Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Góra Echa

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:59, 17 Maj 2013 Temat postu:

-Tak jak ja.
Seth jednak miał jeszcze jedno zadanie odległe, zlecone przez jego opiekuna - starego wariata, który nie pozwolił mu umrzeć. Gdy dorośnie zrobi co w jego mocy by spełnić ostatnią wole starca. Będzie się musiał bardzo postarać, ale tylko tak może mu się teraz odpłacić. Uśmiechnął się do Alegri, kładąc się na trawie w miejscu którym siedział (/stał). Robi się gorąco. Dzięki bogu, że ma tak ogromnie nienaturalnie uszy. Są jak klimatyzacja, dzięki nim Sethowi nigdy nie jest bardzo gorąco. Spojrzał na Alegrie. Jak ona to wytrzymuje?
-Nie jest ci gorąco?
Od kiedy on się kimś przejmuje? Kątem oka zobaczył wilka wkraczającego na polane. Po odgłosach chodu stwierdził, że utyka, a po zapachu stwierdził, że to wadera. Jeśli będzie chciała to zagada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alegria
Dojrzewający


Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Marsa
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:15, 18 Maj 2013 Temat postu:

- Przyzwyczaiłam się do upałów, bo często lubię leżeć na łące. - Odpowiedziała.
Faktycznie było ciepło co tam słoneczko skoro sam charakter wadery był jak słońce? Radosny, ciepły i przyjacielski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:26, 18 Maj 2013 Temat postu:

Nie wiedział co ma jedno wspólnego z drugim, ale nie wnikał. To nie było w jego stylu. Chyba, że chciało mu się inaczej. Ogólnie Seth był bardzo dziwny i zmienny. Przekręcił się na bok, kładąc pysk na ziemi. Będzie się grzał partiami, najpierw prawy bok potem lewy. Przymknął oczy rozkoszując się słońcem i czekając na przypadkowy rozwój wydarzeń.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaine
Dojrzewający


Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz?
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:19, 19 Maj 2013 Temat postu:

Najstraszniejsze w postach powitanie. Egh.
Wadera podniosła zad i kątem oka lustrowała Alegrię, westchnęła.
- Czeeeeeść. - Rzuciła, szczerząc się bezsensownie.
A, tak, zapomniałabym. Peppermint. Zając gapił się w dół, tam, widząc korony drzew,
i te pe, i te de. Tak. Robię teraz takie bogate posty, bo pożera mnie gra. He.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:16, 19 Maj 2013 Temat postu:

Usłyszał czyjś głos. Zdążył zapomnieć o obecności drugiej wadery. Podniósł łeb, spojrzał w kierunku białej i kiwnął na powitanie. Zawsze tak robił. Po co ma marnować słowa. Lubił też nazywać w myślach osoby od ich umaszczenia. Pasowało mu to. Alegrie nazywał czekoladową. Nie nazwie ich tak nigdy na głos, bo mogło by im się to nie spodobać. Spojrzał na wyżej wspomnianą, by zobaczyć jej reakcje na przybyszkę. Może ją zna? Może nawet to jej przyjaciółka? W takim wypadku stał by się niepotrzebny i by sobie poszedł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alegria
Dojrzewający


Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Marsa
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:51, 20 Maj 2013 Temat postu:

Usłyszała znajomy głos i odwróciła łeb.
- O czyżby to nie przypadkiem moja pacjentka? - Powiedziała wystawiając swój złoty uśmiech.
Wadera pamięta jak tydzień temu......chyba tydzień.....opatrywała Shaine ranę. Zauważyła też uroczego króliczka koło wadery. Widziała go tylko raz w cukierni, ale cóż Alegria kocha takie małe futrzaki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaine
Dojrzewający


Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiesz?
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:50, 22 Maj 2013 Temat postu:

Przebić pierwsze lody- tak łatwo? Ojejku, cóż, przecież już ją widziała.
I nawet zamieniała bodajże kilka słów.
- O, czyżby to nie czasem moja lekarka? - Wyszczerzyła się przez śmiech, siadając niedaleko.
Ah, tak. Nie zapominajmy o Sethcie.
- Faajne uszy. - Przeciągnęła z podziwem spoglądając na ,,wywietrzniki" basiora. A, tak. Jeszcze jedno. Pepper. Zając szybciutko znalazł się przy właścicielce. Znowu. Znowu 3 ogony, a tak mało łapek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alegria
Dojrzewający


Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Marsa
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:16, 23 Maj 2013 Temat postu:

- Seth to moja koleżanka Shaine. - Przedstawiła waderę koledze.
Jej wzrok zwrócił mały słodziaczek, który ukrywał się za Shaine.
- Ooooo...jaki słodziaśny.
Wadera kocha takie małe zwierzątka, takie śliczne, puchate, słodziutkie, malutkie....no nie zawsze ją ponosi! Gdyby miała takie małego towarzysza ze sobą to byłaby w niebo wzięta. Kiedyś, gdy była szczeniakiem to miała kotka o imieniu Kira. Kocica miała piękny puszysty ogon, akie mięciutkie futerko i cała była w kolorze wanilii . Po śmierci rodziców Alegria nawet nie zobaczyła kiedy i ona odeszła. Bardzo to przeżywała i robi jej się bardzo smutno kiedy o niej wspomina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:59, 23 Maj 2013 Temat postu:

Opuścił uszy słysząc komentarz o nich. Co za... wilki! Przyczepiły się do biednych uszów basiora. W sumie to jest czego zazdrościć dzięki nim nie jest mu gorąco w lato, ale czemu ostatnio wszyscy komentują jego uszy? Miejmy nadzieje, że to przypadek. Jednak miał też rację. Wilczyce się znają, nie wyglądają jednak jak by były w szczególnie zażyłej relacji. Spojrzał na białą miała chyba tyle lat co oni. Potem spojrzał na królika. Nie wie co dziewczyny w tym widzą. Po co im zwierze do niańczenia? Najwyraźniej odzywają się w nich jakieś instynkty macierzyńskie. Wadery... Przewrócił w myślach oczami. Jak zaczną gadać o babskich rzeczach to on się stąd zmywa. Takie rzeczy nie dla niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alegria
Dojrzewający


Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Marsa
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:23, 28 Maj 2013 Temat postu:

- Hej Seth coś nie tak? - Spytała basiora.
Nie chciała nic dodawać na temat jego uszu. Chociaż tak w duszy może...te uszy przypominają uszy lisa pustynnego zwanego fenkiem. A pro po małego słodziaka, jeju jaki on słodki! Ciekawe czy ktoś jest w sklepie zoologicznym, wadera ma 10 kostek to może jej starczy na drugiego kociaka! Nazwie go wtedy....Nina takie ładne, eleganckie imię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:23, 02 Cze 2013 Temat postu:

Spojrzał na Alegrie i podniósł uszy do normalnego stanu. U niego zawsze jest coś nie tak. Odpowiednim pytaniem było by czy u niego jest coś tak.
- Ostatnio słyszę dużo uwag o moich uszach.
Może to nie jest przypadek. Może to jakiś znak. Coś może wisi w powietrzu. Nagle drzewa zaczęły między sobą szeptać. One też obgadywały jego uszy! Co za drzewa! Niedługo każdy będzie wiedział o jego inności. Po chwili zorientował się, że to nie o nim szepczą. To o pogodzie. Zaraz będzie padać. Chyba lepiej wygłosić tę uwagę na głos.
- Zaraz będzie padać.
Liczył na zmianę miejsca pobyty. Chociaż równie dobrze mogą zostać tu. Ale fryzury wader mogą na tym ucierpieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alegria
Dojrzewający


Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Marsa
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:54, 02 Cze 2013 Temat postu:

Spojrzała w niebo i zobaczyła ciemne, ponure chmury. Zapowiada się na burzę i wadera dobrze wiedziała jakie miejsce jest ciepłe, suche i przyjemne.
- Hej mam pomysł chodźmy do mojej suchej i ciepłej jaskini, to może ulewa nas ominie. - Zaproponowała.
Alegria nie często przyjmuje gości, ale skoro ma padać to lepiej zrobić wyjątek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 20:00, 02 Cze 2013 Temat postu:

Własną jaskinie? Dziwne się porobiły te wiki. Przywłaszczają sobie jaskinie. Niedługo będą przywłaszczać sobie nawet drzewa. A propo drzewa przestały szeptać, ale zaczęły się nachalnie na nich gapić jak by byli nieproszonymi gośćmi. Oczywiście tylko Seth to widział. Ten jego wyimaginowany świat drzew. Jak już musi się gdzieś ruszyć, to już niech będzie ta jaskinia. Ale jaskinie są takie wilgotne i zimne. Nie lubi jaskiń. Ale nigdy nie narzeka. Kiwnął głową na znak zgody i wstał z miejsca, pokazując tym gotowość do wyruszenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alegria
Dojrzewający


Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Marsa
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:39, 03 Cze 2013 Temat postu:

- Świetnie! - Oznajmiła z zadowoleniem. - Ona znajduje się tam w górach. Widać nawet jej wejście. - Pokazała łapą w stronę gór.
Jaskinia wadery była suchutka i ciepła, żadnych stalaktytów, czy tam stalagnitów...jakichś takich dziwnych kamieni wyskakujących ze ściany!

//Idź pierwszy bo ja tam już mam post to ty zaczniesz//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:08, 03 Cze 2013 Temat postu:

/wyskakujących ze ścian dooobre :D /

Spojrzał w pokazywanym kierunku. To tak daleko. Tak naprawdę to było jakieś pół godziny drogi, co to dla wilka. Ale dla Setha było wszędzie za daleko. Ruszył w tamtym kierunku. Pewnie Alegria chce poczekać na koleżankę aż ta się obudzi z magicznego snu. Jemu tez się zdarzało zamyśleć ale bez przesady. Powolnym krokiem szedł przed siebie, zapominając że zaraz ma lunąc.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alegria
Dojrzewający


Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Marsa
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:37, 04 Cze 2013 Temat postu:

Pokierowała się zgrabnym krokiem za basiorem. Shaine na pewno woli smacznie spać niż się włóczyć po górach. A Alegria będzie miała pierwszego gościa w jaskini!
z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:16, 07 Lis 2013 Temat postu:

Wolnym krokiem przybył tu Taihen. Tak, napisałam "krokiem". Różni się to bardzo od jego szablonowych wejść, ale cóż.
A dlaczego szedł? Szedł, gdyż oprowadzał po Krainie przyjaciółkę (lub coś więcej) - Vivian. To ona prosiła go, by odbyli tę drogę pieszo. Trzeba przyznać, że potężnego gryfa bardzo łapy bolały po przebyciu tak długiego dystansu piechotą. Nie przywykł do chodzenia - na długich dystansach wolał latać.
Zatrzymał się u podnóża góry, po czym zmierzył ją (górę) wzrokiem. Następnie usiadł na chwilkę, czekając na Viv.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivian
Dorosły


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:34, 07 Lis 2013 Temat postu:

Przybyła zaraz po nim, z umorusanymi od błota łapami - tak to się kończy, kiedy jej wzrok spocznie na jakże ciekawym przedstawicielu fauny, a ona usilnie stara się do niego dostrzec. Jej marzycielskie usposobienie rozkazywało jej zatrzymywać się co chwilę, żeby obejrzeć kolejny cud natury, który dla niej mógł być nawet jednym z kolorowych liści spadających z drzewa. Nie raz musiała ku niemu dobiec, żeby nie zgubić śladów, ale na miejsce przybyła nadal pełna energii. Łapy miała lepiej przystosowane do poruszania się pieszo niż inne gryfy, zatem nie można było się jej dziwić - chociaż, gdyby miała wybierać między jednym a drugim, z pewnością rozstrzygnęłaby to na korzyść latania.
- Przepraszam, ale zobaczyłam w koronie drzewa przepięknego ptaka, i gdybym się nie zatrzymała, nigdy bym sobie tego nie wybaczyła... - Wytłumaczyła pośpiesznie, drepcząc w miejscu. Z dzioba wypływały jej drobne obłoczki pary, w końcu nie było już tak ciepło jak kiedyś. jesień miała masę zalet, ale również kilka wad - na przykład bezustanna chlapa i narastający ciągle chłód. Ale to można było pominąć przez wzgląd na moc ciepłych barw.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:43, 07 Lis 2013 Temat postu:

- Nie szkodzi - uśmiechnął się - Oto dotarliśmy.
Śmy... My... Y... - powtórzyło echo.
Tai zerknął z rozbawieniem na przyjaciółkę. Jak to możliwe, że ona daje radę tyle chodzić? Sam ledwo był w stanie wstać.
- I jak ci się tu podoba? - zapytał - Chcesz wspiąć się na górę?
Ba... A... Górę... Órę... Rę... E... - echo odezwało się ponownie. Może i nic do fabuły nie wniosło, ale za to przedłużyło ten post do wymaganej przez userkę ilości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivian
Dorosły


Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:54, 07 Lis 2013 Temat postu:

Przez chwilę regulowała oddech głębokimi wdechami i wydechami, starając się opanować bicie serca. Była może nieco zmęczona, jednak wciąż miała masę energii na dalszą wędrówkę. Pewnie mogłaby nawet przez pewien czas biec, jeśli tylko by zechciała - ale na chwilę obecną wolała raczej po prostu się przejść.
Na moment zawiesiła się, kiedy w końcu zwróciła uwagę na górę - stali u jej podnóża, a nad nimi rozciągały się wysokie, ostre szczyty, skryte w chmurach.
- Wow. - Wydobyło się z jej dzioba. Echo odpowiedziało jej głuchym "Ow... ow...". - Cudowne! - "Owne... ne... e..." - rozległa się odpowiedź.
Jeszcze moment patrzyła w górę jak zaczarowana, ale w końcu zakręciło jej się w głowie i musiała wrócić na ziemię... chociaż to może niezbyt udane określenie. W każdym razie, ruszyła na przód, i w trzech susach znalazła się na słabo widocznej ścieżce.
- Idziesz? - Zapytała wesoło, śmiejąc się melodyjnie, a góry poniosły za sobą ten uroczy dźwięk, brzmiący jak ciche dzwonienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 8 z 12


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin