Szczeniaczki Vadera :* i Katany

Kazan

może nie jak tylko dlaczego z mamy powiedział

Wardress

- No to tak.. Mama i Tata się poznali. Potem się wygłupiali.. i wygłupiali.. i się pokochali. Potem stwierdzili, że będą ze sobą. - przełknęłam ślinę. - potem to.. yy.. poszli na taką łąkędla zakochanych.. tam sie całowali i takie tam.. a po pewnym czasie mamie urósł brzuch i was urooodziiiłaa. - powiedziałam próbując opanować śmiech.

Kazan

to mama zjadła nas na łące powiedział z okrągłymi oczami po co i tak póżniej nas wypluła

Wardress

- yyy.. no nie tak. xD Tata.... - zastanowiłam się.. - To że Wy jesteście to w większoći udział Vaaaader'a. - mruknęłam.

Sky

- Tata nas zjadł?! xD

Kazan

-czyli tata nas zjadł a mówił że od mamy kłamca krzyknął

Wardress

- yyyh. też nie.. - mruknęłam zakłopotana. - Nikt Was nie zjadał.. to jest zależne od... y... narządów rozrodczych wwilków. - westchnęłam kładąc się.

Sky

- A co to jest? - spytała, jej oczy zrobiły się większe xD.

Kazan

czego jakiego patrzył ze zdziwieniem na ciocię przeszło mu przez myśl że ciocia tego nie wie ale coś podpowiadało mu żę jednak coś ukrywa .wiedział że coraz bardziej zaczyna ją lubić

Wardress

- No patrz.. Ty jesteś dziewczynką a Kazan chłopcem.. są pewne widoczne różnice. - zaśmiałam się.

Sky

- Jakie? ^^

Wardress

- yyyh. Bynajmniej każde z Was czym innym sika! - zaśmiałam siętulając po ziemi. xDDDD

Kazan

ja mam imię na k a ona na s to to każdy głup zauważa

Wredny

Położyłem się śmiejąc w duchu ;]

PS muszę spadać ;/

Sky

- A co to ma do rzeczy? - burknęła, patrząc na War.

Kazan

ale mi się nie chce siusiu powiedział zaczerwieniny

Wardress

- No bo tata używa teżtego żeby .. pomóc mamie zajść w ciążę. - powiedziałam poważnie. Spojrzałam na Wrednego czym w stylu .. Pomocy!

/ ok. Wredny, ten avek jeest zajeb**** xD /

Kazan

jak można sikać na mame to nie ładnie

Wardress

- yy nie tyle co sikać.. ale.. tak to można nazwać. xD - odburknęłam. xD
- Dobra, koniec tematu.. bo już nie mam do Was siły.. Pytajcie o co chcecie, tylko na inne tematy, ok? - szepnęłam.

Kazan

cioiciu a jak stworzono wrednego bo on jest taki kolczasty...