Polana pełna kwiatów!

Morgoth

Ostatnio nic ciekawego sie nie dzieje..

Jaina

Wspominałeś, że masz swoją kapelę. Mogłabym się dołączyć? xD

Morgoth

Naprawdę chcesz? Musiałbym zapytać się SKy, ale ja się zgadzam ;]

Jaina

Umiem grać na perkusji, gitarze i... grać na nerwach!- zażartowała x)

Blue Destiny

Przyszła i usiadla z dala od wilków... Nie czuła się dobrze, ale jej stan się nie pogarszał, co napawało ją pewnego rodzaju zadowoleniem
- Może wracam do zdrowia?- spytała samą siebie i usiadła wśród kwiatów. Zaczęła cicho śpiewać starą, wilczą piosenkę.

Alayna

Wpadł tutaj jak tornado, rozglądał się po wszystkich

Orussis

aż jej się sierść zjeżyła xD - ale powiało chłodem... a raczej chłopem... :P

Alayna

Zaśmiał się - od ciebie ciepłem ^^ - prawił komplementa

Orussis

AjĆ... dziękować...

Kaed'rin van Regis

Znów... Ziewnęła

Alayna

Co znów? - zapytał zdziwiony wilczycy

Gość

Weszła i rozejrzała się.

Alayna

Spojrzał na Shere z uwagą

Saska

Przyszła.
Sheruś!

Alayna

pockoczył na krzyk Sas

Gość

-Sas, spokojnie - patrzyła na czarnego wilka.
-Witaj - powiedziała cicho.

Alayna

Witaj - powiedział rozbawiony - Sas tak? - zapytał Saski

Gość

-Jak już pewnie usłyszałeś, jestem Shera - uśmiechnęła się.

Alayna

Tak, ja Romo mów jak chcesz nawet Romek do mnie pasuje xD

Gość

-Hmmm... - spojrzała w zielone oczy wilka - Romo... - powtórzyła cicho.