Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polana deszczu

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Donn
Upiór


Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:33, 13 Lis 2009 Temat postu:

Poderwał się tak wściekły, że aż nie mógł się powstrzymać. Przycisnął go łapami do drzewa tak, że ten nie mógł się ruszyć. Pazury wbił mu w pierś a krew jego po nim ściekała. Przystawił mu kły do krtani i warknął głośno i gniewnie - Co ty k*rwa powiedziałeś?! - jego ślepia aż się jarzyły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agorn
Dorosły


Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:36, 13 Lis 2009 Temat postu:

Ten nawet i nie drgnąłem, mógł skonać byle odrzyskac swą miłość. - To co słyszałeś, kochać będę ją do końca. A odrzyskać jej to pestka, jedynie się ją złamie jak płatek... - mruknąłem z lekkim uśmieszkiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donn
Upiór


Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:41, 13 Lis 2009 Temat postu:

Zaczął się śmiać bezczelnie...pokiwał łbem. - Masz tupet żeby tak do mnie mówić... - oblizał kły i dodał po pauzie - ...ale ja osób z tupetem nie lubię...- jego uśmiech po chwilę zniknął. Złapał go za łapę i jednym silnym ruchem szczęk wyniósł go w powietrze miażdżąc jego kości w tej łapię. Rzucił nim o drzewo, jedną łapę już mu uniesprawnił - No...dalej ją kochasz? - spytał zlizując krew z pyska.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Donn dnia Pią 21:43, 13 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:44, 13 Lis 2009 Temat postu:

Słysząc trzaski, zerwała się gwałtownie w ich stronę. Stanęłą obok dona z oburzoną miną - Co ty robisz!? - marknęła i pchęła go - Chcesz go zabić, bo darzy uczuciem?! Mówiłam, sama sobie z nim poradzę!! - wykrzyczała, w tej chwili straciła część zaufania do niego. - Nie szamnujesz mojej decyzji! - dała czas by basior mógł stąd iść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agorn
Dorosły


Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:46, 13 Lis 2009 Temat postu:

Słyszac to co mówiła Alayna miałem już czas by uciec, ostatni raz na nią spojrzałem, po czym zniknąłem w zaroślach kulejac na łapę. Pozostawiłem po sobie ślad krwi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donn
Upiór


Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:47, 13 Lis 2009 Temat postu:

- Tak...nie zrobiłem tego bo cię kocha...a bo jest bezczelny...- odsunął się i dodał - Skoro tak to proszę...możesz sobie do niego iść...a tylko powodzenia bo to ty będziesz musiała bronić jego. - odwrócił się, nie spodziewał się takiej jej reakcji. - Na razie. - zniknął.

Katana: Donn, kierujesz swoją postacią w taki sposób, że podczas walki drugi wilk nie ma czasu na jakąkolwiek reakcję, nie możesz tak robić. A i nie przeklinaj, samo * w ku*wa niczego nie cenzuruje. Ban.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alayna
Dorosły


Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:50, 13 Lis 2009 Temat postu:

Pkiwała łeb zawiedziona, cóż ona zrobiła? Moze straciła go na dobre? Nie... Nie mogła do tego dopuścić, pobiegła czym prędzej za Donnem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bridget
Gość





PostWysłany: Sob 14:02, 30 Sty 2010 Temat postu:

Na polanę weszła wilczyca.Padający deszcz spływał po jej fioletowej sierści.Wilczyca spojrzała w niebo i usiadła.
Powrót do góry
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:07, 30 Sty 2010 Temat postu:

Wolnym, ciężkim krokiem przedzierał się przez polanę. Bursztynowe ślepia wilka migały w pół mroku jaki panował na polanie a grzmoty i błyskawicę przecinające granatowe niebo błyskały w jego ślepiach i odbijały się w łańcucha ciężących na ciele wilka. Kruczo czarna sierść rozwiewana przez wiatr ukazywała blizny na ciele Szasty oraz pręgi. Już od wejścia na teren polany wyczuł znajomy zapach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bridget
Gość





PostWysłany: Sob 14:14, 30 Sty 2010 Temat postu:

Spojrzała za siebie nie zmieniając pozycji.Szasta...-wyszeptała, zawsze i wszędzie go pozna, nawet zmienionego.
Powrót do góry
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:24, 30 Sty 2010 Temat postu:

Strzepnął uchem słysząc swoje imię i przeniósł wzrok na wilczyce. - Ile czasu minęło od naszego ostatniego spotkania...- westchnął i podszedł bliżej niej siadając na dość płaskim kamieniu. - Witaj Layro. - dodał spokojnym i stonowanym tonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bridget
Gość





PostWysłany: Sob 14:29, 30 Sty 2010 Temat postu:

-Napewno trochę...-odpowiedziała nie patrząc nawet na wilka.Cały czas patrzyła w dal.
Powrót do góry
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:32, 30 Sty 2010 Temat postu:

Przeniósł wzrok na niebo, tak burzliwe jak sam On. Może i jego wygląd się zmienił, ale na pewno nie sam wilk. - Jak Ci się wiedzie? Ostatnim razem przy naszym spotkaniu rozwiązywałem twoją 'sprawę' z Sasuke. - oblizał długie kły i przytupnął łapą a łańcuch zaszczękały.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bridget
Gość





PostWysłany: Sob 14:38, 30 Sty 2010 Temat postu:

-Dzieciaki już urosły... nic nowego... muszę się pogodzić, że całe życię będe sama... na wieki...-spuściła łeb a kropla deszczu spadła jej z czubka nosa.
Powrót do góry
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:45, 30 Sty 2010 Temat postu:

- A twój kochaś? Zostawił cię...- prychnął lekko rozbawiony. Czyż to nie była burzliwa miłość? Tak przynajmniej wyglądała z jego punktu widzenia. Woda ściekała po jego futrze. - Samotność...ech...nic w tym złego. - dodał już spokojny zamiatając ogonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bridget
Gość





PostWysłany: Sob 14:48, 30 Sty 2010 Temat postu:

-Zniknąl...-powiedziała-Zależy dla kogo... zawsze lepiej kiedy wiesz, że ktoś cię kocha, zawsze wiesz, że masz do kogo wracać... zawsze masz do kogo się przytulić... razem jest zawsze lepiej....
Powrót do góry
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:53, 30 Sty 2010 Temat postu:

- Mhm...racja, zależy dla kogo. Mi to nie przeszkadza. - spuścił wzrok zaciskając pazury na łańcuchach obciążających jego samego. - Znajdź więc sobie kogoś...mnie każda opuszcza lub znika stąd kiedy ja wracam. To jest dopiero przygnębiające. - mruknął kłapiąc kłami.Był już całkowicie mokry.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bridget
Gość





PostWysłany: Sob 14:56, 30 Sty 2010 Temat postu:

-WOW!To cud, że ja nigdzie nie wyparowałam... zaraz to desz mogę się rozpuścić!-zaśmiała się i spojrzała na jego łańcuchy-Co Ci się stało-wskazała łańcuch.
Powrót do góry
Szasta
Dorosły


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:09, 30 Sty 2010 Temat postu:

- Rozpuścić? Tak możesz jeżeli zawierasz w sobie śladowe ilości cukru w co nie wątpię. Jesteś słodka jak miód. - ostatnie zdanie było nasiąknięte ironią, ale lekko się zirytował. Oblizał kły całkowicie mokry i spojrzał na łańcuchy. - To nie jest dobry temat do rozmowy. - odrzekł i odbił się od skały lądując obok wilczycy. Całkowicie mokry otrzepał się z wody jeszcze bardziej mocząc Layre.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bridget
Gość





PostWysłany: Sob 15:12, 30 Sty 2010 Temat postu:

-Weź no!-fuknęła-No, każdy ma tematy, o których trudno mu rozmawiać.-powiedziala i umiechnla się lekko-Może pójdziemy w suchsze miejsce?-spytała.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 76, 77, 78 ... 86, 87, 88  Następny
Strona 77 z 88


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin