Młody las

Kedven

Nie wiem musisz się zastanowić. - powiedziałem patrząc na nią.

Ianles

-No cóż, z jednej strony nie chcę zwlekać, a z drugiej strony to nie byle co... - zamiotłam ogonem, ze smakiem jedząc mięso - No, Ked, nieźle się spisałeś - powiedziałam, puszczając do niego oko, i jakby zapominając o poprzedniej rozmowie - Posiłek jest wyśmienity. ;]

Kara

Nikt nie zwraca na mnie uwagi - szepnęła sobie pod nosem i leżała

Shira

- A chcesz ,żeby zwracał ? - spytałam.

Kara

Troszkę

Shira

A ja właśnie tego nie lubię.

Kara

Lubię być w centrum uwagi - :]

Shira

A więc- zaczęłam udawac dziennikarza.- Pani Karo, jak Pani żyje się w takim tłoku i zamieci, bo Pani jeszcze chce byc popularniejsza ;) ;) ;) - zachichotałam.

Gość

weszłam do lasu usiadłam.

Kara

No tak dużo ludzi lubi sławę i popularność

Kedven

Poszczęścioło mi się, że tutaj znalazłem tego jelenia. - powiedziałem z uśmiechem.

Ianles

-Hm, faktycznie, w takim młodym lasku.. - powiedziałam, oblizując się, i spojrzałam mu prosto w oczy - Ked, powiedz, czy ja nadaję się do jakiejś Watahy? - spytałam, nie spuszczając wzroku.

Kedven

Nie jestem pewien. - odpowiedziałem.

Ianles

-Właśnie ja też nie..- westchnęłam cicho - może lepiej jednak z tym poczekać - odparłam, grzebiąc łapą w ziemi. Uniosłam wzrok i uśmiechnęłam się do Ked'a ciepło ;]

Kedven

No musisz nad tym poważnie pomyśleć. - powiedziałem do niej i się uśmiechnąłem.

Ianles

/Sorki, że nie odpisywałam długo, ale nadchodzą egzaminy, sam rozumiesz ;)/

-Wiesz co Ked... - rzekłam z zastanowieniem, wpatrując się w niego poważnie - Musisz mi coś obiecać.. Coś ważnego - dodałam z namysłem.

Kedven

Eee...co takiego? - zapytałem.

//Spoko//

Ianles

-No bo wiesz.. Dużo wilczyc ostatnio ma złamane serca, dlatego bo partnerzy je opuścili... Jesteś w stanie mi obiecać, że ty tak nie zrobisz? - spytałam, spoglądając na niego bardzo poważnie.

Kedven

Obiecuję Ci, że Cię nie opuszczę. - powiedziałem.

Ianles

-Ehh, wiem jestem głupia, że w ogóle zadaję takie pytania - powiedzialam, chowają łeb między łapy.