Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Małe jezioro

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:49, 01 Lip 2011 Temat postu:

Gdy wyszła z wody, której niecierpiana,bo była z watahy Ognia otrzepała się i wypluła na kawałek piasku złotą muszelkę która była w kształcie serca.
Uśmiechnęła się delikatnie i popatrzyła na muszlę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravi
Nowy


Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:18, 01 Lip 2011 Temat postu:

Ravi spuścił łeb widząc, że jego przyjaciółka odchodzi. Ale pocałowała go, to już było coś. Zaczął się rozglądać i jego wzrok ponownie zatrzymał się na Yenn. Miała jakąś muszlę w kształcie serca. Zaczęło go to ciekawić.
- Ładna muszelka. - powiedział, uśmiechając się lekko. Gdy tak siedział, zauważył fretkę Shinq. O nie! Musiał ją jak najszybciej oddać. Jest pewnie drogocennym skarbem jak dla niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:33, 01 Lip 2011 Temat postu:

Dzięki-powiedziała i uśmiechnęła się.
Yenn jestem, a ty-spytała i rozglądnęła się po otoczeniu.
Popatrzyła na muszelkę i na basiora. Uśmiechnęła się delikatnie i przejechała łapą po piasku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravi
Nowy


Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:30, 02 Lip 2011 Temat postu:

Basior zaczął się nudzić.
- Jestem Ravi. Sory, ale muszę już iść. Moja przyjaciółka zostawiła tu zwierzaka. Pa. - odpowiedział i zawrócił poprzez przekręcenie się na pięcie. Poprawił swój zacny, dziurawy szalik i popędził z Umy w pysku w stronę Nory Skinq.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:05, 03 Lip 2011 Temat postu:

Tak, pa-powiedziała i odwróciła się plecami do niego. Wzięła muszelkę w pysk i podeszła do Iśki. Wypluła ją i się uśmiechnęła. Popatrzyła na wszystkich i kichnęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanoisy
Dorosły


Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:52, 04 Lip 2011 Temat postu:

Wilczyca podeszła, po czym oglądnęła znalezisko Yenn - ładna - Rzekła uśmiechając się do wadery. Złoty ptak, który przez chwilę siedział na barku Van, zaraz zatrzepotał skrzydłami i odleciał - Tylko wróć! - Krzyknęła do pupila i wróciła do poprzednich zajęć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:07, 04 Lip 2011 Temat postu:

Dziękuję-powiedziała i uśmiechnęła się.
Jeśli chcesz możesz ją wsiąść-dodała i podsunę muszlę waderze i uśmiechnęła się miło.

Czy tak trudno, dopisać te parę słów? Teraz tylko mówię, jednakże później nagrodzę to ostrzeżeniem.


~ Wujek Viy'ek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanoisy
Dorosły


Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:12, 04 Lip 2011 Temat postu:

- Nie, dziękuję - Wilczyca siadła na zadku, a następnie padła na ziemię, czekając na słowa Iśki lub smoczycy - Z jakiej watahy pochodzisz? - Spytała Yenn, przerywając ciszę. Oczywiście, że mogła poznać po woni tylko nie chciało jej się. Tym razem postanowiła zadać, bezcenne pytanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 8:27, 05 Lip 2011 Temat postu:

Z watahy Ognia, a ty-spytała i uśmiechnęła się. Popatrzyła na waderę, a potem w niebo. W końcu usiadła i oplotła łapy swoim długaśnym ogonem. Uśmiechnęła się delikatnie i popatrzyła przed siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanoisy
Dorosły


Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 12:07, 06 Lip 2011 Temat postu:

- Wiatru - Odparła krótko i zwięźle. Leżała na boku jakby się przewróciła i oparła głowę o stojący, obok niej pień drzewa. Powoli przymrużając oczy westchnęła, lecz ponownie zerknęła na świat. Była zmęczona ale jak zaśnie, nie będzie mogła rozmawiać, cu nie? Także wadera czekała cierpliwie na słowa Iśki lub smoczycy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:08, 06 Lip 2011 Temat postu:

Yuki przeciągnęła się leniwie, jak to ona. Popatrzyła na wszystkich i legła. Rozglądnęła się jeszcze i zamknęła oczy. Ona nie spała, tylko czuwała. Uśmiechnęła się przez 'sen' i uderzyła ogonem w ziemię.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yenn dnia Czw 15:43, 07 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanoisy
Dorosły


Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:44, 08 Lip 2011 Temat postu:

Wadera podniosła się, po czym otrzepała z różnych drobiazgów. Nudziło jej się, więc postanowiła iść - Ja się będę zbierać - Poczęła oddalać się w stronę znanych sobie terenów, czyli swojej watahy - Nara! - Krzyknęła na pożegnanie.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yenn
Duch


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Nie powiem XD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 9:06, 09 Lip 2011 Temat postu:

Paa-powiedziała i się usiadła. No racja była nuda, straszna.
No ja też się zbieram-powiedziała i się uśmiechnęła.
Papa-krzyknęła i pobiegła w las.
zt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shapira
Dorosły


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 11:23, 12 Lip 2011 Temat postu:

Nie wiadomo z jakiego powodu Shap przysnęła. Ach, niedobrze jak na przywódczynię smoków. Rozejrzała się, jednakże nikogo nie było. Uniosła się i zaczęła mocno machać skrzydłami. W końcu odepchnęła się lekko od ziemi i wzbiła w powietrze. Po paru chwilach została tylko białą plamą na jasnobłękitnym niebie.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 7:34, 16 Sie 2011 Temat postu:

Wilczur przyszedł tutaj, pod wiatr, który targał jego czarne futro. W końcu zatrzymał się i usiadł na ziemi koło jeziorka. Rozglądał się uważnie. Przełknął ślinę. Czuł się dziwnie. Na wszelki wypadek wyjął nóż i położył go przed sobą.
Położył się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 7:38, 16 Sie 2011 Temat postu:

Ale Wilczur nie był tu sam. Z całą pewnością nie był. Chwila, szelest i wyłonił się rosły, biały basior. Oczy niczym u opętanego lśniły tajemniczym blaskiem i lustrowały wszystko wokół. Wyczuwszy wilka z jego watahy, zatrzymał na nim wzrok, niczym snajper zatrzymuje swą broń, gdy znajdzie ofiarę. Ale owy wilk ofiarą nie był, o nie. Xyth przysiągł sobie bowiem, że nie skrzywdzi nikogo ze swej watahy... Choć czasami tak go do tego ciągnęło...
- Ayano.
Wydobyło się ciche chrapnięcie, mruknięcie... Jakbyście to nazwali - tak będzie dobrze. Xyth przejechał po zębach jęzorem. To, że był głodny nie miało absolutnie nic do rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 7:42, 16 Sie 2011 Temat postu:

- Ayano, beto. Nie musisz się przedstawiać. Nie pamiętam jednak byśmy się kiedyś spotkali... Jestem Wilczur. Szpieg Nocy. - powiedział spoglądając na Xytherian'a, bardzo ciekawym spojrzeniem. Przypomniał sobie coś o nim.
Wstał wdzięcznie i schował nóż do sakwy, bo po co on był teraz potrzebny? Niebezpieczeństwa nie ma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 7:47, 16 Sie 2011 Temat postu:

- Znam Twe imię. Imiona szpiegów trzeba znać... By karać, gdyby dopuszczali się czynów karalnych.
Odpowiedział nieco sykliwie, przymrużył ślepia i rozprostował łapy, kilkakrotnie wyginając je i prostując. Od razu lepiej. Wtenczas siadł, owijając się ogonem i siedząc tak w bezruchu przez pewien czas. Aż nagle zapytał o coś, może i dla szpiega niespodziewanego, ale dla niego samego wręcz oczywistego.
- Masz może do mnie jakąś sprawę, czegoś potrzebujesz?
Spytał strzygąc jednym uchem. Prawym, jak zwykle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 7:52, 16 Sie 2011 Temat postu:

- Nie, beto. Niczego teraz nie potrzebuję... Hym... - odpowiedział. Wyciągnął jednak swój nóż, poszczerbiony, mały i trochę zniszczony. Oczywiście, nie poprosiłby o coś takiego, o nie. Duma mu nie pozwalały.
Wilczur wbił klingę noża w ziemie, aż po sam jelec. Zamknął na chwilę oczy, by dać im odpoczynek. Był trochę zmęczony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 7:53, 16 Sie 2011 Temat postu:

Frusz, frusz, frusz. O, kto to leci? Viktoria, bla bla bla (kompletnie nie chce mi się pisać - to przez starych). Wylądowała delikatnie obok Xytheriana (co ty na to żeby zostali przyjaciółmi?). Przeniosła wzrok na Wilczura, którego zaraz złapała za gardło.
- Wiesz, że to nieładnie szpiegować obrady? Następnym razem lepiej pilnuj swoich podopiecznych, bo jak nie to ja się z chęcią pobawię czarami - warknęła. Przejechała pazurami delikatnie po karku samca i zlustrowała Xytha. - Słyszałam, że masz szczeniaki... Z Koku... Nie, to mi jakoś nie może przejść... Niby jak ona... Nieważne, uch - ponownie warknęła i wbiła pazury w ziemię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 13 z 22


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin