Kraina Ostatniego Jednorożca

Kira

Na dotyk Zonhy'ego zareagował lekkim drgnięciem. Jego dumna sylwetka stała wyprostowana, niby statuetka.
Czarne ślepia jednorożca utkwiły w oczach szczenięcia.
- Nie powinienem... - bał się, że znowu zaczną na niego polować.
- ...Moje imię brzmi Farriel. - odszepnął, unosząc łeb nieznacznie ku niebu. Śnieżna sierść mieniła się pod wpływem słonecznych promieni.
- Sławny... - powtórzył. Nie czuł się zbyt pewnie w otoczeniu grupy wilków.

Zonhy

- Nie bój się, oni nic Ci nie zrobią. - wyszeptał - Właśnie dlatego tyle ich tu przychodzi. Lubią Cię.

Kira

- Cóż... Bywało już, że przedstawiciele Twojego gatunku próbowali doprowadzić mnie przed oblicze śmierci. Z wszelakich powodów. - jego źrenice gwałtownie się rozszerzyły.
Spoglądał na resztę spode łba.

Zonhy

- Ciekawe czemu... - myślał na głos - A były wtedy inne jednorożce?

Kira

- Kiedyś, ta kraina... Tak, było nas sporo. Większa część poległa za sprawą Czerwonego Byka. Gdy stado zamieniło się w garstkę, wilki rozpoczęły swoje polowanie. Co prawda, jesteście dosyć słabi, jednak wataha na jednego jednorożca to stanowczo zbyt wiele. Już od ponad wieku włóczę się samotnie... - jakby te słowa sprawiały mu ból. Westchnął ukradkiem.

Zonhy

- Teraz by tego nie zrobili, jestem na 100% pewny - powiedział kiwając głowa na potwierdzenie swoich słów - Zresztą teraz jesteś sam, za bardzo Cię cenią.

Kira

- Ciekawy z Ciebie wilk. - podsumował, zaś na jego pysku zawidniał niewyraźny, łagodny uśmiech.
Słów podnoszących na duchu potrzebował jak wody.
Długi róg Farriel'a przez krótką chwilę zabłysł na blady odcień błękitu.

Zonhy

- Masz ładny róg. - powiedział patrząc na jednorożca z zachwytem. To bardzo ciekawe stworzenie - przynajmniej dla niego.

Kyuubi · Gość

Przyszła machając swym ogonem. Westchneła, paląc swoją fajkę. Tęskniła. Ona tęskniła?! T___T Za Sky, ta zastygła na tej połamanej ziemi w innymwymiarze i leń nie chce się ruszyć. xDDDD

Isshtar

Wlazło xD

Sky

Przybyło xDD.
Zerknęło uważnie na jednorożca, zmierzyło wzrokiem od góry do dołu.
Zignorowało Kyuubi oO. Podpełzło bliżej koniowatego i, ku jej radości, Zonhy'ego.
- Witam ^^.

Zonhy

- O cześć. - w pierwszej chwili nie poznał Sky, ale przypomniała mu się apokalipsa - Zonhy wszystko widzi :)

Isshtar

Paczy na Sky O_O

Sky

Tyknęła go łapą w bok. oO
- Co słychać? - zlustrowała go, w końcu usiadła nieopodal.
Z ukosa spojrzała na Isshtar ;P.

Isshtar

Nadal paczy na Sky o_O

Zonhy

- A nic, wszystko w porządku... - powiedział - Oprócz faktu, że wpadłem do jeziora zmian to nic się nie stało.

Sky

- Zmieniłeś się? Gdzie, gdzie? - oczy Sky rozszerzyły się nienaturalnie.
Wlepiła krytyczny wzrok na Zonhy'ego, szukając zmian.
W tym jakże wciągającym zajęciu przeszkadzało jej uczucie, jakby ktoś na nią patrzył.
- ...Kyuubi, a ona się na mnie ga-pi! T.T - pisnęła tonem dziecka w rozpaczy xD.

Zonhy

- I tak oto powstaje tzn. łańcuch wzroku - Kyuubi patrzy się na Ciebie, Ty patrzysz się na mnie, a ja w wyniku nieszczęśliwego wypadku stoję jak ten idiota i nic nie widzę!

Isshtar

Podniosła nieśmiało łapę
-Ja też się paczę xP

Sky

- Właśnie o Tobie mówię! xD - wskazała z naciskiem na Iss.
Mina jej zbledła na wypowiedź... Kolegi x_x.
- ...Nie widzisz? - mruknęła z cieniem strachu. Pomachała łapą przed jego oczyma, chcąc się upewnić.