Stare Dworzyszcze

Kyuubi · Gość

Zjadła tyle ile mogła, tzn. mało.
Uśmiechneła się kątem pyska, patrząc na wilczycę.
Oblizała pysk, zadowolona. ^.^

Wardress

Sama zabrałą się za czyszczenie jedzenia. Oczyściła zwierzę do samych, lśniących, białych kości. *.* - No to sobie wreszcie pojadłam. Wiesz jak stąd wrócić bezpiecznie na łąkę? - zapytała prostując skrzydła.

Kyuubi · Gość

Jasne po chwili znikneła gdzieś między drzewami i innymi roślinami.
Biały dym.
Monstrum o rudej sierści gnało przed siebie aż znikło za horyzontem.

Wardress

Również wadera wzbiła się w powietrze i zniknęła między koronami drzew.

Wasp

Wkroczył powoli na teren starego dworu. Łapy prawie do połowy zanurzały się w otaczającym ruiny bagnisku. Wilk wskoczył na coś, co kiedyś było zapewne pięknym oknem. Położył się.

Chris

Przybiegłam zobaczyłam mego brata Waspa,poskradałam się i rzuciłam się na niego,mówiąc.
-Cześć,jak ja cię dawno nie widziałam!!!!!

Wasp

- Aaach! - wyrwał mu się okrzyk zaskoczenia gdy Diana na nim wylądowała. Z trudnością utrzymał równowagę na zarośniętym parapecie. Roześmiał się i powiedział:
- Witaj, siostrzyczko! Co u Ciebie?

Chris

Zeszłam z Waspa i odpowiedziałam.
-U mnie dobrze,a u ciebie???-.spytałam i uśmiechnęłam się.

Wasp

- Nic nowego - powiedział i uśmiechnął się krzywo. Nie był dziś w najlepszym nastroju.

Chris

-Czy coś się stało???-.spytałam widząc że z bratem jest coś nie tak.

Wasp

- Nie. Nic takiego - odpowiedział. Renna znów gdzieś zniknęła. Czyżby ich życie miało teraz tak wyglądać? Po chwili powiedział:
- Po prostu od dawna nie widziałem się z kimś bardzo mi bliskim.

Chris

-Ja wiem kto to jest to Renna?ty ją kochasz prawda???-.odpowiedziałam i usiadłam obok niego.

Wasp

Trochę zdziwiło go to pytanie. Nie sądził, że Diana będzie wiedziała o kogo chodzi.
- Znasz Rennę? - spytał.

Chris

-Tak....kiedyś się spotkałyśmy....-.odpowiedziałam,posmutniałam i odwróciłam się.

Wasp

Zobaczywszy, że siostra nagle straciła dobry humor, spytał:
- Diana, co się stało?

Chris

-Nie,nic po prostu jakoś tak posmutniałam idę już do mego legowiska,do zobaczenia Wasp....-.odpowiedziałam i pobiegłam w stronę mego legowiska.

Wasp

- Do zobaczenia... - powiedział, obserwując jak siostra oddala się i w końcu znika pomiędzy pobliskimi drzewami.

Kyuubi · Gość

Przyszła.
Kto to?
Wilczyca mała jak lis...
Podobna do Starry.
...ale ma fioletowe futro.
To normalne?

Machnęła swym długim ogonem, robiąc powolne kroki na kamienie, omijając wodę.
Zmarszczyła nos a jej zielone ślepia błysneły na chwilę czerwienią.

Wasp

Rozejrzał się i zmrużył oczy by dokładnie przyjrzeć się przybyłej osóbce.
- "Starry?" - przemknęło mu przez myśl. Jednak ta mała wilczyca wyglądała zupełnie inaczej.

Kyuubi · Gość

Wadera dmuchnęła sobie w grzywkę, zasłaniając oczy. Staneła wkońcu, także każda jej łapa znajdowała się na innym kamieniu. Lewa strona pyska była zasłonięta czarną hustą. Widocznie nie była z tąd.