Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Przylądek Dobrej Nadziei

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:14, 03 Kwi 2013 Temat postu:

Słysząc zaprzeczenie Summer, uniósł jedynie lewą brew, patrząc na samicę podejrzliwie. Jednakże spojrzenie to nie powinno było jakoś szczególnie jej spłoszyć czy wystraszyć, kąciki jego srebrnego bowiem pyska trwały nadal przyjemnie uniesiony w serdecznym grymasie, przez wielu dość niedbale zwanym 'uśmiechem'. Ta swego rodzaju sprzeczność czy ów swoisty kontrast z pewnością posłużyć miały rozluźnieniu sytuacji, która jakimś cudem stała się dość gęsta i nieprzyjemnie napięta, czego Alastair nie lubił - bo i cóż się dziwić po kimś jego pokroju? Zdecydowanie wolał, kiedy wszelkie damy w jego towarzystwie (niezależnie od wieku czy rasy, a użytkowniczka chciała nawet z rozpędu napisać, iż "niezależnie od płci"...) były pogodne i uśmiechnięte. Kiedy którakolwiek w jego towarzystwie sprawiała wrażenie smutnej, znudzonej lub zniecierpliwionej, młodzieniec traktował to jako dość mocny policzek i cios w jego... honor? Ego? dumę? trudno określić... W każdym bądź razie, sytuacja taka była dla niego niebywale niekomfortową, zatem czynił wszystko, aby do niej nie dopuścić.
Tak było i teraz. Żałosne próby ratowania samopoczucia, psychicznego głównie.
- Na pewno? Bo wiesz, jeśli coś nie tak, mogę pokazać Ci pewną sztuczkę! - zaproponował entuzjastycznie, a brew jego powróciła niemalże w sekundzie do pierwotnej swej pozycji, co poskutkowało wyprostowaniem zmarszczonego dotąd nieco czoła. Matko, jeśli wadera poprosi o pokaz, skompromituje się na całego, jak kiedyś, jako szczenię. Ale co tam, czego się nie czyni w imię przyjaźni? Dla odzyskania komfortu był gotów do większych nawet poświęceń, aniżeli sztuczka, którą zaprezentować mógł za lada moment.
Przekręcił nieco łepetynę, w pełnym milczeniu oraz skupieniu oczekując na odpowiedź. W międzyczasie skłonił głową ku Rosan, zachęcając samicę, aby bez krępacji podeszła bliżej. Wstyd przyznać, ale nie pomyślał nawet o tym, czy jego kompanka może sobie życzyć obecności kogoś jeszcze...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alastair dnia Śro 14:15, 03 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosan
Dorosły


Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:21, 03 Kwi 2013 Temat postu:

Rosan, która w sumie robiła wiele niewyjaśnionych czynności i w samotności cieszyła się chwilą zerknęła na rozmawiającą parę. Starszy wilk, wyglądający na kogoś w jej wieku, choć ciężko stwierdzić, bo każdy ma inną urodę, kiwnął w jej stronę przyzywająco. Hm, podejść, nie podejść? W sumie czemu nie? Rose uwielbiała zyskiwać nowe znajomości. I kochała dzieci, a musiała przyznać iż mała, z którą rozmawiał ów młodzieniec była przeurocza. No to co się tu jeszcze wahać? Rosan wstała i wdzięcznym krokiem podeszła do nich.
-Cześć. - uśmiechnęła się radośnie. - Sory, że przerwałam. - Przepraszające spojrzenie posłane szczeniakowi. - Nazywam się Rosan. A wy?
Przysiadła sobie grzecznie owijając się puszystym ogonem. Wciąż wiał wiatr, teraz z lekka mocniejszy i dmuchał jej w plecy. Brr, zimno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Summer
Dojrzewający


Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:17, 03 Kwi 2013 Temat postu:



- N-Nie trzeba. - uśmiechnęła się, już szerzej. Gdy brązowa, nieznajoma, starsza wilczyca podeszła do nich, Summer uśmiechnęła się serdecznie. - Ohayo! - przywitała się. - Jestem Summer, Lato przybyło do krainy. - przedstawiła się pogodnie. - Miło mi Panią poznać, Pani Rosan. - nie mogło zabraknąć słowa "Pani".



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:53, 04 Kwi 2013 Temat postu:

Uśmiechnął się serdecznie widząc, iż jego propozycja odnośnie przybliżenia się tamtej nie obeszła się bez odzewu. Samopoczucie psychiczne poprawione, stan mentalny właśnie odzyskał optymalnego wymiaru. Ukłonił się szarmancko, kiedy tamta pojawiła się całkiem niedaleko, by zaraz z radosnym grymasem, trwale uczepionym srebrnego pyszczka, powiedzieć:
- Szalenie miło Cię poznać, Rosan. Ja jestem Alastair, syn Samuela... - urwał. Chętnie użyłby także imienia swej rodzicielki, gdyby nie fakt, że umknęło mu z pamięci, podobnie, jak miano siostry. A taką mógł mieć wspaniałą i wesołą rodzinkę, a tymczasem... Ojca także widzial tyle co na naradzie... Westchnął bezgłośnie, na samo wspomnienie jego wielkiej, małej rodziny. Co mu pozostawało? Trzeba dalej z uśmiechem gnać przez świat, nieprawdaż? Spojrzał następnie z ulgą na młodszą waderkę, szczerząc się do niej w nazbyt szerokim, przesadzonym zapewne, uśmiechu.
- Macie podobny, bardzo ładny, kolor oczu - rzucił nagle, zupełnie znikąd. W odróżnieniu od większości mężczyzn, Alastair był dość spostrzegawczym młodzieńcem. Uśmiechnął się, zadowolony dostrzeżeniem owego faktu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosan
Dorosły


Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:51, 04 Kwi 2013 Temat postu:

Rosan, która w sumie uśmiechała się cały czas, po prostu ucieszyła się w duchu na miłe przywitanie. Słysząc nowinę właśnie zasłyszaną podczas przedstawiania się właśnie poznanego Alastaira spojrzała na niego zdziwiona.
-Syn Samuela? Ostatnio widziałam do na naradzie, choć w sumie panowała dziwna, niezręczna cisza. - Zmarszczyła brwi. To ją zastanowiło, ale na szczęście nie kontynuowała dziwnej opowieści o atmosferze spotkania. - To zaszczyt spotkać syna swego alfy. - skłoniła się z głupim uśmieszkiem. Zastrzygła uchem. - Czyli że... Jesteś z Ognia mam rozumieć?
Słysząc z kolei porównanie jej oczu z oczami Summer zdziwiła się szczerze i spojrzała na małą. Patrzyła przez chwilę, ale stwierdziła, że wilk nieco przesadził z tym podobieństwem. Summer miała fioletowo-niebieskie oczy, a Rose czysto szafirowe, nawet takie same odblaski i "załamania" jak wspomniany kamień. No ale cóż, może po prostu Rosan nie ma oczu do takich rzeczy? Uśmiechnęła się więc tylko jak zawsze wesoło na to stwierdzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Summer
Dojrzewający


Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:46, 06 Kwi 2013 Temat postu:



Słysząc słowa Alastaira, zapewne będące komplementem dla obu samic, odwróciła łebek. Pewnie by się zarumieniła, gdyby nie to, że była wilkiem. Nie wiedziała, czy warto się wtrącać do rozmowy. Raczej nie powinna przeszkadzać. Samuel? Kto to taki...? Nie dziwne że nie wiedziała, Summ należy do Wiatru. Machała ogonkiem po piasku, mokrym i jeszcze częściowo pokrytym śniegiem, w niektórych miejscach.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:13, 14 Kwi 2013 Temat postu:

Rozległ się głośny łopot skrzydeł, niemal zagłuszając szum fal. Oto wspaniały Taihen przybył, by odwiedzić te ziemie. Tu chyba jeszcze nie był...
Rozejrzał się. Były jakieś wilki, ani jednego gryfa ani smoka. Niestety! Od swojego powrotu ani razu nie widział dumnych sylwetek współplemieńców. Gdzie się podziały wspaniałe gryfy?
- No cóż, witaj w domu - mruknął do siebie bez większego przekonania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:10, 24 Kwi 2013 Temat postu:

Libert, machając powoli skrzydłami, przyglądała się ziemi. Długo zastanawiała się, czy jest tu ktoś prócz niej. Nagle zauważyła inną istotę - gryfa. Jakże była zaskoczona widokiem jednego z braci, wokół których niegdyś ciągle się znajdywała. Odetchnęła i spróbowała wyrównać z nim lot. Był widocznie większy od niej, jako że sama Liberté była niewiele większa od dorosłego wilka.
- Dzień dobry. - Było to bardziej stwierdzenie niż przywitanie, ale musiało wystarczyć samcowi na dobry początek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liberté dnia Czw 18:24, 25 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 6:30, 25 Kwi 2013 Temat postu:

/Wyprowadzę cię z błędu: Tai jest mniej więcej wielkości dojrzewającego smoka. Dla porównania młody smok (czyli dojrzewający gryf) jest wielkości dorosłego wilka. Dzięki za uwagę i sorry, że się czepiam. Nawyk taki./

Taihen zerknął na dzieńdobrającą mu osobę. Gryf.
Żadne słowa nie są w stanie opowiedzieć o uczuciach dumnego gryfa. No chyba, że te, które właśnie piszę. One opisują, ale wszystkie inne ani trochę.
- Witaj - powiedział, przyglądając jej się.
Powoli, ostrożnie. Delikatnie spróbuje wyciągnąć z niej informacje na temat reszty gryfów. Ona może wiedzieć, co działo się tu podczas jego nieobecności...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosan
Dorosły


Dołączył: 27 Paź 2012
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:23, 25 Kwi 2013 Temat postu:

Rosan rozejrzała się. Nad morze przyleciały dwa nowe stworzenia. Gryfy? Mało ich widywało się w tych stronach. Wilczyca westchnęła i znów spojrzała na wilki, z którymi starała się prowadzić konwersację. Czas ją gonił, nie miała zamiaru stać tu tak bezczynnie. To nie na jej charakter.
-Słuchajcie, ja uciekam. Może się spotkamy później. - posłała Alastairowi czarujący uśmiech, a Summer poczochrała po czuprynie. - Do zobaczenia wam!
Po tych słowach wyminęła ich i pobiegła w dal. Będąc stosunkowo daleko pomachała im jeszcze z szerokim uśmiechem i zniknęła w pobliskim lesie. Kto to wie gdzie ją teraz poniesie?

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:30, 25 Kwi 2013 Temat postu:

Cóż, pomyliło mi się. Chciałam napisać "większy". ;3 Ale dzięki za poprawienie mnie, bo bym tego nie zauważyła. ^^

Jasnofioletowa gryfica spojrzała przed siebie.
- Jestem Liberté. - Przedstawiła się krótko.
Nie zadała pytania "jak masz na imię". No bo w końcu to powinno być pewnikiem, że jeśli ktoś poda swe imię, druga osoba musi również się przedstawić. Libert obserwowała kątem oka osobnika tej samej rasy. Był dość duży, choć i tak o wiele mniejszy niż jej ojciec. I że ona mimo to musiała być najmniejsza ze stada...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liberté dnia Sob 20:46, 27 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:38, 06 Maj 2013 Temat postu:

/Jak dodajesz tą kreskę nad "e"?/

- Taihen - przedstawił się krótko - ... - urwał nagle. Wydawało mu się, że to nie wszystko, że musi coś jeszcze powiedzieć... Ale co to było? Dręczyło go wrażenie, że to coś, o czym zapomniał było bardzo ważne...
- Od dawna tu jesteś? - zapytał, nie chcąc pokazać tego krótkiego momentu wahania.
Zwolnił odrobinę, rozkładając skrzydła. Dla niego takie tępo było normalne, ale nie chciał przemęczać mniejszej rodaczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:59, 07 Maj 2013 Temat postu:

/Szczerze? Kopiuję mój nick. ;3

Liberté postanowiła być trochę milsza. Przyszło jej to łatwo.
- Nie, właściwie to pierwsze miejsce do jakiego przyleciałam. - odpowiedziała, spoglądając uparcie przed siebie. Na chwilę jednak odwróciła głowę w stronę samca - A ty?
Właściwie to pierwszy gryf jakiego zauważyła na tym terenie. Zastanawiające...
- Czemu tu jest tak mało gryfów? W mojej okolicy było ich powyżej dwóch, trzech setek. O ile nie więcej. - Liberté rozluźniła się trochę. Skoro już można z kimś porozmawiać, to nie trzeba się tak denerwować. Możliwe, że ów gryf znał tę okolicę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:36, 07 Maj 2013 Temat postu:

/Że też na to nie wpadłam! Dzięki./

- Ja niedawno wróciłem. Całe lata spędzone poza granicami Krainy i miliony widzianych miejsc pozwoliły mi zrozumieć, że tak naprawdę to tutaj trawa jest najbardziej zielona, jeśli wiesz, o czym mówię. - Gryf wyraźnie nie miał ochoty opowiadać o świecie Tam, poza Granicą. O gryzących dymach wypluwanych przez metalowe drzewa zwane przez ludzi kominami, o latających potworach zastępujących smoki i gryfy...
Drugie pytanie wyrwało go z zamyślenia.
- Nie wiem. Kiedy ostatnio tutaj byłem, nas również liczono w setkach. - w głosie Taihena zabrzmiał głęboki żal - Liczyłem jednak, że sytuacja nie zmieniła się aż tak diametralnie. Twój widok ponownie wzbudził we mnie nadzieję, ale twoje słowa pogrzebały ją głębiej jeszcze. Mało... To znaczy ile? Pięćdziesiąt? Dwadzieścia, dziesięć? A może zostaliśmy już tylko we dwoje? Powiedz, czy oprócz mnie spotkałaś jeszcze kogoś z Grona?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:37, 07 Maj 2013 Temat postu:

Liberté pokręciła głową z niedowierzaniem.
- Mówiłam Ci, jestem tu dopiero od paru chwil, nie dłużej. Nikogo tu nie spotka... - Samica zacięła się na chwilę - ... - Ach, no tak! - Ale widziałam tu wilki. W sumie to ich woń jest dosłownie wszędzie.
Zmęczenie jej się nieźle dało we znaki. W końcu leci już od kilku godzin w krótkimi przerwami na jedzenie...
- Możemy na chwilę wylądować? - Zapytała się, tracąc na chwilę pewność. Że też akurat teraz sobie przypomniała o tym, jak długo tak leci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:34, 08 Maj 2013 Temat postu:

Nieco zasmuciła go ta wiadomość. Ni gryfa, za to wszędzie wilki. Ostatnio, gdy gościł w tych stronach było ich znacznie mniej...
- Oczywiście, że możemy - odpowiedział szybko.
Złożył skrzydła i zaczął spadać w dół. Około dziesięciu metrów nad ziemią gwałtownie rozłożył je i miękko wylądował.
Zerknął na Liberté. Nic nie mówiąc czekał, aż do niego dołączy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:22, 08 Maj 2013 Temat postu:

Liberté nieco się skrzywiła. Powodem tego odruchu był styl w jakim wylądował Taihen. W sumie to wolała się próbować w ten sposób opaść, więc zapikowała zgrabnie w dół. W ostatniej chwili bardziej rozłożyła skrzydła i zaczęła nimi szybciej poruszać, by zmniejszyć siłę uderzenia. Jako że wolała nie ryzykować pikowaniem pod kątem prostym, wylądowała sześć metrów dalej niż Taihen. Po zakończonym twardym lądowaniu awaryjnym - niemal zaryła dziobem o ziemię - podeszła nieco chwiejnym krokiem do gryfa. Tak, zdecydowanie to dobra pora na odpoczynek.
- Dziwna jest ta kraina. - powiedziała, niby sama do siebie - Obrzeża zdają się być trochę niespokojne, zupełnie jakby kryły gdzieś jakieś zło. Wiesz może coś o tym?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 5:15, 09 Maj 2013 Temat postu:

/wybacz brak weny i czasu/

- Ja osobiście nie radziłbym się tam zapuszczać - powiedział - Ci, którzy chcieli zbadać te tereny podobno powracają odmienieni, opętani przez pokutujące tam dusze.
Taihen ponuro pokiwał dziobem. To z pewnością nie są tereny dla niej. Nie powinna się tam zapuszczać.
- No i są jeszcze, a przynajmniej za moich czasów byli rebelianci. Z tymi to nie ma żartów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 8:06, 09 Maj 2013 Temat postu:

Samica kiwnęła głową.
- Rozumiem. Dziękuję za informacje.
Zastanawiało ją, czy już nie odlecieć. Postanowiła jednak zostać. Zawsze można się czegoś dowiedzieć... na przykład gdzie można upolować coś do jedzenia.
- Są tu jakieś tereny, gdzie można by zapolować na chociażby króliki czy zające? - zapytała się, rozglądając dookoła.
Trzeba było w końcu coś zjeść. Na głodniaka nie da się spokojnie zwiedzać krainy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:59, 09 Maj 2013 Temat postu:

/polowanie na dwa gryfy? Jak chcesz, to można się do jakiegoś MG uśmiechnąć.../

- Nie ma za co - powiedział.
Miło mu się rozmawiało. Cieszył się bardzo, że może wreszcie spotkać gryfa. Może jednak nie jest tak źle? Może na terenach Grona spotka więcej znajomych twa... eee... dziobów?
- Nie wiem, jak to teraz wygląda, ale dawniej w okolicznych lasach wręcz roiło się od wszelkiego zwierza. - odpowiedział po chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 51, 52, 53, 54  Następny
Strona 52 z 54


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin