Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krillan
Duch
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:20, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
No tak, deszcz był wyjątkowo uciążliwy. Chociaż jakże orzeźwiał znudzone życiem, ciała młodych i starych wilków. Wieś wyglądała szaro, a w powietrzu unosił się nie przyjemny zapach stróżujących kundli. Były jakoś dziwnie spokojne, mimo, że na ich terenie pojawił się intruz. Kri przebył krótki odcinek między dwoma większymi gospodarstwami i powolnym krokiem zmierzał w kierunku rozłożystych drzew. Ulewa dawała mu się we znaki, wyglądał jak zmokły kurak, jednak nie miał zamiaru się spieszyć, to było przyjemne. Kremowa grzywa opadła na oczy, a dziwaczny wygląd z pewnością odstraszał gospodarskie zwierzęta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:45, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
Podniosła wzrok na basiora, a raczej miejsce, w którym powinien się on pojawić za kilka chwil. W sumie dobrze, że było jej już lepiej. Na kacu by się raczej nie pokazywała. Kundel z pobliskiego gospodarstwa warknął na wilki, zorientowawszy się, że się tu znajdują. Wzrok jej powędrował ku owemu zwierzęciu. Zmrużyła oczy, mierząc oswojonego wilka zimnym spojrzeniem. Ten zdawał się poczuć jej ostre spojrzenie, w którym kryła się pogarda do jego egzystencji, bo przez chwilę wydawał się jeszcze bardziej zirytowany, lecz po chwili położył się i westchnął ciężko (tak to w każdym razie wyglądało) zdołowany obecną pogodą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Heroine dnia Wto 20:51, 02 Lis 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krillan
Duch
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:33, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
W końcu doszedł do owych drzew i usiadłszy nie daleko jakiejś wadery, otrzepał się i westchnął. Spojrzał przed siebie, na intrygujący krajobraz ludzkich gospodarstw. Machnął ogonem kilka razy i kąt jego żółtego ślepia powędrował na nieznajomą. Zastrzygł prawym uchem, które w przeciwieństwie do drugiego, było w całości i uśmiechnął się zjadliwie, przez ponurą mimikę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:58, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
Wzrok jej powędrował na basiora. Cisza, choć trochę przytłaczająca, nie była zła. Wręcz przeciwnie. Osobnik ów nie wydał jej się interesujący. Odwzajemniła uśmieszek swym sztucznym uśmiechem, który choć fałszywy, miał właśnie taki być. Nie skrywała tego. Uśmieszek znikł z jej pyska, a kufę jej znów przykryła pusta maska, która nie wyrażała emocji. Pogrążona w myślach, nie zauważyła nawet, że pies, którego przed chwilą potraktowała zimnym spojrzeniem, znów pchamy instynktem, warczał wściekle. Ale czy ją to obchodziło? Wzrok jej był nieobecny, choć zmysły wciąż były czujne. Zimny wiatr dął wściekle, a ona nie zważając na nic, wpatrywała się w jakiś nieistniejący punkt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krillan
Duch
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:14, 02 Lis 2010 Temat postu: |
|
Odwracając nieco otępiały wzrok od wadery, począł rozmyślać nad egzystencją rasy odmiennej niż wilcza.. Później spojrzał na kundla, chcąc rozszyfrować powód jego wściekłości.. Nie było to zbyt trudne. Jednakże Kri był opanowany i baczny. Nuda ostatnio znacznie doskwierała mu w tej krainie, jednak nigdy nie wiadomo co przyniesie nowy dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:57, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
Amija napisał: | Słysząc, iż Miyu także warczy na jej pysku wykwitł lekki uśmiech. Natychmiast umilkła, by ludzie zwrócili swoją uwagę tylko na wilczycę, a raczej, z ich perspektywy, krzak. [...] To była zemsta. Amija obnażyła kły i warczała na dwunożnych zdenerwowana. Ogon energicznie latał w tę i z powrotem. Nie atakowała, przynajmniej nie teraz. Czekała, aż Miyu wyłoni się zza krzaków. Wtedy dopiero będzie zabawa. |
Miyu nadal z uwagą obserwowała waderę. Jednak nie przestawała warczeć. Było widać, że ludzie są rozkojarzeni i zbytnio nie wiedzą co robić. Najchętniej zaśmiała by się pod nosem, ale zostawało jej tylko parsknąć śmiechem w myślach. Powolnie zaczęła przemieszczać się tak, aby wyjść z krzaka i ukazać się dwunożnym gdy na jeden z liści spadła kropla deszczu, potem kolejna, i kolejna aż się rozpadało. No pięknie, wszystkie zapachy się nasiliły i ze zdwojoną siłą zaczęły dochodzić do nozdrzy Mi. W tym także dwóch innych wilków, do których się zaliczał jakiś znajomy. Ale no nie mogła na niego zwracać uwagi. Tak jak Amija wyłoniła się z krzaków i z chytrym, wilczym uśmiechem. Warkot wydobywający się z jej gardła nie ustawał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chemo
Młode
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aksynitowa Przełęcz Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:21, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
Przyszedł tu troszkę speszony i onieśmielony. Nowe miejsce, nowi ludkowie... Na sama myśl dostał dreszczy. to jak zmienić szkołę - musisz porzucić starych przyjaciół, stare 'śmiecie'... Nic już nie jest takie samo, nic już nie jest takie jak kiedyś... Nikomu nie można ufać. cóż, mowa tu to ufaniu - Chemo nawet by się bał komuś spojrzeć w oczy. O co dopiero się komuś przyglądać... Przysiadł w krzak - starał się schować na tyle głęboko, by jego jasnozłota skóra nie prześwitywała między liśćmi. Powoli lustrował teren, bacząc na każdy szczegół. Po chwili jednak zrezygnowany odszedł z tego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chemo dnia Nie 13:45, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tenshi
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:35, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
Na niebie mignęła ciemna sylwetka dziwnego stworzenia. Nie przypominało ono ptaka, nie można było powiedzieć iż jest to smok czy choćby wilk. Było to coś dziwnego, coraz rzadziej przebywającego w krainie. Duże stworzenie powolnie zaczęło zbliżać się do ziemi, przez co jego sylwetka stawała się coraz większa z perspektywy istot będących na dole. W pewnym momencie, gdy już miała wylądować ponownie wzbiła się w powietrze... Slalomem mijała drzewa, aby zniknąć wśród nich. Czy istota miała jakieś specjalne plany co do pojawienia się w tym miejscu i prawie natychmiastowego zniknięcia?
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tenshi dnia Nie 10:27, 05 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Krillan
Duch
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:25, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
Obserwował otoczenie, wyglądało na to, że było tu dość tłoczno. Czyżby dwunożni tak bardzo przyciągali swoją rasą innych osobników? Nic ciekawego nie działo się dokoła. Kri siedział dość nie zadowolony. Niby spokój, a jednak zdało by się zrobić coś interesującego. Zawiesił wzrok na dwóch stworzeniach innej rasy niż wilk, z nieco otępiałym i kapryśnym wyrazem pyska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:31, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
Nie przestając warczeć położyła uszy lekko po sobie. Kiedy do jej nozdrzy dotarły nowe zapachy, spojrzała kątem oka na przybyłych. Oho, tłoczno się robiło. Nie zwracając jednak na nich większej uwagi ponownie skupiła się na dwunożnych, którzy teraz przerażeni opierali się o stary budynek, jakby chcieli niczym duchy przeniknąć przez jego ściany i uciec jak najdalej stąd. Ale cóż, rzeczywistość jest brutalna. Duchami nie byli, więc spokojnie mogli czekać na i tak nadchodzącą już śmierć. Amija nawet wcześniej nie zauważyła, że obok mężczyzny stoi drobna, delikatna kobieta. Lecz teraz nie przejęła się tym. Rządza krwi pochłonęła ją całą, niczym jakiegoś Demona. Oblizała szybko kły i kątem oka przyglądała się zadowolona poczynaniom młodej wilczycy. Po chwili puściła jej tak zwane 'oczko' na znak, że może atakować jeśli chce. Sama Amija nie czekała na nic i po chwili rzuciłą się na mężczyznę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:47, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
Miyu przełknęła cicho ślinę i szła w stronę przerażonych ludzi. Amija rzuciła się na dobrze zbudowanego mężczyznę, a drobna kobieta w młodym wieku, co można było stwierdzić po wyglądzie całkowicie zbladła, jeszcze chwila a padnie tu na ziemię. Szczerze mówiąc Miyu nie zwracała uwagi zbytnio na inne osoby, niektóre były niczym jej autorytety, a jeszcze innymi dosłownie gardziła i starała się zmieszać z błotem. Ale jedną z jej wad (według niej samej) było, że w dziwnych sytuacjach miękło jej serce. Zrobiło jej się trochę żal dziewczyny, tak więc skoczyła w jej stronę, ale bez kłów na wierzchu. Chciała tylko popchnąć ją, żeby ta poleciała gdzieś indziej i nie widziała tego co tu będzie się działo. Swoją uwagę zwróciła na mężczyźnie, który mógł coś zrobić Amiji, skoczyła na niego ze szczękami...
Przepraszam, że długo nie odpisywałam. Jakoś mi zniknęło >.<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:58, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
Wadera próbowała doskoczyć do gardła mężczyzny, jednak ten skutecznie zasłonił się dłońmi przez co Amija wbiła kły w jego prawą rękę. Widziała, jak Miyu odepchnęła ową kobietę, lecz nie przejęła się tym. W pewnym sensie nawet dobrze, że tak uczyniła, gdyż mogłaby pomóc swojemu towarzyszowi. Chociaż stan w jakim akurat się znajdowała raczej by jej na to nie pozwolił. Skrzydlata korzystając z okazji dosłownie miażdżyła kości faceta. Ogarnęło ją niesamowite pożądanie krwi, która i tak już ubrudziła jej sierść, a przede wszystkim pysk. W końcu puściła jego poharataną kończynę i podskoczyła, by po chwili wpić głodne kły w bark mężczyzny, a pazurami porwać jego ubrania, które waderze łagodnie mówiąc przeszkadzały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:04, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
Mi nie rozumiała zbytnio sensu polowania na ludzi... Na dziki, jelenie i takie tam oczywiście. Ale na ludzi? Było to chyba swojego rodzaju urozmaicenie. No ale nie czas teraz na rozmyślenia na ten temat. Miyu rzuciła się na nogę mężczyzny, który i tak już ledwo dyszał, a w oddychaniu przeszkadzał mu ból. Zęby przeszły z łatwością przez ubranie i skórę mężczyzny, w mięśnie się wbiły. Wilczyca nie robiła nic więcej, zobaczy jak i co dalej będzie robiła Amija. Teraz uczyła się od niej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:16, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
W końcu kiedy zerwała z niego koszulę, bluzę, czy co on tam miał na sobie, nie czekając na nikogo ani na nic wbiła pazury w jego brzuch. Z każdej rany powoli zaczęła wyciekać krew, która strumykami płynęła wzdłuż jego ciała. W pewnym momencie gdy znudziło jej się takie pospolite ranienie człowieka zeskoczyła z niego i spojrzała na Miyu zadowolona. Musiała przyznać, szybko się uczyła. Posłała jej krótki uśmiech mający zachęcić ją do dalszeg działania. Sama wilczyca ponownie wybiła się i tym razem poczęła haratać pazurami cały jego brzuch i piersi. Takie urozmaicenie zwykłego polowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:24, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
O tak, Miyu ma smykałkę jeśli chodzi o uczenie się. Szkoda, że ja nie mam : (. Zauważyła uśmiech Amiji i zacisnęła mocniej szczęki, w tym samym momencie mężczyzna je tylko napiął, co nakazał mu sterowany bólem zapewne mózg. Jednak nie było to dobrym działaniem, gdy przez to zęby jeszcze mocniej zagłębiły się w jego mięśniach rozdzierając nerwy. Z człowieka wypływało tyle krwi, że nie wątpliwe było, że niedługo się wykrwawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:34, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
Tymczasem Amija wściekła drapała jego brzuch i całą resztę tułowia. Jedne rany były głębokie, inne zaś to tylko małe zadrapania. Nie ma się co dziwić, wadera machała pazurami na oślep i nie patrzała na to, czy wbijają się w jego ciało czy też nie. Co chwila z jej gardła wydobywał się warkot, zazwyczaj cichy, gdyż akurat miała zajęcie. W końcu zeskoczyła z mężczyzny i oblizała zakrwawiony pysk. Czas już to zakończyć. Wzięła krótki rozbieg, skoczyła ku dwunożnemu i wbijając lekko kły w jego gardło pociągnęła ciało w dół. Nie zabijała go, co to to nie. Stanęła prosto i spojrzała na wilczycę. - Dalej, zabij go. - powiedziała zachrypniętym głosem i zrobiła kilka kroków w tył dając jej miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:50, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
Ada przechodząc poczuła zapach krwi. Idąc za zapachem doszła do tego miejsca. Zobaczyła prawie nieżywego człowieka, kilka wilków i gryfa. - Witam, widzę, że macie zabawę. - powiedziała. Po czym podeszła bliżej by lepiej widzieć co się dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:17, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
Miyu puściła i cofnęła się parę kroków, dalej obserwowała Amiję. Gdy ta powiedziała co teraz powinna zrobić kiwnęła posłusznie głową. Skupiła swój wzrok na mężczyźnie, a raczej jego szyi. I tak już zaraz by umarł, ale ona przyśpieszy mu ten ból. Przymrużyła powieki, z jej gardła wydobył się cichy warkot. Po chwili rozpędziła się tyle ile mogła i wybiła się z łap skacząc człekowi do gardła. Od razu leciała w dół co spowodowało, że pociągnęła go za sobą pod koniec odrywając mięso (xd) z jego szyi. Dwunożny padł martwy na ziemię, a z jego ciała wylewało się jeszcze więcej krwi. Z niepewnym uśmiechem spojrzała na Amiję, jej wzrok był pytający.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amija
Latający Tropiciel
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:40, 03 Gru 2010 Temat postu: |
|
Dokładnie obserwowała każde ruchy wadery. Po chwili przeniosła wzrok na już martwego mężczyznę, by potem spojrzeć na Miyu. Jej pysk przez moment nie wyrażał żadnych emocji, tylko lustrowała wilczycę przenikliwie. W mgnieniu oka jednak na pysk wkradł jej się lekki uśmiech satysfakcji. - Brawo. - powiedziała z wyraźnym uznaniem. Musiała przyznać, świetnie sobie poradziła i można było uznać ją doświadczoną waderą. Amija usiadła tuż obok kałuży krwi, po czym oblizała leniwie brudny pysk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:23, 22 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Dziękuję. - Oznajmiła i kiwnęła pyskiem do wadery, cóż... To była szczerze mówiąc przydatna lekcja. Sama też nauczyłaby się polować, ale najlepsza nauka jest pod okiem kogoś doświadczonego, w dwójkę i z jakąś nietypową ofiarą. - To co z nim robimy? - Spytała, co dla przebudzającej się kobiety było zwykłym psim, a raczej wilczym jęczeniem. Otworzyła na chwilę oczy, ale widok chyba był dla niej zbyt przerażający. To było chyba powodem kolejnego omdlenia... Uśmiechnęła się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|