Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:00, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Widząc orzecha trzymanego przez wiewióra napiołem mięsień lewej ręki aby gdy ten spróbuje trafić od razu go złapać i zmiażdzyć 9orzecha oczywiście).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:04, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
"Skąd ta kulka ma tyle orzechów?" Zapytała siebie sama w myślach zdziwiona. Nadal szła wolnym krokiem co jakiś czas obserwując Toraka. - Czemu ten mały tak Cię nie lubi? - Zapytała nie za głośno. Jeśli Torak będzie chciał usłyszeć pójdzie za nimi, jeśli nie zostanie i będzie tu siedział. To już jego wybór, to wiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Biały Kieł
Dorosły
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nad Rzeki Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:04, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Widząc gotowość do walki u wilkołaka,wiewiór stwierdził że jego szanse wynoszą 0%.
Schował się ponownie we włosach wilczycy,w poszukiwaniu broni większego kalibru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:12, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Yumi coraz lepiej słyszała szum wodospadu. Wiedziała, że jest coraz bliżej. - No... Zaraz będziemy mały kolego. - Powiedziała wpatrując się w coraz lepiej widoczną spadającą wodę i promienie słońca odbijające się od niej. - Takie mam dziwne przeczucie, że jesteś czyjś. Bo skoro podszedłeś do mnie bez żadnych oporów, to musisz mieć jakiś kontakt z wilkami. - Mówiła nadal idąc i jednocześnie myśląc. - Zaraz znajdziemy Twojego właściciela lub właścicielkę. - Oznajmiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:15, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem na Yumi-Chyba dlatego że jak obsypywał mnie orzechami strzeliłem w niego strzałą która wbiła się w drzewo obok jego ogona-powiedziałem i szedłem za nimi na dwóch łapach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Biały Kieł
Dorosły
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nad Rzeki Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:18, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wiewiór wychylił się z włosów wilczycy z... Wielka Szyszunią !!
Zaczął wypatrywać wilkołaka, po czym rzucił w niego.
Ech.. żeby go tak wszy zjadły ! - pomyślał wiewiór.Następnie rozejrzał się po okolicy swym sokolim okiem. (;d )
Byli już blisko wodospadu, dało się słyszeć szum spadającej wody.Po co tam szli ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biały Kieł dnia Czw 12:19, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:20, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Strzelać do tak malutkiej istotki? Co Ci zrobił mały cwaniak? - Zapytała z żartem. Zaśmiała sie cicho i krótko. Czekała na odpowiedź gdy już doszli do wodospadu. Nie podeszła do wody. Weszła na jeden z wielkich głazów i położyła się na nim na brzuchu. Zwiesiła łapy na wgnieceniu w dół. Głowę miała uniesioną wysoko, a ogon machał się w obydwie strony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Biały Kieł
Dorosły
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nad Rzeki Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:28, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wyjrzał z włosów wilczycy.Czyżby chcieli mnie utopic ?
Wylazł z włosów wilczycy i pobiegł na najwyższy kamien.
Po czym wyjął orzecha i zaczął go skubac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:30, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zanim Szyszka mnie dotkneła ja złapałem ją ogonem i wywaliłem za siebie, uśmiechnołem się łobuziersko do wiewiórki i szłem dalej za Wilczycą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Biały Kieł
Dorosły
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nad Rzeki Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:33, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Mogło się wydawać że wiewiór także się uśmiechnął jak jakiś łobuz, gdy widzi że komuś coś się stało.Spojrzał na wilczycę i na Toraka, po czym dalej skubał orzecha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:33, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
-No to gdzie Twój właściciel? - Zapytała wiewiórki. Spojrzała w stronę Toraka jeszcze szedł. Aż dziwne, że przebywała w jego towarzystwie całkiem na luzie. No ale trzeba umieć wybaczać, a ona nie ma po co robić sobie wrogów. Ziewnęła krótko... Była najedzona w miarę możliwości, mogła się przespać ale nie specjalnie chciała. Dopóki właściciel wiewiórki się nie znajdzie ona nie pójdzie spać. Jeszcze Ci dwaj się tutaj pozabijają i co wtedy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Biały Kieł
Dorosły
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nad Rzeki Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:36, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
//to możliwe że się pozabijamy ;d//
Skończył skubać orzecha,chciał wyjąć drugiego, lecz się skończyły.
Pobiegł na najbliższe drzewo i zaczął zrywać orzechy.Obserwując przy tam kątem oka wilkołaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:40, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Połozyłem się metr obok Yumi-Nie jesteś na mnie zła?-spytałem po czym uśmiechnołem sie do niej,spojżałem na wiewióra i także się uśmiechnołem,przeciągnołem się i czekalem na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:43, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Nie... Nie jestem. - Powiedziała zamyślona. - Nie można mieć tak długo do kogoś urazy o prawie... nic. - Obserwowała wiewiórkę. I ona ma tu tak leżeć? Miała przyjść na chwilę, zapolować i wrócić nad morze. A jak widać, coś a raczej ktoś ją tu trzyma dłużej niż by chciała. To niesprawiedliwe! - Wiewiórka! Chodź tu i powiedz... To znaczy jakoś chociażby pokaż gdzie Twój Pan lub Pani. - Krzyknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Biały Kieł
Dorosły
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nad Rzeki Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:43, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wiewiór wrócił z orzechami,położył je na kamieniu przy Yumi,następnie usiadł przy nich.Wziął jednego w łapki i wyciągnął je w stronę wilczycy.
hmm.. jakby tu pokazać swojego właściciela..Już wiem ! -wiewiór wpadł na pomysł.Następnie rozłupał swojego orzecha, wziął dwie kawałki łupin, które wyglądały jak cienkie deski.Po czym wcisnął je sobie między zęby.Przybrał pozę Toraka i zaczął tak chodzić jak wilkołak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biały Kieł dnia Czw 13:07, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:11, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Przykro mi wiewiórko ale ja muszę już iść. - Powiedziała dźwigając się na chudych łapach. - To ja się żegnam. - Powiedziała krótko do Toraka i rudej kulki. Zeskoczyła z kamienia zgrabnie lądując na ugiętych, czterech łapach. Kiwnęła im głową na pożegnanie i powoli zaczęła iść w stronę wody i kamieni. Po kamieniach przeszła na drugą stronę. Obróciła łeb. - Nie pozabijajcie się! - Krzyknęła z żartem i pobiegła nad morze.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Czw 13:11, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Biały Kieł
Dorosły
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nad Rzeki Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:19, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Patrzył na odchodzącą Yumi, wstał,pozbierał orzechy.Schował je i pobiegł za wilczycą,gdziekolwiek by nie poszła.Gdy odchodził odwrócił się do Toraka i uśmiechnął się łobuzersko.Po czym zniknął , idąc za Yumi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaya
Dorosły
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trąd? Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:05, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Pojawiła się niewiadomo... chociaż wiadomo, z łąki. Oczywiście wraz ze swoim Kapeluszem. Wpadła, rozejrzala sie i kątem oka spojrzala na Yuki.
To co? Komu idziemy wyprać mozg? - spytala z zacieszną minką. ;3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:39, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Yuki rozsiadła się na łebku Kayi, po czym rozejrzała się dookoła. Zrobiła nieco smutną minkę, po czym z fuknięciem oświadczyła - Tu nie ma aż tak dużo ludków~ - zamruczała. Pomachała ogonem na boki, jakby wycierając grzywkę szanownej Kayi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaya
Dorosły
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trąd? Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:45, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
Cios. Kaya stulila uszyska. Rozejrzała się i jej receptory tez nie odkryły zbyt wielu żywych czekoludków. Bruknęla pod nosem po czym zaczęła chodzić w kołko.
Może by iść do kogoś w odwiedziny do lega? - spytała. Miała tu uwagę na szczególną osobe. Miała jej pokazać swoj Kapelusz, ale nie miała okazji i ... można by porozrabiać ;3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|