Wilcza łąka

Flake

Gdy usłyszała słowa wilczycy wstała, usiadła. Krótko uścisnęła jej łapę i przedstawiła się:
- Jestem Kora.

Kyuubi · Gość

Przyszła, machając swym ogonem.
Nic.
Pustka.
Usiadła gdzieś na skraju łąki, patrząc na wilki. Zastrzygła uszma.

Kaed'rin van Regis

Ładne imię... Po chwili namysłu spytała się.
Wybacz, że pytam, ale dręczy mnie to... Czy ona jest twoją matką? Spojrzała tam gdzie była Monalisa...

Kyuubi · Gość

Owinęła łapy ogonem. Dmuchnęła sobie w grzywkę, by bardziej zasłoniła jej pysk, wkońcu nie lubiła gdy ktoś się na nią patrzy. A było na co, skoro miała lewą stronę pyska zasłoniętą, prawda?

Flake

/Monalisa stąd wyszła xD/
- Mówisz o tej wilczycy, która niedawno stąd wyszła?
Kiwnęła łbem twierdząco.
- Czemu Cię to interesuje? - zapytała.

Kyuubi · Gość

Wkońcu jednak zwinęła się w kłębek. Położyła łeb na łapach. Jękneła cicho, jednak po chwili 'otuliła' się swoim ogonem. Nie chciała się poczuć jak eksponat w muzeum, tylko nie za szybą.

Kaed'rin van Regis

Widziałam ją ostatnio... Była w strasznym stanie, wiesz co jej się stało? Spojrzała tam gdzie była Monalisa.
//była, czyli kiedy była ostatnio, czy dopiero co wyszła//

Kyuubi · Gość

Położyła uszy po sobie. Wspomnienia ją dręczyły, jak i ból fizyczny. Niestety każdy ma swoje lata, a Starry była już w pod starszym wieku. Zmarszczyła nos i kichnęła.

Flake

- Nie wiem - odparła obojętnym tonem. Po chwili ciszy dodała. - I szczerze mówiąc, niewiele mnie to obchodzi. Wróciła taka z jakiejś wędrówki, ale od tamtej pory minęło trochę czasu. Gdyby chciała, już dawno temu doszłaby do siebie.

Kyuubi · Gość

Wstała, przeciągła się.
Pustka.
Przymrużyła swoje zielone ślepia.
Smutek.
Westchnęła cicho.
Żal.
Wstała, powoli kierując się w stronę wilków.

Flake

Odwróciła łeb w stronę nieba. Nawet nie zauważyła kiedy zapadł zmrok. Gdy zobaczyła, że niebo jest dziś prawie bezchmurne, jej pyszczek rozciągnął się w szerokim uśmiechu. Uwielbiała patrzeć w gwieździste niebo.

Kaed'rin van Regis

Też lubię patrzeć w gwiazdy... Powiedziała do Kory i położyła się na łące, tak aby mogła je oglądać.

Blake

Przyszedł...popatrzył na te piekne gwiazdy a wtedy przypomniała mu się mama...i niewiadomo kiedy łza spłynęla mu na policzek.

Kaed'rin van Regis

Wytarła łzę małemu...
Nie martw się... Mama napewno wróci... Oparła jego głowę o swój brzuch.

Daria

Przyszła usiadła przy klonie i spojrzała w dal i zawyła.

Blake

Lubie gwiazdy...-Powiedział kładąc się.-Gdy byłem malutki mama nocą gdy nie mogłem spać opowiadała mi różne historie i mówiła co znaczą poszczególne gwiazdy...

Kaed'rin van Regis

Niczym matka zaczeła pokazywać różne gawiazdozbiory.
Patrz! To gwiazda polarna, a to tutaj to wóz, a ten tam to wielki wóz... Wskazywała różne gwiazdozbiory i do każdego układała śmieszną historię, od czasu do czasu czyściła małemu dokładnie futerko.

Sky

- Cóż ja widzę, cóż ja widzę... Mrs Glue i instynkt macierzyński. xD - coś zaśmiało się mrocznie zza pobliskiego drzewa. :3

Speed

Przyszedł nucąc sobie pod nosem piosenkę.

Kaed'rin van Regis

Rzuciła w Sky kapciem oO, celując prosto w jej pyszczek.
No cóż... Są wyjątki xD Zaśmiała się i pogłaskała małego ^.^.