Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las Roślinażeców

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:44, 10 Sie 2010 Temat postu:

- Hm? Znalazłam ją przy oazie - powiedziała zadowolona z tego, iż uratowała tę małą istotkę od samotności. Istotkę, która w końcu była jej rodziną - córką siostry, a teraz jej przybrana córeczką. Spojrzała ciepło i z szerokim uśmiechem na małą, machając rytmicznie ogonem. Szturchnęła ją lekko łapką.
- No, malutka, na co masz ochotę? - zapytała raźnie, już gotowa zdobyć jedzenie dla szczeniaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nyah
Młode


Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CookieLand!
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:55, 18 Sie 2010 Temat postu:

Nyah uśmiechnęła się do Yumi, i akurat jak chciała się odezwać, złapała ją mama w prawie zabójczy uścisk [xD]. – Tffciałabym ottychać! - wyksztusiła z siebie zgnieciona przez Kaji Nyaha.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:14, 22 Sie 2010 Temat postu:

-Haha... - Zaśmiała się widząc jak Kaji nieświadomie dusi "córeczkę". Yumi mogłaby mieć kogoś na wychowaniu. Ale czy teraz jej jest to potrzebne? Nie bardzo. Zamiotła parę razy ogonem i wciągnęła powietrze do płuc... Teraz siedziała cicho, myślała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:32, 22 Sie 2010 Temat postu:

Savi przyszła do Lasu mimo że miała iść nad diamentowy wodospad.
-hej!-powiedziała widząc Yumy. Uśmiechnęła się i położyła kotki (znalezione zostały w świerkowym lesie).
-co tam?-zapytała i przewróciła się zaczynając odpoczywać. Trochę ją czas gonił, ale wolała zostać jeszcze z Yumy którą tak lubi. Dopóki żadna się nie odezwała rozmawiała cicho ze swoimi kotkami. Miała szczęście że maluchy jedzą mięso, bo nie mogła by ich nakarmić. Wyciągnęła się na trawie i popatrzała w gwiazdy. Lubiła tak patrzeć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alia
Nowy


Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:44, 22 Sie 2010 Temat postu:

Szłam z nosem przy ziemi już kilka minut. Czujnie rozglądałam się dookoła, gotowa wychwycić najmniejszy ruch. W końcu moje fiołkowe oczy powędrowały na krzak, za którym nagle coś się poruszyło. Zamarłam w bezruchu, wpatrując się intensywnie w miejsce, gdzie poruszył się krztałt. I ujrzałam:
Zając.
Chwilę się skradałam, do połowy ukryta w wysokiej trawie, lecz moja ofiara spojrzała na mnie i nim się zorientowałam pomknęła w głąb lasu. Zaczęłam biec za zającem, naglona narastającym głodem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alia dnia Nie 21:44, 22 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:53, 23 Sie 2010 Temat postu:

Savi przeciągnęła wszystkie kości po czym zaczęła się zbierać bo najwyraźniej Yumy nie ma teraz czasu. Chwyciła swoje kocię Błękitkę w zęby.
-będę na diamentowym wodospadzie.-rzekła z uśmiechem patrząc na nową mieszkankę krainy. Zawołała Jeszcze kocurka Ikara i poszła na diamentowy wodospad na który tak długo się zbiera. Lubi to miejsce, bo tam poznała swoją mamę. Ostatni raz popatrzała na Las i wyszła wraz z kociętami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 22:08, 23 Sie 2010 Temat postu:

Puściła zaraz córeczkę, zauważywszy zmagająca się z zającem waderę. Zastrzygła uszami uważnie, obserwując żółtymi ślepiami szaleńczą gonitwę za jedzeniem.
- Zaczekaj tutaj - powiedziała wiedziona matczynym instynktem i rzuciła się do przodu niby kamyk wystrzelony z procy. Fioletowa sylwetka pomknęła między wysokimi drzewami, łapy przyodziane w bialuśkie skarpeteczki uderzały rytmicznie w podłoże. Wreszcie zakręciła gwałtownie, aż jej zadek poszedł nieco w bok, i skoczył w przód. Wybiegła naprzeciw zaskoczonemu zającowi i, miast wgryźć się w niego, uderzyła go pyskiem z rozpędu. Zwierzę poleciało w tył, gruchnęło o ziemię i zaczęło się wić. Teraz głodna wilczyca miała szansę, ogromną szansę na posiłek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 21:50, 24 Sie 2010 Temat postu:

Spokojnie Yumi oglądała poczynania Kaji. Obserwowała każdy jej ruch, który wykonywała w pogoni za zającem. Co jakiś czas uśmiechała się pod nosem z niewiadomych powodów. Gdy zając runął na ziemię uśmiechnęła się, ale szerzej. Czemu? Nie wiadomo, jakoś tak wyszło. Po chwili podciągnęła się na łapach i stała spojrzała na Nyah. - No to do zobaczenia malutka. - Powiedziała i odwróciła się do Kaji. - Nie przeszkadzaj sobie... Ja już muszę uciekać. Do kiedy indziej! - Krzyknęła i ruszyła biegiem przed siebie.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thunderis
Nowy


Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Nigdzie
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:00, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Thunderis weszła do lasu powoli i zatrzymała się.Węsząc zauważyła martwego królika.
-Co on tu robi?-pomyślała i podeszła do niego.-Krew jest świeża,został więc zabity niedawno-trąciła go nosem.Waderę nęcił zapach królika,ale bała się go ruszyć.Usiadła pod najbliższym drzewem i patrzyła na ciało oczami pełnymi pragnienia.W końcu zapach zwyciężył nad wilczycą i zaczęła jeść.-No to ładnie,zaczynam jeść padliny.-pomyślała między kęsami.-Choć przecież nie ma na razie nic innego,a nie wiadomo kiedy się trafi kolejny posiłek-gdy skończyła zjadać mięso zebrała kości i zakopała je.Zatarła zapach i odbiegła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lyka
Dorosły


Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:06, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Przyszłam cicho bez szelestnie aby nikt mnie nie usłyszał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:09, 17 Wrz 2010 Temat postu:

Lyka. Ja rozumiem, że czasami nie chce się czytać regulaminu. Ale to jest obowiązek każdego nowego użytkownika. Jeśli jednak czytałaś to musisz pamiętać o ważniejszych zasadach.
Po pierwsze punkt 14. Nie mniej niż 15 słów !
No i taka mała poprawka ortograficzna na przyszłość: bezszelestnie*
Sorry za off'top .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:28, 22 Wrz 2010 Temat postu:

Pokręciła nosem, zastrzygła uszyskami, zamachała swoim puchatym ogonem. Lecz Kaji wreszcie znudziła się czekaniem na reakcję wadery, a i jej córka wydawała się zasnąć. Normalnie same nudy! Fuknęła ccho, pokręciła się, poskakała, lecz nie zaspokoiła swojej potrzeby ruchu i nie znalazła nic, co by ją zainteresowało. Un! Tylko fukać, prychać i skomleć z nudów... Strasznych nudów... Potwornych nudów...
Westchnęła, dmuchnęła przy tym w liście, które pofrunęły jak mini rakietki ku niebu, po czym odwróciła się i pobiegła przed siebie.
- Do zobaczenia! - krzyknęła do tych, co jeszcze tu zostali, mrgnęła okiem do córuchni i wreszcie wybiegła z tego miejsca. Już jej tu nie było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:28, 22 Wrz 2010 Temat postu:

Schatt przyszedł i zaczął się rozglądać. Był tu pierwszy raz. Był głodny, chciał coś upolować. Zaczął węszyć. Poczuł zapach zająca i podążył w jego kierunku. Po chwili dogonił zbiega i szybko zanurzył zęby w jego karku. Mięso miał dobre, bardzo dobre. Zjadł wszystko i położył się. Nie spał, ciągle czuwał.
_______

Znudziło mu się jedzenie, więc wstał. Chwilę powęszył i poszedł z tego miejsca. Chciał z kimś porozmawiać. Ale nie tu, las nie jest dobrym miejscem na rozmowy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dante de Cossa dnia Sob 11:23, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:58, 26 Paź 2010 Temat postu:

Na granicy lasu pojawiła się czarna, zlewająca się z cieniami sylwetka sunąca powoli, metodycznie w przód. Prześlizgiwała się wręcz między pniami drzew, kierując się wyraźnie pod wiatr, aby zapachy jej nie zaalarmowały zwierzyny. Jej wilgotny nos poruszał się, wyszukując najsmakowitszej ofiary, wyłapywał leśne wonie, a umysł dokonywał selekcji. Nie dorównywał wprawdzie umiejętnościom tropicielskiego nosa, lecz to jej wystarczyło. Tak było idealnie.
Wtem skręciła w bok, przesunęła się wzdłuż długiego, pionowego kamienia, po czym wyjrzała zza niego ostrożnie, powoli, mozolnie. Jej białym ślepiom ukazało się skromne stado czterech saren oraz jednego, rosłego jelenia. I to właśnie jego upatrzyła sobie bacznie, już nachylając się nisko nad podłożem i czając do długiego susa. Kopytne stworzenia najwidoczniej wyczuły zagrożenie, gdyż przestały spożywać jesienną, lekko brązową już trawę i rozglądały się zaniepokojone dokoła. Nie dojrzały wyglądającej niby cień wadery, co ona natychmiast wykorzystała.
Długi, wyprężony mrok skoczył w przód, ominął nagle spanikowane sarny i wpił się wygłodniale szponami w bok potężnego samca. Ten wierzgnął dziko, stając dęba w próbie zrzucenia z siebie napastnika. Wilczyca pochwyciła jednak mocno, wspomagając się kłami, które natychmiast zatopiła w tkankach. Ciepła, ciemno szkarłatna posoka lała się szerokim strumieniem po brązowym futrze, ochlapywała pysk Atrity, niosła na jej język metaliczny, słodkawy smak.
Jeleń rzucił się naprzód, wywijając łbem na wszystkie strony w nadziei, iż trafi porożem przeciwnika. Udało mu się porządnie drasnąć ją w ramię, na co ona wypuściła go z więzów, aby błyskawicznie prześliznąć się między kopytami i zaatakować drugą stronę. Przerażony, ogarnięty szałem i szaleństwem samiec kłusował, galopował, dźgał porożem powietrze, rył kopytami w ziemię, stawał gwałtownie i uderzał o konary. Wykorzystując zaślepienie zwierzęcia, wadera wspięła się na jego grzbiet, zostawiając na jego ciele dodatkowe, poszarpane i długie ślady. Wrzask wypełnił leśną głuszę, zębiska poharatały boleśnie kark.
Wtem jeleń znieruchomiał, jego ślepia wywaliły się białkami w górę, a ciężki korpus runął z gruchotem na ziemię. Atrita poluźniła zakleszczone na podgardlu samca szczęki, aby następnie odsunąć i spojrzeć na niego z dalszej perspektywy.
Na kufie pojawił się mściwy, zadowolony uśmiech podkreślony szkarłatną krwią skapującą spomiędzy kłów na i tak ubrudzoną posoką ziemię. Ukontentowana samica pochwyciła jeszcze raz paszczą jelenia, targając go powolutku, niespiesznie w stronę terenów Watahy Nocy. Ciężar był ogromny, lecz i ona nigdzie się nie spieszyła, toteż wlokła go centymetr za centymetrem ku Spiżarni.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:50, 21 Gru 2010 Temat postu:

Sevi weszła cicho i oblizała się. Zaczynała być głodna więc zaczęła węszyć w poszukiwaniu czegoś do jedzenia. Węszyła tak intensywnie, że ją nos rozbolał. W końcu zaczęła kopać w ziemi. ,, Może jakiegoś kreta albo ukrytą norę znajdę?" pomyślała i szybko zaczęła przebierać łapami w poszukiwaniu czegoś pod ziemią. Aż wykopała tunel w którym by się zmieściła. Jest dobra w kopaniu nor a nie w kopaniu ogólnie. Zaczęła mimo tego drążyć tunel. Wtedy znalazła miękką ścianę. Przekopała się przez nią z łatwością i znalazła tam młode zające. Aż jej ślina kapała z pyszczka. Chwyciła tyle ile mogła unieść i wyszła z tunelu który wykopała. ,, Zaraz je zjem tylko najpierw ogłuszę" postanowiła i uderzyła małe króliki łapą aby były nieprzytomne. Udało się i zaczęła zakopywać norę. Chciała to zrobić szybko aby szybciej dobrać się do smakowitego mięsa i zedrzeć skórę. Ślina kapała jej z pyszczka więc się pośpieszyła. Nie chciała żeby ktokolwiek odkrył jej znalezisko. ,, Mam talent w szukaniu zajęcy i królików" pomyślała i czuła się dumna z siebie. Kiedy zakopała wszystko usiadła przed zdobyczą i jednego małego Zająca zabiła po czym dobrała się do mięsa. Drugi leżał przed Sevi która opychała się jak szalona. Nie była przygotowana, że ktoś przyjdzie więc kiedy kończyła jeść postanowiła się zacząć wylegiwać mimo że robiło się zimno i mógł w każdej chwili spaść śnieg.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:55, 21 Gru 2010 Temat postu:

Z daleka dało się słyszeć czyjeś kroki. Istotka szła leniwie, nie uważała zupełnie na to aby być ostrożnym. Dodatkowym dźwiękiem jakie mu towarzyszyło były łamiące się gałązki bez liści czy kwiatów. Czy zwracał na to uwagę? Otóż nie, szedł dalej bezwładnie ciągnąc ogon za sobą. Puszysty kompan podróży zostawiał na śniegu za sobą krzywą linie. Po jakimś czasie Iku się zatrzymał, nie był sam. Postawił uszy ku sobie i powolnie szedł blisko ziemi. Czuł że niedaleko znajduje się wilczyca Wody. Nie mylił się, był tego pewien. Po chwili gdy zauważył białą waderę, bezszelestnie wskoczył na grubą gałąź i przyczaił się w cieniu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:00, 21 Gru 2010 Temat postu:

Otworzyła oczy i źrenice się rozszerzyły. Chwyciła drugiego zająca i rzuciła z całej siły w krzaki. Wstała i otrzepała z siebie śnieg. Wzięła w nos ogromną ilość powietrza aż się zakrztusiła i zaczęła kaszleć. ,,Ktoś mi za to odpowie!'' Udała się wgłąb lasu. Wszędzie była ponura cisza i spokój. Temperatura zaczynała dawać się we znaki. Czuła się niepewnie więc na pewno teraz nie oszaleje. Nie wiedziała co ma robić. Błądziła aż znalazła nowy ślad. Obwąchała go. ,, Ktoś tu był..." zaczęła iść obok śladów które w pewnym momencie zanikły.
- Jaja se robisz?- powiedziała do kogoś kogo nawet nie widziała. Nie umiała wchodzić na drzewa więc nie wpadło jej do głowy, że ten ,,Ktoś" jest na drzewie. Stała tak przy końcu śladów i się dziwiła. Najwyraźniej zapomniała, że niektórzy umeją wchodzić na drzewa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:07, 21 Gru 2010 Temat postu:

Czyli ktoś też o nim wiedział. Ale czemu nie mówił do niego wprost? Może nie wiedział gdzie Iku się znajduje? Zapewne. W takim razie można sobie sprawić małą rozrywkę. - Tak, nie ma w życiu nic lepszego niż naśmiewanie się z nieświadomych istotek. - Powiedział ponurym głosem, na którego brzmienie w takiej atmosferze można było dostać ciarek.. Bezdźwięcznie zeskoczył z gałęzi i chowając się w cieniu drzew podszedł do kolejnego. Jego sierść wieczorami nie rzucała się w oczy. Mógł sobie pozwolić na coś takiego, i tak nie będzie związanych z tym konsekwencji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:23, 21 Gru 2010 Temat postu:

Sevi poczuła się urażona.
-Masz na myśli mnie? Nie licz, że jestem bezbronna!- fuknęła.
Jednak nie zbliżała się. Wolała zachować ostrożność. W końcu nie wiadomo na kogo się trafi. Przeleciała go wzrokiem, nawet ładny. Jednak od razu przestała tak myśleć. Ma swojego partnera i nie zamierza go zdradzić. Na wszelki wypadek była gotowa do walki. Choć być może za bardzo jest przewrażliwiona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:16, 22 Gru 2010 Temat postu:

- Czy ja coś takiego powiedziałem? - Spytał z uniesioną brwią. Dobra, jednak biała wilczyca już go zauważyła, no to nie trzeba się ukrywać. Powolnie jak i ponownie wszedł na drzewo i wygodnie, w miarę możliwości ułożył się na gałęzi. - Słowo brzmiało 'nieświadoma', a nie 'bezbronna'. - Dodał swoim niskim głosem, który poznać mógł każdy rozmawiający z nim wilk. Jednak dopiero po zdobyciu choć paru procentów zaufania można było zapoznać się z prawdziwym tonem. Spojrzał w stronę zająców, które najwyraźniej upolowała biała, nastroszona (xd) samica. Ech, żeby od razu nowego traktować z taką rezerwą ? Nie no... w sumie dobre posunięcie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 57, 58, 59  Następny
Strona 19 z 59


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin