Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Centrum Szkoleń Wojowników - Shinq na mentorkę

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pole bitew
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 23:58, 08 Gru 2012 Temat postu:

I widzieli go. Skrzywił się paskudnie, można by pomyśleć, że się diabłu w okno zagląda. Oczywiście tylko w myślach swoich był do tego zdolny, z całkiem głęboką, długą i szeroką, wyobraźnią. Prawdopodobnie lata sterczenia przed lustrem zeszłyby mu na wypracowanie takiego grymasu na własnej mordzie. Nie, on mógł się tylko uśmiechnąć krzywo, ździebełko sadystycznie, a ze dwa źdźbła złośliwie, niczym osobnik patrzący kostusze prosto w oczy. Przerażenie w takich momentach wyparowuje z niego, zostaje nieuzewnętrzniana złość. I, niedopasowana do reszty, nadzieja, ochota, myśl, iż los postanowił, więc się zrobi, nawet i sukces łapiąc w sieć.
- Marzenie - oszacował szybko, pozwalając swoim słowom na chwilę ulgi, bez kamiennego nadzoru. W takich czasach musiał ozór kontrolować, nim wyplecie coś szkodliwego. Zwłaszcza wiedząc do kogo się zwraca. Samowolka pozostawała nadal wypisana na rozkładzie dnia codziennego, co było szkodliwe względem jego życia społecznego. Właściwie... To trzeba mieć kilku wrogów w zanadrzu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:08, 12 Gru 2012 Temat postu:

- Chęć i marzenie... - odpowiedziała bez zastanowienia, stając tuż przed Shinq. Dygnęła uśmiechnięta. - Lepszej nauczycielki nie znalazłabym nawet tam! - z szacunkiem i wesołością wskazała niebo. - Pośród gwiazd... - sprecyzowała. Była gotowa zacząć w każdej chwili, zamachała ogonem. Czerwony, średniej długości lecz puszysty, kiwał się na lewo i na prawo, muskany przez zimowy wiatr. Zastanawiała się, kiedy będzie padać śnieg.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:04, 17 Gru 2012 Temat postu:

/Dobra, jestem hjumanem od jakiś 5 minut, więc dokończymy ten trening jeszcze jakbym była wilkiem, ok? ;3/

- Mhm... skoro marzenie, to musicie o to walczyć. I nie poddawać się, nawet najmniejsze marzenia się spełniają. - odpowiedziała, przechodząc przez bramę. Usiadła na środku trawiastego pola do walki - najpierw zaczną na tym terenie, następny będzie piach.
- Zapraszam tutaj. Wpierw przed omawianiem każdy z Was spróbuje mnie wykopać z tego miejsca, tak, abym wstała. Pierwsza Cristal. - uśmiechnęła się ni to zadziornie, ni to wesoło. Czekała na pierwszy ruch Cris.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:25, 17 Gru 2012 Temat postu:

Walczyć...O marzenia...Tak, Cris za wszelką cenę je spełni. Nawet, gdyby zrobiła to ostatkiem swych sił, w ostatnich minutach życia. - Że ja? - zdziwiona przełknęła ślinę. Jakby tu ruszyć trenerkę z miejsca. Jej ogon nerwowo zamiatał śnieg. Prawy kąt pyska uniósł się w lekkim, ledwo widocznym uśmiechu. Ruszyła na mentorkę i pchnęła ją najpierw łapą, nie dając po sobie poznać, że jest trochę zdenerwowana i ogólnie ma mieszane uczucia. Ale o marzenia trzeba walczyć...Walczyć! Następnie, nie chcąc używać ani kłów ani pazurów, podłożyła łeb pod jej szyję, dość szybko, po czym posunęła łeb do przodu. Może przyjaciółka się przewróci? Userka wie, że Kryształowa musi się jeszcze dużo nauczyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:39, 17 Gru 2012 Temat postu:

/Gdy walczysz to pisz w trybie przypuszczającym, np. starała się ją pchnąć - ponieważ osoba atakowana ma prawo na to odpowiedzieć czy uniknąć tego. To zależy od niej./


O nie, tak nie wolno! Shinq została pchnięta trochę na lewo, w ostatnim momencie podpierając się łapami. Jej zadek niestety nie ruszył się z miejsca. Wilczyca powróciła do dawnego postoju czy tam co czegoś co wgl robiła - bo nie robiła nic ^_^' - i ze zmarszczonymi brwiami patrzyła się na Cristal. Chciała ją zachęcić co dalszej walki. Specjalnie była nieuprzejma.
- Tak mało potrafisz? Tylko na to Cię stać?! - warknęła, zamiatając trawę swoim ogonem.

Wskazówka: Podetnij mi nogi/tyłek ;3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:08, 17 Gru 2012 Temat postu:

Cristal, gdyby Shinq była jej wrogiem, zaczęła by teraz walczyć ostrzej. Ale to była jej przyjaciółka. Teraz Cris była zdołowana... Jednak nie chciała, by nauczycielka to zauważyła. Parsknęła po czym spróbowała podciąć jej łapy.

//Wiem, tylko jak zwykle zapomniałam//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:40, 17 Gru 2012 Temat postu:

/Będę pisać kursywą <3/

Tym oto sposobem szybko znalazła się do góry brzuchem, leżąc jak długa. Nie zdążyła zareagować na ruch Cristal, skrzywiła się w lekkim grymasie, oczywiście dla zabawy. Nieprzyjemnie jest leżeć na śniegu. Shinq dopiero po chwili się o tym dowiedziała czując, jak coś mrozi jej kręgosłup. Podparła się łapami i stanęła obok przyjaciółki.
- Bardzo ładnie. Usiądź na miejscu tego oto pana. - wskazała łapą na owego wilka, który siedział, siedział... i siedział. Ona nie miała spóźnionego zapłonu, może nie teraz. Dodała:
- Jak przyszły wojowniku masz na imię, hm? Teraz twoja kolej. "Zwal" mnie z miejsca. - zaśmiała się, siadając na poprzednim miejscu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Stille dnia Pon 20:42, 17 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:13, 17 Gru 2012 Temat postu:

Uśmiechnięta ukłoniła się. Nie była pewna, czy udało jej się, czy Shinq przewróciła się specjalnie. Zrobiła tak, jak mentorka jej kazała - usiadła obok Noisha, którego chyba nie znała. Spojrzała na trenerkę i z uśmiechem stwierdziła, że marzenia mogą się spełnić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:40, 21 Gru 2012 Temat postu:

Przymrużył ślepia, przezornie, starym nawykiem, zerkając za siebie. Podstępu nie ma, acz lata tego i tamtego pozostają. Wyczynom Cristal przyglądał się uważnie, uczenie na cudzych błędach złe być nie powinno. Cofnął się o krok, przymknął jedno ślepie, upewniając się, że drugie widzi dostatecznie dobrze. Mruknął pod nosem coś równie niezrozumiałego, jak i bezsensownego. Przywarł płasko do ziemi, zachowując odległość jedynie na tyle, by poń nie sunąć brzuchem. I z takiego ustawienia, żwawo jak na niewygodną pozycję, ruszył przed siebie, przy ostatnich skrawkach dystansu rzucając się prędko ku łapom mentorki.
- Jestem Noish - mruknął od niechcenia, znajdując sekundę podczas której mógł pozwolić sobie na zbędną myśl.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:45, 24 Gru 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła się szatańsko, kierując swój ciężki wzrok na Noish'a. W jej ślepiach, dosłownie w jednej chwili zabłysły srebrne punkciki, jak gwiazdy. Ostatnia sekunda ataku przez ucznia została specjalnie użyta. Shinq odbiła się z tylnych nóg, chcąc na chwilę podskoczyć i tym samym uniknąć zderzenia. Po chwili już wylądowała na ziemi, nad Noish'em.
- Bardzo ładny atak, gratuluję. - zaśmiała się - Teraz czas na naukę. Czy wiecie kogo macie się słuchać, gdy nadejdzie taka potrzeba? Wprawdzie słucha się każdego, tylko mądrego, lecz w stadzie są takie trzy osoby... - nie skończyła. Cristal albo Noish mają za zadanie to zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 12:00, 24 Gru 2012 Temat postu:

- Alfa, Beta i Dowódca Wojowników? - wypalił niemal natychmiast, z nieskrywanym podekscytowaniem. Zgadł, nie zgadł? Miło byłoby coś wiedzieć, oj tak, oj tak. Nerwowo tupnął łapką, pozbywając się gnębiącego odczucia. Następnie wyciszył szalejącą burzę w swoim umyśle. Nie może się rozpraszać, jeszcze coś mu umknie, później łebkiem zapłaci za to. Albo gorzej! Nie zda, a tak być nie może. Nieświadomie majtał ogonem, to go unosząc, to sunąc nim po ziemi. Był nieco speszony - rzuca się, a wiedza mu nosem ucieka. Oj nie, nie, nie. Brzydka wiedza, wracaj. Potarł lekko zakatarzony nos wierzchem łapy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:41, 30 Gru 2012 Temat postu:

Już miała wypowiedzieć te 4 słowa, ale Noish ją uprzedził. Westchnęła, spoglądając na niego. - Alfy, Bety i Dowódcy rangi którą będziemy starać się zdobyć; Dowódcy Wojowników. - powiedziała, jednak wiedziała, że jej zdanie może nie być wzięte pod uwagę - powiedziała to samo co Noish, który z odpowiedzią ją wyprzedził. Patrząc na przyjaciółę-mentorkę, zaczęła się zastanawiać, jakie pytanie, lub zadanie zostanie zadane za chwilę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:42, 30 Sty 2013 Temat postu:

/Przepraszam, mam ograniczony dostęp do kompa przez spaprane oceny- średnia poniżej 5.0 bo 4.9, miałam w domu piekło x.x - oraz... problemy pozaforumowe ;3/

Shinq przytaknęła łbem, tym gestem potwierdzając, iż wilk i wilczyca mieli w pełni rację. Tak, jak chciała od nich usłyszeć. Spojrzała na ośnieżone pole do walk, uśmiechając się pod kątem ust. Wprawdzie nie lubiła śniegu, jednak ten piękny widok białej kołdry na trawie budził w niej fascynację. Stanęła przy linii pola do walk w kształcie koła, schyliła się, będąc teraz troszkę dalej od uczniów, aczkolwiek przed nimi.
- Cristal, zapraszam na arenę. Panie przodem, jak to powiadają. - zaśmiała się - A ty Noish jeśli nie chcesz się nudzić czekając na twoją kolej potrenuj sobie na tamtym polu obok, na środku jak widać stoi wielki i twardy sztuczny wilk. Pamiętaj: ja wszystko widzę. - odpowiedziała zabawnie, oczywiście poważnie. Czekała na Cristal aż zaatakuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:58, 09 Lut 2013 Temat postu:

Wilczyca, udając rozluźnioną i pewną siebie, wkroczyła na arenę. Śnieg był zimny, a do tego trochę się roztopił, ale w takiej ciapie też trzeba umieć walczyć. Tak na prawdę, trochę się stresowała i bała. Nie chciała również zranić nauczycielki, lecz musiała to zrobić, między innymi by pokazać jej, że jest równie silna. Mimo to, chowała pazury nie chcąc widzieć mentorki odnoszonej do lecznicy, lub jeszcze gorzej - zapadającej w śpiączce, czy umierającej przez cios zadany w złe miejsce. Westchnęła cicho i zamachała ogonem, starając się "przypadkiem" trafić w przednie łapy przyjaciółki, a następnie próbując uderzyć ją w brzuch, co łatwym zadaniem nie było i pewnie nigdy nie będzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:19, 27 Lut 2013 Temat postu:

Koniec końców, po zbyt długim zwlekaniu, pokiwał główką i żwawym, zabarwionym okazjonalnie jakimś wyskokiem czy pląsem, krokiem powędrował we wskazane miejsce. Będąc tuż przed sztucznym przeciwnikiem - zaś poważna mina Noishowa wskazywała, jak gdyby był to przeciwnik niebezpieczny i trudny - przywarł do ziemi, próbując wyobrazić sobie prawdopodobne ruchy. Zwinnie usunął się w bok, jeszcze niżej przywarł do gleby, spiął mięśnie, zaatakował, odskoczył, nawet na sekundę nie spuszczając oczu z wroga.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:23, 09 Lip 2013 Temat postu:

Zrobić - nie zrobiła, dokończyć - nie dokończyła, wytrzymać - nie wytrzymała. Pod jej jakże strasznie długą nieobecność wszystko się rozsypało. Straciła to, co kochała. Nie mogła dłużej żyć w ten sposób. Dlaczego się tak bardzo zmieniła? Kiedyś za dawnych lat wciskała się gdzie popadnie, teraz rzadko ją widać w krainie, znika równie szybko jak woda na pustyni.
"Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni." - leżała nieprzytomna na zarośniętym chwastami polu. Pierwsze ciepłe promienie słońca zdążyły ją obudzić, zanim zapadła w wieczny sen. Spała. Spała równe 4 miesiące, nie jadła i nie piła, nie budziła się. Rana na głowie zagoiła się, ale złamana łapa źle się zrosła. Stille nie miała kiedy iść do lecznicy. Brakowało jej sił.
- Annas... Shinq... Stille! - krzyknął jakiś głos w jej głowie. Ani nie drgnęła.
- Dowódco! Wojowniku walczący do ostatniej kropli krwi! - wołał. Ona poruszyła tylko uchem, jakby kręciła się przy nim natrętna mucha.
- Nie polegaj... nie teraz... wierzę w Ciebie, obudź się, dasz radę! - męczył.
...
- WSTAWAJ! - wtem stało się coś niesamowitego. Wilczyca podniosła się powoli, z początku się chwiejąc. Otrzepała się, zniżyła łeb, a gwiazdka na wisiorku wiszącym na szyi błysnęła oślepiającym światłem. Wojowniczka otworzyła szeroko oczy i zawarczała. Nareszcie się obudziła.
Zatoczyła duże pólkole i skierowała się w stronę bramy, zamykając ją. Bójcie się, Stille wróciła.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pole bitew Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin