Pałacyk Diabełka

Nuthrien

(Manga zawsze jest dluzsza. A czytalas?? )

Kyuubi · Gość

- zawsze sądziłam, że tak to się skończy. ale mamy nowe stada.. - Kyuubi cicho zachichotała. teraz okropne myśli chodziły po jej łbie.

Alayna

Nie odpowiedziała, ponieważ nie miała po co. Jedynie obserwowała Kyuubi. Obwinęła ogonem Yumiego, spojrzała na niego na chwilę z ostrzeżeniem. By ponownie nie wymyślił jakiś głupstw. Schowała go w sierści. Westchnęła pod nosem. Błądziła wzrokiem po glebie.

Kyuubi · Gość

- ale ty się ani trochę nie zmieniłaś. - powiedziała. - za co ich pomordowałaś? - Kyuu zawsze miała jakiś powód by kogoś zabić.

Alayna

- Za nieposłuszeństwo wobec mnie. pomiatali mną. Więc ukazałam im swoje drugie ja. - mruknęła przenosząc wzrok na Kyuu. Wyprostowała się. Po czym spojrzała na swe łapy. Były strasznie poranione, przez liczne walki. Nie przejęła się tym za bardzo. Jedynie uśmiechnęła się pod nosem.

Kyuubi · Gość

- ja muszę zadźgać dwa wilki..nafaszeruje je pomidorami!!! - oto jej czarny humor.

Alayna

- I to cała, ty. Ani troszeczkę się nie zmieniłaś... Powiedz mi tylko, co się wydarzyło od twego niknięcia? Ta myśl cięgle mi tkwiła w głowie do dziś. - powiedziała z tajemniczym uśmiechem. Przymknęła oczy. Machnęła leniwo kilka razy swym ogonem. wokoło niego uniósł się niewielki dym.

Kyuubi · Gość

- wiesz jak to jest z demonami. zapieczętowano mnie. niszczu niszczu i się wydostałam. - powiedziała.

Alayna

- Zauważyłam. Ja to prawie zostałam Demonem, lecz była silniejsza - szepnęła otwierając ślepia. Uniosła łeb w górę. Niebo było zakryte koronami drzew. Lecz i tak widziała niebo. Miała swój sposób. Uśmiechnęła się lekko pod nosem w stronę Kyuu.

Kyuubi · Gość

- no, a teraz szkolę durnia który uważa że jest słaby. a taki potencjał!! szkoda zmarnować. kojarzysz ród Tora, ten o którym kiedyś mówiłam? - spytała.

Alayna

- Nie mogłabym zapomnieć... Uważają się za potężnych, prawda? Chętnie ich, bym poznała. Mogłabyś im mnie przedstawić? - powiedziała to jak starsza pani po 70 - ce. Tłumiła w sobie śmiech słysząc siebie. Nie wierzyła, że tak powiedziała.

Kyuubi · Gość

- szczerze to nie cierpię tych klanów..wywodzą się od kundli. - mlasnęła. - no ale, trza o siebie zadbać. ^^ rozpoznasz ich, bo ich pełno.

Alayna

Zaśmiała sie słysząc jej słowa - Dobrze. Jakoś ich rozpoznam. - przewróciła od niechcenia oczyma. Wzrok zatrzymała na liściu który wirował w wietrze. Odetchnęła głośno. Oblizała swoje kły.

Kyuubi · Gość

- bowiem tam dawno, założyciel tych rodów był kundlem. więc coś z niego mają, nie? - prychnęła. - kiedyś zniszczę to miejsce. to tylko kwestia czasu.

Alayna

- ja Ci w tym pomogę. Nic z tego nie ma żadnego pożytku. Tylko zaśmieca inne okolice. - prychnęła machając porywczo swoim ogonem. Yumi od długiego czasu się nie odzywał. Dlaczego? Ponieważ zasnął na plecach, a raczej w sierści Kyuubi.

Kyuubi · Gość

- zrobimy sektę... - tak. znów jej czarna strona humoru. - zrobimy Armię..nie..wybijemy ich, tylko my, my dwie!

Alayna

- No ba! Co, my niby mamy sobie nie poradzić? To chyba żart... Wybijemy ich do ostatniego kłaka. - zrobiła cwaniacką minę. Wstała. Syknęła, by Yumi obudził się. Gdy otworzył swe ślepia od razu znalazł się w sierści Ali. Westchnęła w duchu patrząc na Kyuu - A więc co robimy?

// Idę się myć

Kyuubi · Gość

- idziemy straszyć i niszczyć. - wzruszyła ramionami. - jest jeszcze jeden Demon, Kira. miła, poczciwa..

Alayna

- No oczywiście. No to chodź, bo nie mam zamiaru tutaj spędzić reszty swojego życia. To by było już głupie. - powiedziała pod nosem. Zrobiła już kilka dużych kroków. Machnęła po glebie ogonem.

Kyuubi · Gość

- ale jaka mroczna! zawsze mnie powstrzymywała. tak się zastanawiam.. - wymruczała cicho tak słowa, że dalszej części już nie dało się usłyszeć.