Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polana deszczu

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Illiana
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:58, 29 Lip 2013 Temat postu:

Pokiwała tylko pyszczkiem co do kota.
- Chodzi po prostu swoimi drogami. -Podsumowała. No i tak patrzyła na niego i takie zastanowienie. W końcu wzięła na łapkę trochę proszku i mu się badawczo przyjrzała.
- Mam to.. zlizać rozmieszać z wodą jak to zażyć? -Zapytała się decydując się na narkotyk. Och już schodzi na złą ścieżkę. Zastrzygła uchem i wlepiła ciemny wzrok w basiora. Hmmm jeżeli można po tym tak odpocząć i się zrelaksować oraz widzieć to czego nie widać od tak to można spróbować. Poza tym Illiana młoda a młodość się rządzi swoimi prawami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:09, 29 Lip 2013 Temat postu:

/gotuję się (dosłownie) więc nie stać mnie na dłuższy post/

- Wciąga się nosem - poinstruował Illianę - Efekt murowany po kilku chwilach.
Usiadł, patrząc wciąż na wilczycę. Ech, wracają wspomnienia. Wciąż pamięta swój pierwszy raz. Z przyjacielem, przy alkoholu. I było super. Głosy, halucynacje, cudowne uczucie euforii...
Ponownie odgarnął mokre kosmyki znad oczu. Ten deszcz był wspaniały. Łagodził uczucie upału. Szkoda tylko, że kot gdzieś się zaszył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Illiana
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:16, 29 Lip 2013 Temat postu:

/ spoko nic nie szkodzi

Illiana go wysłuchała. Jak nosem to nosem. Młoda wadera wciągnęła trochę białego proszku przez co po chwili kichnęła. No to chyba było czymś naturalnym i normalnym. Otrzepała się kręcąc na boki.
- Okey.... swędzi w nosie. -Zaśmiała się cicho. Usiadła i tak ponownie jej futro przylgnęło do ciała. Oj była trochę chuda ale co tam. Po kilku minutach jej źrenice się tak aż rozszerzyły.
- Wow..... ale dziwnie... -Powiedziała i tak przypadła brzuchem do podłoża.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:20, 29 Lip 2013 Temat postu:

- Super, prawda? - bardziej stwierdził niż zapytał - Z każdą kolejną dawką jest coraz lepiej.
Zażył ostatki zawartości sakiewki, po czym położył się obok Illiany. Po kilku chwilach jego źrenice również się rozszerzyły. Westchnął zadowolony. Tak kochał ten stan.
Odwrócił się do góry łapami, po czym spojrzał w górę. Padający deszcz nagle zrobił się fioletowy?
Gdzieś w oddali Horus prychnął niezadowolony. Kociak rozumiał z całej sytuacji więcej, niż można by się spodziewać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Illiana
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:44, 29 Lip 2013 Temat postu:

Illiana przekrzywiła pyszczek na bok z takim.... *u*
- Jeszcze lepiej.... -Powiedziała i takie rozmarzenie. Leżała koło wilka i po chwili tak też leżała na grzebiecie.
- O matko... nie wiedziałam że deszcz może być zielony... pewnie radioaktywny... i wyrosną nam macki i skrzydła... -Powiedziała i tak machnęła łapka.
- O widzisz mutujesz! Masz żółte futro! -Zawołała z takim jawnym oskarżeniem w głosie. illiana zaczęła tak łapkami się odtrzepyawć.
- O nie ja też moknę ten deszcz! -I taki od lot w wysokiej mokrej trawie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:04, 29 Lip 2013 Temat postu:

- Żółte? - Karmel zaczął przyglądać się własnym łapom. Wydawały mu się zwyczajne... Dziwne. Chociaż, czy ona nie miała trochę racji? Wszak na jej głowie tkwiło wspaniałe rozłożyste poroże. Ciekawe, czy ona o tym wie?
- Rogi - powiedział, wskazując na łeb wilczycy. Komizm sytuacji wywołał u niego kolejny napad śmiechu, więc rżał, tarzając się w mokrej trawie. Próbował się uspokoić, ale każdy rzut oka na wciąż powiększające się rogi wywoływał kolejny napad.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Illiana
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:29, 29 Lip 2013 Temat postu:

- Tak masz żółte futro! -Zawołała i jak usłyszała o rogach zaczęła tak łapkami machać jakby je chciała zgarnąć.
- A nie nie weź je! -Zawołała i nagle sama wybuchnęła śmiechem.
- Ahaha zółty pudel! -Wybuchnęła śmichem i tak się tarzała ocierając o trawę. Ale miała dobry humor i wręcz taki odjazd. Skoczyła na wilka.
- Muhuhuh -Zaśmiała się jakże diabelnie i strasznie.
- Będziesz moim koniem! -Oznajmiła.
- Konio pudlem! -Dodała bardziej z rozbawieniem i zaczęła się śmiać siedząc na nim. Co tutaj się działo. Jakieś dziwne odjazdy i przyjazdy dzikiej fantazji, która niehamowana przez zdrowy rozsądek, który poszedł w las narąbać drzewa, zaczęła szaleć na prawo i lewo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 11:40, 30 Lip 2013 Temat postu:

/lekki niedobór weny XD/

- Okej, tylko się trzymaj - zawołał, zrywając się do biegu.
Biegł po kałużach i mokrej trawie, rozchlapując wodę dookoła. Zataczał kółko za kółkiem, a w głowie mu się kręciło. W pewnym momencie zrobił ostry zakręt, po czym kierując się na największą kałużę, skoczył. Wykonał ponaddwuipółmetrowy ślizg na brzuchu, tworząc fontanny zimnej wody.
- I jak tam, trzymasz się? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Illiana
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 11:55, 30 Lip 2013 Temat postu:

/ Spoko rozumiem c: /

Illiana się go złapała jak taka małpka kapucynka dosłownie. Trzymała się go bo przecież nie chciała spaść i jeszcze by się potłukła.
- Aaa! Szybciej szybciej! -Zawołała z rozbawieniem i wtuliła się w jego futro.
- Ale fajnie! Ja chce jeszcze! -Dodała z takim "zacieszem" tak dokładnie była prze szczęśliwa. Złapała się go i nagle taki pisk jak wpadł w tą wodę.
- Aaaa uważaj bo mnie zmoczysz! -Dodała. O ironio przecież już była cała mokra a teraz się tym przejęła.
- A teraz tam! -Wydała wesoło polecenie pokazując mu kierunek na takie przewalone drzewo aby skoczył przez nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 12:15, 30 Lip 2013 Temat postu:

Karmelek wypluł wodę, wyszczerzył się do Illianny, po czym popędził ku wskazanemu drzewu.
Da radę? W normalnych warunkach poważnie by się nad tym zastanowił, ale nie dzisiaj! Teraz był w stanie zrobić wszystko!
Tuż przed samą przeszkodą odbił się mocno od ziemi. Pięknym łukiem przesadził drzewo. Z lądowaniem było już nieco gorzej. Wszystkie cztery łapy wilka rozjechały się na trawie, każda w inną stronę.
Karmel zaczął głośno się śmiać, odgarniając (znowu) mokrą grzywkę znad oczu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Illiana
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:02, 30 Lip 2013 Temat postu:

Illiana miała taki wesoły uśmiech.
- Wiiii! -Zawołała gdy tak lecieli aż nad tym drzewem i potem to lądowanie. Ha! Ona to wiedziała jak się ustawić bo w końcu wylądowała tak na wilku. Zaśmiała się i turlała z niego.
- Ale fajnie.... masz jeszcze tego proszku? muszę go sobie kupić. -Powiedziała z takim rozbawieniem i nagle tak złapała go za łapę.
- Co ja bym bez ciebie Karmelu zrobiła! -Zawołała i bach wtuliła się w wilka.
- Ale jesteś puszysty.... wooo ciekawe co tu masz! -Oznajmiła i zaczęła tykać jego ucho w którym były agrafki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 13:16, 30 Lip 2013 Temat postu:

/To nie są agrafki, tylko takie kolczyki. Takie jakieś dziwne, ale jednak ;D/

- Niestety, podzieliłem się z tobą ostatnią dawką. Ale mój kolega ma tego więcej. Prowadzi lokal na placu handlowym. Klub MD. Kolega nazywa się Axel. - wyjaśnił.
No cóż, on niestety był spłukany. Wydał wszystko na kokainę i alkohol...
Zastrzygł uchem, po czym zrobił coś na kształt zeza, usiłując dojrzeć wyżej wspomnianą część ciała.
- A takie tam... - dał mało wyjaśniającą odpowiedź na pytanie.
Jedną z łap objął wilczycę, przyglądając się rogom. Teraz były jakby mniej wyraźne. Czyżby odlot pomału się kończył?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Illiana
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:41, 30 Lip 2013 Temat postu:

/Aaaa i wszystko jasne spoko xD

Illiana zastrzygła uszami.
- A no to muszę go odwiedzić. To jest genialne a tylko jak to się nazywa? Będzie wiedział jak mu powiem :daj mi biały proszek" ? -Powiedziała i tak się o niego oparła.
- Ale jesteś rozczochrany! -Zarzuciła mu niechlujny wygląd. Zaczęła ulizywać jeszcze bardziej swoimi łapkami jego futerko i tak dokładnie aby nie odstawał ani jeden kosmyk.
- No teraz jesteś przystojny! -Oznajmiła dumnie i usiadła sobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 19:24, 30 Lip 2013 Temat postu:

- Sądzę, że będzie wiedział - uśmiechnął się Karmel - Jak chcesz, to możemy razem do niego wpaść.
Zezował na własne futro, podziwiając pracę wilczycy. Przy okazji zastanawiał się, co powie kumplowi. Znów weźmie na kreskę? A może sprzeda coś? Ma mało dobytku... Właściwie został mu tylko kot... Sprzedać Horusa? Kiedyś byłoby to nie do pomyślenia, ale w świetle ostatnich wydarzeń (czyli opróżnienia woreczka) ta opcja stawała się warta przemyślenia...
- Na prawdę tak uważasz? - zapytał reagując na oświadczenie Illiany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Illiana
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:35, 30 Lip 2013 Temat postu:

Oh nie nie kociaka niech nie sprzedaje! Gdzież to oddać kociaka. A może jego towarzysz był tylko jego narkotycznym urojeniem?! Tak mogło być! Illiana się uśmiechnęła wesoło.
- Tak jesteś bardzo przystojny teraz, taki szlachcic który łamie waderom serca. Tak tak -Oznajmiła tak przekrzywiając artystycznie pyszczek i patrząc tak na niego jednym okiem. Ulizała mu bardziej grzywkę.
- No perfekt! -Zawołała.
- Pewnie idziesz ze mną bo pewnie nie trafię, zgubię się albo coś mnie zje. -Dodała i oblizała nos.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 19:46, 30 Lip 2013 Temat postu:

- A więc zapraszam przepiękną waderę na pokład - powiedział, ustawiając się tak, by łatwo jej było dostać się na jego grzbiet - Następny przystanek: Klub MD.
Karmel uśmiechnął(by) się pod wąsem (gdyby go miał). Oto pojawiła się jeszcze jedna możliwość. Może Illianna zapłaci za oboje? Char... To znaczy Axel na pewno się ucieszy z nowej klientki. Może da im jakąś zniżkę? Przecież wie o stanie kieszeni wilka...
Nagle, jakby zauważając przygotowania do odejścia, na polance pojawił się Horus. Sprytny kociak niósł w pyszczku duży liść, chroniący go przed deszczem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Illiana
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:27, 30 Lip 2013 Temat postu:

Illiana się tak ładnie ukłoniła.
- Och kapeluszniku! Kieruj się w odpowiednie rejony! -Zakomenderowała. Wadera weszła na jego grzbiet i się tak go przytrzymała. Tak dobrze jednak że była chuda i lekka. Spoko Illiana może mu postawić! A raczej ufundować. Ona nie cierpiała chwilowo na brak środków płatniczych.
- A daleko do niego? -Zapytała się odnośnie klubu i tak oparła głowę na jego łbie.
- O patrzy kot. -Dodała i z uśmiechem spojrzała na pociesznie dreptającego kota. Pam pam no zobaczymy jak pójdzie u kolegi w klubie, a może Ill go uwiedzie a Karmel wtedy podbierze trochę towaru? Uch te teorie i knowania!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:33, 30 Lip 2013 Temat postu:

Horus również wskoczył na Karmelka, jakimś niewiadomym kocim sposobem utrzymując równowagę na grzbiecie wilczycy. Usiadł, owinął ogon dookoła łapek, po czym ziewnął.
Karmel zaś podniósł się.
- Niedaleko - odpowiedział na pytanie - Za kilka minut będziemy.
Ruszył biegiem przed siebie niosąc obydwoje na grzbiecie.
Opuścili to miejsce, a jedynym śladem ich obecności był duży liść leżący na skraju polany.

ZT oboje + kot


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Deebie
Demoniczna Beta Wiatru, Wojownik


Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:42, 04 Sie 2013 Temat postu:

Idealne miejsce, względem nastroju.
Choć gniew w samicy zaczął już stopniowo ustępować, wciąż pozostawało to delikatne ukłucie w sercu, którego tak łatwo się nie wyzbędzie. Jednak z drugiej strony uszczęśliwiał ją fakt, że może rozbić tę jakże "piękną" rodzinkę. Shenzy ponoć już niema, a dzieciaków spokojnie da się pozbyć.
Deebie rozejrzała się wokoło. Cisza i spokój. Podmiękły grunt delikatnie zaczęła ugniatać łapkami. Wąż, który do tej pory siedział grzecznie owinięty wokół jej łapy, zsunął się i zaczął buszować w trawie. Sama położyła się i zamknęła oczy. Chwila odpoczynku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:26, 05 Sie 2013 Temat postu:

Deszcz, jaka radość w tak upalny dzień, który Kalina wybrała sobie na mały spacerek. Idealne miejsce na chwilę odpoczynku, zanim ruszy dalej, żeby... właśnie, po co w ogóle wywlokła się z hacjendy? Jedynym celem na podjęcie takich działań mogła być chęć trzymania przez waderę formy. Ostatnio trochę punktów jej spadło z kondycji, powinna się rozwijać, żeby nie zastać w miejscu i w razie, jakby przyszło do czegoś, nie wyjść na idiotę. W końcu była Kaliną, demonicą, królową "I don't give a fuck" i matką swej następczyni Ofelii. Gdziekolwiek ona tam jest.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 85, 86, 87, 88  Następny
Strona 86 z 88


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin