Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:02, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zarechotała, czochrając białą grzywę wadery i zastanawiając się, dlaczegoż to wszyscy wybierają pokoje o tak wysokich numerach. Wszakże są jeszcze te z numerem jeden czy pięć, a wszyscy uwzięli się na dwucyfrowe - Kajeczulka nawet nie wiedziała, iż tak dużo pomieszczeń mieszkalnych mieściło się tam na pietrze!
Zaśmiała się znowu, machając Viktorii na pożegnanie, niemal stając na dwóch tylnych łapach. Jej białe kiełki wyszczerzone były w uśmiechu, kiedy tak Kajenczeluczelka rozejrzała się dokoła po wyjściu wadery - robiło się tutaj, co już samo w sobie jest nieprawdopodobne, spokojniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:46, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Evana zła ostatnimi wydarzeniami na arenie, a konkretniej mówiąc zachowaniem swoej córki weszła do Wesołej Śmiertki w poszukiwaniu wilczycy. Musiały poważnie porozmawiać na osobności. A dlaczego tu weszła? Bo ostatnimi czasy Stella bardzo często tu bywała. No i nie myliła się i tym razem. Dojrzała waderę przy ladzie i podeszła do niej z uśmiechem pomimo tego, że w środku była niezadowolona i nieco zła. Co jak co ale zaskakiwać to ona umie.
- Stello wybacz, że ci przeszkadzam, ale chcę z tobą porozmawiać na osobności. - spojrzała wymownie na Kaji a ponieważ był to mag i to bystry zapewne zrozumiała znaczenie tego spojrzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:46, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Stella popatrzyła na mamę, po czym szybko odwróciła się do Kaji i uśmiechnęła się.
-Dziękuje.-powiedziała i zwróciła się do Evany- O czym? Pewnie o arenie?-powiedziała spokojnie, kręcąc głową. Weszła na górę i weszła do swojego pokoju. Zamknęła drzwi i otworzyła okno. Ah, jakie wspaniałe widoki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:03, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Wybacz mi Kaji, ale muszę naprawić pewien błąd wychowawczy. - powiedziała już z mina jaka wskazywała na jej stan. Weszła na górę i otworzyła drzwi do pokoju córki. Przekroczyła próg i zamknęła je za sobą po czym dalej stojąc przemówiła spokojnym głosem.
- Stella, możesz mi wyjaśnić co się z tobą dzieje? - zapytała wciąż stoją obok drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:49, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Kajeczka mlasnęła jedynie, spoglądając na schody prowadzące na piętro, gdzie mieściły się pokoje mieszkalne. Cóż to wszyscy mieli z tym wychowywaniem dzieciaków? Co chwilę rodzice popełniali błędy, zrażając do siebie swoje śliczne, cudowne w mniemaniu Kajeczuleczki pociechy. Mlasnęła raz jeszcze, przypomniawszy sobie, iż przecież małe Słoneczko przybyło tutaj, aby skryć się przed matką. Doprawdy, konflikt miedzy pokoleniami rósł w tej Krainie do niewyobrażalnego poziomu!
Ach! Jakże ona pragnęła również mieć szczeniaki! Przybrana córka opuściła ją jakiś czas temu; jej malutka siostrzenica, którą przygarnęła umknęła spod jej skrzydeł zaraz po ich poznaniu się. A taka szkoda!
Ale, ale - przecz z tymi myślami. Teraz musiała się czymś innym zająć. Zebrała wokół siebie pasmo energii, które zaraz oplotło jej ciało luźną, wyraźnie widoczną wstęgą. Skoncentrowała się, po czym wypowiedziała donośnie:
- Kasoku*
Magia zaiskrzyła, wtapiając się w jej futro, a zaraz potem Kajeczka zniknęła z tego pomieszczenia szybciej, niźli zdołałoby to zarejestrować wyćwiczone oko. Zostawiła za sobą jedynie lekką, niknącą wolno smugę błękitu - pozostałość po czarze, który umożliwił jej błyskawiczne poruszanie się na kilka chwil. Dzięki temu dostała się do pokoju Stelli niemal w tej samej chwili, co Evana. Zaraz stanęła przed czerwoną waderą, zagradzając jej drogę z szerokim wyszczerzem.
- Wari, wari, ta mała onnanoko wynajęła to pomieszczenie właśnie dlatego, aby się przed Tobą skryć. Nie odbieraj jej tej odrobiny wolności, prywatności i kontroli nad własnym żywotem.
*Kasoku - jap. przyspieszenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:56, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Stella spojrzała na Kaji i zrobiła coś w stylu Face Palma. No świetnie! Mama tyle dla niej robiła, a teraz słyszy, że jej córka się przed nią chowa. Stella wychyliła się jeszcze bardziej przez okno. Może da się wyskoczyć? Niet. Za wysoko. I co tu zrobić... Już wie! Wmówić coś mamie.
-Przedtem poszłam z areny, bo miałam się spotkać z tatą, a tak za nim tęskniłam.-wymyśliła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:10, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Jej szmaragdowe oczyska lśniły, kiedy obejrzała się za siebie na młodszą waderę. Jakże ona uwielbiała wprawiać innych w zakłopotanie czy po prostu mieszać w głowach! Może nie był to najlepszy pomysł do wstawienia się za Taiyou*-chan, ale Kajeczuleczeniuczka nie mogła się powstrzymać przed takowym działaniem! A powiedzenie matce, iż córka wynajęła pokój, aby się przed nią skryć było idealnym ziarnkiem chaosu, którego plony mogły być po prostu wspaniałe, bujne i cudowne!
Ciekawa była, jak jej słowa przyjmie Evana, która na razie milczała. Miała tylko nadzieję, iż będzie warta użytego zaklęcia - inaczej nie byłoby zabawy! Hontou!
A tak nawiasem wspominając - dlaczego wszyscy musieli rozwiązywać problemy wychowawcze w jej cudnym przybytku? Hn, może dlatego, iż to właśnie tutaj udawały się pociechy łaknące odrobiny wolności i samodzielności? I tutaj zazwyczaj odnajdywali je rodzice. Nyah! Powinna to dopisać do plakatu w oknie jako dodatkową atrakcję!
Zarechotała ukontentowana.
*Taiyou - jap. słońce. Taiyou-chan - jap. słoneczko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaji Meyit dnia Czw 19:11, 23 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:04, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Koku przyszła tu powoli i zgrabnie ruszając biodrami. Miała zapytać się Kaji o dwie pilne rzeczy. Było to bardzo ważne. Wadera szła powoli przez ciasny tunel, a jej cień poruszał się inaczej i wyglądał dziwnie. W końcu dotarła do śmiertki. Otworzyła drzwi, wchodząc do środka lokalu i szukając wzrokiem magiczki. I znalazła! Oby demon się nie wtrącał w rozmowę. Oblizała swe kły i podeszła do niej.
- Cześć! Kaji mam dwie sprawy. Pierwsza mogłabyś ożywić tę lakę? - zapytała wyciągając dużą lakę voodoo*. Położyła ja na ziemi by zadać drugie pytanie.
- I masz może jakąś księgę o demonach? - Zastrzygła uszyma by dobrze usłyszeć odpowiedź. Potem będzie musiała iść kupić papierosy, bo jeszcze tutaj umrze z ich braku. Choć tutaj umrzeć, to dobra myśl, ale jeszcze nie pora. Rozejrzała się, a następnie wróciła wzrokiem do wilczycy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KokuRai dnia Czw 21:11, 23 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:49, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
Evana zamarła. Więc to tak. A więc dobrze, jej córka zasmakuje braku matki.
- Więc dalej się przede mną chowaj. Poćwiczysz kłamstwo którym chcesz przesłonić oczy własnej matce. Jesteś z siebie dumna? - zapytała i dodała karcącym a zarazem bolesnym tonem - Bo ja jestem zawiedziona. Więcej, wstydzę się twojego zachowania bo nie tak cię wychowałam. - zakończyła i spojrzała na Kaji bolesnym wzrokiem.
- Dziękuję Kaji, że uświadomiłaś mnie w błędzie. Odezwę się niedługo... - podeszła do nie i powiedziała na jej ucho tak cicho, by tylko ona to usłyszała - Potrzebuję samotności. Jeśli ktokolwiek by się pytał przez następne kilka dni gdzie jestem udaj proszę... że nic nie mówiłam. Proszę nikomu. - dodała i kiwnąwszy głową na do widzenia wyskoczyła nad głową Stelli przez okno, spadła miękko na łapy i puściła się biegiem w sobie tylko znane miejsce.
[zt]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:58, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
Stelli szczęka opadła. Wpatrywała się bezradnie, jak jej mama wychodzi, wsłuchiwała się w jej słowa, ale ogólnie czuła się... Jak nic. Spojrzała na Kaji Meyit.
-Jeśli to twoim zdaniem było rozwiązanie naszego problemu: dziękuje. Chyba już bym bardziej wolała wyskoczyć przez to okno!-powiedziała i wyszła z lokalu.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:18, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zaśmiała się, spoglądając to na okno, to na drzwi - i matka, i szczenie opuściły jej lokal. Cóż, nie było tutaj zbyt fajnego i ciekawego przedstawienia - co nieco zawiodło Kajeczuleczkę - więc zeszła na dół, gdzie spotkała Koku-chan, która zapragnęła ożywić jedną laleczkę.
Zaraz zarechotała ukontentowana, szybko zapominając o braku zabawy i chwytając maskotkę w swoje łapencje. Obejrzała ją z każdej strony, po czym potrząsnęła ją, zbierając wokół niej wstęgi magii. Wreszcie skoncentrowała się odpowiednio i powiedziała radosnym tonem:
- Guujin-no ajimasu!*
I w ten oto sposób utworzyła małego familiara podobnego do wyczarowanego dla jednej klientki dymu. Ot, taka kukiełka, która potrafi się ruszać i wykonywać proste polecenia, lecz pozbawiona jakiś specjalnych zdolności. Zachichotała zadowolona, trzymając wyrywającą się laleczkę, którą zaraz rzuciła w Kokuńkę.
- Dwadzieścia kosteczek się należy. - Mrugnęła figlarnie do Demonicy.
Chcąc spełnić drugą prośbę podeszła do stosu ksiąg i zaczęła w nim kopać, próbując znaleźć wolumin traktujący o tych cienistych, niezwykłych stworzeniach. Tomy latały nad głowami innych przebywających tutaj wilków, uderzając o ściany i zsuwając się na podłogę, aż wreszcie Kajineczuleczkuńka wydobyła z samego dołu jedną księgę o starych, pożółkłych kartkach i skórzanej okładce.
- Proszę bardzo! - wykrzyknęła, ją również ciskając ku Demonicy.
Zarechotała wesoło i radośnie, opadając na najbliższy fotel ze szczerym zadowoleniem.
*Guujin-no ajimasu - jap. Ożywienie marionetki/lalki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:14, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
Laleczka wleciała na Koku, przewracając ją, i w ten niesamowity sposób wadera uniknęła uderzenia lecącą w jej kierunku, książką. Wstała gwałtownie i z radością przyjęła księgę o demonach. Lalka podniosła się i zaczęła się otrzepywać.
- To moja droga lalko będziesz się nazywać Aj - oznajmiła, podając Kaji dwadzieścia kości. Następnie zaczęła wychodzić w podskokach. Otworzyła drzwi i zanim wyszła, to wyjęła niewielkie pudełeczka, na którym było napisane ,,Dla wariatki z rodowodem". Rzuciła je Kajince z uśmiechem i wyszła.
zt.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:19, 25 Cze 2011 Temat postu: |
|
Retes spoglądnął na sytuację między Evaną, a Stellą i westchnął. Rozwydrzone bachory... Ciężkie życie z takimi dzieciakami, które nie umieją docenić tego, co matka dla nich robi.
- Skosztować, powiadasz? - zwrócił się do siostry z uśmiechem. - Ależ oczywiście. Skoro tak pachnie, to chyba musi też jakoś smakować, hmm...? - ponownie się zaciągnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:42, 26 Cze 2011 Temat postu: |
|
Enary, biała wilczyca o dość egoistycznym charakterze weszła do środka lokalu i rozsiadłszy się na fotelu krzyknęła na Kaji
- Herbatę proszę! - otworzyła gazetę którą niedawno skradła leśnikowi i zaczęła czytać jakiś pierwszy lepszy artykuł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:14, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Mal z torebką i z tym swym uśmiechem rozejrzała się uwaznie po lokalu by po chwili szepnąć bratu kilka ważnych słów na ucho.
- Wpierw znajdź jakąś kryjówkę, nie wiem... Składzik czy co... Nie chcę rozdawać każdemu stworzeniu 'po kawałku' a potem po jeszcze jednym...
Szepnęła, jakby w woreczku prócz smakowitego ciasta znajdowąła się jakaś rzecz z przemytu. Zaraz też w szybkim tempie podeszła do Kaji i jej także szepnęła na ucho.
- Może i pani chciałaby spróbować? Pomogła mi pani w stworzeniu go więc...
Spytała cicho, mierząc inne osoby wzrokiem w stylu 'ani śmiej ruszać mojego ciasta'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vanilie
Dorosły
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:59, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
No tak, ona to ma zapłon! Van pokręciła głową. Lekko się zawiesiła, ale mniejsza o to. Spojrzała znów na Retesa, po czym ogółem się rozejrzała. Podeszła do Retesa i spojrzała na Maloe. Jej to chyba nie znała, ale mogla się mylić. Przyglądała się z lekkim uśmiechem ich zachowaniu. Czasami żałowała, że ona nie miała rodzeństwa.
-Retes, daj mi później znać, czy ten placek był dobry, czy nie.
Poprosiła z uroczym uśmiechem. i nie, ona nie chciała ciasta! Lubiła, ale ostatnio się przejadła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vanilie dnia Wto 18:01, 28 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:39, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
Trzasnęła gazetą o stolik. No na prawdę ile można czekać?! I to za herbatą! Uniosła głowę i wyszła z ogonem wysoko w górze. Trzasnęła drzwiami i oddaliła się trzymając gazetę pod pachą. To był szczyt wszystkiego.
[zt]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:00, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Niach... - powiedział Retes z uśmiechem. - Sądząc po zapachu wyborny. Niestety, czas na mnie. - dodał ze smutkiem. Było mu niedobrze i miał ochotę się przewietrzyć. - Jeszcze. Się. Spotkamy. - groźnie powiedział w stronę placka, po czym skinął głową obecnym i wybył na zewnątrz.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vanilie
Dorosły
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:09, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Van pomachała Retesowi i się miło uśmiechnęła, jednak widząc zachowanie blondynki, uderzyła w pompę. Cóż to w ogóle za osoba była? Czy ona wiedziała, że Van ma z niej pompę, chyba nie. No i dobrze, bo gdyby tu weszła i coś pysknęła, to Van zwijała by się ze śmiechu już nie na stojący, lecz na podłodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:27, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
Retes pojawił się w Wesołej Śmiertce, prowadząc za sobą Stellę. Szukał miejsca, gdzie mogliby być bez wizyt niepożądanych osób. Stwierdził, że jego pokój na górze będzie najodpowiedniejszy. Poszedł na górę i otworzył drzwi z numerem 6. Miał nadzieję, że Stella za nim trafi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|