Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Ostoja Szarego Strażnika i Dowódcy Salome.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Samotnicy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 9:52, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Samica lekko zdziwiona gwałtowną "ucieczką" swojego partnera uniosła wuaoko brwi. Lecz po chwili pognała za nim. Nawet ze zranioną łapą była bardzo szybka i zręczna. Znaczy się... Zawsze taka była. A treningi i szkolenia tylko udoskonaliły w niej te umiejętności.
Gdy znalazła się koło partnera szepnęła z zachwytem:
- Pięknie tu... -
Po czym lekko przytuliła się do samca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:04, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Wilk ponownie lekko pomachał ogonem gdy poczuł jej obecność. Ogonek ostatecznie zatrzymał się po chwili otulając waderę. Arthas popatrzył się na Salome i zapytał.

- To na czym w końcu skończyliśmy?

Delikatnie dotknął ją swoim pyszczkiem również wtulając się w jej futerko. Było miło i pięknie, wprost idealna sceneria.

- Czyżbyś jednak postanowiła mnie ukarać?!

Powiedział po chwili wielce przerażony, stawiając na baczność uszy. W końcu trochę dziś nabroił, nie ma co.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Sob 10:08, 19 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:16, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Salome ponownie lekko przygryzła go w ucho i odpowiedziała zadziornie:
- Byłeś dzisiaj bardzo niegrzeczny Arthasie... Ale nie ukarzę cię teraz. Sprowadziłeś nam do domu Kiss'a. Zobaczymy jak to będzie.
Po czym dodała:
- A skończyliśmy na tym... -
I przewróciła go na ziemię. Stanęła nad nim i ponownie zaczęła go całować.
Było tu pięknie. Byli razem. A to najważniejsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:24, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Arthas ponownie poczuł "sparaliżowanie". Na Adanosa, ona na pewno jest jakimś magiem albo czymś podobnym. A co jak wyssie duszę biednego strażnika? Będzie to wtedy nieprzyjemne. Oddając się jej pocałunkom wyszeptał.

- Czyli skończyliśmy na rzeczach niegodnych? Niegodne czy nie są przyjemne, kontynuujmy.

Po ostatnim słowie odwzajemniał jej pocałunki, delikatnie ją muskając ogonkiem. Jedyne co go martwiło to obserwator - księżyc, zboczuch jeden.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:33, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Tak. Zboczuch. A najlepsze jest to, że światło księżyca padało właśnie na nich. Oświetlało ich "grę". a oni jak dwaj aktorzy nie mogą zważać na publiczność. Muszą grać. Nie może zjeść ich trema. Prawda?
Odwzajemniała jego pocałunki delikatnie masując mu "ramiona" czy "barki". Masowała mu to na co pozwalała im anatomia, o!
- Nie przestawaj... - szepnęła mu prosto, kojąco do ucha.
Pasowali do siebie. To było naprawdę widać. Dopełniali się razem i wiedzieli co druga połówka akurat w danej chwili chce czy potrzebuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:44, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Jak dwaj aktorzy, ciekawa przenośnia. Tak więc kontynuujmy tą sztukę porywając się wyobraźni. Arthas czuł się wniebowzięty, chciał również aby i ona odczuła to niesamowite doświadczenie. Masował ją delikatnie i czule w miejscach w których najprzyjemniej się to odczuwa. Wyszeptał jej jeszcze czule do ucha.

- Nie zamierzam przestawać, moja droga...

Po chwili pocałował ją prosto w usta, na początku delikatnie powoli przeradzając się w namiętnie. Ogon natomiast nieco przyspieszył, łaskocząc nieco waderę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:48, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Uśmiechnęła się, a w jej oczach zagrała zadziorna iskierka namiętności.
Przygryzła mu lekko dolną wargę i wyszeptała:
- Jesteś cudowny... -
Po czym cicho jęknęła. Można to tak nazwać. Jego ogon wyzwalał w niej przyjemne doń doznania czy uczucia.
Zamknęła oczy cały czas całując go z rosnącą i nasilającą się namiętnością.
Mały śpi dlatego... Czemu nie można zaszaleć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:55, 19 Kwi 2014 Temat postu:

A to diablica teraz gryzie, moja teoria potwierdzona. Wyssie duszę biednego Arthasika. Basior w tym momencie tańczył językiem w jej pyszczku. Po chwili jednak przestał aby wrócić do małych pocałunków w poszczególne części jej ciała. Pomyślał sobie że to jest przyjemne. Ponownie również nieco zwiększył obroty ogona, skoro jej się to podobało, to czemu nie?

- Jesteś aniołem...

Wyszeptał jej gdy całował jej uszy, powoli schodząc w dół. Po drodze zahaczając o różne interesujące przystanki. Smak jej futerka był dla niego niczym łyk dobrego piwa. Nawet poczuł się lekko wstawiony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:01, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Samica ponownie jęknęła. Samica powinno to podniecić. Powinno.
No chyba, że była nieatrakcyjna, a on z nią był tylko z litości.
Cały czas go całowała. Musiało to być przyjemne.
- Kocham cię... - szepnęła i całowała go miło.
Schodziła coraz niżej. Mrrr. Niegrzeczna.
Przepraszam za krótki post, ale komórka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 11:18, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Oho podniecenie wrzastało z każdym kolejnym dotykiem, pocałunkiem. Salome chce dowodu miłości? No to czas na mały zwrot akcji.

Treść Lekkich obyczajów będzie poniżej. Czytasz ją na własną odpowiedzialność. Lepiej skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż taka treść zagraża twojemu zdrowiu i psychice.

Arthas zręcznym ale jakże delikatnym ruchem wywrócił swoją wybrankę. Pewnie była lekko zdezorientowana. Postanowił jej dać małego całusa w ucho i wyszeptał.

- Wybacz, ale to ja cię dziś zadowolę.

Małymi ale pikantnymi pocałunkami powoli schodził w dół. Przy każdym sutku zatrzymując się na chwilę. Robił to bardzo starannie i delikatnie aby wadera poczuła wielką przyjemność.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Sob 11:22, 19 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:36, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Samica przewrócona na ziemię jęknęła cicho. Była pod wielkim wrażeniem. Gdy samiec obwieścił jej że to on dzisiaj dowodzi odpowiedziała uległym głosem:
- Więc pokaż na co cię stać kochanie... -
Gdy ten zaczął całować jej sutki ponownie zaczęła jęczeń. Zajęczała tak kilka razy. Taki uległy gest powinien na pewno podniecić partnera.
Wygięła się lekko pod wpływem rozkoszy i zeszła trochę niżej. Zaczęła "bawić się" jego oznaką męskości...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 11:47, 19 Kwi 2014 Temat postu:

A patrzcie jaka skubana, uciekła spod jego pieszczot. Arthas na dotyk w okolicach swojej męskości poczuł nagły przypływ podniecenia. Nie pozostając jednak długo w tej pozycji cofnął się, tak aby widzieć waderę. Czas w końcu przejść do sedna. Schylił się i zaczął pieszczotliwie lizać tam gdzie, jak sądzę, wadera chciała najbardziej. Ruchy jego jeżyka były płynne i z jak największą przyjemnością dla samicy. Miała dziś ciężki dzień, zasłużyła sobie na nieco przyjemności. Jego przednie łapki spoczęły na jej tylnych nieco je rozchylając i dając pole do popisu. Ciekawe czy jej się to podoba? Gdy on skończy z nią to czy dostanie to samo? Zobaczymy dalej...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arthas Merethil dnia Sob 11:47, 19 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:12, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Samica pod wpływem pieszczot wykonywanych językiem zamruczała z pożądaniem. Zupełnie jak nienasycona kotk.a.
Gdy ten lekko rozchylił jej tylne nogi jęknęła podniecająco. Ten samiec robił z nią takie rzeczy. Cudownie... Tego jej było trzeba. Od dawna. Poczuła się teraz atrakcyjna i pożądana.
Była gotowa. Czekała tylko na ruchy dominującego samca. Było jej wspaniale i cudowniezarazem.
Teraz tylko czekać na dalsze poczynania samca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:32, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Arthas wsłuchiwał się w jej dźwięki. Pomyślał że to już chyba czas na punk kulminacyjny. Przysunął się do niej powoli wkładając swoją męskość. Nie gwałtownie, a przyjemnie. Samica mogła czuć przyjemność z każdym kolejnym centymetrem. Może to trochę dziwnie ale w jego głowie była tylko jedna obawa, co będzie jak się zaklinuje? Zaraz, czy to w ogóle możliwe? To nie byłoby już przyjemne. Nie myśląc nad tym jednak zbyt długo oddawał się prawo natury, delikatnie przy tym całując swoją wybrankę. Gdy już dochodził do końca mruczał niczym pieszczony kotek. Dosyć to nietypowe, ale na tym świecie dzieją się różne rzeczy. Gdy emocje miłości osiągnęły zenitu, przytulił ją bardzo mocno wszeptując czułe słowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:39, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Nawet jeśli się zaklinuje to... przecież można iść do lekarza prawda? Ale byłoby jednak trochę wstydu.
Gdy samiec wkładał jej swoją męskość jęknęła głośno powtarzając:
- Taaak. Taak! -
Lekko się pod nim wyginała, a to raczej powinno mu się bardzo, bardzo podobać.
Gdy doszło do orgazmu ich oboje zamknęła oczy i słuchała jego czułych słów. Czuła się przy nim spełniona. A może to jeszcze nie koniec?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:52, 19 Kwi 2014 Temat postu:

- Koniec treści lekkich obyczajów -

Po tym wszystkim samiec runął na ziemię obok partnerki wydając z siebie odgłos zmęczonego samca. Gdy doszedł do siebie zaczął wpatrywać się w gwiazdy. Ciekawe czy kiedyś będzie możliwość podróżowania do nich? Co tam jest i co żyje. Naszły go takie filozoficzne rozmyślania. Wstając dał jeszcze całusa waderze i powiedział.

- Na tym zakończymy naszą rozmowę moja droga. Zmęczony jestem dzisiejszym dniem. Położę się spać obok syna.

Ruszył z powrotem do komnaty gdzie spał sobie Kiss. Samiec położył się obok niego tak aby ten gdy otworzy oczy zobaczył ojca. Ojca który go nigdy nie opuści choćby nie wiem co się stało. Powoli zamknął oczy i usnął...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:03, 19 Kwi 2014 Temat postu:

Samica otworzyła oczy i także pocałowała samca.
Gdy ten odszedł do syna, ta po kilku minutach także wstała.
Ujrzawszy śpiących razem ojca i syna uśmiechnęła się pod nosem i przykryła partnera dużym kawałkiem materiału. Ten przykrył go całego, zostawiając na zewnątrz tylko jego łeb.
Usiadła koło nich i czekała, aż któryś z nich pierwszy się obudzi.
Tak czekając liczyła na niebie migoczące, srebrne gwiazdy. Trochę jej to zajmie, nie ma co!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kismajas
Młode


Dołączył: 03 Mar 2014
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:05, 23 Kwi 2014 Temat postu:

Obudził się Kismajas. Pierwszy. Ha! Aby raz mu się udało! Smoczek zbudził się, jednak nie w taki sposób, jakiego oczekiwaliby rodzice. Kwestia smoczka nie została wyjaśniona wprost, po czytaniu dialogów (kiedy jeszcze rozmawiali, oczywiście, reszty nie czytałam - bo nie musiałam, a czas nagli, jednak pewnie nadrobię, mwahah. Koniec z prywatnością) nie dostrzegłam niczego, co wskazywałoby na to, iż Salome zaadoptowała smoczka. Jednak przytuliła go na łące, wyjaśniła to i owo... Może coś z tego będzie? Będą wyjątkową rodzinką.
Wracając jednak do obudzenia! Obudził się z krzykiem, targany koszmarami. Zerwał się gwałtownie do siadu, oddychając ciężko i spojrzeniem szukając pomocy. Dostrzegając leżącego ojca wtulił w niego nosek, drżąc na całym ciele jakoby osika. Koszmar. Paskudny koszmar. To on zbudził smoczka, wywołując tak gwałtowną reakcję. Dobrze, że nie ział ogniem - inaczej w obronie zapewne podpaliłby materiały, którymi byli okryci. Łgał cichuteńko w ciało taty. Miał nadzieję, że wszystko z nim dobrze. Że tylko śpi. Że nie umarł, jak w jego śnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthas Merethil
Dorosły


Dołączył: 25 Mar 2014
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 5:25, 24 Kwi 2014 Temat postu:

Arthas zbudził się gdy smoczek się do niego przytulił. Zaniepokoił się gdy zobaczył strach Kissa. Nie tracąc czasu i słów nie szczędząc, powiedział:

- Spokojnie Kissie, jestem przy tobie. To tylko koszmar, nie dział się naprawdę.

Przytulił smoczka aby ten poczuł się bezpiecznie. Miejmy tylko nadzieję że nie był to sen proroczy, dosyć nieciekawą miał perspektywę. Po chwili szepnął jeszcze do malca.

- Prześpij się jeszcze, ja przy tobie czuwam. Teraz na pewno przyśni ci się jakiś miły sen.

Zgadzam się, rodzinka będzie bardzo wyjątkowa. Szczególnie gdy smoczek zacznie miotać lodem. Jak wtedy będzie wyglądało jego przeziębienie? Pewnie zobaczymy wtedy zimę w lecie, wyjątkowe to będzie zjawisko ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 6:01, 24 Kwi 2014 Temat postu:

A Salome gwałtownie odwróciła łeb w stronę Kissmajasa. Obudził się. Płakał cicho. Przyśnił mu się koszmar.
Delikatnie do niego podeszła i wpadła na dobry pomysł. Chyba dobry...
Arthas przytulał się po jego jednej stronie, Kiss był w środku. A Salome ułożyła się po drugiej stronie smoczka.
Nie była pewna tego co robi. Ale także go przytuliła... Jedne taki gest i te kilka słów:
- Ciii... Jesteśmy przy tobie... Synku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Samotnicy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin