Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Tęczowa Pustynia

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pustynie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Violetta
Dojrzewający


Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:14, 06 Mar 2011 Temat postu:

- Nazywa się Fari, a twoja? - zapytała wesoło i zamachała ogonem. Patrzyła mu głęboko w oczy. Po chwili jednak oblizała się i jej wzrok przeniósł się na niebo. Jej oczy lśnił gdy promienie słoneczne padały na nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tod
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:19, 06 Mar 2011 Temat postu:

- Fari? To wróg mojej mamy, Shazzy. Ona mi groziła i mówiła tak:
"Jeszcze w tym miesiącu umrzesz." I chciała zabić moją siostrę, Crusoo.
- Wytłumaczył Violetcie.
Oczywiście nie chciał jej urazić.
- Ale nie przypominaj o tym swojej mamie. - Dodał szybko.
To mówiąc jeszcze spojrzał na nią błagalnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tod dnia Nie 18:22, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violetta
Dojrzewający


Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:29, 06 Mar 2011 Temat postu:

Violetta uśmiechnęła się, lecz po jego słowach coś zrozumiała. - Jak tak naprawdę powiedziała to to nie jest moja matka - powiedziała i spojrzała na niebo. Jej ogon teraz leżał nieruchomo na ziemi. Jej oczka zalśniły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tod
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:36, 06 Mar 2011 Temat postu:

- To prawda. Moja mama nawet nie tknęła twojego rodzeństwa. A twoja kilka razy była u mojej, lecz za każdym razem, gdy mama była w domu, Fari z nią walczyła, ale pomyśl jeszcze. Na nie swoim terenie. - Powiedział.
Zmarszczył nos. Jednak nie miał Violetcie tego za złe, że jest córką wroga. Potem już spojrzał na nią normalnie. Spuścił po chwili znów łeb.
- Może się gdzieś przejdziemy? - Zapytał i podniósł łeb.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violetta
Dojrzewający


Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:14, 06 Mar 2011 Temat postu:

- Dobrze, ale ty wybierz miejsce - powiedziała uśmiechając się i patrząc mu w oczy. Wadera zamachała ogonem i poprawiła swoją grzywę. Jej oczka za;śnił wesoło. Chmury pomału znikały z nieba.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tod
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:17, 06 Mar 2011 Temat postu:

- Poszukajmy jakiegoś schronienia na noc nad Wodospadem Błękitnych Mgieł. - Powiedział do niej - Chodźmy.
To będzie dobry wybór. Wstał i zaczął się kierować tym kierunkiem. Z uśmiechem szedł, lecz powoli, by Violetta mogła go dogonić.

zt. Gdy odpiszesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Violetta
Dojrzewający


Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:26, 06 Mar 2011 Temat postu:

Violetta uśmiechnęła się, a następnie zamachała ogonem. Jej oczka zalśniły i zabłyszczały. Mała wadera szła wesoło za nim. Krok za krokiem. Zastrzygła uszyma nawet nie wiedziała po co. Szła za nim, aż zniknęła z pola widzenia.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:07, 26 Mar 2011 Temat postu:

Ohme przybiegła w to miejsce. O ile to podskakiwanie można nazwać bieganie. Klapnę na kolorowym piasku i zaczęła cichutko łkać. To był dla niej szok. Rozejrzała się tylko, czy nikogo nie ma. Chciała być sama.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:21, 26 Mar 2011 Temat postu:

Helios przybiegł z nią cały zdyszany. Usiadł obok niej. - Rozumiem że to jest, dla ciebie szok i że chcesz być sama, ale posłuchaj mnie. Ja chciałem się z tobą zaprzyjaźnić, ale potem jakoś tak wyszło że zapytałaś o tamto i ja nie chciałem cię od siebie odepchnąć. Lubię cię, ale nie w sensie miłosnym. Nie chciałem żebyś tak jak niektórzy zaczęła mi dokuczać tylko, dla tego ze jestem gejem. Czy wybaczysz mi? Zostaniemy przyjaciółmi? - powiedział, a na końcu zapytał waderę. Łzy leciały mu po mordce, a jego głowa po chwili opadła na dół. Tak Helios zachował się głupio i zranił tak wspaniałą wilczycę. Tak był ,kretynem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:41, 26 Mar 2011 Temat postu:

Ohme odwróciła się od Heliosa. Nie chciała go widzieć i słyszeć. Przełknęła łzy... Znów zmieniła pozycję - teraz siedziała na przeciwko trzy ogonowego wilka.
- Zraniłeś mnie! TY mi się na prawdę podobasz! Pierwszy raz poczułam co to znaczy miłość a ty... ty.. - nie mogła nic powiedzieć. Łzy jej leciały strumieniami, a ogon leżał nieruchomo na piachu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:50, 26 Mar 2011 Temat postu:

- A ja błagam o wybaczenie moja pani. Jak chcesz możemy zostać przyjaciółmi. Będę cię wspierał, pomagał, itp - błagał ją na kolanach. Jego ogony leżały na ziemi nieruchomo. Ślepia samca lśnił, błyszczały. Pierwszy raz tak starannie i prawdziwie błagał. Patrzył jej w oczy. Była bardzo fajna, a nawet boska, ale Helios niestety był gejem. - Ja naprawdę chcę być twoim przyjacielem i przepraszam za wszystko, przepraszam że nie powiedziałem od razu - rzekł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:53, 26 Mar 2011 Temat postu:

- A ja nie chcę Cię za przyjaciela!... - krzyknęła donośnie. Położyła się na ziemi, podniosła tyłek i zawarczała. W jej oczach wciąż kręciły się krople łez.
- ...Wolę Cię jako chłopaka... A-a ty... TY draniu! - uderzyła Heliosa z liścia. Nawet Shire jej tak nie zdenerwował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:48, 26 Mar 2011 Temat postu:

- Ale ja jestem gejem - powiedział. Czemu ona tego ni9e umie zrozumieć?! - Proszę cie zrozum - rzekł. Spuścił łeb, a jego oczy uroniły łzy. Nie wiedział jak jej to wytłumaczyć. - Przepraszam że zraniłem twoje uczucia, ale chwile! Przypomniało mi się. Ja jestem Bi. Sorka zapomniałem - dodał już podnosząc głowę. - Oferta z chłopakiem aktualna? - zapytał niepewnie. Ach ta jego pamięć była nie do zniesienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:17, 27 Mar 2011 Temat postu:

Ohme warknęła. Teraz to na prawdę przesadził.
- WWWRRRAAAUUUU!!! - krzyknęła. Cała była czerwona. Miała ochotę porządnie dołożyć Helios'owi. Podeszła do niego i złapała go za futerko przy klatce piersiowej. Podniosła go trochę ponad ziemię i... zaczęła go długo i namiętnie całować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:10, 27 Mar 2011 Temat postu:

Helios zdziwił się tym pocałunkiem, ponieważ była na niego zła. Przerwał na chwilę. - A mówiłaś że całowanie jest, dla dorosłych, a i jeszcze jedno... Naprawdę przepraszam. Jestem też zdziwiony że zakochałaś się w takim durniu jak ja - powiedział patrząc jej głęboko w oczy. Pocałował ją delikatnie, a następnie patrzył jej w oczy czekając na reakcję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:16, 27 Mar 2011 Temat postu:

Ohme otuliła się ogonem.
- Ja lubię takich drani... A czasami można złamać zasady... - cmoknęła Heliosa w nosek. Na jej pysku pojawiły się czerwoniutkie rumieńce. Ohme się zawstydziła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:26, 27 Mar 2011 Temat postu:

Uśmiechał się cały czas jak wariat. Patrzył jej w oczy. Zamachał wesoło ogonkami. - Pójdziemy gdzieś indziej? - zapytał i również cmoknął ją w nosek. Po chwili wyciągnął złoty zegarek, a z tyłu był narysowany język. - To dla ciebie - powiedział i dał jej prezent. czekał teraz tylko na jej odpowiedź i reakcję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:02, 29 Mar 2011 Temat postu:

Ohme spojrzała na złoty zegarek. Założyła go delikatnie na prawą, przednią łapkę. Nie posiadała się z radości.
- Helios, nie musiałeś! Jest piękny... - popatrzyła na prezent. Dała całusa wilczkowi i powiedziała:
- Hmm... Może Bursztynowy Wodospad? - zaproponowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:29, 29 Mar 2011 Temat postu:

Helios uśmiechnął się do niej. - Możemy iść, albo pojechać - powiedział i zawołał Struńka. Ptak przybiegł i znalazł się obok nich. Mały samiec wszedł na niego i podał łapę Ohme. - Wskakuj - rzekł z uśmiechem na kufie. Na ptaku starczyło miejsca, dla dwojga. Patrzył na nią zadowolony. Kochał ja i byli razem. - Zrobimy sobie tam piknik? - zapytał słodko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:27, 15 Kwi 2011 Temat postu:

Ohme uśmiechnęła się. Złapała łapę Heliosa i wskoczyła na struśka. Przytuliła się mocno do wilczka, aby nie spaść, i powiedziała:
- Och, czemu nie? - zachichotała i czekała na ruch zwierzaka.

z/t jak odpiszesz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pustynie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 16 z 38


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin