Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las Roślinażeców

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:05, 22 Gru 2010 Temat postu:

-No i co...- powiedziała bo wyszło i tak na rację wilka. Jej ogon już był średnio postawiony i niewiele brakowało żeby go uniosła. Jednak wolała poczekać. Tak na wszelki wypadek. Spojrzała na niego jakby chciała powiedzieć ,, Ty nic nie rozumiesz" Miała większy dystans do samców. Przy samicach była bardziej otwarta i potrafiła oszaleć. Jednak to nie znaczy, że ich nie lubi i nie może się z nimi oswoić.
-Co tu jest ciekawego, że tam się patrzysz?- zapytała ukrywając to, że zauważyła jak on patrzy w zarośla. Zaczęła lekko się stresować, bo nie chciała aby on zjadł jej ucztę która zresztą już jej nie smakowała tak jak wtedy i była jej obojętna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:11, 22 Gru 2010 Temat postu:

- Nic, zupełnie nic. - Mruknął. W głębi duszy śmiał się, a raczej chichotał. Rozśmieszały go takie reakcje. I pomyśleć, że jeszcze niedawno w ogóle nie przejął by się jakąś marną istotką, udawałby że jej tu nie ma, że jej nie słyszy. Ale miejsce i ludzie, to znaczy wilki potrafią zmienić. Słysząc pytanie 'odczepił' wzrok od krzaków i przeniósł go na waderę. - Nie martw się, nie jestem głodny. - Odpowiedział i założył łapę na łapę, a zwisający bezwładnie ogon owinął jak mógł wokół gałęzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:15, 22 Gru 2010 Temat postu:

Już chciała zapytać ,, Jak tam wlazłeś" Ale zmieniła zdanie. Chciała pociągnąć jakiś temat bez robienia z siebie takiej jaka jest przy znajomych ( czyli szalonej) .
-Co tu robisz? Zimno jest...- zapytała kiedy zaczynało jej być coraz bardziej zimno. W dodatku od czasu do czasu wiał wiatr co ją gnębiło. Nie mówiła mu nic, że jest zimno i takie tam, bo to będzie się żalić? Opuściła ogon i poczuła się troszeczkę pewniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:25, 22 Gru 2010 Temat postu:

- Co można robić w tak rzadko obleganym miejscu? - Zadumał się na chwilę. Trochę myślał nad odpowiedzią, ale nie jakąś zbyt znaczną. - Sądzę, że myśleć lub odpoczywać od codziennego gwaru, że tak się wyrażę. - Poruszył lewym uchem wyłapując trzepot skrzydeł jakiegoś ptaka, parę metrów stąd. Teraz przypomniało mu się także drugie stwierdzenie wilczycy. - Zimno może i jest... Ale czy to ma jakieś znaczenie? Każda pora roku ma swoje wady i zalety. - Dopowiedział trochę od siebie. Tak uważał, a zimnem... nigdy specjalnie się nie przejmował. Chyba, ze dochodziło do stanu gdzie nie czuł łap, to było już trudniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 13:52, 23 Gru 2010 Temat postu:

Tak się zamyśliła bo nie mogła znaleźć tematu. Postanowiła zaszaleć jak za dawnych ( albo i nie) lat.
-Złaź!- krzyknęła. Choć wiedziała, że pewnie wilk i tak nie zejdzie. Chciała żeby zszedł bo miała dość zadzierania głowy w górę. Jej ogon drgał lecz nie miała zamiaru nim machać, bo zabawa jeszcze się nie zaczęła. A właśnie chciała ją zacząć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kartel
Dorosły


Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:32, 23 Gru 2010 Temat postu:

(Sevi - Kieł wyraził zgodę, abym był waszym rodzonym synem).


Kartel przyszedł tu w podskokach. Świeże powietrze. Tego było mu potrzeba. Skakał z zamknięty oczyma, aż uderzył w jakąś białą wilczycę.
- Przepraszam, pa... Mama! - krzyknął. - Mama! Nareszcie Cię spotkałem! - to krzycząc skoczył na waderę i zaczął ją lizać po pyszczku. Był szczęśliwy jak nigdy dotąd. Miał takie szczęście, że ma rodzinę jak niewielka ilość wilków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 22:28, 23 Gru 2010 Temat postu:

( Tu Miyu - teraźniejsza Destino . To ja mam kolejnego brata?! ; o)

Zaśmiał się na rozkaz białej wadery. Nie myliła się, nie zrobi tego. Na taki ton nie zareaguje. On miałby się tak poniżyć? Otóż nie... - Proszę grzeczniej... - Odpowiedział i znów się zaśmiał, tym razem ciszej. Spojrzał w stronę części lasu, w której chyba ktoś biegł... Zauważył czerwonego, młodego wilka i przyglądał mu się w zdziwieniu... Nie będzie tego ukrywał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kartel
Dorosły


Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 10:47, 24 Gru 2010 Temat postu:

Najwyraźniej tak! :P (Viki)

Kar wstał, otrzepał się i pomógł wstać Sevi. Po chwili spojrzała na wilka na drzewie.
- Witaj! Uprzejmość wymaga się przywitać! Jestem Kartel, a ty? Dlaczego mama na ciebie krzyczy? - mówił jak dziecko. Spotkał w końcu mamę i zachowuje się jakby miał 2 latka! Czasami nawet nastolatkowi odbija...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:38, 24 Gru 2010 Temat postu:

Shazza przyszła tu wolnym krokiem. Była spokojna, bo w pobliżu nie widziała tu żadnych kłusowników. Nagle jednak poczuła ostry głód i postanowiła zapolować. Chodziłą w kółko i węszyła coś w powietrzu. Nagle wyszuła woń wielkiego zająca i szła po zapachu. Zobaczyła wtem swoją ofiarę. Zaszła zająca od odpowiedniej strony, by wiatr wiał jej w pysk. Szykowała się do morderczego skoku. Nagle skoczyła na niego i jej ofiara rwała się do ucieczki. Jednak Shazza była na tyle szybka, że w dziesięć sekund dopadła zająca i go rozszarpała. Zaczęła go jeść powoli, a kiedy poczuła zapach świeżej i ciepłej krwi w swoim pusku, to zrobiło się jej przyjemnie. Tego właśnie pragnęła. Mordu żywego stworzenia i zaspokojenie żądzy krwi. Gdy się najadła, wyszła stąd i poszła gdzieś indziej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 0:18, 25 Gru 2010 Temat postu:

Okej, przyjęłam do wiadomości xd.

- Witam... - Mruknął kolejny raz unosząc brew. - Iku. - Przedstawił się. Biała wilczyca nie pytała go o imię, on też rzadko to robił. Ale skoro już ktoś zadał pytanie uprzednio się samemu przedstawiając, to przecież Iku nie zapomni o kulturze i jego honorze! O nie, nie! Zawsze pamiętał, że kultura to podstawa i można na nią lekko przymknąć oko jeśli w grę wchodzą wrogowie, o tak... Słysząc ostatnie pytanie chytrym wzrokiem spojrzał na waderę, uśmiechnął się cwanie i odpowiedział... - Widzisz... Twoja mama jest trochę nerwową osobą. Na to najlepsza jest melisa. - Dodał niby to złośliwie, niby żartobliwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kartel
Dorosły


Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:25, 25 Gru 2010 Temat postu:

Kar podniósł brew do góry.
- Doprawdy? Melisa? Zależy dla kogo - i to mówiąc wskoczył na drzewo, na którym był Iku. Uśmiechnął się do niego złośliwie i wskoczyła na gałąź spychając dorosłego wilka na ziemię. Z tamtąd zaczął się wesoło śmiać i niczym wiewiórka zeskoczył na ziemię.
- No to teraz Sevi już nie będzie na ciebie krzyczeć i meliska nie będzie już potrzebna - powiedział z drwiną w głosie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kartel dnia Sob 18:28, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 12:39, 04 Sty 2011 Temat postu:

- No dla, niektórych na pewno. - Zaśmiał się cicho i dość... ponuro. Jednak było słychać tam lekkie rozbawienie. Oderwał wzrok od szczeniaka, nie musiał go chyba obserwować. Jednak smętne oczy zatrzymał na Sevi, jak usłyszał. Wilczyca od jakiegoś czasu się nie odzywała... Mógłby tak dumać i dumać, jednak Kartel przerwał jego rozmyślania spychając go z gałęzi. Spadł w sposób dziwny (xd). Szanowne cztery litery uniesione w górze, łapy rozjechane na boki, a ogon tworzy swojego rodzaju grzywkę spadając na głowę. - Ej! - Krzyknął cicho, jednak czy było warto? To szczeniaki, najwidoczniej takie jest ich zachowanie... - Ech, nie ważne. - Jego uśmiech przybrał nieco chytry wyraz, nie będzie się przecież mścił na szczeniakuuu... :3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:35, 05 Sty 2011 Temat postu:

//Ok Kartel to jesteśmy rodziną :)//

Wilczyca odwzajemniła uczucie szczeniaka po czym ucichła. Napady szaleństwa jej przeszły więc zwyczajnie sobie siedziała. Iku ją nieco momentami denerwował. Kiedy jej syn wskoczył na drzewo cicho warknęła lecz dało się usłyszeć. Miała uraz do drzew. Gdy była szczeniakiem brutalnie się pokaleczyła, bo próbowała skoczyć na drzewo. Usiadła na śniegu. Teraz ją nic nie interesowało. Czy znów się zmieni? Jak będzie zobaczymy. Od czasu do czasu uśmiechała się do swojego szczeniaka i myślała. Nad cieczką. W końcu wilczyce mają cieczkę od grudnia do... Sevi nie pamięta dokąd. Ale być może cieczkę już ma. To zależy czy samce to wyczują ( i teraz czekam na reakcję samców żeby się przekonać czy Sevi ma cieczkę czy nie bo ona sama nie wie :])


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iku
Dorosły


Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:11, 06 Sty 2011 Temat postu:

Sevi... Przecież sama sobie ustalasz dni kiedy masz cieczkę :3 W regulaminie jest nawet o tym napisane o ile się nie mylę ... ; ]

Tak, tak... Iku momentami był denerwujący. Czy to może było jego usposobienie, charakter? Trudno stwierdzić, ale taki już był i nie miał zamiaru na siłę się zmieniać. O nie, nie... nie ma tak łatwo :3. Podniósł się leniwie na proste łapy stwierdzając, że będzie się już żegnał... No cóż, może rodzinka chce po prostu spędzić ze sobą trochę czasu. Kiwnął głową do obu wilków. - Przepraszam, ale się muszę żegnać. - Po tych słowach po prostu się oddalił.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:52, 13 Sty 2011 Temat postu:

Przybiegła tu i obróciła czekając za towarzyszem. Węszyła też w poszukiwaniu zdobyczy. W końcu wyczuła niewielkie stado sarn. Uwielbiała ich mięso. Upewniła się, w którym miejscu się znajdują i dalej czekała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:56, 13 Sty 2011 Temat postu:

Veli-Matti pojawił się w lesie niedługo po Evanie - przez całą drogę starał się nie oddalać zbytnio od wadery. Kiedy tylko przystanął obok towarzyszki, jego wyczulony przez połowicznie utracony wzrok zmysł węchu od razu zarejestrował znajomą, sarnią woń. Długie uszyska zastrzygły, wyłapując każdy, nawet najlżejszy szmer.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:58, 13 Sty 2011 Temat postu:

- To zapytam tak. Każdy atakuje sam, czy razem? - Evana rozglądała się by znaleźć odpowiednie miejsce by podkraść się niezauważenie i po chwili uśmiechnęła do basiora.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Candia
Nowy


Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:13, 13 Sty 2011 Temat postu:

Candia była od nich daleko, ale się widzieli. Polowała na niedżwiedzia. Kucnęła, jej klatka piersiowa dotykała trawy. Usłyszała stąpanie niedżwiedzia, nagle podniósł on głowę i znowu się zgarbił. Wilczyca ruszyła, najpierw skradała się od tyłu, potem truchcikowała a potem już biegła najszybciej jak mogła. Gdy była przy niedźwiedziu, ten odwrócił się. Wadera musiała zahamować, aby nie wpaść na niego. Popatrzył na nią w machnął łapą. Candia dostała w lewą łopatkę, niedźwiedź tak mocno ją rzucił, że walnęła o drzewo. Jednak ona trzymała się mocno. Może i dostała mocno, że aż krew leciała strumieniami, ale wilczyca nie płakała. Ze zdenerwowania rzuciła się na niego. Gryzła mu grzbiet, drapała mu szyję. Potem rzuciła mu się do krtani. Z rozpędu odbiła się od drzewa i wgryzła się. Zacisnęła szczęki tak mocno, że niedźwiedź ledwo stał na nogach. Zaczął machać głową, dlatego odrzucił od siebie wilczycę. Can spadła na kawałek piachu. Niedźwiedź stanął na przednich łapach. Zaraz ją przygniecie! Wadera lekko przesunęła się i w ostatnich siłach skoczyła mu do szyi jeszcze raz. On po minucie upadł. Wilczyca cieszyła się z zdobyczy. Zauważyła Matty'ego i zamapiętała to, że on jej nie chce. Odeszła najedzona, wolnym krokiem. Ona ma takie słabe podejście do basiorów! Dlatego nikogo nie znalazła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:17, 13 Sty 2011 Temat postu:

- Jeżeli mamy na oku to samo stado, a na to wygląda, to lepiej atakować razem - mruknął cicho i wietrząc zawzięcie, podszedł do gęstych krzewów. Skrył się za nimi, zza gąszczu gałązek przyglądając się poszukującym pożywienia sarnom.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:23, 13 Sty 2011 Temat postu:

- W takim razie proponuję, by na początek zaatakować jelenia czym ja się chętnie zajmę. Kiedy on zginie sarny będą zdezorientowane i po prostu nie będą wiedziały co ze sobą zrobic. Jedynie będą biegały w popłochu. A jeśli zaatakujemy z przodu i z tyłu to zaoszczędzimy sobie biegania. - powiedziała i patrzyła na wilka z pytającym wyrazem pyska. Po chwili ruszyła ku stadu tak, by znaleźć się naprzeciwko jelenia. Wciąż obracała łeb by odebrać odpowiedź towarzysza. Cieszyła się, że znalazła wspólny język z Mattim. Wreszcie nie była tu sama i miała kogoś, z kim mogła porozmawiać. A basior wydawał jej się zrównoważony i taki, który wysłucha i zechce doradzić. Uśmiechnęła się do tych myśli i zaczęła skupiać sie na coraz intensywniejszym zapachu zwierzyny.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Czw 22:11, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 57, 58, 59  Następny
Strona 20 z 59


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin