Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Krwawa łąka

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Maiko
Dojrzewający


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:45, 07 Kwi 2013 Temat postu:

Kiwnęła łebkiem potakująca i odparła:
- Rozumiem, Imoto-san.
Onee-san to starsza siostra,
Onii-san to starszy brat,
Oka-san to mama
i Oto-san to tata.

Uśmiechnąwszy się delikatnie, wpatrywała się w piękne, magiczne oczęta Summer - jej nowej nauczycielki języka japońskiego. Maiko radośnie wymachiwała swoją kitą na boki - nie mogła doczekać się kolejnych słówek, była bardzo przejęta tą wspaniałą lekcją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Summer
Dojrzewający


Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:48, 12 Kwi 2013 Temat postu:



Pokiwała łebkiem. - Wspaniale! - powiedziała, nie po japońsku. Nie wiedziała jak się to mówi w jej języku, ale czy to aż tak ważne? Userka sprawdzała w google, ale nic jej zbytnio nie pasowało. - Widzę, że już wiesz jak jest siostra, można też na nią mówić Ane. Brat to Ototo, ale można mówić Ani. - tu powinien pojawić się wielki napis "UWAGA!" ponieważ userka nie zawsze jest na 100% pewna, co mówi. Możliwe że w niektórych kwestiach się myli, więc proszę na nią nie krzyczeć, o!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maiko
Dojrzewający


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:57, 13 Kwi 2013 Temat postu:

Mai uśmiechnęła się do siostrzyczki.
- Ane-chan, przepraszam, ale muszę już zmykać. Zasiedziałam się trochę, muszę odwiedzić moją rodzinną restaurację-sklep, jeśli chcesz możesz pójść ze mną, nie mam nic przeciwko. - Zwróciła się do Sum przepraszająco kładąc uszy po sobie. Uśmieszek zniknął z Jej pyszczka. Spoglądnęła na samiczkę spode łba, po czym ów główkę uniosła, by przyjrzeć się siostrzyczce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Summer
Dojrzewający


Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:22, 13 Kwi 2013 Temat postu:



Restauracjo-sklepu? Rodzinnego? Skoro był on rodzinny dla Maiko, dla Summ też powinien być! W końcu są siostrami, no! Uśmiechnęła się promiennie. - Pójdę z Tobą nawet na koniec świata! - powiedziała wesoło i wstała, przygotowując się do drogi, to znaczy otrzepując się ze wszystkiego, z czego mogła się wytrzepać.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maiko
Dojrzewający


Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:14, 14 Kwi 2013 Temat postu:

Wyszczerzyła kiełki w uśmiechu spoglądnąwszy na siostrzyczkę.
- Więc ruszajmy, Ane-chan! - Zawołała, po czym w zawrotnym tempie ruszyła w stronę Placu Targowego, gdzie mieściła się Sklepo-Restauracja "Złoty Smok". Maiko po jakimś czasie zniknęła z polany pędząc ku Jej celowi. Zostawiła po sobie wygniecioną trawę, dzięki czemu Summer z łatwością, by Ją odnalazła.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Summer
Dojrzewający


Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:51, 14 Kwi 2013 Temat postu:



A Summcia wesoło machając żółto-białą kitą biegła za swoją przybraną siostrą. Nie spuszczając z niej wzroku dwóch, niebiesko-fioletowych, magicznie wyglądających ślepek. Wkrótce również zniknęła z czerwonej łąki.

[z.t]



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charllie
Mag


Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:08, 28 Kwi 2013 Temat postu:

Nuda? Samotność? Bezczynność? Czy to przez to przybył tu Charllie? Czuł się po prostu odrzucony przez wszystkich? Meh, ależ skąd! On po prostu włóczył się gdzie popadnie. Brak jakichkolwiek obowiązków i zajęć też się temu przysłużył.
- Brzydko tu... Ale dalej iść mi się nie chce. - Zadeklarował, siadając na zadzie i rozglądając się dookoła. No tak, mógł wybrać jakieś ładniejsze miejsce... Ale mniejsza, w końcu dotarł tutaj, to tutaj pozostanie.
Basior westchnął ciężko i przygryzł wargę aż do krwi. Poczuł mocny ból. Był głodny. Oczy miał podkrążone i czerwone, tak dawno nie zaznał snu. Meh.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gilbert
Dojrzewający


Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:00, 01 Maj 2013 Temat postu:

Jeszcze niedawno narzekał na to, że go łapki bolą - więc pozwolił sobie na użycie swego genialnego planu, coby dać strudzonym nóżką odpoczynek - chodził jeszcze więcej. No tak, najmądrzejszy to on nie był. I do tego się zgubił trochę.
Czując, że nie jest w stanie przejść ani metra więcej klapnął sobie spokojnie, oddychając płytko. Za dużo tego maszerowania w jego życiu, go nosić przecież powinni! Miał nadzieję, że jego rodziciele są gdzieś w pobliżu i go szukają. Znaczy - tego był pewny, ale miała nadzieję, że nie będzie musiał spędzać tu ani chwili dłużej.
Jak zwykle - zapatrzony w siebie nawet nie postanowił się rozejrzeć. A na co mu lustrowanie otoczenia - nie jest przecież godne takiego czynu z jego strony!
Westchnął, przymykając oczęta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charllie
Mag


Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:17, 01 Maj 2013 Temat postu:

Wilk spuścił wzrok i wlepił go w podłoże, krzywiąc się nieco. Miał taki jeden sposób, by na jakiś czas przestać odczuwać głód. Można się domyślić jaki... Powoli odwiązał sakiewkę i otworzył ją. Zawartość? Biały proszek. Wysypał trochę na łapę i wciągnął noskiem. Chciało mu się strasznie kichać, jednak się powstrzymał.
Przywiązał sakwę do łapy i rozglądnął się rozbieganym wzrokiem dookoła. Ooo, jakiś wilk! Ooo, samiec! Ooo, wyglądał na młodego, może był w jego wieku!
Ślepia Charllsa były już całkiem czerwone, od działania proszków oczywiście. Samiec poprawił maskę i podszedł do niego powoli, nieco chwiejnie. Akurat on, będąc trzeźwym i w ogóle, nawet wtedy nie potrafił chodź w linii prostej.
- Hej. - Mruknął, przyglądając mu się uważnie. No... Proszek powoli zaczął działaś, dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gilbert
Dojrzewający


Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:37, 01 Maj 2013 Temat postu:

Słysząc jakąś osóbkę dojrzewający z wolna otworzył swe oczęta, spoglądając na basiora. Damn, ten to był straszny. Dziwne, czerwone ślepia, masko-czaszka zawieszona na twarzyczce - postać rodem z koszmarów!
- Hej - wymamrotał niepewnie, uważnie lustrując samca. Jakież to dziwne istoty spotyka na swe drodze. Zauważając u siebie odrobinę strachu od razu uśmiechnął się pewnie, coby zniwelować ów uczucie.
I się udało, od razu przypomniał sobie, jak wyjątkowo zajegilbisty jest. Nikt się w końcu z jego majestatem równać nie może!
Poruszył z wolna długą, szarą kitą, nadal oczka wlepione mając w Charlliego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charllie
Mag


Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:51, 01 Maj 2013 Temat postu:

No dobrze, proszki zaczęły już robić swoje... Charlls nie odczuwał już głodu, jednak miał bardzo dziwne wizje.
- Jak Cię zwą? - Zapytał, przekręcając lekko łeb. Wilk okrążył nieznajomego dwukrotnie, a następnie usiadł naprzeciw wilka. Nigdy wcześniej go nie widział, podobnie jak wiele osobników z tej krainy, ale cicho!
Charllie zaczął sobie coś mruczeć pod nosem, coś zupełnie niezrozumiałego. Hah, pewnie w jego własnym języku.
Patrzył tak na Gilberta i patrzył. To było nieco podejrzane, jakby miał ochotę zaraz coś zrobić. Tylko właśnie w tym tkwi problem, co mógłby zrobić? On jest zdolny to wielu najróżniejszych i najdziwniejszych rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gilbert
Dojrzewający


Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:34, 02 Maj 2013 Temat postu:

Błękitnooki ponownie zlustrował samca. Nie był na tyle mądry, by domyślić się, co mu dolega, ale jakaś malutka część jego inteligentniejszej osobowości podpowiadała mu, że w zachowaniu zamaskowanego jest coś nienaturalnego. Szybko jednak zignorował to - nawet sam Gilbert nie ma prawa wpajać Gilbertowi jakiś dziwnych, zmyślonych prawd.
Oh, a więc pyta go o imię? Basior bliski był rozpoczęcia litanii na temat epickości swojego miana - po chwili jednak uznał, że nie chce mu się mówić, tak więc wyrzucił znaczną część swojej wypowiedzi.
- Gilbert Wspaniały. - rzekł uroczyście, dumnie unosząc łebek do góry. Czyż to nie było najcudowniejsze imię, które kiedykolwiek słyszałeś? Ah, nie muszę nawet pytać - oczywiście, że tak!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charllie
Mag


Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:53, 02 Maj 2013 Temat postu:

Nagle Charlls uniósł się na dwóch tylnych łapach, zrobił piruet i znów usiadł. Chciał złapać motylka! Ale mu chyba odleciał. Skrzywił się nieznacznie. Był bardzo niezadowolony, bo nie załapał fikcyjnego motyla, który tak na prawdę nie istnieje.
- Wspaniały? Dlaczegóż Wspaniały, Gilbercie Wspaniały? - Zapytał dziwnym tonem głosu. Wszystko było spowodowane tymi cholernymi proszkami! Tak to, zbyt miły zapewne by nie był.
Przyglądał mu się z uwagą przez jakiś czas. Hej! Dlaczego on miał różowe futro? Boże, Charllie... Za dużo proszków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gilbert
Dojrzewający


Dołączył: 30 Kwi 2013
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:13, 02 Maj 2013 Temat postu:

Spojrzał na niego z niekrytym zdziwieniem. No, teraz był niemalże pewny, że z ów wilkiem jest coś nie tak. A tak poza tym, to on też chce umieć takie spektakularne piruety! Stanie na dwóch nóżkach nie wychodzi mu jednak zbyt dobrze - właściwie to ostatnim razem, kiedy próbował - łapkę sobie skręcił. A był to ból straszny i ogłuszający. Aż mu niemiły wspominać.
- Bo jestem Gilbertem. - odpowiedział jakże inteligentnie, wypinając dumnie pierś.
Błękitny wzrok znów powędrował w stronę naprawdę dziwnego wilka, by ten przyjrzał mu się po raz kolejny. Może zachowywał się nieco... nienaturalnie, ale nazwał go Gilbertem Wspaniałym - czyli tak jak trzeba, duży plus.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charllie
Mag


Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:27, 02 Maj 2013 Temat postu:

- To wiele wyjaśnia. - Powiedział, z niemałym uśmiechem. Tak, bo to był właśnie język Charllsa. Na pewno to zrozumiał, yay.
- Skąd pochodzisz, Gilbercie? - Zapytał z powagą. On potrafił być poważny, tylko gdy tego chciał. Jednak teraz to przez coś innego taki był.
Oczy basiora były już mniej czerwone, na szczęście znów stawały się błękitne. Ale to powoli, bez pośpiechu.
Poprawił maskę na kufie i przeniósł wzrok na najbliższy krzak. Był bardzo ładny! Emanował swoją krzakowatością, tylko szkoda, że takiego słowa nie ma... Co tam!

~~~~

Charllie się już znudził, tym czekaniem. Nic ciekawego się nie działo, a wilk wciąż milczał. Więc cóż mu pozostało zrobić? Odejść. Tak więc, wstał, przeciągnął się i popatrzył na wilka.
- Do kiedyś. - Mruknął beznamiętnie, a następnie obrócił się i poszedł. Nigdzie mu się nie spieszyło, jednak trzymał dobre tempo.

zt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Charllie dnia Sob 12:46, 08 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin