Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Sekretny wodospad

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kain
Wampir


Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza ściany. ._.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:16, 29 Kwi 2012 Temat postu:

(Dobra, zacznę offtop. Po pierwsze: skąd wiesz, że Kain jest wampirem? -.- Po drugie, nie pisz za mnie i po trzecie to nieźle psujesz nam fabule. Dziękuję, to jeszcze bardziej skłania mnie do skończenia tutaj gry. kurna.)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 22:00, 29 Kwi 2012 Temat postu:

Skąd wiem? Proszę, drugi artykuł Viya, link - http://www.wilki94.fora.pl/forumowa-gazetka-br-i-fur-feather-scale-i,179/dzial-ii-z-piorem-wsrod-wilkow,8790-40.html

Po drugie, nic nie napisałam za Ciebie. Zawsze możesz napisać, że obrażenia nie są aż tak głębokie, albo że ledwo pazury musnęły Twoją postać nie robiąc szkody. I nic bym nie powiedziała, bo piszesz po mnie.

A po trzecie, co mnie to, że skłania Cię to do kończenia tu gry? Każdy tu może wejść, tak samo ja i robić co zechce. Nie można mu tego zakazać.

A w ogóle przejdźmy na priva z tym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Nie 22:06, 29 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kain
Wampir


Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza ściany. ._.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 11:21, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Szczerze, to mnie nie obchodzi ten twój priv. : P najwyżej osta dostanę.

Yeah, artykuł, tylko, że nie pisze tam jak Kain wygląda etc, tylko, że jest wampir w krainie o jakimś tam imieniu nie wnikając, że Elena nie wie jak Kain się nazywa. Kolejna sprawa jest taka, że już od jakiegoś czasu chciałam odejść z tego forum bo gracze robią się za bogów i sądzą, że mogą wszystko, nie wnikając już, a wczoraj miałam tak zryty dzień, że całkowicie już z forum odeszłam. Wracając do gazetki gadałam o tym z Atritą i stwierdziła, że to bardziej jest dla userów i dla graczy, którzy wracają po jakimś czasie i nie ogarniają. Dzia, nie musisz reszty pisać bo to jest dla podziękowania dla userów takich jak: Caro, Alliance, Mass, Atrita i Krejzi za wspólną grę i przepraszam, że już z wami nie popiszę, ale jak widać, nie dają mi tu grać normalnie. ^^ I przepraszam za osoby, którym już nie odpisze na Kainie ani na Nefryt, bo wolę bić się z idiotami Arabami na grze niż żreć się tutaj z niektórymi osobami, które jak już wspomniałam, mają się za bogów. Hm. To tyle.

Kain/Nefryt/Tea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annica
Młode


Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:44, 30 Kwi 2012 Temat postu:

Słuchajcie, uspokójcie się obie. Kain, nie obrażaj się tak o wszystko, nie wszystko zawsze pójdzie po twojej myśli, trzeba byc tolerancyjnym dla innych. Elena, nie panosz się tak wszędzie, akcja z Annicą i Kainem była z góry ustawiona. Nie spamujcie i nie kłóccie, bo wskutek tego i ja nie wiem, co zrobic z Annicą. >.<

An poczuła, jak przepływ się zrywa. Zamrugała kilkakrotnie oczami, które przestały błyszczec, tak jak i jej futro. Upadła na ziemię, rozejrzała się wkoło. Brud na jej futerku był dośc widoczny, z czym nie poczuła się, hm, idealnie. Zerknęła to na matkę, to na dziwnego wampira. Napięcie wisiało w powietrzu. Przez chwilę zawiesiła na matce wymowne spojrzenie. Było zimne, jakby przez chwilę jej matka nie była dla niej żywą istotą. Ona pomogłaby temu złemu duchowi! Uciszyłaby go! Ten wilk miałby lepsze życie!
W pewnym momencie odeszła posuwistym krokiem, na tyle wolno, by zachowac swój flegmatyzm i na tyle szybko, by Elena nie dogoniła jej zbyt szybko.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:42, 12 Cze 2012 Temat postu:

Destiny z zaciekawieniem buszowała w trafie. W sumie była ona na tyle wysoka ze widać było tylko końcówkę jej zielonego ogonka ponad trawą. Ogonek poruszał się na boki. Mała z zaciekawieniem węszyła nowe zapachy których jeszcze nie poznała. W końcu wywąchała jakąś dziurę. Ciekawe co w niej może być? Dess zanurzyła głowę w ziemi z zaciekawieniem węsząc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:50, 12 Cze 2012 Temat postu:

Cichy, acz całkiem energiczny krok zwiastował przybycie kolejnego szczeniaka. Ogonek jego niezbyt jeszcze duży rozcinał powietrze, radośnie skacząc z lewej na prawą i z powrotem. Samiec nucił coś pod nosem, rozglądając na boki. Ujrzał po chwili kraniec ogona waderki, przystanął zatem, z zainteresowaniem obserwując poruszający się, zielony punkt. Instynkt to instynkt - samczyk rzucił się w trawę, padając wprost na niewielką Destiny - być może nawet przewracając ją na grzbiet.
- Czeeeść! - zawołał radośnie, energicznie poruszając ogonkiem. Na jego pyszczku gościł serdeczny uśmiech, a jego facjata dzięki temu zdawała się promieniować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:53, 12 Cze 2012 Temat postu:

Destiny była tak zaabsorbowana zabawą i węszeniu w dziurze że zupełnie nie zwróciła uwagi na to że ktoś się zbliżył. Dopiero zorientowała się w tym w chwili gdy ktoś skoczył na nią i ja fakt faktem przewrócił na grzbiet. Krzyknęła przeciągle z zaskoczenia. Zaraz go dostrzegła że to szczeniak i to z jej watahy zamachała ogonem jak szalona.
- no cześć! -Wykrzyknęła witając się z nim.
- Jestem Destiny a ty? -Zapytała wesoło oblizując nosek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:03, 12 Cze 2012 Temat postu:

Uśmiech nie znikał z jego pyszczka, kiedy zszedł z koleżanki. Znaczy... z nowej koleżanki. Bo przecież nie wypada jej tak gnieść czy naciskać na jej ciałko. Jeszcze by ją uszkodził czy coś, a tego przecież nie chciał. Jego ogonek cały czas pozostawał w ruchu, niczym u uradowanego na widok dobrej karmy psiaka.
- Jestem Alastair. - przedstawił się, w ślady ojca ukłoniwszy się nonszalancko. Ale... w sumie to jedynie kwestia genów, przecież ojca widział jedynie raz. Potem, kiedy się obudził, zarówno ojca jak także matki już nie było, ale co poradzić. Wyprostował się dumnie prężąc pierś.
- Milo Cię poznać, Destiny. Przepraszam, że Cię przewróciłem, ale Twój zielony ogon wyglądał niczym jakiś robak czy coś. - powiedział, na krótki moment ściągając z niewielkiego, szczenięcego pyszczka uśmiech, a ogon jego na niewielką chwilę zamarł w bezruchu. Skinął łebkiem.
- Mam nadzieję, że nie zrobiłem Ci krzywdy. - rzekł, nieco skruszonym głosem. Wlepił w waderę ciepło ciemnych ślepek, delikatnie unosząc kąciki ust.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:15, 12 Cze 2012 Temat postu:

Gdy z niej zszedł wstała i otrzepała się od noska po samą końcówkę ogona. Zaśmiała się wesoło i sama się ukłoniła przed nim
- Wyluzuj nic mi nie jest i miło mi cię poznać. -Dodała wesołym głosem. Słysząc komentarz na temat swojego kochanego zielonego ogonka udała oburzenie.
- Robak?! -Zapytała i końcówka ogonka zaczęła go smyrać w nos.
- Mój ogon jest super! -Zawołała łapiąc go i tuląc. Oczywiście swój ogon.
- A ty masz ogon?! -Zapytała nader mądrze. Bardziej to się wygłupiała niż wymądrzała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:22, 12 Cze 2012 Temat postu:

A on, jak to nierzadko bywa, począł kręcić się w kółko, niczym pies, co to próbuje pochwycić w zęby kraniec ogona. W końcu od tego kręcenia zawirowało mu w łebku i upadł na zadek, kręcąc głową, jakby demonstrując to, co działo się przed jego oczyma. Zaśmiał się krótko.
- Gdzieś tam chyba był. - powiedział, kiedy trzy Destiny w końcu zbiegły się w jednym punkcie. Powoli i ostrożnie wstał, jakby obawiając się, że oto znów się wywróci. Spojrzał na nią, po czym dodał spokojnie:
- Oczywiście, że jest piękny! Piękna pani musi mieć piękny ogon. - zauważył błyskotliwie, puszczając wilczycy oczko. Poruszył niespiesznie uszkiem, po czym dodał:
- Chodziło mi o to, że się poruszał. Dlatego myślałem, że to jakie zwierzątko, a robaczek był dość prawdopodobnym. - wyjaśnił, poruszając koncem ogona, nieco jakby zadowolona kotka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:32, 12 Cze 2012 Temat postu:

Destiny zaśmiała się. Skoczyła na nowego kolegę i złapała jego ogon.
- O patrz jednak go masz! -Zawołała wesoło. po chwili go puściła. Wadera zastrzygła uchem. Złapała ponownie swój puszysty ogonek tuląc go.
- Wiem że mój ogon jest piękny. -Stwierdziła z uśmiechem na pyszczku. Destiny usiadła przed nim i zaczęła poruszać ogonkiem. Przez ramię spojrzała na niego.
- O no faktycznie jak robaczek. -Zaśmiała się poruszając.
- Albo zielona mysz! -Dodała radośnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:36, 12 Cze 2012 Temat postu:

- Zielona mysz? - zawołał pogodnie, wstając i podchodząc nieco bliżej tylnej części ciała samicy. Łapką delikatnie musnął miękkie futerko na zielonej końcówce samiczki, przeczesując je nieco. Zastrzygł uszkiem, które uniosła się nieco wraz z kącikami pyska, gdy ten przywołał pogodny uśmiech na swoją facjatę. Odjął łapkę od ciała tamtej, dostawiając wdzięcznie do reszty własnej materii. Uderzył krańcem biszkoptowego ogona w sposób niesamowicie delikatny o podłoże.
- Nie widziałem jeszcze nigdy zielonej myszy. - zauważył, przekrzywiając nieco łepetynkę. Pod tym kątem ogon Destiny także nie przypominał mu myszy. po chwili przewrócił się na grzbiet, niejako trwając do góry nogami. Nie, też nie wyglądał jak mysz. Cóż... Przekręcił się na brzuch, nieco unosząc na przednich łapkach swój tors i wyciągając nieco kark, coby zmienić pozycję głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:45, 12 Cze 2012 Temat postu:

- Ja tez nie widziałam zielonej myszy. -Przyznała kiwając pyszczkiem. no zielona mysz... nie chyba takich nawet nie było. No znaczy szare czarne a nawet białe to ok widziała nawet jadła ale zielona? Zaśmiała się widząc jego gimnastykę.
- A co ty robisz? -Zapytała się wesoło oblizując nosek. Alastair był naprawdę wesoły i komiczny.
- Ej chodź się pobawimy! -Zawołała skacząc na przednie łapki i odwracając się tak że była przodem do wilczka w podobnej postawie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:51, 12 Cze 2012 Temat postu:

- Próbuję ujrzeć w Twej kicie myszkę. Zieloną myszkę. - odpowiedział radośnie, obserwując poczynania tamtej. Zaśmiał się krótko i szczerze, kiedy ta zaproponowała zabawę. O tak, ten żywioł energii potrzebował masy ruchu, nie był w stanie zbyt długo usiedzieć w jednym miejscu. Nadpobudliwy? Całkiem możliwe, coś by w tym było. Ale to po mamie! Tak, mały Alek miał wyśmienitą pulę genową, co tworzyło z niego nie lada mieszankę. Oblizał pyszczek, po czym ugiął przednie kończyny, tym samym zniżając swój brzuszek, niemalże dotykając futerkiem podłoża. Skoczył ze dwa razy do przodu, tym samym nieznacznie przybliżając się w stronę zielonoogoniastej koleżanki. Na jego facjacie gościł podejrzany uśmiech - nieco przebiegłości i sporo sprytu przezeń przemawiało. Warknął - bynajmniej nie złowieszczo czy w celu odstraszenia wadery - jeno w sposób, tworzący zachętę do zabawy. Wysoko uniesiony ogon poruszał się energicznie to w jedną, to znów w drugą stronę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:56, 12 Cze 2012 Temat postu:

Mała również zaczęła skakać. Gdy warknął sama zaczęła na niego wesoło powarkiwać co brzmiało niemal jak mruczenie anie warczenie. W końcu skoczyła na niego łapiąc go za ucho. Nie mocno czy coś z tych rzeczy złapała go po prostu i zaczęła tarmosić.
- Haha! Zjem ci ucho! -Oznajmiła wesoło. Po chwili od niego odskoczyła na bok i schowała się w trawie. Schowała się tylko po to aby zaraz na niego wyskoczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:05, 12 Cze 2012 Temat postu:

Kiedy Destiny poczęła tarmosić jego oklapniętym nieco uszkiem, powarkiwanie zmienił w mruczenie - takie, jakie wydaje kot, gdy się go drapie po łebku. Oparł się nieznacznie o puchatą kulkę, a kiedy ona odskoczyła - ten siłą rzeczy przewrócił się na boczek, zataczając nieco jako kołyska. Ledwo zdążył się pozbierać, rozejrzeć się za koleżanką - a już leżał na grzbiecie, oto bowiem samica skoczyła nań. W ogóle nie spodziewał się ataku z jej strony, nie był na niego zatem ni przygotowanym, ni nawet nie zaparł się łapkami na czas. Ona zapewne wylądowała na nim, ten jednak zaczął się śmiać, co nieco utrudniał nacisk na płuca ze strony wilczycy - niemniej jednak nie przeszkadzało mu to. Końcówką ogona połaskotał delikatnie prawą piętę samicy, bo jedynie tam udało mu się sięgnąć. Spojrzał na nią podejrzliwie.
- Och, pokonałaś mnie! Co teraz ze mną uczynisz? - zapytał, na moment przybierając poważną minę. Zasłonił łapkami oczęta, jakby nie chcą patrzeć na gniew wilczycy. Wyimaginowany, rzecz jasna. Bo chyba... chyba nie miała o co być na niego złą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:11, 12 Cze 2012 Temat postu:

Musiała przyznać żę Alek bo tak sobie skróciła jego imię jest nader miękki i puszysty i świetnie może się nadać na poduszkę. Wadera dmuchnęła na grzywkę. Zaczęła się śmiać kiedy ten połaskotał ją.
- Nie proszę mam łaskotki! -Zawołała wiercąc się byle dalej od jego ogonka. Odsłoniła mu łapki. Zbliżyła się do niego z cwanym uśmiechem.
- Zjem cie! -Zwołała cwanie.
- Albo nie.... -Dodała poważnie.
- Zrobię sobie z ciebie poduszkę! -Oznajmiła. Zeskoczyła z niego i położyła pyszczek na jego brzuszku. Spojrzała na niego zielonymi oczętami.
- Aleś ty puszysty! -Zawołała wesoło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:38, 12 Cze 2012 Temat postu:

Zaśmiał się serdecznie.
- Baa! Ma się to futerko! Kiedyś przemienię je na mięśnie, żeby się dziewczynom podobać. - rzucił wesoło. Nie wiedział wtedy, że oto nie z futra się maskulaturę rzeźbi, był na to zbyt młodym. Rzucił takim tekstem, bo tak mu się wydawało. Poruszył leniwie końcem kity, po czym łapką delikatnie ją objął, kładąc ją na barku wilczycy. Spoglądał dotąd nieco w dół, by móc ją dojrzeć. Teraz jednak uczuł zmęczenie mięśni karku i tych tuż obok, zatem wyprostował łebek i przymrużył brązowe oczka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:56, 12 Cze 2012 Temat postu:

- A mnie się tam podobasz z futerkiem. -Skomentowała tylko jego plany. Zdecydowanie lepsze futerko do którego można się przytulić i po memłać je a nie jakieś tam mięśnie. No co ona mówi jako dziewczyna. Dziewczyna która woli futerko od mięśni. No i koniec! Waderka przeciągnęła się.
- Ej a wiesz co jest w tej norze?! -Zapytała nagle przypominając sobie o dziurze w ziemi którą miała zamiar zbadać ale wilczek na nia skoczył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:19, 12 Cze 2012 Temat postu:

Otrząsnął się, trzęsąc przy tym nieco łepetyną. Znów na nią spojrzał, delikatnie masując łapką jej łopatkę.
- Jaka dziura? - zapytał, szczerze zaskoczony. Nie miał pojęcia, o co wilczycy chodzi. On żadnej nory nigdzie nie zauważył. Odetchnął głeboko, na skutek czego główka wadery mogła się nieco unieść i potem delikatnie opaść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 7 z 10


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin