Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Wieś

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz


Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z probówki.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:47, 30 Kwi 2011 Temat postu:

Wilczyca uniosła pysk wysoko nad ziemię i przymrużyła oczy. Ponownie zatopiła się w otchłani dźwięków, smaków i zapachów.
-Młoda sarna.-powiedziała w końcu, opuszczając łeb i patrząc na szczenię.-sama. Błąka się niedaleko stąd. Chcesz na nią zapolować czy raczej masz ochotę na coś, co wywęszysz sam?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:51, 30 Kwi 2011 Temat postu:

- Może być sarna. - powiedział Retes również łapiąc jej trop. Przymknął oczy i ruszył w jej stronę powolnym krokiem. Rzeczywiście, musiała być blisko, bo zapach roślinożercy stawał się silniejszy z każdym postawionym przez szczeniaka krokiem. Podobało mu się to!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz


Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z probówki.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:57, 30 Kwi 2011 Temat postu:

Wilczyca skoczyła naprzód i zniknęła w ramionach boru. Po chwili ucichły jej kroki i jedynie pojedyncze świergoty ptactwa leśnego przecinały ciszę pomiędzy szczenięciem a wilczycą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:21, 30 Kwi 2011 Temat postu:

Retes szedł dalej, aż i on dotarł tam, gdzie Wheat. Nie zatrzymywał się, szedł tropem zwierzyny. Aż w końcu ją zobaczył. Stała sobie i niewinnie jadła trawkę, nie spodziewając się nadchodzącego niebezpieczeństwa. Już tak blisko... Szczeniak począł się skradać w jej stronę, powoli, cicho, nie spuszczając zwierzyny z oka...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz


Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z probówki.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:33, 30 Kwi 2011 Temat postu:

wheat skrzywiła się, widząc, choć dojrzałą, sarnę-spodziewała się raczej dzika. Widać nos ją zawiódł. Stała ona niedaleko młodego, być może było jej... błahostki! Wheat potrząsnęła łbem i zakpiła sama z siebie. Stoi o kilka kroków od ofiary i zastanawia się nad jej drzewem genealogicznym. Głupstwo! Przecież zapewne większość została dawno już schrupana... ale nie przez Wheat. To się musiało zmienić. wilczyca zgarbiła się i odgarnęła gałąź, na którą omal nie wlazła i odetchnęła. Sarna nic jeszcze nie spostrzegła. Przystanęła i napawała się jej zapachem. Tłusta. Zdrowa. Smaczna. Tak bliska kłów wilczycy... zaryzykowała i rzuciła się na sarnę znienacka. Ta, jakby przywiązana do fajerwerku, wystrzeliła w powietrze i po chwili znikała pomiędzy krzewami. Wheat zaklęła głośno, a słówko odbiło się od każdego z drzew i zmatowiało przy krańcu lasu. Skoczyła przed siebie, zostawiając na chwilę szczeniaka. Sunęła, zaczynając rozmazywać się w oczach postronnych widzów. Sunęła, a zapach ofiary był jej niezwykle bliski. Ale... kto tu jest w końcu ofiarą? Wheat nie zdążyła wyhamować i zakończyła bieg na drzewie. Po raz... po raz enty. Po raz enty łeb walnięty. Nieprzytomna wilczyca odkleiła się od drzewa i z cichym łoskotem rozłożyła się na leśnej ściółce. Na pniu drzewa pozostało wgłębienie i krew, wypływająca ze skroni wilczycy. Żyła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:45, 30 Kwi 2011 Temat postu:

Retes spojrzał na uciekającą sarnę, a następnie na Wheat. No tak, chęć pomocy bliźnim zwyciężyła. Szczeniak podbiegł do wilczycy.
- Nic ci się nie stało? - spytał sprawdzając, czy jeszcze żyje, poprzez kilkakrotne szturchnięcie wadery nosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz


Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z probówki.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:14, 30 Kwi 2011 Temat postu:

Wilczyca wzdrygnęła się i otworzyła jedno oko. Łypnęła na drzewo, potem na szczeniaka.
-Powinni wyciąć te zielska.-powiedziała, cudownym sposobem wstając. Spojrzała raz jeszcze na drzewo i uśmiechnęła się z lewej strony.
-Teraz każdy wie, że tu byłam.-zaśmiała się, kołysząc lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 10:54, 01 Maj 2011 Temat postu:

Retes odetchnął z ulgą, kiedy zorientował się, iż Wheat jednak żyje i w dodatku mówi.
- Gonimy ją, czy szukamy następnej? - spytał spokojnie wskazując łapą na szeleszczące krzaki, znak, że sarna oddala się coraz bardziej od miejsca przebywania dwóch łowców od siedmiu boleści. - Bo nie wiem, czy mamy z nią jeszcze jakieś szanse. - dodał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:08, 01 Maj 2011 Temat postu:

Viki cały czas ze smutkiem przyglądała się polowaniu Retes'a. Serce kuło ją coraz bardziej. Ból nie ustawał. Wilczyca jęknęła przeraźliwie. Zaczęła głęboko oddychać, kuląc się z bólu. Wciąż jednak nie odrywała wzroku od syna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Virve
Dorosły


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:17, 01 Maj 2011 Temat postu:

Małe łapy Virve waliły o ziemię, wytupując jakiś afrykański rytm. Niebieskie oczy połyskiwały wesoło. Główką machała na boki nucąc jakąś piosenkę własnego autorstwa. Trafiła tutaj.
- Cześć - powiedziała spokojnie do Retesa.
Jej ślepia spostrzegły Viktorię. Zmarszczyła brewki. Nie, nie chce jej się. Nie dziś. Usiadła, a jej ogon wywijał na ziemi różne tańce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:19, 01 Maj 2011 Temat postu:

- Cii... - powiedział Retes do Virve, która widocznie poszła za nim. - Straszysz zwierzynę. - akurat walnięcie w drzewo przez Wheat chyba przestraszyło całą zwierzynę w promieniu kilkuset metrów, ale kto wie? Może jeszcze coś zostało? Mały, jeden, jedyny zajączek?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Virve
Dorosły


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:29, 01 Maj 2011 Temat postu:

- Jaką zwierzynę? - tyle powiedziała, ale szeptem.
Cichym krokiem podeszła nieco bliżej i rozglądała się ciekawsko. Jaką zwierzynę? Dżdżownice? Robaki? Kreta! W jej głowie było pewne, że Retes poluje na kreta! Bo na co innego? Ciekawe, co robi Kanna. Kanna pewno czaruje. Albo śpi. To drugie to najlepsze zajęcie pod słońcem, a ona chyba już je odkryła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:34, 01 Maj 2011 Temat postu:

- Była tutaj sarna, ale... uciekła. - powiedział Retes i wzruszył ramionami. Poleciała hen, hen, tam... gdzieś. - No, ale chyba już dzisiaj nic nie upolujemy. - dodał. - Prawda, ciociowujku Wheat? - spytał swojej nauczycielki nie wiedząc jaką płeć przyjęła akurat w tej chwili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Virve
Dorosły


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:37, 01 Maj 2011 Temat postu:

Wadera ( tak, tak, wadera, nie małe szczeniątko ) spojrzała na Retesa. Uniosła prawą brew. Lepiej niech się nie obraca, bo wielkość Virve może go nieco zaskoczyć. Machnęła ogonem i spojrzała na ciociuwujka Wheat. Pierwszy raz ją widziała. Czemu ciociuwujek? No może trochę była taka....obojniakowata, ale na samicę wyglądała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:43, 01 Maj 2011 Temat postu:

Retes spojrzał na Virve. No tak, była w końcu od niego starsza. Już nie wyglądała na małego szczeniaka. Wilczek szybko przylizał grzywkę, sam nie wiedząc czemu to robi.
- Jakoś inaczej... wyglądasz. - powiedział w końcu i uśmiechnął się. - Wyładniałaś. - dodał spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Virve
Dorosły


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:46, 01 Maj 2011 Temat postu:

Zmarszczyła brwi. No tak, i co ma powiedzieć? Jakie to wszystko było dziwne. Tego nie można było robić, a tego nie wypadało zrobić, a to było zbyt dziecinne, a to głupie.
- Dziękuję? Ty też...się zmienisz - znalazła odpowiednie słowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:50, 01 Maj 2011 Temat postu:

Retes jednak na razie nie chciał dorastać. Będąc dzieckiem mógł robić tyle fajnych rzeczy... Na przykład pokazywać język Viktorii i zjadać kwiatki. Dorosłym już nie wypadało. A teraz? Róbta, co chceta! Żyć nie umierać i zjadać kwiatki! Tyle jeszcze rzeczy musiał się w dodatku nauczyć zanim dorośnie. Nie, na razie o tym nie myślał, ani trochę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Virve
Dorosły


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:54, 01 Maj 2011 Temat postu:

Właśniee... A Virve to już nie wypada...Chociaż nie, wypada! I będzie robić co chce, i nie będą za nią ganiać, i nie będą jej pouczać, no i nie będą się nią cały czas opiekować. Jak to się nazywało? Wolność? Nie całkiem, ale coś w tym stylu.
Wsuchała się w ciszę. Ciekawe, co powie Kanna, jak ją zobaczy. Już nie jest białą księżniczką. Jest ciemniejsza, większa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:57, 01 Maj 2011 Temat postu:

...Przytyła. Ale teraz na serio: Retes znowu spojrzał na Virve i ponownie się uśmiechnął.
- Śmiesznie teraz wyglądasz. - powiedział w końcu. Rzeczywiście, jego zdaniem Virve była taka... duża i szara. No i co poradzić, skoro jego to śmieszyło? Duża i szara...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Virve
Dorosły


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:01, 01 Maj 2011 Temat postu:

- Śmiesznie? - tu spojrzała na siebie i zmarszczyła ponownie brwi.
- Muszę się chyba wykąpać. W końcu od czego ta szara sierść? - spytała po części Retesa i po części siebie.
Nastolatka, a nadal potrafiła być taka głupia. Tego jej jeszcze nie nauczyli. Przyzwyczaiła się do białego futra więc...nie mogło nagle zniknąć. Chyba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45, 46, 47  Następny
Strona 44 z 47


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin