Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:57, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Widząc jak Savi wychodzi pobiegłem za nią i już mnie tu nie było ponieważ udałem sie do świerkowego lasu na polowanie z dorastającą Savi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:01, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
Savi wróciła do wodospadu i szybko przemyła się. Codziennie przechodziła kąpiel więc nie mogła zapomnieć tym razem. chyba nikogo nie było jednak miała nadzieje że ktoś przyjdzie i z nią porozmawia czy coś... Po chwili opłukana zobaczyła, że nie było jej tu dość długo, bo trawa pod jej ulubionym drzewem była zielona i wręcz radosna. Biała wilczyca usiadła pod ulubionym drzewem i spojrzała na łapy i na ogon. Wstała i podeszła do wody. Napiła się i wpatrzyła w odbicie nieba po czym zawyła głośno. Jej skowyt przeszył cały wodospad. Nie dało by się nie słyszeć tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:08, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
Przyszła tutaj wolnym krokiem, ostrożnie stąpając po ziemi. Zatrzymała się na moment, pokręciła łbem to w prawo, to w lewo jakby czegoś szukała. Jednak jej postój i obserwacja zgromadzonych wilków nie potrwały długo. Po chwili spojrzała przed siebie. Naprzeciwko niej znajdował się Diamentowy Wodospad, który z hukiem spadał do małego rozlewiska. Podeszła bliżej, schyliła łeb i zanurzyła język w chłodnej wodzie. Woda jak zawsze w tym miejscu była czysta i chłodna. Wilczyca po chwili namysłu postanowiła, że wejdzie do wody. Zanurzyła się tak głęboko, że w ciemniejącym otoczeniu słabo zauważalny był jej łeb, który wystawał spod tafli wody. Sherii wygramoliła się na brzeg. Szybkim i energicznym ruchem strzepała wodę, która dawała jej dodatkowe oraz nie potrzebne obciążenie. Tę czynność powtórzyła kilka razy, do póki nie stwierdziła, że jest wystarczająco sucha żeby w spokoju spocząć na trawie. Wilczyca nie zwracała uwagi na nikogo, bo w ciemności widziała tylko kontury współplemieńców i blask ich oczu. Udała się w stronę drzewa, które wyglądało na dość spore. Pokręciła się jeszcze trochę pod drzewem, aż w końcu położyła się, skrzyżowała przednie łapy i oparła o nie pysk. Owinęła tylne łapy swoim grubym ogonem, przymrużyła ślepia. Była gotowa do odpoczynku. Ziewnęła przeciągliwie, chciała odpocząć, lecz przez cały czas biła się z myślami, które nie dawały jej zasnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:30, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała sennie na Wilczyca która przybyła.
-witaj...-powiedziała i przeciągnęła się szeroko tak że aż przewróciła się na plecy. Zaśmiała się i wstała. Wzięła głęboki wdech i poszła trochę niedaleko od swojego drzewa. Zobaczyła zająca. Już ją denerwowały bo tyle ich tutaj. Chwyciła go kiełkami za uszy. Krew pociekła na ziemię. Savi go mocno ugryzła tak że umarł. Oblizała się. Przekręciła nosem jego ucho które opadło jej na nos. Zaczęła jeść. Zatargała go pod swoje drzewo i zaczęła dokładnie pożerać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:36, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Dobry wieczór -wydukała i otworzyła szerzej ślepia żeby przyjrzeć się jak się wydawało dość młodej wilczycy oraz jej wyczynami z zającem.
- Życzę smacznej kolacji - odparła. Zrobiła zniesmaczoną minę, bo nie za bardzo gustowała w zającach. Zdecydowanie wolała coś większego, ale na kolacje i to jest dobre. Wstała, ponieważ przeczuwała, że ani jej przytłaczające myśli nie opuszczą, ani owa wilczyca. Jednak w głębi duszy cieszyła się z jakiegokolwiek towarzystwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:48, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
-dziękuje...-odparła Savi i odrzuciła resztki których nie zjadła. Była jej jakoś gorąco. Popatrzała w niebo. Lubiła obserwować gwiazdy i księżyc. Wiatr zawiał i odgarnął futro z ogona. Wyczuła że Brązowa wilczyca jej z tej watahy co ona. Uśmiechnęła się i ziewnęła. Była zmęczona ale mogła funkcjonować. Po chwili zdawało jej się że słyszy szmer. Podeszła w krzaki i zobaczyła człowieka. Zaczęła biegnąć ile ma sił w łapach
-uciekaj za krzaki,na drzewo gdziekolwiek! -szczeknęła do końca nie wiedząc co. Po chwili zrozumiała że powiedziała coś głupiego. Chciała się ukryć więc skakała na drzewo lecz jak zwykle nie mogła doskoczyć i spadała na ziemię jak kłoda. Miała już czerwony brzuch lecz dalej robiła próby skoku na drzewo. to była jej słaba strona, wchodzenie na drzewa. Na brzuchy zrobiła jej się niewielka ranka. Jednak nie mogła znieść bólu i schowała się w opuszczony pień który leżał na szczycie wodospadu. Ciało jej drżało i w duchu myślała co się stanie i czy przeżyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:57, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Dziwne chodzę już tyle lat po ziemi i tak spłoszonego, a zarazem spanikowanego wilka jeszcze nie spotkałam - mruknęła do siebie w duchu licząc, że nikt poza nią tego nie usłyszy. Wstała, podeszła bliżej spanikowanej wilczycy. Spojrzała na nią przekrzywiając łeb w prawo. Po chwili wybuchnęła chrypliwym śmiechem.
- Jestem aż taka odstraszająca, że wpadasz w totalny popłoch kiedy wymówię kilka dość błahych słów? - zapytała z niezmierną ciekawością i błyskiem w ślepiach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sherii dnia Sob 21:57, 14 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:23, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
Savi wyszła z pnia. Uderzyła głową o niego zła że miała zwidy. Ech, ta wyobraźnia wykańcza... Pomyślała. Spokojnie podeszła w tamte krzaki i rzeczywiście nikogo nie było. Zaczerwieniła się po czubki uszu i położyła pod ulubionym drzewem. Nienawidziła być kompromitowana i ośmieszana bo to dla niej najgorsza złośliwość. Tym razem to sama sobie tak zrobiła. Okryła biały pysk puszystym ogonem i po chwili zaczęło już być normalnego koloru. Zaczęła tak dumać. Po kilkunastu minutach była spokojna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:38, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Nie nauczyli Cię w domu, że powinno się odpowiadać na pytania zadane przez starsze wilki? -zapytała z oburzeniem.
- Mogę przynajmniej się dowiedzieć, co się stało. Obiecuję, że nie będę już się z Ciebie śmiała. Fakt, to było nie miłe z mojej strony, więc przepraszam. Z tego wszystkiego na śmierć zapomniałam się przedstawić. Zwą mnie Sherii, a Ty jak masz na imię? - dodała po chwili spokojniejszym tonem. Podeszła do wilczycy, usiadła nie daleko niej i dmuchnęła w swoją grzywkę, która zabawnie zatańczyła na wietrze i po chwili opadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:48, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Zdawało mi się, że widzę człowieka. Ale jednak nie. Przywidziało mi się. Jestem Savi...-powiedziała. Trochę się ucieszyła że może z kimś porozmawiać. Machnęła kilka razy ogonem i zaczęła wąchać wilczycę żeby zapamiętać zapach a to się przydaję kiedy się gdzieś idzie. Jednak wstała bo obtarty brzuch ją szczypał. Polizała go i przy okazji spojrzała na tylną łapę. Była już zagojona, więc zdjęła szybkim ruchem bandaż i rzuciła za siebie.
-nikt się mną nie zajmuję i dlatego nie nauczyli mnie manier...-rzekła przypominając sobie, że Sherii pytała ją o jeszcze coś.- Mamy na razie nie ma nie wiem chyba jej już nie będzie...Zresztą radzę sobie sama.-zakończyła i oczekiwała że usłyszy inną odpowiedź niż ,,Aha." Nienawidziła tego słowa z niewiadomego powodu. Kiedy zaczęła myśleć o tym jak by było kiedy by miała partnera rozkleiła się i zaczęła płakać. Tak bardzo chciała mieć partnera i rodzinę... Lecz niestety nie ma choć to jej największe marzenie jeszcze nie spełnione. Starała się opanować łzy lecz jakoś same pociekły kolejny raz. Wytarła się łapą i zaczęła patrzeć na wodospad. Uspokoiło to ją jak zwykle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:50, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Hm.. Przewidziało? Gdybym chciała zrobić z zaistniałej sytuacji błahostkę powiedziałabym "Każdemu mogło się przewidzieć" no, ale przecież jak mi się zdaje to nie taka drobnostka. Nie którzy widzą to, co chcą widzieć, lecz sądząc z Twojej reakcji nie chciałaś spotkać na swej drodze człowieka. Nie wiem, co wydarzyło się w Twojej przeszłości, ale śmiem twierdzić, że musiało to być szokujące i bardzo, bardzo złe spotkanie z ludźmi skoro pozostawiło w Tobie takie piętno. Savi, nie bój się w tych stronach rzadko, bardzo rzadko zdarza się zawędrować ludziom. Żyję tu już jakiś czas. Wiele razy odchodziłam, ale zawsze wracam. Tu jest coś, co przyciąga. Może to właśnie moje miejsce, a ja czasem nie wiedzieć dlaczego chce to zmienić. Yy.. troszkę się rozgadałam no, więc chciałam powiedzieć, że jeszcze ani razu nie spotkałam tu ludzi. Nie w tym miejscu! Więc na prawdę nie masz się czego bać - powiedziała, chcąc w jakiś sposób pocieszyć młodą wilczycę.
- Widzę, że jesteś bardzo zaradna. Jestem wielka, groźna ho, ho i sama dam sobie rade! - wykrzyknęła, przy czym wskoczyła na płaski głaz, który leżał nie daleko. Zrobiła zbuntowaną minę i zasalutowała. Po chwili zeskoczyła i śmiała się do rozpuku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sherii dnia Nie 23:51, 15 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:20, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Savi trochę ulżyło na wiadomość o tym, że Ludzi tu nie ma. Po chwili zamyśliła się i ziewnęła. Brzuch nadal ją szczypał choć mniej. Ziewnęła i zaczęła się rozglądać. Ucieszyła się też że Scherii jej pomaga. Ma sporo znajomych i żadnych wrogów. Niektórzy by też tak chcieli. Znów jej się przypomniało to że chciała by mieć partnera. Po chwili kolejny raz ziewnęła i wykąpała się w wodospadzie. Wolała jednak się przespać pod drzewem żeby nie gadać głupot i nie mieć zwidów. Wystawiła jęzor i napiła się kilka dużych łyków wody po czym powoli zaczynała zasypiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:27, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
- W takim razie dobrej nocy życzę. Ja idę coś przekąsić. Do zobaczenia - powiedziała ściszając głos do szeptu. Wstała, rozciągnęła się i poszła w kierunku krzaków. Gdy przeszła parę kroków, odwróciła się i obdarzyła Savi ostatnim, pożegnalnym spojrzeniem. Uśmiechnęła się lekko i zniknęła za gęstymi krzakami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sherii dnia Pon 19:28, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:39, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Savi obudziła się lecz wiedziała że zaraz uśnie.Wpatrzyła się w wodospad tak, że nie zauważyła że Sherii już poszła. Westchnęła i wstała. Powoli brzuch zaczynał mieć zwyczajny kolor lecz nadał szczypał. Polizała się po brzuchu i znów położyła. Spojrzała na niebo pełne gwiazd. Zaczęła je liczyć tak dla zabawy. Przewróciła się i położyła na plecach. Lekko uniosła prawą łapę do nieba i w duszy liczyła gwiazdy. Kiedy to zrobiło się nudne zaczęła układać z nich różne wzorki jak np. zając,Walczące wilki i wiele innych. Naliczyła 10 wzorków. Wszystkie były ciekawe. Zabrała się do szukania kolejnego więc przekręciła się w inną część trawnika i tak było dopiero wzorów! Savi nie wiedziała jak się nazywają więc mówiła na nie wzorki. Tym razem znalazła wzorek węża. Niewiele go przypominał. Przeciągnęła się i przestała wymyślać wzorki. Z gracją ułożyła się w pozycję którą ciężko opisać i zatopiła w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reachel
Nowy
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:52, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Przyszłą na diamentowy wodospad . Rozejrzała sie od okoła i zauwarzyła wilczyce. Podeszłą do nich i się przywitała -dzień dobry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:58, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
-hejka...-powiedziała i szybko wstała niczym oparzona. Lekko uśmiechnęła i podeszła do wilczycy.
-rozmawialiśmy już kiedyś?-zapytałam po czym wciągnęła w nozdrza zapach. Wydawał się jej znajomy. Machnęła swoim puszystym ogonem po czym wystawiła język i przewróciła się specjalnie na plecy.
-ładne nie?-powiedziała pokazując łapą gwiazdy i znajdując kolejny wzór. Chciała zaproponować nowo przybyłej obserwowania gwiazd lecz jakoś jej nie wypadało. Wydusiła tylko jakieś niezrozumiałe słowa. Lekko się zawstydziła jednak szybko jej przeszło i schowała język. Zawiał lekki i przyjemny wiatr który ochłodził jej białe futro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reachel
Nowy
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:02, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Nie wydaje mi się żebyśmy rozmawiały- Połżyła się koło wedery
-A jak masz na imie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:09, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Savi jestem-powiedziała biała wilczyca i przeciągnęła kości po czym przeturlała się tak że leżała zwyczajnie. Przesunęła nosem kamyk, żeby nikt w niego nie wszedł i się nie skaleczył. Szybko wpadła do wody umyła się i napiła. Po czym zrobiła próbę polowania na ryby. Nie mogła nic złapać. Lecz nagle dostrzegła dużą rybę. Plusku nie było końca. Skakała i wręcz turlała się po wodzie. Nie mogła złapać ryby a chciała zjeść razem z nowo przybyłą świeżą rybę. Złapała jedną z ryb lecz ona uderzyła ją ogonem wbijając jej ość. Savi na początku zastanawiała się jak to możliwe że nie zauważyła odstającej ości. Lecz nie trwało to długo, bo zaraz zaczęła piszczeć i skakać z bólu choć wyglądało to jakby się z czegoś strasznie cieszyła. Skoczyła jeszcze raz i uderzyła o ziemię. Zaczęła trącać ość lecz ta nie chciała wypaść. Próbowała usnąć lecz jakoś nie mogła. Po chwili jednak tak się stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katara
Dorosły
Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: domyśl się Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:03, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
Gdy weszłam do krainy, przysiadłam na chwilę by zobaczyć kto tu jest, nie zaciekawiło mnie to, więc szybkim susem pobiegłam do wodospadu i wskoczyłam do niego.Po kilku minutach wynurzyłam się, a w pyszczku trzymałam bursztyn w kształcie serca, podpłynęłam do brzegu i przednimi łapami wciągnęłam się.Gdy byłam już na trawie otrzepałam się z wody, położyłam się na trawie i wpatrywałam się w bursztyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sevi
Dorosły
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:16, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
Savi popatrzała na wilczycę. Uśmiechnęła się. Ona też nurkowała ale coś ją pogryzło. Wstała i zaczęła się kąpać w wodospadzie.
,,Zaraz idę do sklepu zoologicznego" pomyślała i napiła się kilka łyków wody żeby mieć siły. Przeciągnęła kości i zanurkowała. Kiedy już się umyła przetrzepała się i czekała aż wyschnie.
-zaraz wrócę!-powiedziała z uśmiechem i wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|