Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Odcięci od reszty świata - Wasp&Carly

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:23, 17 Gru 2010 Temat postu:

Carly wstała i niespokojnie, nerwowo przeszła się po jaskini, oglądając wszystko dookoła, jakby była tu po raz ostatni i chciała wszystko dokładnie zapamiętać. Na końcu westchnęła i popatrzyła na gołębie, po czym wróciła wzrokiem na Waspa. Wyglądała nieco dziwnie. Zwykle uśmiech widniał na jej pysku, w oczach żywa energia i radość, która rozpierała ją od środka. Teraz ogon wręcz wił się za nią, łapy dygotały z każdym krokiem, a oczy były pełne lęku. Co ten sen zrobił z Carly? Napotkała uważny wzrok wilka. - Dlaczego mi się przyglądasz? - zapytała, bowiem ona nie dostrzegała tej radykalnej zmiany. Jednak powoli to do niej dochodziło. Bała się odwracać za każdym szmerem, a kiedyś miała do tego wręcz nawyk, bała się patrzyć wilkom w oczy, a gdy kroczyła, miała wrażenie, że świat sprzątnie ją z ziemi, że spod łap znika jej ziemia i zaraz upadnie na dno rozpaczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:49, 17 Gru 2010 Temat postu:

- Bardzo dziwnie się zachowujesz - powiedział, nie spuszczając z niej przenikliwego spojrzenia nawet na ułamek sekundy. Niepokoiło go niecodzienne zachowanie partnerki, jej niepewne ruchy, drżenie łap, które było na tyle silne, że aż doskonale dostrzegalne z drugiej strony jaskini. Podniósł się do pozycji siedzącej. Uczynił to powoli, jakby bał się, że jego szybki ruch przerazi Carly. Mogło tak się stać, wyglądała ona teraz bowiem na skrajnie nieobliczalną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:34, 17 Gru 2010 Temat postu:

Szare, puste oczy wilczycy zabłysnęły na moment zdziwieniem. Ale czemu tu się było dziwić? Carly w przypływie nagłych emocji zmienia się radykalnie. Jej oddech był czasem szybki i nierówny, a czasem aż przesadnie wolny. - To przez ten koszmar. To przez ten koszmar.. - potelepała łbem na boki, powtarzając to jedno zdanie jak w gorączce. Jedyne czego się teraz bała najbardziej, to zamknąć oczy. Znów stanąłby jej przed oczami ten straszny obraz, od którego wprowadziła się w taki stan. Znowu zaczęła nerwowo chodzić po jaskini, szybko i niespokojnie. Pazury stukały o podłoże, a chód, którym przywykła chodzić, czyli kocie ruchy i giętkie ciało, bezszelestny chód zmienił się na chwiejny krok i niezdarne poruszanie się. Carly tego nie chciała, ale jakoś nie mogła się powstrzymać. Stach. Co on robi z wilkiem.. ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:39, 17 Gru 2010 Temat postu:

Westchnął i wstał.
- Carly, nie przesadzaj. To tylko głupi sen, który nigdy nie wydarzy się w rzeczywistym życiu - powiedział i podszedł do niej krokiem powolnym i spokojnym, nie chcąc jej wystraszyć jeszcze bardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:51, 17 Gru 2010 Temat postu:

Widząc, że Wasp się porusza, poczęła przemieszczać się jeszcze szybciej, aż w końcu przysiadła obok gołębi, tuląc uszy. - Wiem. - odpowiedziała - Ale.. jakoś tak.. straszno mi.. - dodała, nieco dygoczącym głosem - To dziwne i straszne. Nigdy się tak nie czułam. - fakt był taki, że Carly po raz pierwszy w życiu odczuwała strach. Zawsze była nieustraszona, zamiast strachu przed nieznanym odczuwała nadmierną ciekawość. A teraz, kiedy zdarzyło się coś, czego nie spodziewała się, nie przewidywała tego, strach zaczął ją nawiedzać tak potężnie, że wręcz ugięła się pod jego ciężarem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:31, 17 Gru 2010 Temat postu:

Podszedł do niej i usiadł tuż obok. Otulił Carly długim, czarno-czerwonym ogonem i uśmiechnął się do niej ciepło. Patrzył na nią w milczeniu.
- Lęk - to krótkie słowo niespodziewanie rozdarło grobową ciszę. Po chwili dodał. - Każdy go odczuwa, kochanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:36, 17 Gru 2010 Temat postu:

- Problem w tym, że ja.. ja jeszcze nigdy go nie czułam. Jest to dla mnie obce, dlatego reaguję tak osobliwie. Zawsze ciekawość przysłaniała mi.. - wzięła głęboki wdech - .. lęk. Nigdy się niczego nie bałam. Aż do teraz, do tego snu. - powiedziała, jąkając się od czasu do czasu. Gdy poczuła bliskość i ciepło obcego ciała, instynktownie przywarła do partnera i wtuliła pysk w miękkie futro na szyi wilka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:41, 17 Gru 2010 Temat postu:

Mocniej owinął Carly ogonem.
- Lęk jest bardzo silnym uczuciem, z którym prawie nikt nie potrafi sobie poradzić - powiedział, patrząc na mieniącą się różnymi odcieniami czerwieni magmę. - Trzeba poczekać, aż sam minie.
Wciąż nurtowało Waspa, cóż to za koszmar tak przeraził nieustraszoną dotychczas partnerkę. Jednakże nadal nawet nie myślał o zapytaniu jej - Carly była tak wystraszona, że na wspomnienie owego snu mogła zareagować w zupełnie niespodziewany sposób. A tego Wasp nie chciał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:46, 17 Gru 2010 Temat postu:

- Poczekać, eh.. - westchnęła, owijając puchaty ogon wokół tylnych, smukłych łap. Uspokoiła się już nieco, a jej koniec ogona w zamyśleniu uderzał o ciepłe podłoże. Carly wiedziała, że żeby Wasp zrozumiał, jak bardzo się przestraszyła tego koszmaru, musi mu go opowiedzieć. Ale zaraz by usłyszała przeciągłe "Oj Caaarly.." po czym zacząłby mówić, że Renna już nic dla niego nie znaczy, oraz nie zdziwiłby się wcale, że wilczyca śniła o szczeniakach, a po plecach zapewne przebiegnie mu dreszcz na samą myśl o, w jego mniemaniu, rozwrzeszczanych bachorach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:50, 17 Gru 2010 Temat postu:

Mimo wszystko jednak ciekawość zwyciężyła z rozsądkiem Waspa i wilk zapytał, przeniósłszy wzrok z rzeki magmy na Carly:
- A możesz mi powiedzieć, co tak bardzo cię w tym śnie wystraszyło?
Postawił uszy na sztorc, wyczekując reakcji partnerki. Mógł spodziewać się dosłownie wszystkiego - od wpadnięcia w skrajną wściekłość po rzucenie się na ziemię i wybuchnięcie spazmatycznym płaczem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Pią 16:58, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:03, 17 Gru 2010 Temat postu:

A więc jednak Waspem również zawładnęła ciekawość. Carly odetchnęła głęboko, po czym zaczęła opowiadać, przenosząc wzrok na magmę, wciąż tuląc się bokiem o bok partnera. - Na początku było wspaniale. Byłam ja, ty i czwórka szczeniąt, jednym z nich była Ariana. Wszyscy na łące upstrzonej kwiatami i dotykanymi przez promienie słońca. Leżeliśmy, wiesz? Uśmiechaliśmy się, odpoczywaliśmy, jak ty lubisz. Czułam się szczęśliwa jak nigdy, bo przede mną stanął obraz, który pochodzi z mych najśmielszych marzeń. Kiedy wstałam, tak nagle świat ogarnęła szarość, zerwał się wiatr, który wyrywał wszystkie piękne kwiaty, a nawet nieco wyginał potężne drzewa. Porwał dwa szczeniaki. Chciałam je łapać, ale ja również zostałabym porwana przez wiatr, dlatego odwróciłam się, by prosić ciebie o pomoc, ale.. - Carly zamilkła na moment, po czym zaczęła trząść się jej dolna warga, a w gardle stanęło coś, co wstrzymało ją na kilka chwil od opowiadania - .. ale ty ugryzłeś mnie boleśnie w brzuch. Dlatego wtedy tak drgnęłam, gdy przejeżdżałeś po moim grzbiecie łapą. Padłam na ziemię, a świat przed moimi oczami zawirował i rozmazał się. W szybkim tempie moja krew wylewała się na łąkę. Za tobą stała wilczyca o ciemnym umaszczeniu, tak, tak. Renna. Śmiała się drwiąco, uśmiechała złośliwie, po czym zaczęła rozszarpywać na strzępy pozostałe dwa szczeniaki, czyli Arianę też. Pomyśl, jakie to straszne.. Okropne. Martwa Ari, w dodatku w strzępach, jak jakaś lalka i to szare szczenię. Chciałam ją powstrzymać, próbowałam krzyczeć, ale dudniący wiatr przyćmiewał mój głos, a jednocześnie wylewająca się krew szybko wysysała ze mnie wszystkie siły, jakie mi pozostały. Wiatr wydawał śmiać się tak dziwnie, tak złowieszczo.. - zakończyła swą opowieść nagłym urwaniem, gdyż zaczęła od nowa się trząść, a z jej oczu popłynęły przejrzyste łzy. Wtuliła łeb w ciemne, gęste futro i cicho zaskomlała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:11, 17 Gru 2010 Temat postu:

~ "Koszmar jak koszmar, nie może być przyjemny" ~ przemknęła mu przez głowę taka myśl, ale nie wypowiedział jej na głos. Wiedział, że Carly odbiera to inaczej. Bywała taka delikatna, taka wrażliwa... Wasp mocno ją przytulił, gdy poczuł, że jego sierść moczą łzy.
- Pamiętaj, że coś takiego może mieć miejsce tylko w sennej marze - powiedział cicho. - Nigdy bym cię nie skrzywdził. A Renna nigdy nie zabiłaby naszych dzieci.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Pią 17:12, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:22, 17 Gru 2010 Temat postu:

Mimo tych uspokajających słów Carly wciąż pociągała nosem, a z pustych, szarych oczu lały się łzy wręcz strumieniami, spadając z wolna na ziemię, która, pod wpływem ciepła, zamieniała je w kilka chwil w substancję gazową. W końcu je otarła, by powstrzymać ten "łzotok". - Kocham Cię. Kocham Cię bardzo, bardzo, bardzo - szepnęła, spoglądając szklanymi oczami w górę, by spojrzeć na partnera. Wciąż tuliła się do niego. Z wciąż rozpaczliwą miną liznęła go po pysku, po czym posłała mu słaby uśmiech. Słaby, ale jednak uśmiech.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:28, 17 Gru 2010 Temat postu:

Wasp odwzajemnił uśmiech. Ten wymalowany na jego pysku był zdecydowanie szerszy i wyraźniejszy niż słaby uśmieszek partnerki.
- Ja ciebie też kocham - odpowiedział, patrząc w jej szare oczy. - I nigdy, przenigdy bym cię nie skrzywdził.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:31, 17 Gru 2010 Temat postu:

Ogon Carly zaczął zamiatać podłoże. Najpierw powoli, a potem nieco szybciej, a uśmiech stał się bardziej wyraźny i pewny, w oczach już nie było widać tak wielkiego lęku. Pozostała z niego tylko iskierka, która prawdopodobnie niedługo zniknie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:38, 17 Gru 2010 Temat postu:

Wasp delikatnie trącił ją w pyszczek swoim chłodnym nosem, a jego uśmiech stał się bardziej radosny. Usłyszał, że ogon partnerki szura po podłodze.
- Już lepiej? - zapytał, choć wcale nie musiał tego robić - widział, że Carly powoli wraca do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:41, 17 Gru 2010 Temat postu:

- Tak, dużo lepiej.[i] - odpowiedziała żywszym głosem, w którym nie było ani cienia dygotania. Zaraz po dotknięciu zimnego nosa zaśmiała się cicho i raz jeszcze liznęła swoim chłodnym językiem ciemny pysk partnera. "[i]I co, mój drogi? Wszystko potoczyło się jak najlepiej." rzekła kąśliwie Cariba do ciemnego gołębia, który przez ten cały czas nic nie mówił. "Eh. To jeszcze nie koniec." burknął tylko z wściekłością Lucifer, po czym zamachał w przypływie nienawiści skrzydłami, by okazać swoje niezadowolenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:45, 17 Gru 2010 Temat postu:

Gdy usłyszał ten dźwięczny śmiech, zaczął wesoło merdać kocówką długiego ogona, który pozostawał owinięty wokół ciała Carly, przez co ta ruchoma część Waspowej kity obijała się lekko o udo wilczycy.
- Moja Carlyś nareszcie wróciła! - powiedział i liznął ją po pyszczku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:51, 17 Gru 2010 Temat postu:

- Owszem, nareszcie. - zaśmiała się. Rzadko kiedy widziała u Waspa taką radość, jaki wywołał powrót starej Carly na ziemię. Nie ukrywała, że sprawiało jej to nie byle jaką przyjemność. Nagle ziewnęła szeroko. Była umęczona tym lękiem, przeżyciami związanymi ze strachem przed koszmarem. Chciała teraz zasnąć głębokim, zupełnie spokojnym snem i w końcu się porządnie wyspać, więc obsunęła się na ziemię, przeciągnęła się tak mocno, że wyciągnęła się na całą możliwą długość, po czym kładąc łeb na przyjemnej ziemi, zamknęła powoli oczy. Ogon jej, który teraz dopiero przestał zamiatać podłoże, świadczył o tym, że spokojnie zagłębiła się w krainie Morfeusza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:57, 17 Gru 2010 Temat postu:

Wasp położył się obok Carly i utkwił w niej wzrok. Jego krwistoczerwone oczy połyskiwały wesoło, a uśmiech na pysku wcale nie chciał zniknąć, ba, nie malał nawet o milimetr. Wreszcie jego ukochana wróciła do siebie, udało jej się pokonać ten ogromny strach, w mniemaniu Waspa zupełnie nieuzasadniony. Położył pysk na rozgrzanej ziemi, wciąż nie zmieniając obiektu obserwacji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 3 z 12


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin