Znaleziono 396 wyników

- Tak...długo się nie widzieliśmy i tak jakby wszystko zniknęło. Jakbyśmy się ze sobą męczyli. Nie mam pojęcia gdzie jest Szasta. Kule mam bo mnie trafili w bazie ludzkiej. - wyjaśnił. - Nie wyciągaj ...

- Hmm...poza tym, że z Sune się musimy rozstać, poza tym, że mój ojciec gdzieś przepadł, poza tym, że tkwi mi kula w łapie to nic. - odrzekł i ziewnął. Nuda. - pomyslał.

Przywlókł się tutaj z podłą miną i usiadł na skale. Wbił spojrzenie w wodospad, było zimno przy każdym oddechu charakterystyczna para wylatywała mu z pyska, ale jego mróz nie ruszał. - Hej. - mruknął ...

- Takie to dziwne. Szasta to mój ojciec...kiedyś byliśmy podobni, ale to stare dzieje. Teraz odkąd przepadł gdzieś na nie wiadomo jak długo. - westchnął i dodał. - Tak jestem przygnębiony, zły i wszys ...

- Bo jestem przygnębiony. Wataha Wody...syn Szasty. - zastrzygł uszami i przetarł grzbietem o drzewo za sobą. - Niczego się nie boję. - dodał z cwanym uśmiechem.

- Boisz? Ja? Ciebie? - wybuchnął śmiechem i spojrzał na nią roześmianymi oczyma. To poprawiło mu lekko humor. - Cole. - przedstawił się krótko uspokajając się.

Widząc jej skinięcie pyskiem podciągnął się na łapy i ruszył wolnym krokiem w jej stronę. Usiadł obok jednak nieco dalej niż drugi wilk. - Hej. - wydobył z siebie i zlustrował ją wzrokiem.

- Ech...- odsunął się z poważną miną. Pomyślał sobie o czymś. Trochę go to zdenerwowało, ale cóż. - Muszę iść. - mruknął i odszedł wolnym krokiem z tego miejsca przecinając Las Śniegu swymi krokami. ...

Spojrzał gdzieś przed siebie i w gęstej mgle dostrzegł Paige. Uśmiechnął się kątem pyska, wstał i wysunął łapy przed siebie przeciągle ziewając.

Przyszedł tutaj bez konkretnego zamiaru. Rozejrzał się i usiadł obok jakiegoś domu. Było już ciemno na uliczkach wsi i nikogo praktycznie nie było. Nie zauważył żadnych ludzi, wilków ani jakichkolwiek ...

- Nie bądź taka pewna. - parsknął śmiechem i zmrużył lekko ślepia na jej buziaka. - No to teraz będę trudnym facetem. - pomyślał i śmiał się w duchu.

- Taak...a ja myślałem, że już dawno o mnie zapomniałaś. - zaczął się z nią droczyć i okrążał ją dookoła wodząc bezczelnie wzrokiem po jej ciele.

Myślał, że go nie widzi i wyskoczył do góry lądując na łapach tuż przed nią. Zagrodził jej swym grzbietem wyjście. Pyskiem przejechał po jej boku brzucha. Był lodowaty ponieważ leżał przed chwilą w sn ...

Przybiegł tutaj pełny werwy, skoczył na jakąś zaspę. Jako, że miał śnieżnobiałe futro idealnie wtopił się w tło. Nie było go widać. Zamknął ślepka, żeby ich błękitny kolor nie zdradził jego pozycji. C ...

Przeszedł go przyjemny dreszcz gdy mu szeptała do ucha. Uśmiechnął się cwanie i ruszył w kierunku lasu. - Chcę, ale...nie odpowiadam za siebie i swoje czyny. - zaśmiał się i zniknął.
/ Las Śniegu ;] ...

Przytulił ją do siebie łapą - Przejdziemy się? - spytał uśmiechając kącikiem pyska. Był szczęśliwy, że nadal jest w jej życiu.

Chciał coś zrobić przytulić ją lub coś innego, ale nie wiedział czy jeszcze może. Nie wiedział czy dalej są razem. - Jak tam? Zdradzasz mnie? - przy pierwszym pytaniu był jeszcze nie swój, ale drugie ...

Przybiegł tutaj żeby odpocząć. Dostrzegł jednak znajomy zapach w powietrzu, skinął łbem Flake lecz nie chodziło o nią. Sune? Podbiegł do wilczycy i nie wierzył, że to Ona. Nie wiedział jak jest pomięd ...

- Też cię kocham. - odrzekł i wstał. Otrzepał się z 'emocji' i uśmiechając się oznajmił przykrą prawdę - Muszę iść. -ucałował ją i zniknął.

Delikatnie ssąc jej ciało zlizywał przysmak - Jesteś świetną kucharką - zaśmiał się zlizując teraz śmietanę z jej klatki piersiowej.