Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Diamentowy wodospad

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:24, 10 Lip 2011 Temat postu:

El powoli wkurzona na Viy'a podeszła do wodospadu i pacnęła zadem o ziemie i warknęła zła. Potrzebowała rozmowy z kimś normalnym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volire
Dorosły


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shade.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:31, 10 Lip 2011 Temat postu:

Normalnym? Cóż, czy Volire była normalna, oceńcie państwo sami. Tak czy tak wyłoniła się z krzaków, wdzięcznym ruchem kołysząc biodrami. Każdy jej ruch napawał podnieceniem - zmysłowy, giętki.. Samica usiadła przy wodzie, przeglądając się w lustrze wodnym i poprawiając swe włosy, fryzurę. Otuliła się długim, puszystym ogonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:37, 10 Lip 2011 Temat postu:

El obróciła łeb. Och, pięknie, blondynka... nie obrażając rzecz jasna. Ale to był na prawdę kojący widok po tak wkurzającym dniu, no kurna tak kojący, że aż Elenie się nóż w kieszeni otworzył o ile można to tak ująć. Westchnęła i położyła się na ziemi. Jej ciało poruszało się bez żadnych zbędnych ruchów. Wojownik musi być zawsze skupiony i musi umieć panować nad ciałem. Zastrzygła długim uchem i w końcu odezwała się miłym tonem. Nie zamierzała jej od razu skreślać.
- Witam. Jestem Elena, a ty? - zabrzmiał jej aksamitny głos.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volire
Dorosły


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shade.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:46, 10 Lip 2011 Temat postu:

Cóż, Volire wolała się w walki nie wdawać, dlatego też wilczyce traktowała jak koleżanki po fachu, po prostu. Dlatego też obdarzyła Elenę uważnym spojrzeniem szmaragdowych oczu i uśmiechnęła się uroczo doń, zmysłowo oblizując czubek warg. - Volire, kotku - czy ona była biseksualna? Skądże. Po prostu taki był jej styl bycia, niezmienny dla obu płci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:51, 10 Lip 2011 Temat postu:

Oczywiście. El się nie myliła. Czy to jej coś przypominało? Ach tak, niejaka Enary... czyżby jej klon? A może taka teraz moda... nie wiadomo. Naśladowców było nadto. Ale co Elene to obchodziło?
- Miło mi. - odparła podając jej łapę. Choć na początku chciała rzec "Błagam, tylko nie kotku...". Ale mimo złego dnia trzeba zachowywać klasę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volire
Dorosły


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shade.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 23:59, 10 Lip 2011 Temat postu:

Klon? Niewybaczalne. Możnaby to pchnąć w drugą stronę - Volire była jedną z pierwszych flirciar w krainie, acz długi okres czasu bawiła poza nią. To wręcz śmieszne że ktoś jej przypisuje naśladowanie Enary. Zielonooka odwzajemniła uścisk łapy - Mnie także - rzekła, po czym zaczęła przyglądać się swoim pazurkom - Wataha Ognia, hm?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 0:07, 11 Lip 2011 Temat postu:

No, trudno jednak zaprzeczyć datom postów i ich treści. Przypisywanie sobie czyichś pomysłów to rzecz niebywale niewybaczalna. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że każda treść zamieszczona na forum jest objęta prawami autorskimi a kopiowanie ich czy też kradzież pomysłów jest niezgodna z prawem. Jeśli można to właśnie w ten sposób określić. Przyjrzyjmy się choćby jak postępuje postać Enary, od kiedy zmieniła się prowadząca ją userka. Założyła temat od czego historia się zaczęła z podrywaczką Enary a posty Volire (jako że userka El i En przewidywała taką opcję bo właścicielka Carly, Volire, Yuki, Kinnoja i Kanny wybitnie miała dosyc ww userki) prześledziła i stały się takie zaraz po tym, jak Enary stała się sławna z bycia wilczycą o lekkich obyczajach w celu wprowadzenia zmiany na forum. To, że się to powiodło i niestety nie usatysfakcjonowało userki Volire i spowodowało natychmiastową zmianę charakteru tejże postaci. Przykre jest tylko to, że niestety niezdolność do wymyślenia czegoś samemu i brak pogodzenia się z faktem iż ktoś miał dobry pomysł zmusza ówczesne społeczeństwo do podpierdzielania pomysłów... Ale przecież my nie o tym! Aj aj, trzymajmy się tematu i myślę, że sprawa wyjaśniona została należycie. Jednak jeśli nie, można to wszystko potwierdzić faktami. Spierać się lu po prostu dana userka przyzna błąd. Chyba to byłoby najlepsze rozwiązanie.
- Owszem, ogień. Noc, czyż nie? - zapytała Elena lustrując postać samicy i wciąż się do niej uśmiechając. Cudnie... w nocy takie cuś? No, zaakceptować pozostaje i objąć ochrona jak wilki ognia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pon 2:30, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volire
Dorosły


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shade.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:46, 11 Lip 2011 Temat postu:

No, cóż. Kopiowanie na forum widocznie stało się tak powszechne, że aż niekaralne. Stało się jednocześnie powodem do panoszenia się osób, które zielonego pojęcia nie mają, jak to było rok temu, czy dwa. Ale ustępujmy miejsca tym mniej inteligentnym. Podczas gdy userka Volire po raz kolejny z tysięcznych łapie się za głowę wskutek rozmowy z I/E/E, samica kiwnęła głową, otuliwszy się ogonem z drugiej strony. - Cóż, ta wataha mi pasuje. Wychowałam się w niej, ja i moja rodzina, jak i rodzina dalsza. Dziedzictwo to potężna rzecz - powiedziała swym kobiecym, głębokim głosem, przenosząc wzrok na rwące kaskady Diamentowego Wodospadu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 11:56, 11 Lip 2011 Temat postu:

Akurat składa się, że posty np. z 2 listopada 2009 czy z 15 stycznia 2010 zostały prześledzone i nie tylko z tego dnia jako że przywłaszczanie sobie czegoś czego się samemu nie zdołało wymyślić doprowadza userkę do złości. Natomiast po raz tysięczny? Hmmm... czyżby userka po drugiej stronie aż tak zżywała się ze swoimi postaciami, że żywi urazę aż tak wielką do właścicielki postaci bo ta pozwoliła by jej postać uwiodła partnera jednej z jej postaci? To chyba nie o to chodzi na rpg. Ale skoro tak bardzo pragnie by sprawiedliwość wyszła bo niby to mnie posądza sie o kradzież możemy zapytać reszty userów. No chyba, że wolimy sobie darować.
El jedynie słuchała. Nawet głową nie kiwała w geście zrozumienia, bo po co?
- Ja nie jestem stąd. Ale ogień jest mi bliski. - odparła jedynie - No i robię co mogę dla watahy. Nie widziałam cię za zebraniu w sprawie sojuszu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pon 12:29, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volire
Dorosły


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shade.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:19, 11 Lip 2011 Temat postu:

- Ah, tak. Nie ingeruję się zbytnio w życie watahy. Poza tym, można rzec że jest mi obca. Praktycznie połowę życia spędziłam poza krainą - odrzekła, po czym zwróciła wzrok ku skaczącej tu wiewiórce, która przystanęła na barku Volire. Wilczyca wywróciła oczami. Niegdyś wiewiór był jej kompanem, teraz zaczął być uciążliwy. - To jest moja nadpobudliwa wiewiórka, która się mnie uczepiła jak rzep psiego ogona, Shanti - rzekła trochę od niechcenia, gdy wiewiórka wpiła swe czarne oczka jak dwa węgielki, w Elenę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:52, 11 Lip 2011 Temat postu:

- Jest śliczna! Sama z chęcią miałabym takie maleństwo, ale przy moich nadchodzących obowiązkach jest to niemożliwe. Zaniedbywałabym takie cudeńko. - powiedziała uśmiechając się do stworzonka. Było na prawdę urocze. Ale teraz jest mentorką, dodajmy do tego dowódcę wojowników i członkostwo w radzie. Nie ma co, sporo tego było. Ale nie narzekała, sama to na siebie wzięła.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pon 13:31, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volire
Dorosły


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shade.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:35, 11 Lip 2011 Temat postu:

Wiewiórka w ekspresowym tempie skakała to po grzbiecie, to po barkach Volire. - Szczerze mówiąc ja się nią prawie nie opiekuję. Sama przychodzi do mnie. Poza krainą w czasach wędrówki dotrzymuje mi towarzystwa.. nie licząc zim - wzruszyła ramionami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:40, 11 Lip 2011 Temat postu:

- To trochę przykre, zwarzywszy na to jak ona cię traktuje. Nie zastanawiałaś się przypadkiem czemu tak za tobą biega? - zapytała przyglądając się figlującej wiewiórze. Bawiła ja niesamowicie i mogła by patrzeć na nią wiecznie. W ogóle Elena lubiła patrzeć na czyjeś szczęście.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volire
Dorosły


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shade.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:54, 11 Lip 2011 Temat postu:

- Cóż, zaczęła za mną biegac już w latach szczenięcych. Właściwie nie mam pojęcia - rzekła jedynie. Shanti zbiegła z grzbietu wilczycy i czmychnęła między gałęzie drzew. Zapewne znowu szuka czegoś do jedzenia. Jak zwykle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:01, 11 Lip 2011 Temat postu:

- Bo cię traktuje jak rodzinę albo nawet jak matkę. Ale nie wiem czy w ogóle brałaś to pod uwagę. - El spojrzała na niebo i uznała, że wystarczająco tu zabawiła. - Wybacz mi, ale obowiązki wzywają. - kiwnęła jej łbem i wstała zgrabnie. W końcu lekkim truchtem ,prawie jakby płynęła nad ziemią wbiegła w las.

[zt]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volire
Dorosły


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shade.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:20, 11 Lip 2011 Temat postu:

Również Volire, nie mając nic do roboty, wstała i zerknęła znacząco na wiewiórkę, gdy ta się zatrzymała i poruszyła nozdrzami z ciekawością. Gdy Volire spokojnym krokiem wybyła między drzewami, ta pomknęła jak ruda błyskawica za nią.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tod
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:05, 11 Lip 2011 Temat postu:

Sandsea, nie zwracając na nic uwagi, kroczył powoli długą, wąską ścieżynką. Myślami był gdzieś daleko, odchodził od zmysłów. Ni tu z kimś pogadać, ni komuś pomóc... Współczesny świat okazał się zbyt nudny. A może jednak znajdzie jakiegoś szczeniaka? O tak, tego mu było trzeba. Kogoś młodego, takiego, który potrafi pocieszyć. Przewrócił oczami, gdyż znów wrócił na Ziemię. Rozglądnął się szybkim ruchem i usiadł przy wodospadzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Josephine
Dojrzewający


Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 9:46, 12 Lip 2011 Temat postu:

Jose spacerowała po krainie, gdy akurat natrafiła na szlak wiodący ją do Diamentowego wodospadu. Gdy doszła, wytrzeszczyła oczka. Ładnie tu było, a ona dopiero zaczęła zwiedzać. To nie fair, że ta kraina jest dla niej taka piękna. Usiadła i wpatrywała się w białego samca o błękitnych oczach. - Witam, proszę pana. Na imię mi Josephine. - Przywitała się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tod
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 9:54, 12 Lip 2011 Temat postu:

Sand odwrócił się i looknął na młodą. - Hem..? Eee... Witaj, Jose. Ja mam na imię Sandsea. - Zwrócił się do małej samiczki. Ależ ona miała piękne futro... Cóż, przynajmniej wilk oczu nie wytrzeszczał. Chciał tylko porozmawiać, by się nie nudzić. A może zyska przyjaciółkę? Fajnie by było, jedyną jest Violetta. Ale nagle Sandsea zaczął myśleć nad pytaniami, które będą podczas testu... Zaraz, do następnego jeszcze szmat czasu. Ale musi iść. - Przepraszam, muszę wrócić do rodziny. - Mruknął, po czym jak starzała rzucił się w inną stronę.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Josephine
Dojrzewający


Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 9:57, 12 Lip 2011 Temat postu:

Jose wzruszła tylko ramionami. - Dziwna jest dzisiejsza młodzież - Mruknęła do siebie i wstała. Spojrzała za odchodzącym wilkiem i jeszcze odwróciła się w stronę wodospadu. Toń jego była jasna, a na dnie sam piasek. Dziwiło ją, czemu on ma taką nazwę. Ostrożnie ruszyła później w inną stronę.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 358, 359, 360 ... 379, 380, 381  Następny
Strona 359 z 381


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin