Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luan
Duch
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:15, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnął się pod nosem i zamknął oczy. Przytulił ją do siebie i uniósł uszy. Cieszył się, że miał jedyną oddaną i zaufaną przyjaciółkę. Jego ogon zaczął lekko się ruszać ze szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:33, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Idziemy gdzieś się przejść? Nie wiem gdzie, ale.. ty chyba.. coś wymyślisz prawda? Wiesz.. dawno się nie widzieliśmy i chcę Ci to jakoś wynagrodzić...- wyjaśniła i machnęła wesoło ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luan
Duch
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:02, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
Otworzył oczy po jej słowach i spojrzał na nią.
- Rozumiem... -. pokiwał znacząco pyskiem. Chwilę się zastanowił, po czym go olśniło.
- Może pójdziemy nad Morze? -. zaproponował. To doskonałe miejsce na spacer. Po za tym dawno tam nie był. Wstał powoli.
- Chodź. -. dodał jeszcze i wybył.
z/t
//Morze - Stara Latarnia.//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:13, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Yes, yes.. si, si.. captain, lecę!- powiedziała i się podniosła. Otrzepała się lekko i machnęła ogonem. Ruszyła za Luanem zadowolona i po kilku minutach już jej nie było. Wybyła i już jej nie było.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Getsu
Nieumarły Kościotrup
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gwiazd Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:40, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
Getsu przysnął trochę. Naglę rozległ się jakiś bardzo głośny dźwięk. - Przeprasza, do moje kości - powiedział Getsu ze śmiechem z tonie. Po chwili wstał i ruszył w stronę wyjścia. - Żegnam wszystkich - rzekł i wybiegł bardzo szybko.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kodoku
Dorosły
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:05, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
Na polanie dało się usłyszeć szelest między wysokimi trawami. To Kodoku przybyła na polanę, by zaznać spokoju, pięknych zapachów kwiatów i miękkiej trawy, która wprost prosiła, by ktoś się na niej położył. Po przejściu kawałka od skraju polany stanęła, jeszcze raz wciągnęła nosem duszące powietrze, zrobiła kilka kółek i położyła się wspomnianej trawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malaysia
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z umysłu kota Pankracego Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:03, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
Nix długo, bardzo długo leżała w zmoczonych już śniegiem liściach. "Już zima..." pomyślała i powolnym krokiem ruszyła w stronę wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kodoku
Dorosły
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:03, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
Kodoku usłyszała jakiś szmer. To jakiś wilk... wilczyca. I ten zapach był jakiś znajomy. Kodoku poderwała się na nogi i wpatrzyła się w biały ogon znikający pośród chaszczy. Ostrożnie i powoli pobiegła za białą waderą.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:27, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
:arrow: Hahahaa ! *biega na polanie jak szalona*
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 21:29, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:47, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Na polanę weszła wilczyca o blond-włosach. Było tam zupełnie pusto... Wadera usiadła na niegdyś pięknej zielonej trawie i przyglądała się białemu śniegu.
- Jejku, ta polana jest na prawdę opuszczona - Oznajmiłam
Jednym ruchem łapy odkopałam odrobinę śniegu i ujrzałam zwiędłego kwiatka. No cóż, nie wydawał się tak piękny jak niegdyś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Caro dnia Sob 21:52, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:53, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Duży, czarny basior z wielkimi skrzydłami przelatywał akurat nad kwiecistą polaną. Spojrzał w dół i zatrzymał się gwałtownie w powietrzu, a na jego pysku pojawił się lekki uśmiech. No, proszę! Polana, która zwykle pełna była kwiatów, dziś stała całkowicie ogołocona z wszelkiego kwiecia. Aż miło popatrzeć! Wasp nie przepadał za kwiatami, a szczególnie za ich duszącym zapachem, który w tej okolicy rozlegał się wyjątkowo mocno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fari
Dorosły
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Z pod Biedronki Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:01, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca szukała przygód. Zjadła kwiatka, ale zaczęła wymachiwać językiem, bo smak był okropny. Przypadkowo znalazła ślimaka i rzuciła nim w Waspa. - Sorki! - wykrzyknęła i usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:17, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Tak, masz rację... Zapach kwiatów o porze wiosny jest okropnie duszący - potwierdziłam - Tak wogule, nazywam się Darkness... A wy? -
Uśmiechnęłam się i spoglądałam na nowych towarzyszy... Nadal jednak zajmowałam się zwiędłym kwiatkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:20, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Ale przecież Wasp tego nie powiedział na głos xP Nie wydzieliłam w poprzedni poście niczego jako wypowiedź.
Spojrzał na jasnowłosą waderę. Dopiero teraz dostrzegł jej obecność.
- Jestem Wasp - przedstawił się krótko i uśmiechnął lekko na kufie. Złożył skrzydła. Nie zamierzał stąd odlatywać w najbliższym czasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:32, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Koku przybiegła wesoła i szczęśliwa, a następnie zahamowała gwałtownie i spojrzała na samca. - Ale fajne skrzydła - powiedziała do niego. - Witam jestem KokuRai, dla znajomych Koku - przywitała się, a następnie się ukłoniła krótko. Wadera zamachała ogonem delikatnie. Samica uśmiechnęła się bardzo szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:37, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wasp zaśmiał się. Nie pierwszy raz skomplementowano jego skrzydła, on zaś nie potrafił się temu nadziwić. Jego skrzydła były zwyczajne, jak każde inne wilcze. Co tu było do podziwiania?
- Dziękuję - odpowiedział i uśmiechnął się. Wilczyca epatowała silnym entuzjazmem, który szybko mu się udzielił. Przedstawił się krótko, skinąwszy łbem w odpowiedzi na jej ukłon. - Ja jestem Wasp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:38, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
A to sorry ;P
- Miło mi cię poznać, Wasp - Odpowiedziałam.
Myślałam o swojej kuzynce, czy ona sobie poradzi?
Kto to wie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:43, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Koku uśmiechnęła się jak małe dziecko, które dostało lizaka. Wadera zerknęła na jakąś samicę, a następnie jej wzrok wrócił do Waspa. Zamachała ogonem, a następnie usiadła. - Ostrzegam jestem żelko-mankom, oraz lubię zapalić - powiedziała patrząc na samca. Koku spuściła smutno głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:53, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wasp usiadł, choć sadzanie tyłka na czymś tak lodowatym jak śnieg wcale nie należało do najprzyjemniejszych.
- I widzę, że bardzo się tym przejmujesz... - powiedział, patrząc, jak Koku zwiesza głowę w smutny sposób. - Nie masz czym. Każdy ma swoje słabości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:59, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Wiem - powiedziała podnosząc głowę. Koku miała cztery słabości, a wymieniła tylko dwa. Samica uśmiechnęła się patrząc na dorosłego samca. No ona też jest dorosła. Koku zgarniała śnieg swoim ogonem, a po chwili zawiał zimny wiatr. - Nie znoszę zimy - powiedziała patrząc na śnieg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|