Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Lwia skała

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pustynie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:02, 13 Gru 2010 Temat postu:

- Hmm, u mnie się trochę działo, bo Renna wróciła do krainy, widocznie wciąż coś czuje do Waspa - westchnęła Carly - Ale wybrał mnie. Chociaż Renna wciąż jakoś go do siebie przywołuje, stale chce być z nim, rozmawiać. Wasp się na szczęście nie daje. - uśmiechnęła się pod nosem. Machała od czasu do czasu ogonem na boki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:06, 13 Gru 2010 Temat postu:

Zmarszczyła nieco nos. - Renna to jego była? - spytała, lecz po ponownym przeanalizowaniu wypowiedzi Carly sama się tego domyśliła. - Nigdy mi o niej nie mówił. - mruknęła, po czym spojrzała na waderę. - Ale dobrze, że wybrał ciebie. - uśmiechnęła się nikle, delikatnie. Coś czuła, iż owa Renna nie przypadłaby jej do gustu. Machnęła lekko ogonem, po czym otuliła nim łapy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:14, 13 Gru 2010 Temat postu:

- Ja też dowiedziałam się o niej stosunkowo niedawno. Widocznie ich związek przeszedł rewolucję, że ani on, ani ona nie chcą o tym mówić. - stwierdziła, podsuwając się do siadu - Wiesz, Renna jest zbyt podobna do niego, aby coś z tego wyszło. Poza tym żyje złudzeniami. Taka jest moja teoria. - uniosła brwi i spojrzała w niebo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amija
Latający Tropiciel


Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:22, 13 Gru 2010 Temat postu:

Mlasnęła kłami zniesmaczona. - Już teraz, po twoich stwierdzeniach widzę, że nie przypadnie mi do gustu, jeżeli ją spotkam. - mruknęła z lekką ironią w głosie, co było u niej niezwykle rzadkie. Cóż, musiała przyznać, zmieniła się podczas jej ostatniego wypadu poza krainę. Nie była już taką wesołą, entuzjastyczną Amiją co kiedyś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 6:34, 14 Gru 2010 Temat postu:

Carly uśmiechnęła się kątem pyska do skrzydlatej Amijii, po czym przeniosła ponownie wzrok na ciemne, gniewne niebo nocne. Westchnęła cicho. Zaczęła układać z gwiazd różne obrazki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:58, 16 Gru 2010 Temat postu:

Na gorących, smażonym bezlitosnym słońcem terenach pojawiła się smoczyca o szmaragdowych łuskach. Kroczyła niespiesznie, leniwie wręcz, ignorując parzący piach przesypujący się między palcami łap. Wreszcie wkroczyła na stabilniejsze miejsce - twardą skałę - gdzie zatrzymała się, rozwijając błoniaste skrzydła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:06, 16 Gru 2010 Temat postu:

Wasp szybował wysoko nad ziemią, mrucząc pod nosem jakieś niecenzuralne słowa. Był dziś w wyjątkowo parszywym humorze - nie mógł już patrzeć na tumany śniegu, które powoli zaczynały się wdzierać do jego legowiska. A to przecież dopiero początek zimy! Wasp nie znosił tej pory roku, nie cierpiał brodzić łapami w zimnym białym puchu, nienawidził, gdy podczas lotu jego pysk smagało mroźne powietrze... w tej chwili nienawidził całego świata. Zawisł w powietrzu i popatrzył na ląd. Pustynia. Jedyne miejsce, które nie dawało się tej ohydnej porze roku.
~ O, jakiś młody smok! ~ pomyślał, kiedy jego uważny wzrok padł na Yuuseki. Kiedy on ostatnio widział w krainie jedno z tych stworzeń? Gdy był szczeniakiem?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Czw 19:08, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:10, 16 Gru 2010 Temat postu:

Och? Cóż to za cień padł na gorące, złote piaski pustyni?
Yuu wygięła szyję, zwracając swój łeb w górę i przeczesując nieboskłon ponurym spojrzeniem białych ślepi. Nie obchodziło jej, że czasem bezlitosne promienie kują ją boleśnie. Metodycznie przeczesywała szafir górujący nad głowami stworzeń, aż wreszcie ujrzała źródło cienia - kolejny futrzak, których pełno w tej krainie. Lecz ten był inny, bowiem posiadał skrzydła, na których szybował wysoko niby ptak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:15, 16 Gru 2010 Temat postu:

Zniżył nieco lot i rozejrzał się z uwagą po okolicy. Poza smoczycą nie dostrzegł nic interesującego. No tak, pewnie wszyscy turlają się w śniegu i chichoczą jak wariaci, rzucając w siebie śniegowymi pigułami. Phi! Pewnie za tydzień lub dwa zaczną narzekać, że im zimno i źle, jak zwykle. Zaczął szybko obniżać swój lot, aż wreszcie wylądował twardo na Lwiej Skale. Gruby łańcuch na szyi Waspa zabrzęczał donośnie, gdy łapy basiora zetknęły się gwałtownie z twardym podłożem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Czw 19:17, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:19, 16 Gru 2010 Temat postu:

Śledziła spokojnie, bez emocji lot futrzaka, aż w końcu ten wylądował na nagrzanej skale. Ciepło, tak... a właściwie gorąco bardzo jej odpowiadało, mimo iż nie miała tak naprawdę nic przeciwko gryzącemu mrozowi. Nigdy nie zwracała większej uwagi na warunki pogodowe, gdyż grube, twarde łuski chroniły przed większością z nich, zaś wewnętrzny ogień nie pozwalał ochłodzić organizmu do niebezpiecznego progu.
Yuu przechyliła niespiesznie łeb, po czym rozejrzała się po okolicy bezdennym, smętnym spojrzeniem. Świat... tylko świat. Czym się tu radować?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:24, 16 Gru 2010 Temat postu:

Wasp, złożywszy skrzydła, zmierzył smoczycę krótkim, choć pełnym ciekawości spojrzeniem. Z trudem powstrzymał wzdrygnięcie. Jakie to oślizgłe, jakie nieprzyjemne, jakie paskudne! Po co Bóg stworzył takie coś jak smoki? Basior ruszył ku brzegowi skały i nie patrząc już więcej na Yuuseki, położył się i oparł pysk na przednich łapach. Przymknął krwistoczerwone ślepia.
Pora na drzemkę!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Czw 19:26, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:28, 16 Gru 2010 Temat postu:

Jej wzrok ponownie powędrował do futrzanego stworzenia na czterech łapach - jakże one były do lisów podobne! Może to jakaś większa ich odmiana? Może też całkowicie odmienna rasa?
Yuu parsknęła krótko, na wpół składając błoniaste skrzydła. Ciepłe powietrze chlusnęło w nie, przez co na wpół przeźroczyste błony załopotały. Rzadko latała, nieczęsto wzbijała się w powietrze - robiła to naprawdę tylko wtedy, gdy było to konieczne. Ponieważ gdy wzlatywała wysoko ku niebu, gdy kierowała się ku szafirowi... coś w niej się zmieniało. Coś, co napawało ją dziwnym uczuciem, którego nie znała.
Przymknęła białe ślepia, poruszając powoli końcówką ogona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ray
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z krainy ChupaChupsa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:30, 16 Gru 2010 Temat postu:

Młody ciałem, w którym był uwięziony już na wieki acz staaary duchem, wilk wspinał się mozolnie pod górę usypanej wydmy. Jak to na pustyni było ich całkiem sporo, w zasadzie gdzie nie spojrzeć był piach. Ach, no i ta skała. Czy Ona nie powinna się nazywać "Wilczą Skałą"? No bo, czy widział tu ktoś, kiedyś lwa? N I E! Ray parsknął jedynie a jego błękitne, lśniące ślepia niczym dwa neony w mroku przedzierały krajobraz aż w końcu znalazł sobie miejsce i przystanął. Tak, na samym szczycie usypanej góry z piachu, który choć zima hulała po krainie i tak był ciepły. Tu nie było chyba opcji żeby spadł śnieg. Usadowił się na ciepłym podłożu lekko szurając długimi, haczykowatymi pazurami robiąc nieznaczne kanaliki w podłożu. Jego oczy wodziły po niebie, nie zwrócił na nic szczególnie swej uwagi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:36, 16 Gru 2010 Temat postu:

I następny futrzak... Który to już z kolei? Yuu nie miała pojęcia i nawet nie zamierzała ich wszystkich zliczać. Było ich w tej krainie tak wiele, że nie sposób było określić ich dokładnej liczby.
Zwróciła wzrok na powrót na niebo, kontemplując je spokojnie swym pozbawionym głębszych uczuć spojrzeniem. Jej myśli nie zaprzątało nic ważnego - ot, dryfujące swobodnie zagwozdki i spostrzeżenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ray
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z krainy ChupaChupsa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:51, 16 Gru 2010 Temat postu:

Po jakimś czasie wilk zorientował się, że nie jest do końca sam. Towarzystwa wilków się można było spodziewać, ale smok?! To one jeszcze tu żyją? Wbił w nią swe oniemiałe spojrzenie po czym parsknął śmiechem. - Przepraszam co ty jesteś, że się tak spytam? A raczej, czym ty jesteś? - syknął złośliwie. Oczywiście, że wiedział co to za istota aczkolwiek pierwszym argumentem było to, że chciał się upewnić a drugim, że z braku zajęć chciał nawiązać z kimkolwiek rozmowę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:56, 16 Gru 2010 Temat postu:

Ponownie zwróciła biały wzrok na futrzaste stworzenie, obdarzając je pustym, depresyjnym wręcz spojrzeniem.
- Smokiem - odparła krótko monotonnym tonem, przechylając łeb pod dziwnym kątem i obserwując nieznane jej, acz wielokrotnie już spotkane, zwierzę. - A ty? - zapytała równie zwięźle, a w głosie nie znalazła się ani krztyna zaciekawienia. Ot, zwykłe pytanie, niemal normalnie zdanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shade
Dorosły


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 22:58, 16 Gru 2010 Temat postu:

Szła coraz wolniej, rana na łapie dawała jej się we znaki. Zacisnęła kły jak najmocniej mogła i dalej maszerowała. Dotarła do pustyni, rozejrzała się, znalazła lwią skałę, wyższy punkt. Wspięła się tak i zamarła w bezruchu.
- Wasp... - szepnęła cicho. Nie mogła uwierzyć własnym oczom. Widzi kogoś, kogoś kto był tutaj kiedy ona była w krainie, kiedy była i spędzała tutaj mnóstwo czasu, swoje całe dzieciństwo, swoją młodość i część dorosłego życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 23:04, 16 Gru 2010 Temat postu:

Już prawie udało mu się zapaść w tę drzemkę, gadanie szczeniaka i melancholijny, usypiający głos smoczycy stawały się odległe, coraz odleglejsze... kiedy nagle Wasp usłyszał, że ktoś wypowiada jego imię. Rozchylił powieki, ukazując intensywnie czerwone ślepia. Obejrzał się i dostrzegł znajomą wilczycę, której od tak dawna nie widział. Shade! To naprawdę ona?! Wilk momentalnie zerwał się na równe łapy, a jego pysk rozjaśnił uśmiech.
- Witaj, Shade - rzekł, mierząc ją wzrokiem. Czas jej nie zmienił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shade
Dorosły


Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 23:14, 16 Gru 2010 Temat postu:

Wszystko się zmieniało, a w jej wyglądzie? Dalej miała śnieżnobiałą sierść, odznaczało ją tylko przepaska na łapie, która utrzymywała jej łapę przy możliwościach chodzenia. Nie mogła uwierzyć, że widzi Waspa. Tego Waspa! Swojego starego przyjaciela! Wiedziała, że z jej starych znajomych żyją wilki! Co za radość. W jej dwukolorowych oczach zabłyszczały iskierki. Czyli jest jeszcze szansa, jest jeszcze wiele. Podleciała do Waspa na tyle szybko, na ile pozwalała jej łapa. Przytuliła się do niego. Widać było, ze ślepia jej się szklą.
- Boże! Wasp! Lata po prostu! - krzyknęła. Jak zawsze była rozentuzjazmowana. Stara Shade...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 23:18, 16 Gru 2010 Temat postu:

Zaśmiał się, kiedy wilczyca rzuciła mu się na szyję. Ochota na sen zniknęła nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Objął Shade po przyjacielsku, a jego łapa zaraz powędrowała ku sierści na jej głowie, którą tak kochał wszystkim czochrać, niszcząc misternie układane fryzury.
- Shade, jak miło cię znowu zobaczyć - powiedział. - Myślałem już, że tym razem odeszłaś z krainy na dobre.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Czw 23:19, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Pustynie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 62, 63, 64 ... 92, 93, 94  Następny
Strona 63 z 94


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin