Ciemny Las

Gość

Spojrzał w górę, na niebie było teraz pełno gwiazd, a księżyc świecił swą pełnią. Wilk wyglądał na zamyślonego. Po chwili jego wzrok ponownie spoczął na pięknej wilczycy.
- "Odwracasz twarz i udajesz, że mnie nie ma. Ale będę tu. Bo mam tylko ciebie.." - przytoczył cytat, po czym posłał w stronę Nishy uprzejmy uśmieszek ;D
- Wszyscy czekają na twój ruch - stwierdził, zauważając, że wszyscy obserwują ich rozmowę.

Athoria

Prychnęła pod nosem. Dalej przysłuchiwała się rozmowie młodych wilków. Zaczęła grzebać pazurem w ziemi.

Gość

Rozglądnęła się. Rzeczywiście, wszyscy przysłuchiwali się rozmowie. Jednak ona dalej milczała nic nie robiąc. Spojrzała tylko na Vashne.

Gość

A jego twarz nie zmieniała urokliwego uśmiechu. Vashne milczał, przyglądał się tylko Nishy, nie spuszczając jak wczeniej z niej oczu xP

Gość

- No co tak patrzysz? - parsknęła z delikatnym uśmieszkiem. Odwróciła wzrok od wilka. Za chwilę jednak znów na niego spojrzała.

Gość

- Ktoś, kto stworzył życie, dał mi oczy, bym mógł podziwiać piękno pewnej wilczycy. - zaszeptał. - Ale tak na prawdę, to ty nie możesz odwrócić ode mnie oczu...

Gość

- Pff.. też coś - zakpiła tym razem nie patrząc na wilka. Naprawdę.. wszystko czego nie chciała to to, aby Vashne nie wiedział że to co powiedział.. to czysta prawda. Miała ochotę spojrzeć na wyraz jest oblicza, lecz powstrzymała się xP.

Jaina

Wolnym i dostojnym krokiem wilczyca pojawiła się w tym miejscu. Zmierzyła wzrokim młode wilki, lecz po chwili znudzona usiadła pod drzewem.

Gość

Wilk uśmiechnął się, po czym ułożył się wygodniej pod drzewem.
- Jestem za dobry. - stwierdził sam do siebie ;D Spojrzał ponownie na Nishę, jakby czekając na to, kiedy ona spojrzy w jego oczy.

Gość

- Sam tego chciałeś - powiedziała patrząc diabelskim wzrokiem na Vashne. Rzuciła się w biego na wilka i przekoziołkowali kilka metrów. Przycisnęła go do ziemi udając że nie patrzy mu w ślepia *.* xD

Gość

Vashne przyciśnieŧy do ziemi przez wilczycę, spojrzał na nią nieco zdezorientowany.
- Masz mocne ramię jak na wilczycę. - zauważył, lecz nie próbował się oswobodzić xP - Pięknie wyglądasz, kiedy się złościsz. - uśmiechnął się i pocałował Nishę w jedną z przyciskających go łap.

Gość

Nisha w trybie natychmiastowym otarła 'obślinioną' przez wilka łapę. Szybko zeszła z niego troche zaskoczona.
Spojrzała na niego z tajemniczym uśmieszkiem ;>
- A ty pięknie wyglądasz, kiedy jesteś taki bezbronny - dodała nie spuszczając z niego wzroku.

Gość

- A ty kiedy tak leżysz. - Vashne pokazał jej język i po chwili sam na nią skoczył, przewracając ją i dokładnie przytrzymując. - I co teraz zrobisz? - uśmiechnął się cwaniacko i puścił jej oczko ;P

Gość

Vashne mocno ją przygniótł, bo czuła że cały kręgosłup ją boli xP.
- Hmm.. co zrobię? Kochanie, nie było prostszego pytania? - powiedziała troche arogancko. Po wielu próbach udało jej się przewalić wilka na ziemie.
- A ty, co teraz zrobisz? - spytała pochylając się nad niego ;D

Gość

- Pocałuję Cię. - Po tym wilk liznął Nishę po pysku. Zmrużył oczy, jakby spodziewając się nagłego uderzenia w łeb.

Gość

Wilczyca nie spodziewała się takiej reakcji. Trzepnęła go w łeb po czym szybko zeszła.
- Cwaniak - mruknęła pod nosem. Spojrzała beznamiętnie na wilka xp

Gość

Vashnę podniósł się i usiadł, z zadowoleniem wzdychając.
- I to niezły. - uśmiechnął się, tak jak go opisano, po czym posłał w stronę wilczycy słodkiego buziaka "w powietrze" xP

Gość

Przekręciła oczami.
- Ale z ciebie.. ala romantyk - rzekła wzdychając.
Odwróciła wzrok, lecz za chwile znów na niego spojrzała.
- W dodatku całuśnik - parsknęła z lekkim cynizmem.

Athoria

Prychnęła i poszła z tego miejsca. Nudziły już ją te drzewa.

Gość

- Dla ciebie wszystko. - odparł "romantycznym" tonem xp - To co będziemy teraz robić Piękna? - zapytał i uśmiechnął się uroczo, a zarazem złośliwie xP