Złoty piach

Gość

Machnęła skrzydłami, odbijając się łapami. Po chwili znalazła się w powietrzu. Telepatia? Smoki to magiczne istoty. mruknęła.

Speed

- A magiczne wilki to świnie - odparł - Bloo to jakoś samo z siebie wyszło

Gość

Warknęła pod nosem. Trzy Demony są Apokalipsą, nie masz szans. Upiory, Demony. 2 Demony i Upiór piękne stworzenia. mruknęła.

Speed

- Fly - powiedział - Rozgnieć mnie a ja ucieknę w ostatniej chwili, to będzie sztuczka cyrkowa

Gość

Po co mam się ośmieszać? Nawet nie mam powodu by cię 'zgnieść.' mruknęła, po chwili znikając w chmurach. Północ. Wspaniałe miejsce. mruknęła.

Speed

- Czego nie mogę powiedzieć o moich rodzinnych stronach - odparł - Amen i Ave Eggi

Gość

//Nie mogłeś tego słyszeć. o//
Prychnęła pod nosem. 'Jeżeli ma telepatię to mnie nie zdziwi. Mhm. Demony i Upiór. Wiara, tylko to mnie trzyma. Wkońcu kiedyś ją zobaczę. Podobno jej Demon tu żyje.' pomyślała.

Blooshya

Trzymała się kurczowo grzbietu Fly. Niewiele słyszała z ich rozmowy, wiatr powiewał między jej sierścią. Była zachwycona, patrzyła z góry na panoramę pustyni.
-Ładne widoki! - wrzasnęła, starając się przekrzyczeć szum wiatru - tu w górze strasznie wieje, nie? - powiedziała już ciszej, pamiętając, że Fly słyszy jej myśli.

Gość

Bardzo. mruknęła, jednak gdy wyleciała z chmur nad nie była cisza. To miejsce gdzie jest same słońce, spójrz. piękny zachód.

Speed

- I Maryja - powiedział i prze teleportował się za Fly - I'm butterfly - odparł - Chory jestem

Gość

//My jesteśmy w powietrzu. o.o

Kyuubi · Gość

Syn Gwiazd? Też mi coś. mruknęła, zza wilka. Jeżeli rozumiesz co znaczy Apokalipsa to jesteś naprawdę głupi. mruknęła.

Speed

// Nie widać że jestem chory psychicznie? //

Zaczął kopać dziurę w ziemi - Przy odrobinie szczęścia dokopię się do jądra - odparł - Jeżeli nie spalę się już w trzeciej warstwie

Gość

Prychnęła, wyleciałą wzraz z Bloo z tematu. o

Blooshya

Wpatrzyła się w zachodzące słońce. Było to piękne zjawisko, nad chmurami.
- Piękne zjawisko, nie ma co. - powiedziała cichutko. Bardziej przyległa do Fly. Bała się wysokości, był to jeden z jej licznych lęków, ale mogła przemóc strach. Wychyliła się nieco i ujrzała..pustynię. Przez chmury. Wspaniałe. Fly powoli wylatywała z pustyni.

Kyuubi · Gość

Sądze, że jest tu tyle piachu że zwykły wilk się nie przekopie. mruknęła, rozpływając się od wiatru.

Speed

- Oni o tym nie wiedzą - szepnął Okami na ucho, kopał dalej.

Kyuubi · Gość

Nie mógł jej szepnąć. Mhm. Niby kto? prychnęła. Nie łudź się, nawet mnie nie uderzysz. Ja nie żyję. mruknęła, dmuchając sobie w grzywkę.

Speed

- Zakładasz się? - powiedział - Ja potrafię... O to chodzi iż ja nic nie potrafię - Mruknął pod nosem.

Kyuubi · Gość

Chcesz walnąć powietrze? przeszła, przenikając go. Uniosła łeb. Moje ciało jest otoczone roślinami, śniegiem. Zamarzło. Bo natura mnie kochała. Żywioł mój to ogień. Tylko to.