Jagodowy las

Sasori

spojrzał przed siebie
-kłopotliwe... - zrobil znudzona obojetna mine...

Jaina

Tesshin

Zaśmiał się i machnął ogonem.
- How long are you here? - zapytał po dłuższej chwili. Cieszył się że może sobie pogadać xD

Jaina

- Hmm... - zamyśliła się - One year. And you?

Tesshin

- One day ? - zapytał z śmiechem. To było prawdą. Był tutaj tylko jeden dzień. Uśmiechnął się i zamyślił.

Jaina

- What do you like to do? - zapytała nie wiedząc, czy dobrze zadała pytanie.

Tesshin

- Hmm... - zamyślił się. Cóż on teraz chciał robić ? - So... I don't know - wyznał w końću xD - Look at you - pokazał jej język xD

Jaina

- Hehe. - zaśmiała się.

Tesshin

- Boring ... - mruknął i rozglądnął się. Położył się i spojrzał na nią. - Do you have a partner? - po chwili odezwał się z akcentem.

Jaina

- No. - roześmiała się - And you? - machnęła ogonem

Sasori

wstał i powolnym krokeim odchodzil od wilków
-bez sens.... - mruknął i patrzył na nich idac przed siebie

Tesshin

- No - odparł i uśmiechnął się. - This is my new friend! - mówiąc to pokazał na nią łapą xD - True?

Jaina

- Who? Me? - uśmiech xD

Tesshin

- Yees! - powiedział.
- I would like to speak Polish - szepnął i uniósł łeb ku górze. Zawył prawdziwym tonem. Pewnym siebie. Piękna pieśń mogła wywoływać u niektórych ciarki.

Sasori

usiadł dalej od nich i ziewnal patrzac na drzewa... kontem oka patrzyl nan nicg chłodnym , mrocznym wrokiem, wrecz przeszywajacym, polozyl sie i zalozyl łape na łape, po czym ulozyl na nich głowe, nie spuszczajac z oka wilków

Jaina

- I can help you. - uśmiechnęła się - I can speak polish (;

Sasori

patrzył na nich dalej...
-nie rozumiem ich... takich beztroskich i wesołych... - mruknał do siebie

Tesshin

- Really ? - zapytał by się upewnić. - That's right! - spojrzał na nią. Nie mógł sobie pozwolić na podskoki. Od razu zdechłby. Zawył radośnie w górę.

Jaina

- Powiedz mi, rozumiesz co mówię? - zapytała.

Tesshin

Przekrzywił łeb i wytrzeszczał oczy. Teraz to mu pomotała.
- What ? - próbował się skapnąć.