Miejsce dla samotnych

Blathe

Poszedł za tatą ... Ciekawe co jest z mamą. Westchnął cicho i spojrzał w niebo po czym wybiegł.

Omega

Omega rozejrzała się. Wstała i powiedziała coś do siebie. Po chwili poszła.

Astwest

Popatrzała z zaciekawieniem na incydent pomiędzy wilczycami. " Uu, ta młoda jest ciekawa... " - pomyślała, a kąciki jej ust lekko powędrowały ku górze. Nudziło jej się niemiłosiernie. Powoli wstała i machając energicznie ogonem opuściła to miejsce.

Vincie

Wilk obserwował początkowo z zainteresowaniem rozegraną sytuacje po czym prychnął rozbawiony tym. Nie był zwolennikiem walki było to dla niego najbardziej prymitywne z rozwiązań. Intelektualista rozejrzał się po czym wskoczył na gałąź jednej z pięknie kwitnących jabłoni i ułożył się wygonie, jedynie ogon zwisał spośród gąszczu zieleni.

Mel · Gość

Przybiegł, spojrzał na wilki i burknął coś pod nosem.Usiadł niedaleko Vincie.
-Ceść, fajna grzywa!-powiedział i spojrzał na resztę zgromadzonych.

Arakael

Rozgląda się
- Szkoda że mnie to nie dotyczy
Stwierdził, jęknął cicho i pobiegł przed siebie

Hopeless

Do tego miejsca przyszła chuda i wysoka wilczyca. Po co tu przyszła? Nie byla samotna.. No okej była ale nie nadawała się do bycia z kimś, zbyt mocno ktoś już ja zranił. Jednak przywoływanie sie do porządku nic nie dało.

Katara

szkoda ze jestem samotna nawet niewiem jak moge miec partnera

moje zycie to pustka
:cry:

Balaa

Nie martw się Kataro mam tak samo.I wcale się tym nie martwie.

Katara

dlaczego mam się nie martwic chciałabym to poczuć chciałabym mieć szczeniaki ale nie wiem jak to zrobić

chyba moje serce na zawsze będzie puste :cry:

Balaa

Ja.. też nie wiem....

Reika

Czytałyście regulamin? Co najmniej 15 słów w poście! Baala, pisz dłuższe posty, Katara, nie użalaj się nad sobą bo nic nie jest zaraz i już.

Reika.

Katara

a nie myślałaś jak to zrobić bo ja cały czas i ile trzeba mieć postów żeby nie być młode

Reika

Trzeba mieć głowę na karku i napisać w dziale Spraw do admina. Nie offtopuj.

Katara

tęsknie

Szina

Katara dostajesz osta! Nie dość, ze nie wiesz o co chodzi na tym forum, mimo, że drugi dzień Ci to tłumaczę, to jeszcze off-top'ujesz! Tutaj możesz poprosić o rangę "dorosły". I nie na tym polega gra, by mieć partnera, już Ci mówiłam!

Karenaj/Szina

Vincie

Spojrzał na młodego wilka, który usiadł obok niego. Zlustrował go wzrokiem po czym skinął lekko pyskiem na znak podzięki. Szukając teraz sobie jakiegoś zajęcia Vincie ułożył się na puszystej trawie i zaczął długimi, jaskrawo niebieskimi pazurami zrywać kwiaty.

Reika

Spokojnym jak zwykle krokiem, przybyła do tego miejsca. Miejsca dla samotnych. Usiadła na lekkim wzniesieniu, by lepiej łapać wiatr. Uwielbiała, gdy ten falował w jej sierści. Aż chciało by się rozpostrzeć skrzydła i polecieć, niesiona jego ruchami! Ale to jeszcze niemożliwe. Jeszcze. Ale to tylko kwestia wiary. Zamknęła oczy i wciągnęła powietrze w płuca, by potem je wypuścić.

Katara

Poszłam tam kolejny raz usiadłam i rozejrzałam się dookoła.westchnęłam i powiedziałam-nikogo niema.opuszczając głowę i wpatrując się w ziemię

po kilku minutach położyłam się na miękką pachnącą trawę kładąc pysk na łapach zamknęłam oczy i zasnęłam otulając się ogonem.

Vincie

Skierował wzrok ku zrozpaczonej wilczycy, która teraz najwyraźniej zasnęła.
Skrzywił się nieznacznie. - Świat nie kończy się na bezsensownych związkach. - mruknął sam do siebie. Nie pojmował takowego toku myślenia. Dla niego świat był piękniejszy w pojedynkę. Zaczął nucić jedną z serenad, które napisał i układał pęk kwiatów w estetyczną całość.