Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Sekretny wodospad

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:48, 15 Cze 2012 Temat postu:

Pokiwał łebkiem ze zrozumieniem. On też tatę zgubił! Albo raczej to tata zgubił jego? Tak czy inaczej, dawno go nie widział. Może kiedyś go poszuka? Uśmiechnął się w stronę ducha. Nie bał się go. Nawet nie dlatego, że to tata jej nowej przyjaciółki. To było taką... wisienką na czubku, o! On po prostu nie do końca wiedział, czego się po umarłych można spodziewać. Zakładając, iż Mass wygląda tak samo jak na avie - zapewne nie był to szczególnie zachęcający młode szczeniaki widok. A jednak Alastair odczuwał jakiś dziwny spokój. Westchnął ciężko, po czym spojrzał na Dess.
- To ja w takim razie uciekam. Jakby co szukaj mnie w jaskini mego ojca, Samuela. - zawolał pogodnie, machnąwszy zamaszyście ogonem. Widać było, iż mała dawno nie widziała ojca, zapewne mocno więc za nim tęskniła. Nie będzie im przeszkadzać przecież. Wstał więc i odgarnął mokre kosmyki, które tu uparcie pchały się mu do ślepek.
- Do zobaczenia, Destiny. - zawołał, skłoniwszy się nonszalancko. Uśmiechnął się do niej serdecznie, po czym dodał: - Cieszę się, że mogłem Cię poznać. Obyśmy jak najszybciej znów się spotkali! - wypalił całkiem szczerze, po czym z daleka pomachał duchowi, a następnie odbiegł, z wolna znikając w oddali. A ogonek jego nadal pozostawał w ruchu, choć dookoła wytwarzał się mokry ślad - oto bowiem biegnąc, tracił krople wody, co to uczepione jego gęstego futerka niekoniecznie chciały puścić.


zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 9:47, 16 Cze 2012 Temat postu:

Duch uśmiechnął się do małej. W sumie to nie była już taka mała bo sporo urosła od ostatniego spotkania!
Nie chciał przeszkadzać jej w zabawach z innym młodym, ale gdy Mass zauważył, że tamten odchodzi, niczym piorun śmignął do miejsca gdzie siedziała Destiny.
Zbliżył się dosłownie na odległość centymetrów do swej córeczki.
-Witaj. Jak się miewasz malutka?? Tęskniłem za Tobą!- oznajmił ciepłym tonem, a jego przeźroczyste ślepia błyszczały niczym złoto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:02, 16 Cze 2012 Temat postu:

Mała bardzo się cieszyła ze go znowu widzi.
- Wszystko dobrze. Poznała dużo nowych osób. I nauczyłam się pływać. I też tęskniłam. -Powiedziała szybko na jednym wdechu niemal się zapowietrzając. Wzięła głęboki wdech.
- Gdzie tyle byłeś czasu tato? -Zapytała się machając ogonkiem. Wykonała gest jakby chciała się do niego przytulić. Ale wiedziała że przeleci przez niego bo był duchem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:17, 16 Cze 2012 Temat postu:

Mass zamyślił się. Nie wiedział za bardzo co ma odpowiedzieć małej.
-No widzisz... To jest dość skomplikowane.- rzekł z westchnięciem.
-Postaram Ci się to jakoś wytłumaczyć tak byś zrozumiała.- dodał po chwili.
-No więc moja dusza błąkała się po świecie nie materialnym zwanym- "Pustką". W tym świecie praktycznie nic nie istnieje prócz ciemności i monotonności. Dusze od czasu do czasu muszą zejść z tego świata i przebyć tą niekończącą się drogę w pustce.- wyjaśnił jej pokrótce.
-Ale już jestem! Więcej Ciebie nie opuszczę moja kochana.- uniósł łapę i wykonał gest jakby chciał ją pogłaskać po jej łebku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:29, 16 Cze 2012 Temat postu:

Wysłuchała go z zaciekawieniem.
- Cieszę się że wróciłeś. -Powiedziała wesoło.
- A wiesz że ja się już nie boję ciemności. I nawet poznała nowego smoka! Jest taki fajny. -Powiedziała pogodnym tonem. Usiadła i machała wesoło ogonkiem na boki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 23:55, 16 Cze 2012 Temat postu:

Mass wysłuchał malca i z dumnym uśmiechem na kufie wpatrywał się w jej małe oczka.
-To dobrze, że się nie boisz. To kolejny krok ku dorosłości.- odparł córeczce.
Gdy usłyszał od niej, że poznała nowych "młokosów" lekko wzdrygnął.
-Mam nadzieję, że to nic poważnego. Mam na myśli to byś uważała na siebie. Nie chciałbym, żeby coś się Tobie stało. Tym bardziej żebyś nie angażowała się w żadne związki. To nie jest zabawa, a Ty jesteś na to stanowczo za młoda.- oznajmił jej pouczając młodą.
Miał w pełni co do tego rację. Takie przyjaźnie mogą być czasami niebezpieczne. Jakiś młody basior mógłby zrobić jej krzywdę choćby dla zabawy. Mass na to nie pozwoli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:33, 17 Cze 2012 Temat postu:

- No ale tato to tylko przyjaciele. -Powiedziała uśmiechając się do niego uroczo. No przecież ona nie jest w związku. To że Alastair mówił jej komplementy które poprawiły jej humor. A Sverre spał z nią bo się bała to co innego przecież.
- Możesz być spokojny. -Dodała z tym samym uśmiechem. Destiny naprawdę na siebie uważała. Unikała tych groźnych wilków i w pełni zadowalała się znajomością ze szczeniakami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 11:59, 17 Cze 2012 Temat postu:

Popatrzył na nią z powagą.
-Ufam Ci i wiem, że wiesz co robisz.- oznajmił jej sentymentalnie.
Wiedział, że skoro przez tyle czasu była zdana na siebie to i w późniejszym czasie poradzi sobie znakomicie jak dotychczas.
Kątem oka zauważył łańcuszek, którego to Mass pamiętał.
-Widzę, że nosisz go przy swoim sercu.- dodał po chwili dumania.
W sumie to było małej pięknie w tym łańcuszku.
Cieszyła go także myśl, że nie zapomniała o swoim tacie i nosiła przez cały czas medalik jaki otrzymała od serca dla serca...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:12, 17 Cze 2012 Temat postu:

- Oczywiście nigdy go nie zdjęłam. -Powiedziała łapiąc łapką za medalik. Przyzwyczaiła się do niego. Zawsze go nosiła i przypominał jej o tacie. Destiny dmuchnęła na zieloną grzywkę która zaczęła już trochę wysychać.
- Tato a zostaniesz teraz ze mną czy znowu odejdziesz? -Zapytała z nadzieją. Chciała by aby został tutaj z nią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:21, 17 Cze 2012 Temat postu:

-Nigdzie już nie odejdę mój kochany skarbie.- rzekł z pewnością w głosie.
Nie miał zamiaru ponownie jej zostawiać samej. Tyle jeszcze przed nią. Rodzina powinna się wspierać nawzajem, a Mass traktował ją rzeczywiście jak rodzoną córeczkę.
-Kocham Cię i nigdy nie przestanę.- oznajmił ze szczerym uśmieszkiem na kufie.
Tak powinno być Destiny mogła liczyć na Massa z całego serca. Mimo iż był tylko obłokiem przypominającym sylwetkę dawnego, żyjącego wilka, a zarazem powietrzem, które ulatnia się z dnia na dzień i przemierza krainę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:31, 17 Cze 2012 Temat postu:

- Ja też cie kocham tato. -Powiedziała do niego miło.
- Tato a nie wiesz gdzie jest wujek? Ostatnio go nigdzie nie widziałam? -Dodała. Cóż mała była pewna że Mass będzie wiedział coś takiego. W końcu on wiedział dużo i to na pewno też. Cóż może lekkie masło maślane z tego wyszło ale Dess naprawdę się martwiła o wujka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:12, 17 Cze 2012 Temat postu:

Destiny miała rację co do wiedzy Massa. Jako byt nie materialny, potrafił dowiedzieć się prawie wszystkiego.
Wiedział co porabia jego brat. Zresztą wzajemnie się wyczuli, gdy tylko Massacre wkroczył na teren krainy.
-Nie martw się o niego. Jest jak na razie bezpieczny, tyle, że przeżywa teraz kryzys związany ze sprawami sercowymi. Sama wiesz, że nie każdy wilk potrafi żyć tylko dla siebie. Przejdzie mu.- oznajmił niezbyt przejęty tym co dzieje się z Mort'em.
Znał go już na tyle długo, że wiedział, że samiec sobie poradzi w tych trudnych chwilach. Potrzebuje tylko spokoju i ciszy by móc poukładać myśli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:12, 17 Cze 2012 Temat postu:

- No dlatego ja się nigdy nie zakocham. -Powiedziała oblizując nosek. No skoro ma się zakochać a potem cierpieć jakieś rozterki rozterki sercowe? No właśnie to było naprawdę niepotrzebne. Destiny się położyła na boku i złapała w łapki swój ogonek.
- Tato myślisz że mogę mieć zwierzątko? -Zapytała nagle z zaciekawieniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:18, 17 Cze 2012 Temat postu:

Mass zaśmiał się serdecznie.
-Oczywiście skarbie, że możesz. Mam jeden warunek. Obiecasz mi, że będziesz się nim zajmowała dobrze?- zapytał z zaciekawieniem. Oczywiście wiedział, że kuleczka podoła każdemu wyzwaniu! W końcu była pod jego opieką, a takiego skarbu nikt mu nie odbierze.
-Zależy jeszcze jakie chcesz mieć zwierzątko, mój słodki pyszczku.- dodał po chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:28, 17 Cze 2012 Temat postu:

- No pewnie że będę. -Powiedziała wesoło. Y... jakie zwierzątko... oj to trzeba pomyśleć.
- A jakie zwierzątka mogę mieć? -Zapytała się. No dobrze skoro może mieć zwierzątko to bardzo fajnie ale jakie? Rybkę, słonia a może wiewiórkę?!
- Aty jakie miałeś zwierzątko jak byłeś mały? -Zapytała się basiora. Może pójdzie w jego ślady?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:10, 17 Cze 2012 Temat postu:

-No nie wiem... Słoń to chyba za duże zwierzątko jak na Ciebie, skarbuś.- oznajmił mile i z uczuciem.
-Proponowałbym Ci coś mniejszego, a czym mogłabyś się zajmować w miarę swoich możliwości.- dodał po chwili.
Gdy mała spytała o to czy on posiadał własne zwierzątko, lekko się zamyślił.
-Cóż... niestety nie miałem. W moim dzieciństwie, a zacznijmy od tego, że moje dzieciństwo nie istniało... To nie miałem zwierzątka ze względu na surowość przewodniczących watahy.- odrzekł, jednocześnie przypominając sobie te wszystkie przykre sprawy jakie go dotknęły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:14, 17 Cze 2012 Temat postu:

Pacnęła się łapką w czoło.
- No tak zapomniałam przepraszam. -Powiedziała z zakłopotanym uśmiechem. Tata jej mówił jak on i wujek musieli kiedyś żyć. Ta zła wataha w której się wychowywali i to że fakt nie mieli dzieciństwa.
- A myślisz że wąż to dobry pomysł? Ale taki jakiś fajny? -Zapytała z zaciekawieniem. Tak wąż może być całkiem fajny. Bądź co bądź tata w końcu doradzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:22, 17 Cze 2012 Temat postu:

Basior zaśmiał się z tego jak mała pacnęła się w czółko.
-Wąż?- zamyślił się ponownie.
Tak... Węże były dość niebezpieczne, ale zależało czy był jadowity czy też nie.
-Sam nie wiem... One bywają agresywne, zwłaszcza jadowite. Taki mógłby wyrządzić Ci krzywdę, ale skoro podobają Ci się węże to mogę zaproponować Ci byśmy tylko my we dwoje poszukali takiego nie groźnego okazu, co Ty na to?- zaproponował waderce.
Przy nim nie spadnie jej ani jeden kłaczek sierści.
W rzeczy samej, Mass znał się nieco na takich zwierzętach więc łatwo rozpozna czy dany okaz jest niebezpieczny czy też łagodny i nie szkodliwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:24, 17 Cze 2012 Temat postu:

Ucieszyła się niezmiernie.
- Dobrze! - Zawołała wesoło z ogromy uśmiechem na piszczku.
- Ale musi być taki fajny wiesz, taki ciemny. -Dodała Mówiąc od razu wymagania względem zwierzaka. Och tak Destiny była naprawdę szczęśliwa wiedząc że będzie miała swoje zwierzątko i będzie się nim mogła zajmować i do tego to zwierzątko będzie wężem. No po prostu super!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:42, 17 Cze 2012 Temat postu:

-Będzie taki jaki chcesz, mój skarbie.- zbliżył swój pysk do główki córeczki.
Mogła poczuć dziwne muśnięcie, gdy Mass wykonał gest jakby chciał ją ucałować.
Duch pozostawał duchem, ale skoro chodził po krainie żywych, mógł też poniekąd na nich oddziaływać, choć wydawało się to nie możliwe.
-Jestem i zawsze będę przy Tobie.- oznajmił nie odsuwając pyska od małej.
Nie przestawał jej pieścić to po główce, to za uszkami. Nigdy tego nie robił, ale w końcu była jego oczkiem w głowie i choć raz mogła poczuć, że ma tatusia obok siebie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Massacre dnia Nie 21:43, 17 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin