Jaskinia za Wodospadem

Charlotte.

Spacerując po łące zauważyła blask i pobiegła tam .
- To woda ... - powiedziała.
Weszła w wodospad , i nagle wpadła w jakąś jaskinie !
- Hę ?- powiedziała .
Rozglądała się , aż wreszcie położyła się i moczyła przednie łapy w wodzie .
- Przyjemnie ^.^
Położyła się i zaczęła rozmyślać ...

Pisanie bez KP w dodatku zaakceptowanego grozi ostrzeżeniem. Jeszcze jedno wykroczenie, a będzie ost. Dziękuję dobranoc.

Kornelly · Wysłany: Sob 22:11, 24 Mar 2012 Temat postu:

Kornelly szła raźno niedaleko wodospadu. Chciało jej się pić, więc podeszła by się napić wody. Wtedy zauważyła ruch. Pomyślała sobie:
-To musiał być wilk. Lepiej zobaczę kto to.
Weszła do jaskini.

Massacre · Wysłany: Pią 13:25, 30 Mar 2012 Temat postu:

Massacre zauważył coś za opadającym wodospadem do rzeczki. Postanowił wejść tam i sprawdzić to miejsce.
-ooo... to ciekawe- spostrzegł nie brzydką jaskinię która była spowita lekkim cieniem.
przysiadł na jednej z półek skalnych i począł odpoczywać.

Lia · Wysłany: Pią 13:31, 30 Mar 2012 Temat postu:

Idąca za nim Lia dotarła w to samo miejsce,popatrzyła się na niego i rzekła.
- Cześć.

Gdzie tu jest 15 słów?! Spójniki itd. się nie liczą!
Pamiętaj, że zdanie zaczynamy wielką literą i kończymy kropką.
Powinnam ci dać ostrzeżenie, ale jesteś nowa, więc odpuszczę.
~ Caro

Massacre · Wysłany: Pią 13:33, 30 Mar 2012 Temat postu:

Samiec podniósł wyżej swój łeb i spostrzegł waderę...
- Witaj nieznajoma - rzekł do Niej.
- A co Ciebie tu sprowadza? - dodał po chwili ciepłym tonem.

Lia · Wysłany: Pią 13:37, 30 Mar 2012 Temat postu:

*Zaczęła mówić*
- Jestem Lia i jestem z Watahy Wody. Przyszłam tu by znaleźć kogoś z kim można porozmawiać.

*Uśmiechnęła się*

Tyle błędów... No cóż, nazwy własne piszemy wielką literą, natomiast zdanie kończymy kropką i zaczynamy wielką literą. (Zdanie kończymy również wtedy, kiedy przechodzimy do innego kontekstu.) No i po co te * oraz * w słowach narratora?!
Przynajmniej 15 słów jest.
~Caro

Massacre · Wysłany: Pią 13:40, 30 Mar 2012 Temat postu:

-Wataha wody powiadasz- lekko zmrużył swe ślepia.
-Jam jest Massacre- Samotnik.- dodał pośpiesznie.
Nie ukrywał swych myśli, że nawet ładna była ta wadera.
- Jesteś pewnie nowa w tej krainie, to widać... Ale nie martw się. Jestem tu na tyle długo, że mógłbym Ci pokazać wiele miejsc.- uśmiechnął się do samicy po czym zeskoczył z półki skalnej, tak, że stał zaraz koło Niej.

Lia · Wysłany: Pią 13:45, 30 Mar 2012 Temat postu:

*Uśmiechnęła się szeroko i zamrugała oczami,_po chwili odezwała się.*

- Tak, jestem tu nowa, miło z twojej strony, że chcesz mnie oprowadzić. Zgadzam się.

Nadal nie rozumiem po co te * i *. Zdanie zaczynamy wielką literą, kończymy natomiast kropką. Po przecinku stawiamy spację, a przed "że" piszemy przecinek. 15 słów też nie ma.
~Caro

Massacre · Wysłany: Pią 13:49, 30 Mar 2012 Temat postu:

- Zgoda - rzekł do Niej z uśmiechem na kufie
- jednak teraz chciałbym chwilę odpocząć, mam małą ranę na mojej prawej przedniej łapie... uderzyłem o kant kamienia stąd ta rana... - badając ją, polizał swą łapę.
- Nic mi nie będzie. A tak przy okazji to co taka piękna wadera robi tu sama? Nie masz rodziny, towarzyszy? - spytał z ciekawości.

Seele · Wysłany: Pią 13:49, 30 Mar 2012 Temat postu:

Seele znudzona przyleciała w owe miejsce. Jednak nikt jej nie widział, bo jest duchem. Śmiała się podle i chrypliwie jak to ona. Dostrzegła parkę wilków/
A więc chcą się zapoznać?-pomyślała i zarechotała. Rechot był ogromnie głośny, ponieważ echo niosło go hen hen po jaskini za wodospadem. Wilczyca zaśmiała się jeszcze raz po czym zaczęła lewitować nad wilkami. Nah, ciekawe o czym sobie słodkim rozmawiają ? Ble... Słodycz, najokropniejsza ''rzecz'' na świecie!!! Heh, po co ona komu, skoro jest mrok, zło i krew? Pff... Seele wierzyła tylko w mrok itp. itd. Po chwili lewitacji ''ujawniła'' się. Była, może dwa metry nad nimi?

Lia · Wysłany: Pią 13:55, 30 Mar 2012 Temat postu:

odpowiedziała na pytanie Massacre

-tak,nie mam rodziny,wychowałam się sama i dorastałam w samotności...-powiedziała drżącym głosem.
dalej mówiła
-więc dlatego zanim wstąpiłam do watahy wody zastanawiałam się czy nie zostać samotnikiem,ale uznałam że po tylu latach samotni w grupie będzie mi raźniej.

zapatrzyła się na niego

Massacre · Wysłany: Pią 14:02, 30 Mar 2012 Temat postu:

-Rozumiem... Ja także nie miałem ciekawego dzieciństwa. "spartańskie" warunki, strata rodziców, samotność- Spuścił na moment łeb w dół, lecz po chwili znów jego ślepia wylądowały na waderze.
- Starałem się nawet o względy pewnej wadery, ale ona wolała naukę i jej książki... Chyba żadna wadera nie spojrzy nigdy na mnie- zasmuconym głosem oznajmił.

Seele · Wysłany: Pią 14:04, 30 Mar 2012 Temat postu:

Heh.. Jakie okrutne nostalgie... Byłam samotna i bla, bla bal!-zaśmiała się ironicznie i zaczęła robić śmieszne na migi, typu wzdycha i trzymania łapy na łbie.
Oh, oh.. Taka samotna-dodał i zaśmiała się. Była wredna, każdy to przyzna jednak taka jest jej natura i nic się nie zmieni.

Lia · Wysłany: Pią 14:06, 30 Mar 2012 Temat postu:

*popatrzyła na niego i powiedziała*

-nie martw się na pewno ktoś cię pokocha,jesteś bardzo miły...-przestała na chwilę mówić.

-ale mnie nikt nigdy nie kochał-pochyliła głowę ku ziemi.

*Nagle posmutniała*

Massacre · Wysłany: Pią 14:21, 30 Mar 2012 Temat postu:

-Hej hej... Tylko nie smuć się!- podszedł do wadery bliżej i lekko ją przytulił.
- Wszystko będzie dobrze, zobaczysz- uśmiechnął się szczerze do samicy nie zabierając łba z jej karku.
- Twoja sierść... Ten zapach... nigdy wcześniej czegoś takiego nie czułem...-
Był zafascynowany.

Seele · Wysłany: Pią 14:22, 30 Mar 2012 Temat postu:

Zmrużyła ślepia i zmarszczyła pysk.
Kochankowie popełnili ogromny błąd-syknęła sama do siebie. Z jej pyska i oczodołów zaczęła wychodzić czarna i czerwona mgła, a co było we mgle? Przerażające ślepia, czerwono żółte, żółto czerwone i tak dalej i tak dalej. Mgła narastała z sekundy na sekundę, jednak nie była szkodliwa, ponieważ Seele nie żyje i nie może nic takiego trującego stworzyć, a szkoda.

Lia · Wysłany: Pią 14:28, 30 Mar 2012 Temat postu:

*uśmiechnęła się do Massacre i powiedziała*
-Dziękuję że mnie pocieszasz,jesteś naprawdę dobry...-mówiła już mniej się smucąc.

*chciała powiedzieć jeszcze coś ale w ostatniej chwili stwierdziła że było by to nie stosowne na tą chwilę*

Massacre · Wysłany: Pią 14:34, 30 Mar 2012 Temat postu:

-Nie zawsze taki byłem... Mam za sobą długą historię, ale musiałbym Ciebie wtedy zanudzić na śmierć- lekko się zaśmiał.
-Nie masz za co dziękować, na prawdę. Powala mnie Twój uroczy uśmieszek.- odrywając w końcu swój łeb z wadery, ażeby nie było jej ciężko.
-Cieszę się, że Ciebie poznałem. Mam nadzieję, że mnie chociaż troszkę polubiłaś... Wiem, że wyglądam jak szkarada, ale w rzeczywistości nie jestem złym wilkiem.-

Lia · Wysłany: Pią 14:38, 30 Mar 2012 Temat postu:

*popatrzyła się na niego zdziwiona i odrzekła*

-bardzo cię lubię,można wręcz powiedzieć że jesteś moim przyjacielem...-mówiła patrząc na niego.

*zamyśliła się i po chwili dodała*

-wcale nie jesteś brzydki...-zawahała się.

-wręcz przeciwnie jesteś ładny.-uśmiechnęła się. :D

*uśmiechała się do niego*

-a co do mojego uśmiechu czemu jest powalający-zachichotała :D

z.t

Seele · Wysłany: Pią 14:39, 30 Mar 2012 Temat postu:

Seele znudziła się tą okropnie nudną parą.
Pff.. Już na cmentarzu jest ciekawiej!-bąknęła sama do siebie i zleciała na ziemię. Była teraz bardzo dobrze widoczna, jednak po co ma ktoś na nią zwracać uwagę? Wilczyca zamyśliła się i usiadła gdzieś w kącie, a cała mgła wsiąknęła w nią niczym w gąbkę.
Będę musiała zrobić wpis z wilkami które nie żyją-pomyślała i uśmiechnęła się sama do siebie.