Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Miejsce dla samotnych

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 12:53, 23 Lip 2010 Temat postu:

Kanna swym krokiem pełnym gracji, lekkości i giętkości przybyła po raz wtóry do miejsca dla samotnych. Dlaczego tak często tu przychodziła? Czyżby czuła się samotna? Coraz częściej jej to doskwierało. Wskoczyła na drzewo, po czym usiadła na masywnej gałęzi dębu. Spojrzała na zachodzące słońce. Wiaterek wiał przyjemnie, poruszając jej ogniście czerwoną grzywkę. Poruszyła szczurzym ogonem, usadawiając go na gałęzi. Poruszyła uszami, po czym westchnęła cicho. Po dłuższym przebywaniu tu, zwinnie zeskoczyła z owej gałęzi, po czym zniknęła z pola widzenia.

z.t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kanna dnia Wto 10:42, 27 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seele
Duch


Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:12, 27 Lip 2010 Temat postu:

Przyszła powolnym krokiem rozglądając się dookoła. Nikogo tu nie znała i chciała spotkać tu kogoś interesującego. Miała nadzieję, że znajdzie tu też miłość swojego życia, lub przynajmniej się z kimś zaprzyjaźni. Usiadła pod pobliskim drzewem i obserwowała obecne wilki.
----
Siedziała tak dłuższą chwilę, lecz postanowiła pójść. Wśród nieznajomych pysków czuła się trochę obco. Zniknęła w głębi lasu i poszła gdzieś daleko, sama nie wiedziała gdzie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Seele dnia Sob 19:06, 31 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Setha
Dorosły


Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina zimna i śmierci
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 23:34, 31 Lip 2010 Temat postu:

Setha obudziła się nagle. szybko poderwała się z ziemi i otrzepała się z niej i liści. "Trochę mnie przysypało" pomyślała wilczyca. Niespokojnie się rozejrzała. Lecz nikogo nie było z kim mogłaby porozmawiać. truchtem podbiegła pod drzewo. Przednimi łapami oparła się o konar. Po chwili namysłu wskoczyła na gałąź. Była dosyć szeroka by Setha mogła spokojnie się położyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:23, 04 Sie 2010 Temat postu:

Powolnym, wręcz śpiący krokiem zza krzaków wyszła śnieżnobiała sylwetka wilczycy. Głowę i wzrok miała spuszczoną w dół... Nie fatygowała sie nawet, żeby rozejrzeć się po okolicy. Znała w sumie to miejsce bardzo dobrze, ale nawet nie spojrzała na inne, będące tu wilki. Nie zwracała uwagi nawet na zapachy, żeby zorientować się czy jest tu ktoś znajomy. Szła powoli, nie zważając na cokolwiek. Nie przyszła tu z powodu samotności, ona jej nie doskwierała. Przyszła tutaj dla poprawy humoru. Zawsze to miejsce miało na nią pozytywny wpływ, mało swoją energię, która tworzyła jedność z jej. Tak się przynajmniej wydawało Yumi. Dodatkowym powodem było szukanie odpowiedzi na dręczące ją pytania. Szukała ich w miejscach, w których już była i zostawiła swoje wspomnienia. Nie mogła odpowiedzi znaleźć w miejscach, o których nawet nie wiedziała... To by było bezsensowne. Podeszła do tak dobrze znanego jej drzewa od pierwszych dni w tej krainie. Uśmiechnęła się lekko i zręcznie wskoczyła na gałąź. Usiadła starając sie nie tracić równowagi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Setha
Dorosły


Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina zimna i śmierci
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 10:54, 05 Sie 2010 Temat postu:

Setha ze swojej gałęzi spojrzała na nowo-przybyłą. Chyba jej jeszcze nie znała. "Nowa" wilczyca siedziała na innym drzewie niż ona, więc Setha z gracją zeskoczyła na ziemię i podeszła do drzewa, na którym siedziała nowo-przybyła.
- Cześć... - Powiedziała do niej. - Mogę ci przeszkodzić w rozmyślaniach? - Spytała. Setha nie chciała się narzucać. Jeśli ta wilczyca powie jej, żeby ją zostawiła w spokoju, to zostawi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:03, 05 Sie 2010 Temat postu:

Słysząc czyiś, do tego nieznany głos potrząsnęła trochę głową. Zamrugała kilka razy oczami i spojrzała w kierunku, z którego głos dochodził. Uważnie przyjrzała się nieznajomej wilczycy. Patrzała na nią przenikliwym spojrzeniem, jakby chciała ją całkowicie prześwietlić. Po czym w jej oczach zagościł spokój. - Witam. - Odpowiedziała na przywitanie lekko pochylając głowę. - Oczywiście, że tak. W sumie nie są to jakieś duże przemyślenia. - Po tych słowach zeskoczyła zgrabnie z gałęzi lądując na czterech łapach, niczym kot. Usiadła przed wilczycą i okryła łapy puszystym ogonem. Nagle coś jej się przypomniało... - Oj ! Przepraszam bardzo, ale jednak nie będę mogła porozmawiać. Muszę gdzieś iść. Do widzenia. - Po tych słowach oddaliła się biegiem./

z.t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Pią 9:22, 06 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Setha
Dorosły


Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina zimna i śmierci
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:41, 06 Sie 2010 Temat postu:

Setha westchnęła i wskoczyła na gałąź. Czuła się bardzo samotna, ale nie chciała nigdzie chodzić. Tu było jej wygodnie. Położyła się i zaczęła rozmyślać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katara
Dorosły


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: domyśl się
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:14, 21 Sie 2010 Temat postu:

Gdy weszłam zobaczyłam białą wilczycę, chciałam podejść, ale myślałam, że jest zajęta, więc wskoczyłam na gałąź, która sąsiadowała z gałęzią na, której siedziała biała wilczyca.Kładąc się na gałęzi położyłam łeb na przednie łapy i rozmyślając.Od czasu do czasu przyglądałam się białej wilczycy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Setha
Dorosły


Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina zimna i śmierci
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:54, 28 Sie 2010 Temat postu:

Setha kątem oka zauważyła wilczyce jak wskakuje na sąsiadującą gałąź. Trzepnęła uszami i odwróciła do niej łeb. Spojrzała na nią i uśmiechnęła się.
- Cześć... - Powiedziała. - Na imię mi Setha... - zamilkła na chwilę - a tobie? - Spytała ją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 9:31, 01 Wrz 2010 Temat postu:

Przyszła w to miejsce zastanawiając się nad celem swojego życia. Nie myślała, ze mogłaby stać się zUa lub mhroczna, więc odłożyła te możliwości w kat i zastanowiła się nad innymi. Usiadła pod jednym z drzew. Zna się na ziołach. Może zostanie medykiem i będzie mogła pomagać ludziom? To też odpadało, gdyż nie miała odpowiedniego charakteru do tej pracy. Była zbyt płochliwa i nieśmiała. Pustkę w życiu zapełniłoby potomstwo i partner, lecz nie było na świecie basiora, który pokochałby waderę bez marzeń i celów jaką byłą Miku..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadera
Nowy


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:45, 05 Wrz 2010 Temat postu:

Przyszła i usiadła. Spojrzała w niebo a potem położyła się. Bardzo chciała znaleźć sobie jakiegoś chłopaka. I spróbować z nim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Negato
Dorosły


Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:01, 05 Wrz 2010 Temat postu:

Negato zaś przemierzał krainę i bywał w miejscach gdzie wilk bywać nie winien. Po gęste lasy przez mroźne góry i aż po wieczne pustynie. Po tych dniach dłużących się niemiłosierne, jakby los nie miał dla niego litości postanowił zawitać w miejsce, gdzie mógłby kogoś spotkać, lecz nie tam, gdzie spotkałby szczęśliwe pary wilków. Jego samotność i brak drugiej połówki wystarczająco go dobijały. Nie mógł znosić widoku szczęśliwej miłości, zatem Miejsce Dla Samotnych było idealnym miejscem.
Wyłonił się z krzaków, zaś jako pierwsza na jego pole widzenia padła wadera siedząca nieopodal samotnie.
- Witam. - Rzekł spokojnie podchodząc do Tadery, lecz nie siadając obok. Uśmiechnął się lekko, by ta nie wzięła go za zagrożenie, którym przecież nie był. - Negato się zwę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:19, 05 Wrz 2010 Temat postu:

Wkrótce przywiało i Kannę. Giętkie, smukłe, ale nie wychudzone ciało. Kocim, niedosłyszalnym krokiem przyszła pod jej ulubione drzewo w Miejscu dla samotnych. Przychodziła tu często, oczekując w końcu kresu jej samotności. Zawsze była odrzucana przez swój typowy, niezależny charakter, sposób poruszania się. Jedynym jej przyjacielem był skrzydlaty, upstrzony tygrysimi pręgami Beherit, ale on bywał w krainie rzadziej niż ona sama. Za nią leciała nieodłączna towarzyszka, kruk Tariss, który widoczny był z daleka. Powód? Różowy, mieniący się klucz na prawym skrzydle. W szczęściu i nieszczęściu towarzyszył swej pani już długi, długi czas. Wilczyca oszczędziła sobie wspinaczki na drzewo i ułożyła drobne pod względem wagi ciało pod ową rośliną, owijając swój szczurzy, oryginalny ogon wokół lewej tylnej łapy. Tylko niezaciśnięta końcówka uderzała lekko o zimną trawę, dotkniętą zbliżającymi się jesiennymi chłodami. Poruszyła uchem, a jej oczy błysnęły złotym kolorem, gdy ujrzała białego wilka. Wilka? Wilka, wilka. Samca. W końcu jakiś samiec. Z tego co jej wiadomo, w krainie aktualnie przeważa liczba samic, przez co większość z nich jest samotna. Tak jak ona sama.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Negato
Dorosły


Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:31, 05 Wrz 2010 Temat postu:

Wadera najwyraźniej przysnęła, zatem Negato nie widział sensu by kontynuować tę niezaczętą rozmowę. Otaczała go spora grupka wilków, a każdy kto spotkał owego śnieżnego osobnika wie, iż Negato nie przepada za tłumami. Najchętniej wycofałby się teraz i kolejne dni znów spędził w samotności przemierzając miejsca, gdzie niczyj wzrok dotychczas nie spoczął. Lecz wieczna ucieczka przed innymi nie miała swego pozytywnego celu, zaś wilk ten nie należał do tchórzliwych.
Zatem nie zrezygnował z dalszych konwersacji i zwrócił wzrok w stronę pierwszego samotnego wilka. Napotkał wzrokiem wilczycę. Nie ocenił jej wyglądu. Skoro wygląd zewnętrzny tak mało mówi, i często nas zmyla, po co w ogóle się nim przejmować? Nawet nie zwrócił uwagi na to, jaki kolor sierści posiada samica, jedynie podszedł nieco bliżej niej zachowując grzeczną odległość. Narzucanie się komuś, było ostatnią rzeczą na jaką miał teraz ochotę.
- Witam. - Rzekł tym samym niskim tonem tym razem spodziewając się odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna
Dorosły


Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:48, 05 Wrz 2010 Temat postu:

Wilczyca zręcznym ruchem, jakby to było nie wiadomo jak proste, odwinęła ogon i kładąc go z drugiej strony, intensywnie wykręcała końcówką na boki. No proszę, ktoś raczył się do Kanny odezwać pierwszy. Oryginalnie. Zwykle to ona zaczynała rozmowę. Wciąż patrzyła na samca, a gdy ten do niej podszedł, strzepnęła uchem i przymknęła złote ślepia. - Witam - typowo kobiecy, głęboki i tajemniczy głos rozwiał ciszę w tym właśnie miejscu - Nazywają mnie Kanna. - przedstawiła się tak... od razu. Po co z tym zwlekać? I tak do tego dojdzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:47, 06 Wrz 2010 Temat postu:

Pusty wzrok przeszył całą okolicę. Trzy istoty. Ona czwarta. Westchnęła cicho acz głęboko patrząc przed siebie. Uszy lekko postawione do góry nasłuchiwały szmerów i szelestów. Miku podniosła się delikatnie poruszając głową aby odgonić grzywkę a odsłonić zamglone, szare oczy. Cichy dźwięk łamanej gałęzi i wadery już tu nie było. Sposób cichego chodzenia opanowała prawie perfekcyjnie, lecz każdemu zdarzają się wpadki. Na dodatek dorosła wilczyca traciła wzrok. Niedługo może stracić go bez powrotu..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadera
Nowy


Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:18, 09 Wrz 2010 Temat postu:

Tadera wstała i rozejrzała się, uśmiech zagościł na jej twarzy. Po chwili poszła w stronę wyjścia i wyszła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katara
Dorosły


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: domyśl się
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 9:00, 16 Wrz 2010 Temat postu:

Siedząc na drzewie-cześć-odpowiedziałam-mogę tu siedzieć?nie przyszkadzam ci?-zapytałam wilczycy z zapłakanymi oczami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Setha
Dorosły


Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraina zimna i śmierci
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:19, 20 Wrz 2010 Temat postu:

- Jeśli o mnie chodzi, to nie przeszkadzasz mi. - Powiedziała Setha. Uśmiechnęła się do niej przyjaźnie. Miała nadzieję, że w końcu pozna tutaj kogoś z kim zacznie normalnie rozmawiać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dessie
Duch


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:05, 24 Wrz 2010 Temat postu:

Niepewnie podeszłam do innych wilków, jednak nie wiedziałam co powiedzieć.
Sama nie wiedziałam po co tu przyszłam... Chyba po prostu chciałam znaleźć sobie partnera. To głupie. Już miałam sobie pójść, ale jednak zostałam. Te wilki nie wyglądają groźnie, a ja jestem tu nowa i powinnam znaleźć sobie jakichś przyjaciół.
- Hej... - odezwałam się w końcu niepewnie - Jak leci?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 471, 472, 473 ... 491, 492, 493  Następny
Strona 472 z 493


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin