Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Góra wilków

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Feindschaft
Dojrzewający


Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 19:01, 23 Lip 2013 Temat postu:

Feind uśmiechnął się lekko, czując ciepły język samicy na swym pyszczku. Teraz podobnie jak i ona, sam nieco się zarumienił, co było jednak troszkę widać przez jego jasne futerko. Chyba jeszcze nikt tak wobec niego nie postąpił, dlatego też był tym tak zdziwiony. Nie mógł jednak zaprzeczyć, że mu się to spodobało.
- Bardzo się cieszę, księżniczko. I dziękuję, że zechciałaś w ogóle poświęcić mi chwilę - powiedział, poruszając swym uchem. Wyprostował się ponownie, przybierając znów pozycję posągu, która ostatnimi czasy nie chciała go opuścić. Nie zdawał sobie nawet sprawy, jak dziwnie mógł wyglądać.
- W razie gdybyś czegoś potrzebowała, na pewno znajdziesz mnie gdzieś w krainie. Jestem gotów, by Ci towarzyszyć, gdy tylko zechcesz - dodał uroczyście, poruszając łebkiem w nieco zawadiackim geście. Może obydwoje mogliby zwiedzić krainę? W końcu on nie znał jeszcze wielu miejsc. A może zdarzyło by się coś ciekawego w czasie ich podróży? A w towarzystwie Amiru, książę na pewno byłby szczęśliwszy, niż kiedykolwiek indziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amiru
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:34, 25 Lip 2013 Temat postu:

- Wiesz... pewne osoby są zwyczajnie warte, by im poświęcać wiele takich 'chwilek', Feindschaft. I w sumie... ja też powinnam być Ci wdzięczną, że kiedy wszyscy mnie opuścili, Ty pojawiłeś się i obiecałeś zostać... - mówiła wszystko głosem drżącym, ściszonym do szeptu, ze zwieszonym nieco z zawstydzenia łebkiem. Nie wiedziała, czy powinna patrzeć mu w oczy? Bała się, że samiec mógłby dostrzec w jej spojrzeniu przejawy zauroczenia, które na dobre rozhulało się w młodej duszyczce. Ciekawe, czy ich szczenięca miłość przetrwa ciężką próbę, którą niebawem postawi na ich drodze los? Próbę, którą młoda Amiru wylosowała dość niedawno w loterii? Cóż, Userka taki wynik 'wykrakała', bowiem śmiała się, iż nie chce dla niej poważnej choroby, bo młoda i tak dość mocno dostała po zadzie od losu... Na razie pojawił się w głowie Użyszkodniczki jeno niewyraźny zarys całej sytuacji, ale z chwili na chwilę nabiera on na ostrości.
Nastolatka spojrzała w końcu na basiorka, z niemałą wdzięcznością wymalowaną w jej bursztynowych, o dość smutnym - acz niebanalnie głębokim - wyrazie oczkach. Uśmiechnęła się delikatnie do niego, a że brzydką jakoś szczególnie nie była, grymas ten miał w sobie niemałe pokłady czystego, dziewczęcego, niewinnego uroku. Skinęła wesoło łebkiem.
- Ależ pewnie, że chcę. Nie odchodź, znaczy... - zagryzła dolną wargę. Dlaczego wydawało jej się, iż ostatnie słowa młodzieńca zabrzmiały nieco jakoby pożegnanie? Nie chciała tego, ale z drugiej strony... trzymać kogoś na siłę też nie miało sensu. Wiedziała już o tym. I jeszcze uwolni ojca z władzy Upiora, nawet, jeśli będzie to ostatnią rzeczą, jaką przyjdzie jej uczynić! W sumie nie wiadomo nawet, czy tej chwili dożyje... Zależy, jak dosłownie rozumieć 'poważną chorobę".
- Znaczy Kraina taka wielka, skąd mam wiedzieć, gdzie Ciebie szukać? - odwróciła z lekka przysłowiowego kota ogonem, nieznacznie przekrzywiając łebek, który zaraz jednak wtuliła w jego futerko, gdzieś tam w okolicy torsu czy karku, do teraz userka nie wie, jak przytulają się wilki na forum: czy bardziej niczym ludzie, czy zwyczajnie kładą sobie łby na karkach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feindschaft
Dojrzewający


Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:22, 26 Lip 2013 Temat postu:

Właśnie, gdzie go mogła szukać? Właściwie sam nie miał o tym pojęcia, dlatego, iż sam nie wiedział, gdzie się jeszcze wybierze. Cóż, ale odpowiedzieć trzeba, mimo swej własnej niewiedzy.
- Cóż, sam nie wiem, gdzie los mnie poniesie - powiedział więc, przed następnymi słowami, zatrzymując się na chwilę. Siedział tak przez moment z uchylonym pyszczkiem. W sumie, skoro i tak niewiele osób tutaj miał, z którymi mógłby dzielić się przygodami, to może z nią mógłby to robić?
- Wiesz, możemy sobie towarzyszyć w tej krainie - to mówiąc, objął ją delikatnie i przybliżając do swego ciepłego ciałka. Miał nadzieję, że Amiru nie miała temu nic przeciwko. Myśl o posiadaniu kogoś takiego jak ona przy sobie, była dlań wspaniała. Miał już dosyć bycia samotnym, a minęło zaledwie kilka tygodni, od kiedy zawitał w tutejsze tereny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amiru
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 1023
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:06, 01 Sie 2013 Temat postu:

Kiedy ją objął, początkowo kompletnie ją sparaliżowało. Jednak szybko jej przeszło i odzyskała władzę nad filigranowym, przerażonym ciałkiem. Mocno wtuliła się w jasne futerko samca, rozkoszując się jego zapachem. Pamiętała go już wyśmienicie, znała niemalże na pamięć - jednakże mimo wszystko nadal nie miała go dość. Potarła policzkiem miękki kark basiora. "Nie odchodź" - krzyczało jej spojrzenie, którego Feind nie mógł nawet dostrzec.
- Jeśli tylko taka Twoja wola, bardzo chętnie będę Ci towarzyszyła. Widzisz... - urwała, aby odsunąć się nieco od samca i spojrzeć mu prosto w oczy, co stanowiło dla niej nie lada trudność. Policzek zniknął pod rumieńcem. Nigdy wcześniej nie czuła się tak, jak przy nim. Co się z nią działo?
- ... bardzo mi się podobasz... - dokończyła niepewnie, znacznie ciszej - choć i wcześniej wcale głośno nie mówiła. Przełknęła niecicho ślinę, ze zdenerwowania podkulając ciasno ogon pod siebie, otulając nim delikatnie podbrzusze. Spuściła z zażenowaniem łebek, zupełnie, jakby w chwili obecnej spojrzenie samca piekielnie ja paliło.
Oby mnie nie odrzucił.... Oby chociaż on nie był takim bezdusznym stworzeniem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pandora
Dojrzewający


Dołączył: 14 Lip 2013
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:40, 16 Maj 2014 Temat postu:

Niespiesznie pojawiła się tutaj pewna ciemna dama. Mała, ale nie w rozmiarze siła! Była stosunkowo drobna (pewnie po mamusi!), jednak nie sprawiała najmniejszego wrażenia, aby w jakimkolwiek stopniu jej to przeszkadzało. Wspięła się niespiesznie na szczyt, rozglądając dookoła. Z góry wszystko wygląda inaczej. Jest jeszcze mniejsze, niż sama ona. Uśmiechnęła się delikatnie, wodząc spojrzeniem po okolicy. Oho, cisza oraz spokój, żadnych buraków na widoku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaito
Dojrzewający


Dołączył: 21 Kwi 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:52, 16 Maj 2014 Temat postu:

Aaa psik! ~
Przeziębienie z pewnością nie należało do rzeczy przyjemnych. Zmuszony był swój szalik owinąć wokół szyi. Nie był on zbyt duży, ale trochę ciepła dawał. Wystarczająco dużo. Może zdoła się w ciągu kilku dni wykurować. Oby jak najszybciej, bo przez katar ciężko mu było węszyć otoczenie i zmuszony był oczy nosić odkryte, co nie należało do najprzyjemniejszych doświadczeń, szczególnie, gdy dookoła było dużo wilków. No, ale tu zdawało się być pusto, toteż rozluźnił się odrobinę, co było dla niego niemal nieosiągalne. Dobrze, że nie miał najcięższego przypadku skopofobii, bo to byłby dopiero problem! Dlaczego więc przeważnie zakrywał oczy? Odpowiedź jest prosta: Kaito należał do osobników, dla których odrobina dyskomfortu była czymś okropnym. Nie zawsze, ale dość często.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39
Strona 39 z 39


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin