Zimny Wodospad...

Luna

-Wiem, wszyscy mi to mówią. A wiesz co ci powiem? Nie warto rozmyślać o smutnych rzeczach.- uśmiechnęła się. Popatrzyła na Akitę i posłała jej równie ciepły uśmiech.

Dante · Gość

- Oczywiście, nie warto... ale czasami zastanowienie się nad niektórymi sprawami jest konieczne - odpowiedział i uśmiechnął się nikle. Przerażało go, że bardziej przejął się losami swojej rodziny niż własna matka.

Akita

-tak - ona ma racje - wtrąciła się do rozmowy ja już z nią sobie pogadałam sprawa sie wyjaśniła ale nadal nie wiem o co jej chodziło .

Luna

-Jeżeli chcesz mozesz wyrzucić z siebie smutki. To często pomaga- rzekła poważnie do Dantego już sie nie uśmiechając.

Akita

Luno i jak pasuje ci ten nowy naszyjnik jaki ci podarowałam ? - spytała się jej miłym , spokojnym głosem jakiego jeszcze nie używała .

Dante · Gość

- Smutki, mówisz... mógłbym to zrobić, gdybym jakieś miał - odrzekł, przenosząc wzrok z małej na wodospad. Nie, on zdecydowanie nie odczuwał smutku. Jedynie złość.

Luna

Luna popatrzyła na swój naszyjnik, który był ciut za długi i uderzał o łapki przy poruszaniu się.
-A jak ci się w nim podobam?- spytała wstając i obkręcając się jak modelka wywracając się przy tym. Po tym ziewneła.
-Nie chce wam sie spać?- spytała. Naprawdę miaął ochotę zasnąć tu i teraz.

Akita

-tak ,tak ,wyglądasz w nim prześlicznie w końcu jest to przecież prawdziwy brylant
podeszłą do niej i oderwała trochę sznurka góry - o teraz jest dużo lepiej prawda ? e tam mi nie a wam ?

Dante · Gość

Zaśmiał się, patrząc na poczynania wilczyc. - To ja już zostawię panie same - rzekł. Wstał i wrócił pod swoje ulubione drzewo, układając się wygodnie.

Akita

//ale jej już tu nie ma xd ..//

ekhm ... tak nom a ty Dante będziesz się jeszcze odzywał do Whitewind - spytała sie go z wielkim zaciekawieniem

Dante · Gość

//Kogo nie ma? Ja nie widzę ani w Twoim poście ani w Luny, że którakolwiek z was wyszła stąd.//

- Whitewind? - powtórzył z lekkim zdziwieniem. Nie miał pojęcia jak tamta wilczyca miała nawet na imię. Dodał pospiesznie. - Ach, to ta! Dlaczego miałbym nie? Zresztą, nawet jej nie znam.

Akita

//chodziło mi że już jej nie ma na forum xd..//

tak... rozumiem ,a nie wież przypadkiem o co jej z tym fochem chodziło ? bo ja nie wiem o co poszło - spytała sie go

Dante · Gość

//Ale to nie ma nic wspólnego z grą :P Jej postać nadal tu jest.//

- Nie mam pojęcia. I, szczerze mówiąc, niewiele mnie to obchodzi - odpowiedział i oparł pysk o ziemię. Miał na głowie wiele spraw ciekawszych od humorów dorastającej wilczycy.

Whitewind

Wróciła i przywitała się - Ish nu palah - Usiadła koło wodospadu i uśmiechnęła się lekko.

Akita

W szybkim tempie pobiegła na drugą stronę wodospady gdzie siedziała Whitewind-cześć krzyczała już z daleka - kiedy już była blisko niej usiadła na trawie i powiedziała - o widzę że humor ci sie poprawił - uśmiechnęła sie

Luna

Luna dopiero teraz sę obudziła. Sama nei wiedziała kiedy zasnęła.
-Cześć!- krzyknęła do wilczyc.

Whitewind

Oj tak... Czuję się wspaniale ! - Wykrzyczała. - Ale ja tego o Tobie powiedzieć nie moge bo ty zawsze jesteś wesoła... A przynajmniej odkąd Cię znam- Odwzajemniła uśmiech.

Akita

ooo - juz nie śpisz -powiedziała do Luny - podbiegła do niej i usiadła obok niej - i poprawiła łapą grzywkę ,

Whitewind

Cześć - powiedziała patrząc na obudzoną mała wilczycę - Jak się spało?

Luna

-Słodko- odpowiedziała przeciągając się. Popatrzyła najpierw na Akitę a potem na drugą wilczycę.
-Ja cie znam?- spytała po chwili.