Przepaść

Lajra · Gość

Lajra-Co to co robie ja tylko...nie ważne.

Sherii

Weszła powolnym krokiem, stanęła z boku i zaczęła uważnie przyglądać sie zaistniałej sytuacji. Oderwała wzrok od wilków popatrzyła na niebo, znowu zerknęła na Lajre i Draka.
- Witajcie - powiedziała lekko się uśmiechając do nie znanych jej wilkom.

Drak

Spojrzał na nią katem oka,wstał,był większy i potężniejszy od niej w końcu to samiec,stanął przed nią.
-Ty się nawet nie kontrolujesz przecież wtedy nad wodospadem zaatakowałaś Diamond tak nagle...Diamond była w szoku-.odparł wyższym tonem.Spojrzał na przybyłą wilczycę.
-Witaj-.odparł i uśmiechnął się do niej.

Lajra · Gość

Lajra-Ty nie wiesz co się robi z miłości!!!-krzyknęłą i liznęła Draka w nos.

Drak

Skamieniał,znów to samo,spojrzał na nią.
-Nie rób tak więcej-.odparł i otrzepał łeb,położył się tak jak wtedy.

Diamond

Zobaczyła ją i odepchnęła od Draka,miała już dość wtrącania się Lajry.Co to ma znaczyć-spytała zdenerwowana.

Szasta

Przybiegł i z rozbiegu rzucił się z urwiska.

Sherii

Zaczęła sie zastanawiać o co chodzi... Najwyraźniej nie była w temacie, ale jak to ona zaczęła sie domyślać i zadawać dużo dziwnych pytań.
- Coś się stało? - zapytała Draka, nie odrywając wzroku od podejrzanie zachowującej się Lajry.

Drak

Spojrzał za Szastą,wiedział że nic mu nie będzie,wstał gwałtownie.
-Diamond nie denerwuj się ja to załatwię-.odparł i stanął przed Diamond jakby jej bronił przed Lajrą i tak było.
-Nie nie twoja sprawa-.odparł do nieznanej mu wilczycy.

Lajra · Gość

Lajra-Jak co ostatni pocałunek-oznajmiła-albo błogosławieństwo-myślała-dobr to znaczy że akceptuję wasz związek.-wykrztusiła.

Samanta · Gość

nagle wbiła 3 ostrza przed nos Lajry. warknęła. kosa o trzech ostrzach! i to metalowa. n.n - odejdź. - warknęła, jeżąc futro.

Drak

Spojrzał na Samantę,zdziwił się że to robi,lecz nie było tego po nim widać.

Szasta

Po chwili wyskoczył i znów był na górzę,znowu trenował ostatnio nic więcej dla niego się nie liczyło.Cały czas myślał o walcę z Mackiem.Zobaczył znów dziwną sytuacje z Lajrą,Drakiem i Diamond,ale narazie się przyglądał.

Lajra · Gość

Lajra-Dobra jak chcecie...-powiedziała smutno zwiesiła łeb i szła w stronę no jak by to ująć... wyjścia.

Diamond

Patrzyła na to co się dzieję.

Drak

Pokiwał głową,to wszystko się nie mieściło w łbie,wyciągnął pazury z ziemi,spojrzał na Diamond.

Sherii

Przyglądała się sytuacji. Położyła się na chwilę, skrzyżowała łapy i położyła na nie łeb.
- I dobrze, że sobie poszła. Będzie przynajmniej spokój - powiedziała sama do siebie.

Samanta · Gość

zjeżyła jeszcze bardziej sierść, podnosząc kosę. - niech idzie. - mruknęła, opierając kosę o bok. warknęła jeszcze raz, mamrocząc coś pod nosem.

Drak

Warknąśł gdy ta odchodziła,miał ochotę coś rozwalić,kogoś zabić,wbił pazury w ziemię,po chwili jednak powiedział.
-Chodźmy stąd Diamond-.odparł i wybiegł.

Samanta · Gość

złapała mocniej kosę. poruszyła jeszcze raz uchem. - do następnego. - skinęła łbem innym wilkom, ruszając. wkońcu zniknęła za horyzontem.