Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Dolina rzeki Wilczy Kieł

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:59, 29 Gru 2010 Temat postu:

/ Dziwnego? o.O /

Niemal podskoczył, kiedy usłyszał charakterystyczny, szczenięcy głos. Momentalnie oderwał się od wody i spojrzał na małego, a w jego żółtych ślepiach pojawił się nieodgadniony wyraz, mieszanka uczuć, w których przeważał... strach? Tak, dokładnie - strach! Wasp nie przepadał za szczeniakami, te małe, hałaśliwe stworzonka nieco go przerażały. Ale ten dzieciak wyglądał na wyjątkowo sympatycznego. Może nie był taki zły? Wilk przywołał na pysk lekki, acz przyjazny uśmiech.
- Ehm... miło, że ci się podobają - odpowiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 12:08, 29 Gru 2010 Temat postu:

W odpowiedzi uśmiechnął się jeszcze szerzej, a po chwili usiadł.
-Jestem Helios, nie będę Ci przeszkadzał?-spytał, nim zaczął swój monolog o tym, kim jest. Przypomniało mu się, że wilczki powinny okazywać szacunek do starszych i pytać się o takie sprawy. Usiadł, wpatrują się w niego intensywnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 12:12, 29 Gru 2010 Temat postu:

- Pewnie, że nie - odpowiedział i ułożył się na brzuchu, podwijając pod siebie przednie łapy zupełnie jak kot. Dodał. - Ja jestem Wasp.
Helios mu się przyglądał, więc basior począł robić dokładnie to samo. Utkwił w szczeniaku swoje żółte ślepia w ciekawskim spojrzeniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 12:21, 29 Gru 2010 Temat postu:

-Dlaczego masz takie fajne coś na skrzydłach? - zapytał po znacznej chwili milczenia i wpatrywania się w się nawzajem. Zapewne zabrzmiało to dziwnie... ale cóż. Tym się młody wilczek nie przejmował.
-Moja mama nie ma takich śmiesznych zawijasków!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 12:26, 29 Gru 2010 Temat postu:

W pierwszej chwili nie bardzo zrozumiał, o co Heliosowi chodzi, więc spojrzał na swoje skrzydła. Dopiero wtedy uświadomił sobie, że mały pytał o niebieskie znaczenia na sierści. Wasp zaśmiał się.
- Dlaczego... - mruknął pod nosem. No i co miał odpowiedzieć? Przecież nie mógł udać, że nie słyszy, bo Helios mógłby poczuć się urażony. No i musiał się przyzwyczajać - zapewne niedługo będzie zalewany lawiną równie durnych pytań własnych dzieci, na które wreszcie się zgodził. Wrócił spojrzeniem na szczeniaka i zmierzywszy go wzrokiem, zapytał z uśmiechem tonem równie ciekawskim, jak on. - A dlaczego ty masz zielone uszy, a nie takie, jak reszta twojego pyszczka?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Śro 12:27, 29 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 12:36, 29 Gru 2010 Temat postu:

-Aaaaaaaaa - zrobił nieco zdziwioną minkę. - Myślałem, że są magiczne czy coś tam. No bo wiesz, znaczy pan wie, są takie no, ten tego, dziwne... - powiedział, chodź nie wiedział czy dobrze ubrał to w słowa. Mimo to uśmiechnął się wesoło, chodź trochę niepewnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 12:41, 29 Gru 2010 Temat postu:

- Dziwne? - powtórzył i znowu zerknął na swoje skrzydła. Niebieskie znaczenia rzeczywiście układały się w regularne zawijasy, co wyglądało dość osobliwie. Dodał z rozbawieniem, znowu wracając spojrzeniem na małego rozmówcę. - Może masz trochę racji... i nie mów do mnie pan! Jestem Wasp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 12:50, 29 Gru 2010 Temat postu:

Zamerdał radośnie ogonkiem, a jego uśmiech znów stał się pewny i stuprocentowo radosny.
-A wiesz... - zaczął z zabawnym wyrazem pyszczka - moja mama też ma skrzydła. Ale nikt z nas, to znaczy z dzieci, nie ma. Szkoda - Spuścił smętnie łepek, ale po chwili poderwał go i spojrzał na niego z nowym błyskiem w oku. Błyskiem, który świadczył, że szczeniak wpadł na kolejny "genialny" pomysł. Chodź takie pomysły w jego wykonaniu kończyły się różnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 13:01, 29 Gru 2010 Temat postu:

- A może kiedyś jeszcze wyrosną tobie albo komuś z twojego rodzeństwa? - odpowiedział, choć szczerze w to wątpił. Ale zawsze można spróbować pocieszyć w ten sposób młodziaka, prawda? x) Gdy łebek Heliosa tak gwałtownie się podniósł a jego wielkie oczka błysnęły, Wasp poczuł się bardzo niepewnie. Pomysły szczeniaków! Były one zwykle najstraszniejszymi doświadczeniami w waspusiowym życiu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:09, 29 Gru 2010 Temat postu:

Z dzikim piskiem niedaleko Waspa i Heliosa spadła w śnieg z wysokości kilkunastu metrów Yuki. Gdy w końcu zatopiła się pyskiem w śnieg, ucichła. - Auuu.. - zawyła z bólu przeciągle, podnosząc się ciężko, trąc łapą obolały pysk. - Anjii się jeszcze dostanie! Mówiłam, mówiłam! Mówiłam, że się nie trzymam! Ale ona nieee! - prychnęła pod nosem i dopiero teraz, po kilku strzyknięciach poobijanych pleców i narzekania na feniksa, spostrzegła, że nie jest tu sama. Usiadła na śniegu i poczęła próbować zlizać krew, która z wolna sączyła się z dwóch szram zarobionych niedawno na gałęziach. Szczególnie teraz, gdy tak boleśnie uderzyła pyskiem o ziemię, krwotok się powtórzył. Jednak jak sięgnąć językiem niemalże między oczy?! Wyglądało to dlatego co najmniej zabawnie. Wyginając się śmiesznie na śniegu, przybierając różne pozy, usiłowała w końcu dotknąć językiem miejsca, w którym się skaleczyła. No, ale to istna wiewiórka, wciąż skacze po drzewach..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 13:12, 29 Gru 2010 Temat postu:

-Mało możliwe. - powiedział i machnął łapką. Na razie nie chciał nic mówić, nie proponować swojego pomysłu. Nie chciał wystraszyć wilk, więc po prostu spytał:
-A skąd jesteś? Masz ciekawą historię? Lubię słuchać opowieści dorosłych! - mówił "jak nakręcony" wciąż wlepiając w wilka swoje wielkie, niebieskie oczyska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 13:15, 29 Gru 2010 Temat postu:

- Muszę cię rozczarować, bo moja historia jest straszliwie nud... - zaczął, ale urwał, kiedy niedaleko niego upadło coś włochatego i zaczęło stękać z bólu. Zerwał się na równe łapy, kiedy dostrzegł, że owe coś, to szczenię, które już na pierwszy rzut oka sprawiło na nim wrażenie nadpobudliwego. Biedny Waspuś, poczuł się osaczony! ;<

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:20, 29 Gru 2010 Temat postu:

Widząc dziwne zachowanie dorosłegoej samcobaby młahaha. : D a teraz dawaj avy~!, Yuki zatrzymała się na moment, pozostając teraz bez ruchu w pozycji na plecach, zgięta nieco w bok. Przez kilka chwil nie robiła zupełnie nic, aż w końcu strzepnęła prawym uchem, dając jakąś oznakę życia. - So si? - jej język wciąż był poza pyskiem, więc wydał się z niej zamiast drwiące "co ci?", syczące nieco "so si?". W końcu usiadła, a kilka kropel czerwonej krwi spadło jej na śnieg. Polizała łapę i zaczęła gwałtownie ścierać czerwoną ciecz z między oczu, robiąc przy tym zeza. Przyzwyczaiła się, że wilki, które ją widzą a znają, czmychają gdzieś w kąt, a te, które jej nie znają, cóż, nie wiedzą, jaka ona jest.. Ten wilk zachowywał się zaś osobliwie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 13:34, 29 Gru 2010 Temat postu:

Zaś młody Helios widząc poobijaną damę podbiegł do niej natychmiast, chcąc służyć jej swą nieprzeciętną, jak na szczeniaka, siłą.
-Co Ci się stało? I czemu byłaś w powietrzu?! - zrobił wielkie oczy. Przecież dziewczyna nie miała skrzydeł! Nie mogła latać! Widząc wciąż sączącą się krew zawołał w pospiechu, rozgorączkowany:
-Musisz iść do lekarza! Jeszcze dostaniesz wstrząśnienia mózgu! - powiedział, mając na myśli wstrząs mózgu. Zaczął, co wyglądało komicznie, biegać wokół Yuki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:38, 29 Gru 2010 Temat postu:

- Ty, Ty. - powiedziała spokojnie, zatrzymując łapą nadpobudliwego szczeniaka. - Spoko. Wyluzuj. Nic mi nie jest. A w powietrzu byłam na feniksie. - odpowiedziała spokojnie - I nie trzeba mi iść do lecznicy, to tylko małe zadrapanie. - uśmiechnęła się uspokajająco. - Jestem Yuki. - przywitała się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 13:45, 29 Gru 2010 Temat postu:

Zatrzymał się i zrobił głupią, przepraszająca minę.
-No dobra, wybacz. - zmrużył jedno oko i przekrzywił łeb, przez chwile przypatrując się wilczycy w ciszy. - Helios, ale możesz mówić Hel - powiedział i wyciągnął do niej wyprostowaną łapę. Usiadł przed nią, czekając co zrobi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:35, 29 Gru 2010 Temat postu:

A on nadal sterczał dokładnie tak, jak wcześniej i gapił się na Yuki. Z prawdziwym bólem przyjął wiadomość, że jej przybycie uruchomiło Heliosa, który zaczął zachowywać się jak opętany. Wasp nieznacznie się wzdrygnął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:41, 29 Gru 2010 Temat postu:

Widząc wyciągniętą łapę, zmrużyła ślepia. Wyciągnęła i swoją, jednak nie uścisnęła łapy Heliosa, a trzepnęła o nią porządnie swoją, po czym, jak gdyby nigdy nic, smukła łapka wróciła na swoje miejsce. Krew przestała już wyciekać. Małe dynamo spojrzało teraz na Waspa. Wstała i podeszła do skrzydlatego wilka, po czym delikatnie tknęła łapą łapę naprężonego samca i jej wzrok powędrował w górę, chcąc zobaczyć, co ten osobnik zrobi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:46, 29 Gru 2010 Temat postu:

A cóż Waspuś mógł zrobić? Wykonał rozpaczliwy skok w tył, wpadając tym samym na oblodzoną rzekę, przy brzegu której dotychczas się znajdował. Jako że nie spodziewał się zupełnie wkroczenia na tak śliską nawierzchnię, szybko rozjechały mu się łapy. Kila razy zamachał nimi rozpaczliwie i jakimś cudem udało mu się utrzymać równowagę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:53, 29 Gru 2010 Temat postu:

To sprawiło, że Yuki uśmiechnęła się diabolicznie. - Ty się mnie boisz. - stwierdziła z demonicznym śmiechem - Powinieneś. - dodała i usiadła. Bawiło ją to, że dorosły wilk boi się szczenięcia takiego, jak ona. Choć powinien w istocie, to jednak bawiło ją to.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 26 z 31


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin