Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Dzika łąka

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Tsukuyomi Shimazu
Dorosły


Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:57, 28 Kwi 2014 Temat postu:

Raczej by nie przystał na to. Tsuku to wilk któremu wystarczy jedna samica, i z którą się nie dzieli. Bądź co bądź zapoznać się może, mogłoby być ciekawe nabijanie postów. Możemy kiedyś spróbować. Domyślając się nieco jego zamiarów odpowiedział:

- Jezeli los zechcę to się poznacie. Jedna z twoich samic, do któlej zmiezas, pewnie się niepokoi.

Samej Taj by się to pewnie nawet nie spodobało, za same takie myśli obaj dostali by po głowie. Z szamanką lepiej nie zadzierać, tak mówią. Chwilę swojej uwagi przeniósł na kota. Teraz głaskał go po grzbiecie wzdłuż sierści (czyli nie pod włos ;3).

- Nalezys do jakiejś watahy?

Zagaił do towarzysza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:27, 28 Kwi 2014 Temat postu:

Pokręcił łbem.
- Nie wie jeszcze, że zamierzam ją odwiedzić.
Nigdy się nie zapowiadał, wolał działanie spontaniczne. Do swych ukochanych wybierał się wtedy, gdy głód łapał za gardło. Tego nie da się przewidzieć. A szkoda, byłby wtedy lepiej przygotowany, szybciej by poprawił sobie humor. A tak...
Zastrzygł uchem, zastanawiając się nad pytaniem. W końcu jednak zrezygnował z chwalenia się rangą.
- Z Wiatru.
Wybacz brak kolorków i krótkość - telefon wszystkiemu winien. Ostatni post i spać, bo jutro z rana wyjazd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsukuyomi Shimazu
Dorosły


Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 8:49, 04 Maj 2014 Temat postu:

Oho nie zauważyłem odpowiedzi,
Wilk zastanowił się chwilę. Na swojej drodze spotkał już prawie wszystkich przedstawicieli watah, oprócz kogoś ważnego z wody. Tsu chciałby dołączyć do tej watahy, ale jak widać wszystkie je władze są zajęte.

- Ja niestety nie naleze do watahy, ale gdy tylko znajdę kogoś waznego z wody, to postaram się tam dołącyć. Miło mi jednak poznać kogoś z wiatlu, poznałem dzięki temu juz plawie wsytkie watahy.

Czyli rozmówca lubi iść na żywioł? Ma to też swoje dobre strony. Są osoby które lubią niespodzianki.

- Cyli lubis iść na spontana? Musis mieć naplawdę ciekawe zycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 9:14, 04 Maj 2014 Temat postu:

Pierwszą wypowiedź skwitował jedynie skinięciem łba, że rozumie i szanuje wybór. Oczywiście wolałby każdego napotkanego wilka widzieć w Wietrze, ale... To jego osobista i własna sprawa.
- No nie wiem, czy ciekawe. Wręcz przeciwnie, moje kochane wadery są jego jedyną osłodą.
Horus zaś wywalił się do góry kołami, wystawiając do drapania brzuszek. Mruczał przy tym, niczym silnik traktora, wytwarzając wibracje wspomagające zrastanie się złamań i wzmacnianie płuc. Koty są ekstra!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsukuyomi Shimazu
Dorosły


Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 10:11, 04 Maj 2014 Temat postu:

Każdy podąża drogą jaką sobie obrał. Poglądy iście męskie ma Karmel, brakuje jeszcze tylko przejścia na islam dla nagrody w niebie, byłby pewnie tam szczęśliwy, 99 wader? Wracając jednak myślami.

- Kazdy ma ciekawe zycie na swój sposób, skolo jednak wadely cię podnosą na duchu to niech tak pozostanie. Uwazaj jednak bo nawet harlem w piekło moze się zamienić.

To prawda, kotki są super, szczególnie te małe. Tsukuyomi starannie głaskał go po brzuszku, niech ma trochę przyjemności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 10:28, 04 Maj 2014 Temat postu:

Karmel skinął łbem. Wiedział coś na ten temat...
On coś za często kiwa łbem. Dziwne... Muszę coś z tym zrobić, jakiś limit kiwnięć czy coś.
- Kiedyś było ciekawsze. Jedną łapą po drugiej stronie, ale jednak ciekawsze.
Do momentu, gdy zginął jego syn. Do chwili, gdy kilkakrotnie otarł się o śmierć. Gdy zrozumiał, że jest dla Xerri jedynie ciężarem, utrudnieniem.
Przełom dokonał się chyba tego dnia nad urwiskiem. A może później, na pustyni?
Nie potrafił stwierdzić.
A teraz? Żyje i to zdaje się jedyna zaleta obecnej sytuacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tsukuyomi Shimazu
Dorosły


Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Japonia
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 11:36, 04 Maj 2014 Temat postu:

Limit kiwnięć to dobry pomysł, mi też się to zdarza. Trzeba dodać jeszcze limit pomyśleń i uśmiechów. Oni sobie tu spokojnie gadają, a jego wybranka czeka sama w kle, to nie przystoi. Jakie z niego kandydat na faceta? Tsuku skończył już głaskanie kota i wstał.

- Nie tlać nadziei, zycie lubi się zmieniać. Pewien jestem ze coś ci się miłego a zalazem ciekawego psytlafi. Niestety wybacyć mi musis, ale musę wlacać do mojej wyblanki. Nie ładnie to tak ją samą zostawić. Tsymaj się i mam nadzieję iz się jesce spotkamy.

Pomachał mu w geście pożegnania, a Horusa podrapał za uchem. Kiedyś spotkają się pewnie jeszcze, może wtedy nawet będzie miał okazję poznać Taj? Wszystko czas nam pokaże.

Zt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 11:54, 04 Maj 2014 Temat postu:

Horus zamruczał jeszcze głośniej, a następnie wstał. Karmel wstał również. Uniósł łapę w geście pożegnania, patrząc na oddalającego się wilka.
W końcu trzeba było jednak ruszyć w swoją stronę - odwiedzić Henię.
Ciekawe, jaka będzie jego reakcja na szczenięta, czy w ogóle dowie się, że jest ich ojcem? Hmm...
Może się nie dowie? Taka opcja również istnieje.
Trzeba wstać, dalej iść. Ten świat jest nasz, ten dzień to dziś - kolejny cytat z jednej z ulubionych piosenek.
Ruszył przed siebie, wychodząc z tematu. Horus podążył za nim.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20
Strona 20 z 20


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin