Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polana Spotkań

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Konka
Młode


Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:27, 31 Sie 2010 Temat postu:

A ciężar, który nagle zakłócił płynność biegu spowodował przewrócenie się. Obie, bo Fin chyba wciąż uciskała ogon, zaczęły turlać się w stronę Hekate xP Leciały jak kula do kręgli. .-.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finally
Młode


Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:32, 31 Sie 2010 Temat postu:

Co chwile była pod Konką, a za jakąś sekundę nad nią. Podczas turlania się zdołała spojrzeć na Hekate uświadamiając sobie, że jak się nie przesunie to na wilczyce wpadną dwa bawiące się szczeniaki. Obok Hekate spostrzegła również spotkanego już wcześniej we wsi wilkołaka. Powoli zaczęło się małej Fin kręcić w łebku, a oczy latały jej jak szalone. Nie puszczała ogona siostry.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:39, 31 Sie 2010 Temat postu:

Podniosła się do siadu, żeby uniknąć bliskiego spotkania z maluchami, jednak obserwowała je uważnie, by na wszelki wypadek je złapać. W końcu nie chciała, żeby coś im się stało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finally
Młode


Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:54, 31 Sie 2010 Temat postu:

Żeby nie dostać zeza czy czegoś podobnego skierowała wzrok przed siebie, a przed sobą miała... swoją siostrę Konkę, a kogo by innego. Patrząc prosto na nią nie bolały Finally oczy, więc to był chyba jeden z mądrych pomysłów. Wolała się trzymać kurczowo ogona szczeniaka niż wylądować np. na zadzie i pojechać tak kilka metrów. Czekała aż skończą się wreszcie turlać. Z innej strony cieszyła się, że mała pusty żołądek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phobs
Duch


Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyprzedaży.

PostWysłany: Wto 19:05, 31 Sie 2010 Temat postu:

Po raz wtóry pogłaskał swój tosterek. Mruczał coś do niego pod nosem. Uznał mimo wszystko, że to miejsce go nudzi. Owinął szyję szalikiem, wziął toster pod pachę i ruszył w swoją stronę.

[z.t.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konka
Młode


Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:58, 01 Wrz 2010 Temat postu:

Gdy tak turlały i turlały się przez łepek Konki przeturlał się stos myśli. Zamknęła oczy by zaraz nie zwymiotować. W końcu ona jadła niedawno królika. Na szczęście zaraz zatrzymały się tuż pod łapami Hekate. Ale ona nadal leżała jak placek, bowiem kręciło jej się w łepku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finally
Młode


Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:06, 01 Wrz 2010 Temat postu:

Wstała wreszcie i zrobiła kroczek w stronę północy jednak za chwilkę była już z powrotem na ziemi. To był jej najdłuższy "zjazd" w jej krótkim żywocie, ale za to najfajniejszy. Obróciła się na grzbiet wlepiając przy tym pomarańczowe ślepia w białe, gęste chmury. Nie mogła zaprzeczyć, że w łebku jej się nie kręciło oraz że nie było jej nie dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Athoria
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:28, 01 Wrz 2010 Temat postu:

Ciche kroki, jasne spojrzenie. Na polanie pojawiła się szara, na pierwszy rzut oka dosyć wychudzona wilczyca. Uniosła łeb, by lepiej przyjrzeć się okolicy. Uśmiechnęła się lekko w duchu, widząc bawiące się tu wilki. Jednak wyraz jej pyska był niezmieniony... Ten sam. Tajemniczy, spokojny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finally
Młode


Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 8:42, 02 Wrz 2010 Temat postu:

Usłyszała czyjeś kroki i natychmiast odwróciła się w stronę Athorii. Podbiegła do niej co jakiś czas wywracając się.
-Dżem dobly-przywitała się i usiadła przed wilczycą po czym uśmiechnęła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konka
Młode


Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:44, 02 Wrz 2010 Temat postu:

W końcu doszła do siebie i widząc zachowani Fin, ona też zaczęła od grzecznego powitania.
- Cieść - pisnęła radośnie machając ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Athoria
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie...
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:52, 02 Wrz 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się delikatnie na widok tych dwóch maluchów. -Witam -Odpowiedziała swoim dźwięcznym głosem. Usiadła, owijając ogon wokół łap. Chyba jeszcze nie miała okazji ich poznać... Zmrużyła nieco oczy i postawiła uszy cały czas obserwując dwie wilczyce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konka
Młode


Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:37, 02 Wrz 2010 Temat postu:

- Jiak maś na jmie? - spytała niewinnym głosikiem. Przedkładając łapę o łapę zaczęła machać ogonem na wszystkie boki. Ileż radości sprawiało Konkowi poznawanie nowych osób.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Athoria
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie...
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:10, 02 Wrz 2010 Temat postu:

-Athoria. -Przedstawiła się odgarniając chudą łapą grzywkę, która zaczęła jej nieznośnie opadać na puste ślepia. -A ciebie jak zwą? -Spytała po chwili, uważnie przyglądając się wilczkowi. Oczy nadal rażąco jaskrawe. Postać, jakby sam cień. Z lekkim, bladym uśmiechem na pysku...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qedr
Lekarz


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 18:15, 02 Wrz 2010 Temat postu:

Na polankę, stąpając miękko po trawie wszedł Qedr. Ostatnio coś mu się zachciało poodychać świeżym powietrzem. Zatęchłe, pachnące ziołami, aczkolwiek zdrowe dla płuc powietrze w lecznicy już mu się przewąchało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konka
Młode


Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:30, 02 Wrz 2010 Temat postu:

- Konka. - pisnęła z radością. Zaczęła nachalnie biegać w koło Athorii. Pomimo uroczej postaci i ona miała przebłyski wkurzania innych. Nie przejmując się zbytnio otoczeniem wskoczyła na plecy wilczycy przytrzymując się pazurkami, by nie spadła. Dopiero teraz, gdy była wiele, wiele wyżej zauważyła kiegoś pana. Na pyszczku pojawił się uśmieszek trudny do zweryfikowania nawet dla niej samej. Położyła uszy.
- Bry Panu - krzyknęła. Gdy tak zrobiła znajdowała się tuż przy samym uchu Athorii. Wdrapała się wyżej. Łapkami zasłaniając oczy wielkiej wilczycy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qedr
Lekarz


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 18:40, 02 Wrz 2010 Temat postu:

Qedr uniósł brwii ze zdziwienia. Skierował się w stronę wilczyc.
- Słucham? - spytał, gdy w końcu doszedł do nich. Zmierzył wzrokiem dwie osobistości. Jedną emo-wilczycę i jedną nie-wiadomo-co-wilczycę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Athoria
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zza morza, z zorzy wyrwana. Z tamtąd, gdzie wieczna jest noc polarna, ciemność i cienie...
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:41, 02 Wrz 2010 Temat postu:

Wilczyca kątem oka spojrzała w stronę kremowego wilka. Z pewnością nie był on nowym w krainie. Ba! Wyglądał na takiego, który dobrze ją zna, jednak Athoria nie miała jeszcze okazji osobiście poznać tego osobnika. Skinęła mu jedynie łbem na powitanie. Nieco zdziwiło ją zachowanie małej, lecz nie była tym oburzona, czy w jakikolwiek sposób zirytowana. Wręcz zadziwiająco spokojna. -Miło panią poznać. -Zwróciła się do malucha, próbując dosięgnąć go wzrokiem, niestety nic z tego. Rogatywka, którą wilczyca zawsze nosiła na głowie, spadła. Sama uśmiechnęła się szeroko do małej. Czuła w duchu pewną nostalgię.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Athoria dnia Czw 18:52, 02 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konka
Młode


Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:48, 02 Wrz 2010 Temat postu:

Teraz jej uszy przylgnęły całkowicie do ciała. Coś się szykowało. Albo i nie. Z szczeniakami nigdy nie wiadomo do końca. Rzuciła się w pogoń za czapką Athorii. Gdy sobie ją założyła, przykrywała niemal całe jej malutkie ciałko. Spojrzała chytrze na pana i z drugiej strony, kątem oka na panią.
- A ciemu ma pan sksidła? A ja teś takie będię mieś? A ciemu pani Athoja takich nie ma? A mozie pan lataś po niebje jak tie fluwajki tam? - zasypała gradem pisków. Kończąc ostatnie pytanie wskazała łapką na przefruwającą akurat wronę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qedr
Lekarz


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 18:56, 02 Wrz 2010 Temat postu:

Qedr skrzywił się na moment, krótki, ale jednak. Jak najszybciej nałożył na pysk maskę spokoju. Poker face! :]
- Dykcja, młoda, dykcja! - pouczył Konkę surowym tonem.
- Witam - odpowiedział na nieme powitanie Athorii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konka
Młode


Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:07, 02 Wrz 2010 Temat postu:

Zapowietrzyła się. No nieee. Czapka zaczęła się poruszać i powoli sunąc w kierunku pana. Co chwila zatrzymywała się, a spod daszku można było dojrzeć małe, błyszczące perełki. Dwie. Coraz bardziej przybliżała się do łapy tego pana, co nie dość, że nie odpowiedział, to jeszcze uraził małego barbarzyńce. ** Sztuka kamuflażu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 6 z 30


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin