Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Wodospad Ptaków

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:42, 14 Lis 2010 Temat postu:

Yuki uniosła wysoko uszy, gdy ten odszedł. Po raz pierwszy w życiu zrobiło jej się przykro, że komuś stała się taka krzywda. Westchnęła głęboko, spojrzała na rwące kaskady wodne. A co ona by zrobiła, gdyby dowiedziała się, że jej rodzice nie żyją? Że Kryształowe Tokio upadło, a wraz z nią piękny Kryształowy Pałac? Słyszała od weteranów o Nemezis, planecie śmierci, Czarnym Krysztale, który miał zniszczyć Srebrny Kryształ, jej kryształ. Sam królewski Srebrny Kryształ. Słyszała o Fantomie, duchu, który jest wszędzie i nigdzie, sieje zniszczenia i pobudza śmiertelną siostrę Saturna, Satan, która kosą pogrąża wszystko w nicości, stwarza rewolucję życia i świata śmierci. Na samą myśl z jej oczek potoczyły się łzy. Dotknęła lekko kluczyka czasoprzestrzennego, w którym tkwił odłamek Srebrnego Kryształu, na znak królewskiego pochodzenia posiadacza. Właśnie, co gdyby.. ? Uświadomiła sobie, że postąpiła lekkomyślnie. Wzięła miśka w zęby i wybiegła z terenu Wodospadu Ptaków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamper10
Nowy


Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 10:41, 30 Gru 2010 Temat postu:

Kamper10 przyszedł nad wodospad. Usiadł nad wodospadem pod skałom. I patrzył na piękne widoki. Czekał aż ktoś przyjdzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dyzman
Dorosły


Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: krk
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 10:46, 30 Gru 2010 Temat postu:

Łazaa...- Krzykną Dyzman do Kampera.- Stary ale se miejsce wybrałeś na oglądanie widoków. Lol ale tutaj śmierdzi od tych ptaków. -Dyzman w trakcie tych słów złapał się za nos.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamper10
Nowy


Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 10:52, 30 Gru 2010 Temat postu:

Kamper10 powiedział. - drogi Dyzmanie od tych ptaków nie śmierdzi wydaje ci się może to ty śmierdzisz.Te ptaki się myją nie to co ty.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kamper10 dnia Czw 10:54, 30 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dyzman
Dorosły


Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: krk
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 11:01, 30 Gru 2010 Temat postu:

Zatkaj się! A jak myślisz gdzie te ptaki się wypróżniają?!-Dyzman był wściekły na niego i opowiedział. - To popływaj w tej wodzie zobaczymy jak będziesz "pachniał".
A potem idź na laski!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dyzman dnia Czw 11:04, 30 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kamper10
Nowy


Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:41, 30 Gru 2010 Temat postu:

Żegnaj Dyzman nie będę z tobą rozmawiał.Nie gadzm z tobą.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kamper10 dnia Czw 15:44, 30 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:32, 02 Mar 2011 Temat postu:

Shazza przyszła tu powoli. Spodobało jej się to miejsce, więc posiedziała trochę. Usiadła na pniu obciętego drzewa, trochę dalej od wodospad. Westchnęła cicho. Już mało brakuje do jej testu. Jednak nie myślała już o tym, lecz zaczęła obserwować ptaki. Było ich tu aż chyba z tysiąc. Shazz upolowała kilka wróbli i zjadła je ze smakiem. Potem znów spojrzała w niebo. Mało co się zmieniło. Zaczęła znów iść gdzieś dalej. Przemieszczała się coraz szybciej.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:35, 30 Mar 2011 Temat postu:

- Cariba! Lucifer! Gdzie lecicie? - smukła, czerwona wilczyca leciała za czarnym i białym gołębiem, nawołując ich imiona. Spoglądała na nie. Leciały i gruchały dziwną melodię, która uspokajała ją od wnętrza. W końcu, gdy las się skończył, a jej oczom ukazała się piękna budowla wodospadu, zdziwiła się dogłębnie. Ptaki usiadły na niej. Wilczyca wylądowała na brzegu, składając skrzydła. - Dziwaczne miejsce. Poza tym, Cariba i Lucifer nigdy nie latały z taką chęcią do jakiegokolwiek miejsca beze mnie.. - rzekła do siebie i poruszyła uchem, siadając.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enary
Dorosły


Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:39, 30 Mar 2011 Temat postu:

Enary przechodziła nieopodal. Szukała w lesie czegoś jadalnego, za czym nie musiałaby biegać. Ciężko jej bowiem było to robić ze skręconą łapą, a tak poza tym to... jak się poluje? Jasna wadera przystanęła, kiedy usłyszała jakiś kobiecy głos. Z zaciekawieniem ruszyła do jego źródła i wyjrzała spomiędzy dwóch wysokich krzewów. Zamrugała, kiedy jej oczom ukazała się wilczyca, która miała... skrzydła!?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:50, 30 Mar 2011 Temat postu:

Skrzydlata poruszyła uchem, kątem oka zerkając na wilczycę, która tu przybyła. Jakaś nowa, nie znała jej, nigdy nie widziała. Carly odwróciła się od wodospadu i zerknęła na Enary, strzepnąwszy wcześniej uchem z zaciekawieniem. Zaraz potem roześmiała się, widząc zdumienie wilczycy na widok jej skrzydeł. - Nigdy nie widziałaś wilka ze skrzydłami? - zapytała rozbawiona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enary
Dorosły


Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:58, 30 Mar 2011 Temat postu:

Przecząco pokręciła głową, a w jej szafirowych oczach błysnął niepokój. Enary czuła się bardzo niepewnie. Nie dziwota, była przecież na obcych terenach, nie czuła się jeszcze częścią tej krainy. Mimo lęku podeszła bliżej wilczycy, wyłaniając się zza krzewów. Ciekawość była silniejsza od strachu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:00, 30 Mar 2011 Temat postu:

- W tej krainie to raczej nic niezwykłego, choć rzadkiego. Jesteś tu nowa, prawda? Nie ma się czego bać. Wszyscy cię tu zaakceptują, nim zdążysz się obejrzeć. - rzekła, siadając i otulając ogon łapami. Jej rozmówczyni miała bardzo piękne oczy. Takie niebieskie, jak Carly niegdyś. Teraz jej oczy przybrały barwę brązu, ale to nic. Odmiana nie zaszkodzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enary
Dorosły


Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:41, 30 Mar 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się lekko i przycupnęła nieopodal Carly. Przyjrzała się jeszcze raz jej dużym skrzydłom z zaciekawieniem. Nigdy jeszcze nie widziała skrzydlatego wilka, więc można jej chyba to mierzenie wzrokiem wybaczyć, prawda?
- Potrafisz latać? - zapytała. Ach, co za głupie pytanie! Skoro posiadała skrzydła, to musiała umieć!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:50, 30 Mar 2011 Temat postu:

- Tak. Moj partner mnie nauczyl. On tez ma skrzydla, tak jak jego siostra i corka - moja przyszywana - rzekla, wstajac i przechadzajac sie swoim lekkim, gietkim krokiem wokol Enary. Ogladala ja dookola, zaciagala sie jej zapachem. Byla chuda, ale nie tak, jak Carly. Carls miala cialo smukle i delikatnie widoczne miesnie, ktore regularnie wyrabiala podczas aktywnego ruchu. W koncu usiadla przed nia i usmiechnela sie zachecajaco. - Mam na imie Carly, jestem Dowodca Szpiegow w Watasze Wody - przedstawila sie, skinajac lbem. Byla bardzo dumna ze swej posesji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enary
Dorosły


Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:54, 30 Mar 2011 Temat postu:

- Miło mi. Mnie zwą Enary - odpowiedziała i przywołała uśmiech na drobny pysk. Trochę zaskoczyły ją słowa wilczycy. Dowódca Szpiegów w Watasze Wody. Ach, cóż... widocznie lubiła się chwalić.
A tak swoją drogą, to czy szpiedzy nie powinni pozostawiać informacji o swej profesji w tajemnicy, miast trąbić o niej na lewo i prawo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:20, 30 Mar 2011 Temat postu:

- Enary? To bardzo oryginalne i ladne imie - ogon skrzydlatej zaczal poruszac sie na boki falistymi ruchami. Usmiech jej odrobine sie poszerzyl.Lecz zaraz troche zbladl, gdyz Carly zauwazyla, ze cos jest nie tak z lapa jej rozmowczyni. - Jesli jestem zbyt ciekawska, to przepraszam, ale.. Co ci sie stalo w lape? - zapytala, przygladajac sie jej uwaznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enary
Dorosły


Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:23, 30 Mar 2011 Temat postu:

- Dziękuję. Podobno ludzie noszą takie imię - odpowiedziała i zaśmiała się. Nie po raz pierwszy słyszała taką opinię o swym imieniu w tej krainie. Widocznie takie imiona nie był tu popularne. Kiedy Carly zapytała o jej łapę, spuściła wzrok, by na nią spojrzeć. Kończynę miała porządnie spuchniętą i odruchowo unosiła ją w powietrzu. Odrzekła, powracając wzrokiem na Carly. - Ach, to nic. Tylko skręcenie. Samo przejdzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:33, 30 Mar 2011 Temat postu:

- No, nie wiem. A jak bedziesz polowac? Nie da sie ze skrecona lapa polowac nawet na ryby, a przeciez owocami nie mozna sie tak do konca najesc - odpowiedziala, przekrzywiajac leb. Lapa nie wygladala wcale dobrze, a sama goic bedzie sie z pewnoscia jakis czas. Carly rzadko kiedy miewala takie wypadki. Jej cialo bylo tak gietkie, ruchy tak lekkie, a jednoczesnie pewne, ze nie pamietala, kiedy ostatnio doznala jakiegos uszczerbku na zdrowiu. Zawsze sunela, nawet miedzy skalami, jak cien - szybko, lekko, jak doskonala maszyna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enary
Dorosły


Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:45, 30 Mar 2011 Temat postu:

Odchrząknęła i przeniosła wzrok gdzieś w bok. Wyraźnie unikała teraz spojrzenia Carly, jakby się czegoś wstydziła. I dokładnie tak było. Nie wiedziała, czy może przyznać się tej wilczycy do swojej... słabości. Nieumiejętności. Ale musiała to komuś powiedzieć.
- Nie umiem polować - odparła niechętnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:55, 30 Mar 2011 Temat postu:

- Naprawde? - Carly az uniosla brwi ze zdumienia. Zaraz jednak doszlo do niej, ze to moglo byc troche niegrzeczne, wiec "ubrala pysk" w normalna mine. - Wybacz, jesli cie to urazilo, ale pierwszy raz widze wilka, ktory nie potrafi polowac. To jest niemalze niespotykane.. Chyba ze.. - Carly sciagnela brwi, wbijajac wzrok w glebe - .. Ludzie? Jesli jestes glodna, upoluje ci cos. A jak twoja lapa wyzdrowieje, naucze cie zdobywac pozywienie. Chcialabys?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin