęm i usiadłem w cieniu

Shanti

<obserwowała uważnie Avelon'a, jakby dostrzegając w nim kogoś znajomego>

Gość

Zmierzył wilczycę wzrokiem.

Shanti

<położyła łeb na łapach nadal na niego patrząc>

Gość

-co tak sie patrzysz?
Zapytał zachrypniętym głosem.

Shanti

A nie mogę? ;> <spytała cwaniacko się uśmiechając>

Gość

Zrobił rolla oczami i położył łapy na oczach.

Shanti

Sztywniak xD <pomyślała zupełnie nie zdając sobie sprawy, jaka mogła być przeszłość wilka>

Gość

Nie zwrócił na to uwagi, bo ostatnio dość często słyszy takie uwagi .
Ziewnął.

Shanti

*ale ona to pomyślała, więc i tak nie miałby jak zareagować*

<zmrużyła oczy, była bardzo ciekawa co tak mało towarzyskie stworzenie robi w takim miejscu xD>

Gość

[ok xD]

Wyciągnął przed siebie tylnia łapę i zaczął ją lizac. Miał na niej ranę, dośc poważna, ale starą. Spojrzał na nią, liznął jeszcze raz i warknął sam na siebie.

Qedr

Przyszedłem

Sky

Przyszła, rozglądając się uważnie. Zarzuciła szaliczek, poprawiła gogle. Włożyła do uszu słuchawki, szukając po kieszeniach MP3 xP.