Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Legowisko Białego Kła i Savi.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:23, 03 Paź 2010 Temat postu:

Wilczyca ujrzała nagle swojego syna. Spojrzała na niego jakby chciała powiedzieć ,,Jakie słodkie szczenię". Co prawda myślała o tym, że Krillan nieco niegrzecznie się zachowuję. Ale co tam przecież jest jeszcze mały jak dorośnie pewnie będzie silny i duży. Tak Sevi myślała o każdym szczenięciu. No, niemal każdym. Te które wyglądały ,,niepoważnie" według niej nie będą silne. Sama wyglądała uroczo jako szczeniak a jakoś sobie dała radę.
- Dlaczego tu przyszedłeś? Tu jest pełno ludzi!- powiedziała rozglądając się.
Wzięła kilka głębokich wdechu, żeby powstrzymać złość i nerwy. Była zmęczona jednak gotowa do walki gdyby pojawił się tu człowiek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krillan
Duch


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:30, 03 Paź 2010 Temat postu:

-Oj tam.. - mruknął obrażony i usiadł na zadzie z hukiem.
-Miałem tu coś do załatwienia.. - odparł poważnie.. Co mogło wzbudzić w innych niemałe zdziwienie. Uniósł łeb w górę i zmrużył ślepka. Jak na małego bachora, wyglądał bardzo zadziornie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:38, 04 Paź 2010 Temat postu:

-Idziemy do domu, nie dostaniesz kary, bo wieżę, że się poprawisz.- powiedziała Sevi i mimo tego, że wcale nie chciała być na niego zła wyglądała jakby zobaczyła jak Krillan bawi się z człowiekiem. Była pewna, że szczeniak pewnie nie zauważył tej osady albo się zagapił. Zamiotła ogonem dość duży kłąb kurzy który się kurzył przez dobre 5 minut. A to całkiem sporo. Spojrzała na kurz jakby zobaczyła Czikitę która się ubrała na szaro czyli- oszalała. Kichnęła kilka razy dławiąc się od kurzu. Po chwili nieco zaczerwieniona najeżyła się niczym wściekła. Jednak nie była zła po prostu kiedy się jeżyła było jej cieplej.
-,,Pewnie nie będzie chciał ze mną iść"- pomyślała i wzięła go w zęby. Przygotowana na szarpanie kłusem ruszyła w stronę domu myśląc po drodze o tym co zrobi. Przede wszystkim zapoluje na jedzenie dla syna. Puściła go kiedy byli przy krzaku z różami którego nikt (A jak już to niewiele osób) umiał przeskoczyć. Najszybciej jak mogła wyruszyła na teren polowań, bo wiedziała , że Krillan zaraz wpadnie na pomysł pójścia, lub kolce róży wbiją się w niego. Choć może szczeniak jakoś go przeskoczy inaczej raczej się nie da go ominąć. Chyba, że pociąć jakimś mieczem. Złapała młodą sarnę jeszcze z łatkami na ciele. Na szczęście matka małej sarny była dalej i nie zauważyła zbyt wiele. Sevi kiedy wypatroszyła sarenkę szybko złapała ją za plecy i wróciła najszybciej jak mogła do syna. Położyła przed nim sarnę. Czekała aż on się naje bo był dla niej ważniejszy niż ona sama. Co prawda sama wychowywała syna ale dawała sobie radę i to było dla niej ważne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krillan
Duch


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 17:42, 04 Paź 2010 Temat postu:

Kiedy matka odstawiła go w 'pole zamknięte' prychnął na nią z oburzeniem. Był już coraz większy i starszy, a trzymanie go w zębach sprawiało matce dużo większy wysiłek. Usiadł na glebie z cichym hukiem i zmarszczył nos, grymasząc coś pod nosem. ślepia wbite były w ziemię z tzw. fochem. Począł tupać ze znużenia tylną łapą.. Był nie znośnym szczeniakiem, sądził, że jest najmądrzejszą istotą na ziemi. Kiedy matka postawiła przed nim sarnę, ten spojrzał na nią tylko kątem oka.
-Nie jestem głodny.. Prawdziwemu wilkowi smakuje tylko wtedy, kiedy on sam upoluje.. - wydobył z siebie jakąś dziwną myśl, ciekawe tylko skąd ją wziął..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:44, 05 Paź 2010 Temat postu:

Sevi zdziwiła się. Myślała , że Krillan zje i to sporo.
-No dobrze... Ale na pewno coś zjesz jeszcze dziś- oznajmiła mu i zabrała się sama do jedzenia. Po pierwszym kęsie poczuła jak pyszna jest ta sarna. Była ni wiadomo czemu bardzo szczęśliwa z tego powodu, że wreszcie coś zjadła. Bo jadała dość rzadko, ostatnio jakoś nie miała okazji. Pożarła jeszcze wiele kęsów zanurzając co kilka sekund pysk w ciele młodej sarny. Oblizała pysk z krwi i chwyciła duży kawał. Po chwili zostało tylko niewiele mięsa.
-Jak chcesz to weź kości.- powiedziała Synowi siadając na mchu. Kości były co prawda ważne, bo za nie można było sobie kupić różne rzeczy. Skuliła się bo wiatr zaczął ją gnębić. Wstała i podeszła do syna.
-Ja pójdę do legowiska a ty jak chcesz idź do lasu ale nie idź do osady ludzi!- powiedziała. Wiedziała , że Krillan już nie pójdzie tam. LEcz nie wiadomo było tak na prawdę co on zrobi. Przeskoczyła krzak róż i wolno powlokła się do nory. Przy wejściu zastała całkiem sporą pajęczyna.
-,, Ech muszę tu posprzątać"- pomyślała i zgarnęła łapą pajęczyne po czym kłębek sieci rzuciła w dal. Weszła i zaczęła tępić szczury i myszy które dobrały się do jedzenia ze spiżarni. A właściwie została tylko jedna nie starannie obgryziona kość. Złapała jeszcze kilka myszy i szczórów Sevi zdenerwowała się i postanowiła później się tym zająć i poszła do sypialni. Ułożyła się wygodnie i zaczęła drzemać. Kiedy drzemała można bło się spodziewać, że zaraz wstanie jakby nic się nie stało. Natomiast kiedy ta wilczyca spała i została obudzona nie nadaje się do niczego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:50, 07 Paź 2010 Temat postu:

Jej dłuuuuugi sen obudziły jakieś dźwięki dobiegające niedaleko niej. Zanim otworzyła oczka do gry wszedł jej nosek. Tyle zapachów nagle doszło do jej małych nozdrzy, czemu tyle na raz? Czy nikt nie wie, że ona jest nowa? Powolnie uchyliła jedno oczko i upewniając się, że nic się nie dzieje uchyliła drugie. Obok niej leżał ktoś wielki i biały! Postawiła uszy na sztorc i nasłuchiwała czegoś co odwróciło jej uwagę. Były to ciche piski. Powolnie się przeciągnęła przy czym usłyszała strzelanie stawów, które wydawało jej się dość przyjemne. Podeszła do dużego ktosia, który chyba był jej ... mamą? - Mamo, mamo... - Mówiła swoim dziecięcym głosikiem stawiając łapki na brzuchu rodzicielki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevi
Dorosły


Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:01, 07 Paź 2010 Temat postu:

Sevi obudziła się i spojrzała na córkę.
-Tak... Jestem twoją mamą. Nikt tu nie przyjdzie- powiedziała tak , żęby uspokoić nieco córkę. Miyu była jeszcze dość młoda ( taka jak Krillan) więc Sevi bała się żeby córka wyszła w głąb lasu. Tam dzieją się dziwne rzeczy. Zaczęła myć córkę gładząc ją językiem raz po raz. Uśmiechnęła się.
-Jak chcesz to napij się mleka... A później możemy się pobawić- zaproponowała i przekręciła się na bok umożliwiając picie mleka córce. Westchnęła bo z norze zaczęło robić się ciepło aż za ciepło. W myślach postanowiła sobie, że zrobi kilka ,,Okiem". Cały czas rozglądała się nie będąc pewna czy rzeczywiście jej córce nic nie zagraża. Otuliła ją ogonem i spojrzała na Miyu. Była taka urocza. Pewnie po swoim tacie którego nie ma ( żyje ale na razie jakoś go nie ma). Zaczęła się dziwnie czuć jakby usłyszała jakieś kroki. Oblizała zęby tak na wszelki wypadek. A czy człowiek tam był? Trzeba było by wyjść. Sevi się nieco przestraszyła i siedziała cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:06, 07 Paź 2010 Temat postu:

-Mamo! Nie rób tak! Jestem czysta! - Powiedziała nieco głośniej cicho się śmiejąc. Sama lubiła sobie układać futerko, które w sumie się... nie układało. - Mlekaa... ? No skoro tak muszę. - Powiedziała i podeszła do mamy. Zaczęła pić ale tylko trochę, nie była głodna. - Ja chcę wyjść! Tu jest nudno... Przespałam dużo, a chcę się bawić ! - Krzyknęła radośnie i zaczęła wesoło skakać lecz jej skoki powstrzymał ogon matki. - Gdzie tata? - Zapytała. Coś mówiło jej, że skoro jest mama to musi być ktoś jeszcze. Czemu tata? Nie wiedziała... Do jej uszek także doszły jakieś dźwięki, położyła uszy po sobie i patrzała się w stronę gdzie było więcej światła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Kieł
Dorosły


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nad Rzeki
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:41, 08 Paź 2010 Temat postu:

Po dłuuugim i błogim odpoczynku,a raczej śnie którego nic nie przerwie.Kieł wreszcie się wybudził.Otworzył pół jednego oka,potem całe.Następnie otworzył drugie i niezbyt trzeźwym wzrokiem rozejrzał się.Jego sen na pewno był długi.Wstał,rozprostował się.Po czym stwierdził że nie znajduje się on w legowisku a przed legowiskiem,obok rzeki.A więc trza było by pójść wreszcie do nory.Bo chyba Kieł nie ma zamiaru przespać na dworze całej jesienie?! Ruszył więc sztywnym nieco krokiem do legowiska.A co tam zobaczył? To co być powinno czyli Sevi oraz mały kłębek sierści zwany potocznie szczeniakiem.To chyba była jego córka.Chyba.No mniejsza.
-Która godzina ? Straciłem rachubę przez ten swój sen. - powiedział po czym położył się obok partnerki i córki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:11, 08 Paź 2010 Temat postu:

Od strony wejścia do nory przyszedł jakiś duży basior, który miał w sobie znajomy zapach. Był w nim także zapach mamy. - Tata! - Krzyknęła i podbiegła pod nogi ojca, który prawie ją zmiażdżył idąc w stronę Sevi. Zrobiła naburmuszoną minę, zignorowano ją! Podbiegła do swojego taty i wskoczyła mu na plecy. - No tatooo... - Powiedziała i wgryzła mu się w ucho. Mama obiecała zabawę, to ona będzie się upominać ot, co! Chciała wyjść z nory, bo inaczej wyjdzie sama i sobie gdzieś pójdzie... A tak poza tym to gdzie jej brat? ; o

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Kieł
Dorosły


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nad Rzeki
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:38, 08 Paź 2010 Temat postu:

Ech.. niby jeszcze takie małe a już gada i się znęca nad biednym ojcem. (;p)
-Co tata ? O co chodzi? - spytał łapiąc łapami małą i przenosząc ją przed siebie.
Po czym podrapał się po uchu które było nieco nadgryzione.Spojrzał na małą i na ,,żonę''. W sumie to ani trochę nie podobne.Spojrzał na siebie.Hmm.. Do Kła trochę bardziej podobna.Tyle że jest bardziej ciemna.Oczywiście nie w sensie inteligencji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:57, 08 Paź 2010 Temat postu:

To może Sevi nie jest moją matką ! ; o XD

-Mama obiecała mi, że się ze mną pobawisz. - Powiedziała patrząc na wielki łeb przed nią (xD). Co prawda trochę przekręciła ale co z tego ? Była noc ! Piękna, troszkę jakby cieplejsza od dnia noc ! Nie wiał wiatr a niebo było ładnie odsłonięte i pełne gwiazd ! No ludzie, to znaczy wilki ! Nie można siedzieć cały dzień w domu ... "To jest nudne..." Pomyślała sobie i patrzała wielkimi, żółtymi gałami na tatę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Kieł
Dorosły


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nad Rzeki
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:05, 08 Paź 2010 Temat postu:

-Co? - Spojrzał na Sevi,jego twarz przybrała grymas.Choć szybko się rozchmurzył.
-No dobra.. - Powiedział,po czym spojrzał na mały łebek przed nim,który wpatrywał się w niego.To znaczy w Kła,a nie w niego.Podniósł łapę,potem drugą i trzecią i tak dalej.W końcu się podniósł,spojrzał na wyjście.Iść na dwór? Nie,o tej porze raczej nie wypada..
Usiadł więc i czekał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:08, 08 Paź 2010 Temat postu:

Gdy Kieł zaczął się podnosić ogonek małej zaczął latać z prędkością prawie dorównującą śmigłom helikoptera. Lecz gdy ojciec usiadł bezczynnie położyła uszy ku sobie... - Ej no... Nie tu ! Tam ! - Pisnęła radośnie i ogon znów się włączył. Przy okazji skierowała pyszczek w stronę wyjścia chcąc pokazać o co jej chodzi. Wstała na cztery łapki i wesoło wybiegła z nory. Będąc na zewnątrz spojrzała w ciemnogranatowy placek (xd) z małymi, srebrnymi kropkami, które zwą się gwiazdy. Usiadła na swoim zacnym zadku i nadal wpatrywała się w niebo czekając na Kła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Kieł
Dorosły


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nad Rzeki
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:31, 08 Paź 2010 Temat postu:

Wstał leniwie i wyczłapał się z nory za małą.Podszedł do Miyu,po czym usiadł na zadzie. Spojrzał na nią.Merdnął wooolno ogonem raz czy dwa.
-No to co chcesz robić? - spytał,poprawiając pozycję.Łazić mu się nigdzie nie chciało,w końcu Kieł nie był by sobą gdyby mu się chciało.Mrugnął,przewrócił oczami i podniósł łeb do góry patrząc na to co tak zainteresowało małą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:41, 08 Paź 2010 Temat postu:

Nagle na niebie pokazał się mały punkcik, który spadał i niósł za sobą delikatną smugę światła. - Patrz! Patrz! Spada! - Krzyknęła do nieba i wpatrywała się za gwiazdą, która zniknęła. Odwróciła się i spojrzała na Kła. - Jesteśmy do siebie podobni? - Zapytała ciekawa odpowiedzi. Na prawdę nie wiedziała jeszcze jak wygląda. Widziała tylko swój ogonek i łapki, ale nic więcej. Nie miała kiedy no ale najwidoczniej nie było jej to potrzebne. Przyjrzała się tacie i stwierdziła iż albo jest leniwy, albo już tak stary, że ledwo się rusza xd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Kieł
Dorosły


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nad Rzeki
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:50, 08 Paź 2010 Temat postu:

Jaki kurde stary?! Kieł jest przecie jeszcze młody. ;p Ale może to przez tą szkołę?Posiwiałem pewnie od nauki..

Kieł spojrzał w punkcik na niebie, a potem na małą która mu się przyglądała.Odwrócił łeb od góry do dołu aby mógł spojrzeć na nią.
-Podobni? A jak myślisz? - odpowiedział po czym spojrzał jeszcze w górę czy widać tą gwiazdę.Jeszcze leciała.Najwidoczniej była to spadająca gwiazda bo co innego niby?
Spadająca satelita? Nie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:56, 08 Paź 2010 Temat postu:

-A ja nie wiem. - Odpowiedziała lekko zdezorientowana. Spojrzała na swoje ciemne łapki i na całego wilka. - Ja jestem ciemniejsza niż Ty i mama, a mój brat? Gdzie on jest? - Zapytała schodząc nagle z tematu na swoje rodzeństwo. Wiedziała w sumie tylko o bracie... Sióstr jeszcze nie widziała, dlatego sądziła że ma tylko brata, którego czuła w legowisku. Tata według niej był inny niż mama. Sevi ciągle się o nią martwiła, chciała by ją karmić i myć. A Kieł normalnie z nią gadał jak każdy inny wilk co ją poznał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biały Kieł
Dorosły


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nad Rzeki
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:00, 08 Paź 2010 Temat postu:

-Twój brat? Krillian siedzi w.. osz kurcze,właśnie gdzie on jest? - Kieł nieco zgłupiał, obrócił łeb do tyłu w stronę nory.Sevi na pewno wie.Choć ona teraz chyba śpi.
-No nie wiem jednak.A co się stało? - spytał.Po czym ziewnął sobie.Machnął kilka razy ogonem,w końcu jeszcze mu zdrętwieje i co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miyu
Dorosły


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:05, 08 Paź 2010 Temat postu:

-Krillan. - Powtórzyła cicho. No to teraz poznała całą (według niej) rodzinkę. Spojrzała żółtymi oczkami na tatę i zamrugała dwa razy. - Nie no nic się nie stało... Tylko tak pytam. - Zamachała parę razy ogonem. - Wiesz co? Mam pomysł ! Ale zanim Ci o nim powiem to musisz się na niego zgodzić. - Powiedziała mając coś na myśli. Miała nadzieję, że okaże się bardziej cwana niż myśli Kieł o ile myśli na ten temat oO

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 12 z 15


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin