Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Ciemny Las

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 10:45, 27 Mar 2013 Temat postu:

/ Om... naprawdę się rozpisałaś C: wybacz że teraz odpis... spróbuję ci dorównać :3/

Cóż wszystko to było prawdą. Amnezja nie mogła trwać wiecznie. To by było straszne. Jednak Destiny stopniowo sobie wszystko przypomni na pewno. Tak radość płynąca z Avi poprawiała jej humor i również napełniała ja takim spokojem. W końcu... Des z natury była zawsze wesoła wszędzie jej było pełno i lubiła towarzystwo innych. Chętnie zawierała nowe znajomości i była otwarta na cały świat. Zmieniło się to trochę przez to że straciła pamięć ale tylko trochę. Zamachała wesoło ogonem.
- Masz całkowitą rację! Nie mogę się ciągle tym przejmować. -Oznajmiła i nagle wskoczyła w taką wielka zaspę że widać jej było tylko długie uszy.
- Dlatego będę się bawić! -Oznajmiła radośnie wyskakując ze śniegu i się tak otrzepała. Uśmiechnęła się do Avi z nadzieją że przyłączy się do tej nagłej i dzikiej zabawy na śniegu. Destiny się cała otrzepała ze śniegu bo było go dużo na jej fioletowym i pięknym futrze. Z jej pyszczka nie znikał uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avalon
Dorosły


Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 11:35, 28 Mar 2013 Temat postu:

Avalon wciąż dręczyła kwestia, ze skądś na pewno zna tą waderę. Skąd - tego nie wiedziała. Wydawała jej się jednak tak dziwnie znajoma, jakby istniała pomiędzy nimi jakaś więź, której żadna nie potrafiła odkryć. Dlaczego tak było? Dlaczego ona ją kojarzy? I skąd się wzięła u niej ta amnezja... Zbyt wiele pytań, zbyt mało odpowiedzi. Wilczyca pokręciła energicznie łbem odganiając od siebie te natrętne, niezbyt raczej optymistyczne przemyślenia. Wszystko w końcu wyjdzie na jaw, wszystko się wyjaśni, wszystko wróci do normy. Można mieć tylko nadzieję, że nastąpi to w najbliższym czasie. Jak najszybciej. Pysk Avalon rozjaśnił kolejny promienny uśmiech, kiedy jej oczy zarejestrowały szaloną zabawę Destiny. Są takie same. Identyczne. Różnią się tylko wyglądem, ale charakter mają ten sam. Cóż to za dziwy? To nie był jednak czas żeby przejmować się takimi rzeczami, szczególnie że Ava przeżywała to chyba bardziej niż jej towarzyszka. I kto tu ma zanik pamięci? I kogo to niby dotknęło? Ani czas, ani miejsce na przemyślenia.
- Wazzup! - Wrzasnęła z całą swoją mocą wadera, zaśmiała się serdecznie, po czym poszła w ślady poprzedniczki, całkowicie chowając się w głębokiej, śnieżnej zaspie. Dopiero po chwili wynurzył się łeb, teraz przyozdobiony całkiem sporą warstwą białego puchu. Powietrze przeszył donośny śmiech wilczycy, którą to najwidoczniej bawiło. A kogo z resztą nie? Jej tyczył się wszystkie zabawy, zawsze brała w nich udział; w końcu nadal tliła się w niej iskra szczeniaka, głupiego, naiwnego, niesamowicie energicznego malucha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 11:52, 28 Mar 2013 Temat postu:

Destiny widząc że ma towarzyszkę do zabawy jeszcze szybciej zamachała ogonem. i schowała się w zaspie tylko jej było puszysty fioletowy ogon widać. Machała nim i tak się podkradała do wadery i siup!
- Zjem ci ucho! -Wyskoczyła na nią z rozbawionym krzykiem i jakże jawną groźba zjedzenia ucha! Des skoczyła na przyjaciółkę... bo tak właśnie zaczęła traktować Avalon. Wylądowała na niej śmiejąc się. Cóż Destiny pewnie opowie waderze w jaki to sposób straciła pamięć.... jednak teraz ważniejsza była zabawa. Również i ona czuła że skądś już zna Ava... nie pamiętała skąd ani kiedy ją spotkała jednak gdzieś się tliło w niej to przekonanie że ja zna... Zaśmiała się wesoło.
I tak się bawiła z nową przyjaciółką w śniegu.
- Wiesz... ja już muszę uciekać... mam nadzieje że w najbliższym czasie się jeszcze zobaczymy. -Powiedziała miło otrzepując się. Cóż zgłodniała i musiała iść coś zjeść.
- Do zobaczenia. -Dodała i pobiegła.

z.t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Destiny dnia Pią 15:18, 29 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avalon
Dorosły


Dołączył: 20 Mar 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 10:49, 01 Kwi 2013 Temat postu:

To się dobrały dwie aparatki! Na prawdę były podobne charakterem jak dwie krople wody, choć o wyglądzie tego samego powiedzieć niestety nie można. Jednak to było w tamtej chwili nieistotne, bowiem zabawa trwała w najlepsze.
- Proszę, tylko nie moje ucho! - Zakrzyknęła z udawanym przerażeniem Avalon, łapiąc się łapą za pierś a drugą przykładając do czoła. Zaraz jednak została powalona w zaspę przez swą towarzyszkę. Towarzyszkę która wydawała się znajoma. Towarzyszkę którą na pewno skądś kojarzyła. Ale skąd? Dlaczego? Były kimś dla siebie? Może to tylko zwykłe złudzenie? Wadera nie mogła się pozbyć tych myśli, skądinąd dziwnych, bo tajemniczych. Tliło się w niej niemal stuprocentowe przekonanie, że gdzieś ją już kiedyś widziała. Na pewno. Z rozmyślań wyrwał ją głos Destiny. Potrząsnęła łbem dla rozbudzenia i wynurzyła się ze śnieżnej zaspy.
- No to... Do zobaczenia! - Krzyknęła na dźwięk słów pożegnania. Muszą się jeszcze spotkać, i na pewno tak będzie. Avalon czuła że na prawdę są ze sobą jakoś związane, choć nie miała bladego pojęcia w jaki sposób. Musi się dowiedzieć. Kiedy wilczyca opuściła to miejsce, ona zastanawiała się nad czymś jeszcze, jakby coś jej świtało. W końcu westchnęła jednak z rezygnacją, wyskoczyła ze śniegu, otrzepała się i ruszyła przed siebie. Gdzie? Tego jeszcze nie wie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Avalon dnia Pon 10:51, 01 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sharera
Dorosły


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nieba
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:27, 28 Kwi 2013 Temat postu:

Wilczyca w końcu postanowiła się ruszyć. Dawno nie zwiedzała tych terenów. Tak jakby trochę jej tu nie było. Z pewnością się pozmieniało i musiała to nadrobić. Żałowała, że jej tu nie było, jednak trzeba patrzeć w przyszłość a nie w przeszłość. Wyłoniła się w końcu z za jakiś drzew znajdując kawałek lasu bez drzew. Otrzepała futro z prawdopodobnych kawałków gałęzi i uśmiechnęła się lekko, majtając ogonem na boki. Niebieskie ślepia zaczęły dokładnie obserwować każdy milimetr krajobrazu, który znajdował się w jej polu widzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:47, 28 Kwi 2013 Temat postu:

Puk, puk. Kto tam? Kruk.
Zza drzew wyłoniła się postać. Postać wilka o zwykłym, szarym futrze, niewyróżniająca się ani sylwetką, ani wielkością, ani niczym. Samiec szedł wolno, nie przykuwając uwagi, co jakiś czas rozglądając się dookoła, jakby czegoś szukał. A szukał? Niekoniecznie. Raczej sprawdzał, do jakiego miejsca przyszło mu trafić tym razem, i czy warto w ogóle brać pod uwagę dłuższy pobyt.
Puk, puk. Kto tam? Kruk. Co robisz? Biorę.
Wilk dostrzegł jednak kogoś jeszcze wśród kolejnych pni drzew, jakie porastały ten piękny las. Samicę, niewątpliwie dorosłą. Można zagadać. Zawsze można.
- Dzień dobry - powiedział, skłaniając delikatnie głowę i obdarzając waderę uprzejmym, przelotnym spojrzeniem. Pierwsze lody przełamane? W końcu tylko się przywitał.
Puk, puk. Kto tam? Kruk. Co robisz? Biorę. Co bierzesz? Ślub.
A z kim? Z Wroną, twoją narzeczoną.
Puszczyk zaśmiał się w duchu z tego wierszyka. Idealny. Powinien oddać się do reszty poezji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sharera
Dorosły


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nieba
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:59, 28 Kwi 2013 Temat postu:

Wadera skierowała jedno uszysko w stronę dźwięków, wyraźnie oznaczających, ze coś lub ktoś się zbliża. Raptownie odwróciła łeb i na koniec całą sylwetkę w stronę wilka. Uważnie mu się przyjrzała, wyciągając najważniejsze szczegóły, coś charakterystycznego. Na koniec wzrok utkwił w ślepiach basiora. Uśmiechnęła się lekko i nie zamierzała zostać dłużna.
-Dzień dobry. Jestem Sharera.- Uśmiech nie schodził z jej paszczy. Przecież trzeba być miłym dla nieznajomych, jeśli nie wykazują agresji. Nie zapomnijmy również o kulturalności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:10, 28 Kwi 2013 Temat postu:

Samiec odwzajemnił uśmiech. Uprzejmie i przyjaźnie. Skłonił głowę tak samo, jak przy powitaniu.
- Puszczyk, niezmiernie miło mi panią poznać - powiedział grzecznie. - Jestem w tej krainie od niedawna, więc miłe przywitanie naprawdę robi dobre wrażenie całemu miejscu - dodał, prostując się i siadając na przeciwko Sharery. Przeniósł spojrzenie na pysk wadery, przekrzywiając delikatnie głowę.
- Sharera to bardzo ładne imię - rzekł spokojnie i ponownie uniósł kąciki ust w przyjaznym uśmiechu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sharera
Dorosły


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nieba
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:23, 28 Kwi 2013 Temat postu:

-Mi również jest miło Ciebie poznać.- No kultura pierwsza klasa a ponoć tacy wyginęli. Informacja jest błędna, raczej na odwrót. No nie ważne.
-Z pewnością nie będziesz miał problemu z zapoznaniem się w tej krainie.- Tu akurat nie jest trudno. Zazwyczaj spotyka się miłe i przyjazne wilki no chyba, że ktoś ma życiowego pecha, wtedy trzeba udać się do specjalisty.
-Dziękuję.- Gdyby nie futro to by można było dostrzec rumieńce. Nie przywykła do komplementów. Przeniosła wzrok na pysk, aby na kilka chwil nie patrzeć w ślepia basiora. Po chwili również usadowiła swoje cztery litery na ziemi i lekko się wyprostowała.
-Twoje imię za to jest rzadkie i dość interesujące. Piękne i oryginalne.- Większość chce być oryginalna, jednak jeśli chodzi o imię to to już zależy od rodziców i ich oryginalności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:51, 28 Kwi 2013 Temat postu:

Samiec ponownie uśmiechnął się.
- To nie jest moje prawdziwe imię - powiedział szczerze. Od dawna zwał się Puszczykiem, nigdy nie wyjawiał miana, które nadali mu rodzice. Zapewne dlatego, że już go nie pamiętał. Albo udawał, że go nie pamięta. Najpewniej nikomu nie będzie dane dowiedzieć się, jak jest w rzeczywistości. Już Puszczyk sam się o to dobrze postara. - To pseudonim, który otrzymałem szkoląc się na wojownika w pewnej watasze. Przywarło do mnie i najlepiej pasuje - rzekł, jednak skończył szybko, nie chcąc zanudzać innych historią swojego życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:13, 05 Maj 2013 Temat postu:

Samica dumnie wkroczyła do Ciemnego Lasu. Nie zważała na to, że niektóre szczeniaki uciekały stąd z płaczem. Ona kochała takie miejsca. Usiadła koło samotnego drzewa i oparła się o nie. Zamknęła oczy i zanuciła jakąś piosenkę. Po chwili otworzyła oczy i ujrzała niedaleko siebie dwa wilki. Interesującego samca i mniej wspaniałą od niej samice. Uśmiechnęła się na myśl o tym jaka jest wspaniała i ponownie zamknęła oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 11:28, 05 Maj 2013 Temat postu:

Ech, chyba już nie doczeka się niczego konkretnego ze strony błękitnowłosej. I tak nie była jakaś szczególnie interesująca. Na pewno widział ładniejsze. Ot, taka rudawa o złotej sierści, jak jej tam było... Kerli? Curlie? Coś w ten deseń, jakoś nie zapamiętał dokładnie. Kątem oka dostrzegł kolejną pannę w tym uroczym miejscu, która przysiadła sobie gdzieś pod drzewem. Najwyraźniej zmęczona. Samiec przeciągnął się i pomyślał, że sam też ma jakiś spadek energii. Najwyraźniej szał wiosny go wykończył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:33, 05 Maj 2013 Temat postu:

Salome wcale nie była zmęczona! Oparła się tylko o drzewa. I czekała na jakiegoś interesującego rozmówcę. Poprawiła figlarnie grzywkę i zamknęła jedno oczko. Obserwowała cały czas basiora. Fajną miał brązowa grzywkę. Wydawał jej się samcem zabawnym, pełnym energii (czasami xD) i flirciarzem. Ale tę ostatnią cechę pomińmy.
Wadera przestała opierać się o drzewko i uśmiechnęła się do samca. Usiadła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 11:54, 05 Maj 2013 Temat postu:

Puszczyk uważnie przyjrzał się waderze. Kiedy ta uraczyła go przyjaznym gestem, uniósł lewy kącik ust i kiwnął jej głową.
- Dzień dobry - powiedział przy tym, podchodząc nieco bliżej, coby nie musiał czasem krzyczeć, żeby rozpocząć jakąś rozmowę z ów wilczycą. Bo krzyczeć nie lubił. Zwykle był wilkiem dość cichym, a zbędnym hałasowaniem niebotycznie się brzydził.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:34, 05 Maj 2013 Temat postu:

Samica uśmiechnęła się szerzej dumna ze swojego talentu. Jednym gestem umiała zaprzyjaźnić do siebie wilki. Delikatnie przymrużyła oczy i odpowiedziała:
- Dobry... - Mówiła głosem pewnym siebie. Chciała zacząć tą rozmowę przyjaźnie. Czy coś się w niej zmieniło? Niedawno jeszcze była wredna, niemiła, miała wielkie EGO. A teraz? Spokojnie rozmawiała z innym samcem. Wow! Co za wyniki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:45, 05 Maj 2013 Temat postu:

No, przynajmniej wciąż uważają go za przyjaznego, skoro większość osób odnosi się do niego z sympatią. Z drugiej strony, nie było powodu, aby darzyli go jakąkolwiek wrogością. Jeszcze przecież nic nie zrobił, prawda? I na razie nie miał ochoty. Chyba. A może jednak? Większość wypadków wydarzała się niechcący. Ot, nie jego wina, że córka Alfy akurat przechadzała się koło strumyka w taki zimowy, chłodny dzień i ktoś ją musiał rozgrzać. Albo, że jakiś ważny wilk aż się prosił o bójkę. Teraz jednak miał nadzieję dłużej zostać w tej tajemniczej krainie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:28, 05 Maj 2013 Temat postu:

Spojrzała mu w oczy i powiedziała:
- Widać, że jesteś... Dość interesujący. Jak cię zwą wilku? -
Czy wróci jej dawna wrogość do innych wilków? Czy powróci nasza (nie)kochana, dawna, egoistyczna, wspaniałomyślna, (nie)skromna, fantastyczna Salome?
- Odpowiedz... - Cicho dodała. Trzeba wiedzieć takie rzeczy. A jak rozkwitnie interesująca znajomość pomiędzy obojgiem wilków?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:41, 05 Maj 2013 Temat postu:

- Puszczyk - odpowiedział posłusznie Puszczyk, zgodnie z prawdą i szczerze jak na spowiedzi. Uniósł delikatnie jedną brew, spoglądając na Salome z uwagą. Większość osób, na które wpadł w nowej krainie bezsprzecznie było samicami. Widać, że współczynnik feminizacji w tym dziwny miejscu był dość wysoki. Czy to dla niego dobrze, czy też źle, powinno okazać się już wkrótce. Na razie było samcowi wszystko jedno z kim rozmawia, byle rozmowa ów była choć trochę interesująca.
- Więc... mieszkasz tutaj od dawna? - zapytał. Mówiąc "tutaj" miał rzecz jasna na myśli całą krainę, nie zaś ten... hm... uroczy las, do którego przyszło im obojgu trafić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:46, 05 Maj 2013 Temat postu:

Samica uśmiechnęła się delikatnie i w odpowiedzi pokiwała zgodnie głową. Przysiadła się bliżej samca i figlarnie potrząsnęła jego grzywką. Puściła mu oczko.
- A ty? Nowy? - Zapytała.
Zaczęłam delikatnie ryć pazurami w ziemię. Spojrzała potem na nie i warknęła z irytacją. Potrzebny jej nowy czarny lakier.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:52, 05 Maj 2013 Temat postu:

Samiec również jedynie kiwnął głową, a lewy kącik ust znowu powędrował w górę. Miał skończyć z braniem się za każdą waderę, ale co poradzić, kiedy one praktycznie same pchają mu się w łapy? Dmuchnął w swoje włosy, nadmiernie opadające na oczy i zerknął na wilczycę.
- A tobie jak na imię, ślicznotko? - zapytał, wszak nie poznał jeszcze miana swojej nowej rozmówczyni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 122, 123, 124, 125, 126, 127  Następny
Strona 123 z 127


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin