Szczeniaczki Vadera :* i Katany

Wredny

Hmm... Sky a może i ty chciałabyś pójść?

Kazan

ayano siostra cały dzień cię wczoraj nie było tak długo cię szukałem że zabłądziłem ale tata mnie odnalazł Powiedział Obojętnie jak chcesz to możesz pójść dziś ze mną i tatą do sklepu wrednego dodał...Awiesz może gdzie znajdę silke bo jeszcze ani razu z nią nie rozmawiałem jakas taka cicha jest ichba na mnie obrażona

Sky

- Silke? Nie jest na Ciebie obrażona, jest nieco dziwna. Cały czas piszczy bez powodu... Hm... Jasne, chętnie pójdę z Wami do sklepu. - uśmiechnęła się szeroko do brata. - I jak tam wujku, zamierzasz już nam powiedzieć? xD

Wredny

Jak dostanę pozwolenie od waszej mamy. - uśmiechnąłem się do Sky ;]

Kazan

Ale mam fajową siostrę.odwzajemnił uśmiech i powiedział wujek jest zbyt wstydliwy i poczoł się smiac na brzuchu aż mu włosy staneły d ębem

Sky

- Mam pomysł. Musimy zamęczyć wujka różnymi pytaniami, za niedługo powinien sam powiedzieć... - szepnęła do Kazan'a z chytrym uśmieszkiem. - Wujku Wredny, a kiedy będziesz miał szczeniaki? I w jaki sposób xD?

Vader

Z chytrym uśmiechem spojżał na Wrednego ciesząc się że do niego trafiło to pytanie x]. Ziewnął przeciągle i wyciągnął z kieszeni żelki x]
- chce ktoś x]

Kazan

a nie lepiej zostawić wujka tylko dla siebie powiedział półszeptem ale twój pomysł też jest zadowalający powiedział....
wujka a jak mamcia i tatko nas stworzyli bo wiesz nic nie pamiętam

Wredny

Sam jeszcze nie wiem kiedy;] A jak to ci może tata wyjaśni - chytrze uśmiechnąłem się patrząc na Vadera ;] Podszedłem i wziąłem od niego żelkę xD

Kazan

ja chcę ale wszystkie vadery i może 6 wrednego
ps wiesz co oznacza 6

Wardress

Wpadłam roześmiana. - A ja coś wiem, a ja coś wiem! - darłam się. xD

Vader

- Wice co? Ja sie muszę już chyba zbierać. No wiecie posprzątać trzeba coś zjeść - wymigiwał się
- Albo wiem jak coś to mamusia wam powie x]
<mwahahaha dlaczego to spadło na Vadera! x}>

Wredny

PS eee... cyfrę xD ?

Sky

- Tatku Vader, skąd my się wzieliśmy? Nie ma zlituj xD. Teraz, szybko móów! - westchnęła.

Kazan

część ciociu jak chcesz to powiedz to mi i skay my dotrzymamy tajemnicy powiedział i póścił oczko do skay

Wardress

Poczułam się zignorowana przez całą rodzinę. - ekhem. Jestem tu. czeeeść?-mruknęłam z uśmiechem. - a o czym Wam opowiedzieć? - spytałam.

Vader

- Ee, z mamy - odpowiedział inteligentnie x]

Sky

- No. Jak już mówił Kazan, Ty również ciociu Ward nam TO powiedz. Czyli po raz 10 - skąd my się wzieliśmy. No z mamy, z mamy ale jak? xD

Kazan

to co wiesz ciociu powiedział

Vader

- Powiedz im skad się wzięli x] War proszęęę - mruknąl robiąc maślane oczy x]