Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Kraina Beztroski

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:44, 17 Sty 2011 Temat postu: Kraina Beztroski

Na zielonym wzgórzu stoi okrąg drzew, a dokładniej potężnych dębów. Ich konary tworzą kolumny, a rozgałęzione korony dają cień. Jedynie szczenięta i wyjątkowo smukłe dorosłe wilczyce mogą się tam dostać, inaczej się nie da. Żeby tego było mało, rosną tam wysokie krzaki. W środku jest bajeczna łąka, ptaki mają tu liczne gniazda, wiosną zawsze słychać wesoły ich trajkot. Także koniki polne, gdy stanie się łapą w odpowiednim miejscu, wyskoczą ich dziesiątki, tworząc zielony deszczyk. To miejsce nazywane jest Krainą Beztroski ze względu na to, że panuje tu wieczna wiosna, bo nie dociera tu śnieg, wiatr jest wstrzymywany i jest wciąż ciepło ze względu na wspaniałą osłonę, a że tylko szczenięta mogą tu przebywać, mogą się bawić do woli i bez ograniczeń, bez kontroli dorosłych. Na zewnątrz tego "bunkra" jest zupełnie normalnie. Tak niewinnie..

Yuki przydreptała tu z terenów ludzi. Chyba nikt jeszcze nie widział tego miejsca. Zaintrygowało ją ciekawe ułożenie drzew. Wyglądały, jakby chroniły coś niesamowicie cennego swoimi bujnymi fryzurkami. Wilczyca podbiegła do nich. Była tak drobna, że bez trudu dostała się do środka. Gdy poczuła, jak ciepło buchnęło jej w pyszczek, zachłysnęła się wręcz radością. Jej łapa natychmiast zatonęła w morzu traw i kwiatów, ptaki popiskiwały i wyśpiewywały. - Czy to sen? - zapytała sama siebie z niedowierzaniem. - Czy to wiosna? - na to pytanie odpowiedziało jej jedynie kolejne trajkotanie ze strony skrzydlatych. To wszystko upoiło ją tak bardzo, że padła w trawę z błogim uśmiechem, zatapiając się w zielonym morzu po uszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:42, 21 Sty 2011 Temat postu:

Mimic chcą się chociaż na chwilę pozbyć tej zimy i śniegu, zaczęła szukać jakiś tropików. Była już w paru miejscach, lecz nic nie było podobne do spragnionych przez wilczyce tropików. Zaczęła się zbliżać do wzgórza z dziwnym kręgiem drzew, pomyślała że może w środku będzie cieplej. Zaczęła okrążać drzewa, trudno było znaleźć dosyć dużą szparę, żeby ona sama się wcisnęła. Kiedy już miała zamiar się poddać, i ograć gdzieś indziej swoje zmarzłe łapy, zauważyła dosyć dużą szparę. Powoli się przez nią przecisnęła, i postała trochę w miejscu, pełna podziwu. Nie tylko, było to miejsce kolorowe, ale również ciepłe, jak tropiki. Wilczyca odeszła kawałek od szpary, żeby czasem nie zrobiło jej się za zimno i się położyła tuż obok i na kolorowych kwiatkach, o nieznanym jej gatunku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elvan
Dorosły


Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:10, 22 Sty 2011 Temat postu:

Elvan do doliny marzeń przybył energicznie. Swoim ogonem machał na wszystkie strony, a łapkami robił dość duże, stanowcze kroki. Młody wilk także miał dosyć chłodu ,zimy i śniegu. Słyszał ,że w pewnym drzewie znajduje się dziura w której tylko smukłe wilki mogę się tam dostać. Młody wilk ,że był dorastający wiedział ,że przejdzie prze z nią bez problemowo gdyż jest chudy i nie największy. Tylko pozostało mu poszukać danej dziury w drzewie. -Taa... na pewno znajdę. Tu są setki drzew. - mruknął cicho pod swoim nosem Elvan przeszedł jakiś krzak aby dostać się do drzewa ,które go zaciekawiło. Drzewo było wysokie i potężne, konary miał takie gęste i grubę ,że aby go wyrwać musiałoby być z trzy huragany na raz. Korę miał koloru kasztanowego a liście były, nawet zielone a przecież padał śnieg. Zaciekawiony zaczął okrążać drzewo. Biegła wokół niego tak ,że aż zakręciło mu się w głowię. Przewrócił się. Po chwili wstał na proste łapy i swoimi ślepiami dostrzegł minimalną dziurkę. - Może się tu zmieszczę, spróbuje. - odparł Po jakimś czasie ,po trudach i znojach wszedł. Zobaczył piękną dolinę. Zmęczony całym szukaniem położył się koło pięknego drzewa. Od razu zasnął.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Elvan dnia Sob 16:12, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:36, 22 Sty 2011 Temat postu:

Nareszcie. Ciepło biło od tego miejsca. Renna pojawiła się tutaj, podążając za ciepłem i zapachem Mimic. Była zmartwiona. Szła szybko w kierunku Mimic.
- Cześć - mruknęła, siadając koło niej.
Miała zmartwioną minę. Nie wiedziała, czy to dobry moment...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:58, 22 Sty 2011 Temat postu:

Mimic zastrzygła parę razy uszami i popatrzała na Renie - Czeeść! - zawołała gapiąc się na Renne - Coś ty taka zmartwiona? - dodała, kiedy zauważyła wyraz twarzy Renny. Mimic usiadła i zaczęła machać ogonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Wojownik


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:04, 22 Sty 2011 Temat postu:

Przyczołagła się tu także Ferine.
-No tak zakładasz restauracje a tu następnego dnia już kawiarenka obok ciebie i jakaś tam herbaciarnia. Szybciej zbankrutuje niż ktoś poprosi o darmowego biszkopta lub herbatke-mówiła sama do siebie ale na tyle głośno by reszta wilków zebranych tu to usłyszała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:04, 22 Sty 2011 Temat postu:

Uniosła łeb. Jej wzrok był znów obojętny.
- Czy ty wiesz o mam...matce - powiedziała powoli, akcentując każde słowo.
W oczach Renny był spokój. Ale głęboko była wściekła. Wiedziała, że jeśli powie o tych dwóch rzeczach...trzech rzeczach Mimic, Mimic się wścieknie.
- Twój wróg stał się moim przyjacielem - powiedziała sucho, lecz smutno.
Spojrzała na nieznajomą.
- A mnie to g*wno obchodzi - mruknęła ostro.

/ sorry, nie uznajcie tego za przekleństwo xD /


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Sob 20:05, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:09, 22 Sty 2011 Temat postu:

- Mamie? - Zapytała i popatrzała na przelatującego obok motyla - Byłaś u niej? - dodała a jej wzrok wrócił na Renne. - Katsum! - wrzasnęła, a piorunowy wzrok zaatakował Renne - Jak mogłaś! - powiedział, lecz nadal było słychać że była wkurzona. Po chwili się jednak uspokoiła - Co z mamą? - zapytała, nadal było widać że jest trochę wkurzona, lecz starała się opanować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:14, 22 Sty 2011 Temat postu:

- Przepraszam. Nie namawiam cię do tego, abyś ty go polubiła - mruknęła spokojnie.
Przełknęła ślinę i spojrzała smutno na Mimic.
- Uspokój się, bo...Na prawdę chcesz wiedzieć? Tylko jak ci powiem, nie wychodź - jąkała.
To będzie bardzo trudne. Uniosła łeb i spojrzała na Mimic swymi szkarłatnymi, pustymi oczyma.
- Nie żyje


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Sob 20:14, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Wojownik


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:15, 22 Sty 2011 Temat postu:

Ferine usiadła po czym wyjeła pare kości.
-Cały mój majątek-mrukneła chowając zawartość portfela. Z torby wyciągneła papier śniadaniowy. Rozwineła go. W środku było kilka ciastek. Spojrzała na wilczyce (Mimic) po czym podeszła do niej i spytała:
-Chcesz ciastko hm?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:20, 22 Sty 2011 Temat postu:

Kiedy do uszu Mimic dotarła ostatnia wiadomość, łzy pojawiły się w jej oczach, a pysk się otworzył jakby chciała coś powiedzieć, lecz nic się z jej pyska nie wydobyło. - J-Jak? Kiedy? - zapytała, a łzy spływały po jej policzkach. Nic ją teraz nie obchodziło, słyszała tylko te dwa słowa Nie żyje nie mogła się pozbyć tej myśli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:22, 22 Sty 2011 Temat postu:

Wybuchnęła. Wstała i gniewnie spojrzała na waderę ( Ferine ).
- Ja jej mówię o śmierci naszej matki, a ty proponujesz jej ciastko?! Kim ty jesteś?! Nie rozumiesz, co się dzieje?! To, co zrobiłaś, było żałosne! - wrzasnęła, świdrując waderę wzrokiem.
Znów straciła nad sobą panowanie. Popchnęła ją zupełnie lekko, lecz to wystarczyło, aby nieznajoma upadła miękko na ziemię. Ciało Renny drżało, Renna była wściekła. Czy była opętana?
,,Zrób to...Wiem, że tego chcesz...zabij.."
Odwróciła łeb do Mimic.
- Zachorowała. Nie powiedzieli, na co.- wyszeptała smutno.
Wróciła gniewnym wzrokiem na Ferinę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Sob 20:22, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Wojownik


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:22, 22 Sty 2011 Temat postu:

Ferine wstała i czym prędzej udała się w stronę lasu. Nie miała zamiaru proponować ciatek i jeszcze by jej nawet nie słuchano. Powoli weszła w krzaki a gdy jej ogon już znikł ona pobiegła jak najszybciej mogła.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:33, 22 Sty 2011 Temat postu:

Mimic nie zwróciła uwagi na nic, dla niej czas się teraz zatrzymał. Kochała mamę, więc nie mogła teraz w to uwierzyć, nie mogła uwierzyć że... nie żyje. Po chwili jednak podniosła jedną łapę i otarła łzy, lecz po chwili znowu poleciały następne. Popatrzała na Renne, jej oczy się zaszkliły a na pysku pojawiła się perfekcyjna podkowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:40, 22 Sty 2011 Temat postu:

Przybliżyła się do Mimic. Chciała ją przytulić, pocieszyć. Położyła łapę na jej łapie i opuściła łeb. Nie mogła nic powiedzieć. Milczała. Czy czas zagoi rany? Może nie. Ale przyjaciele tak. Nie wiedziała, czy poruszać trzeci temat.
- Słyszałam...- zaczęła delikatnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:44, 22 Sty 2011 Temat postu:

/Porusz, czekam na reakcje Mimic/

Mimic poczuła się trochę lepiej kiedy Renia ją przytuliła, kąciki jej ust się lekko na chwilkę podniosły kiedy na nią popatrzała. Mimic westchnęła ciężko i znowu otarła reszte łez - Co słyszałaś? - zapytała, patrząc na Renne, miała nadzieje że nie będzie to następna zła wiadomość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:54, 22 Sty 2011 Temat postu:

- Masz partnera, nieprawdaż? Hm, pierwsza go znalazłaś - tu wymusiła u siebie słaby uśmiech. - Nie szukam partnera. Jaki jest twój? - spytała cicho, wpatrując się w Mimic.
Otuliła się ogonem i ziewnęła delikatnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:00, 22 Sty 2011 Temat postu:

Mimic kiwnęła lekko głową, starała się już nie myśleć o tym co Renna przed chwilą powiedziała. - Jest miły... Kochany... Jest po prostu kochany. - powiedziała i zrobiła głupi uśmiech - A ty czemu nie szukasz? - zapytała, wiedziała że to raczej nie jej sprawa, ale była tego ciekawa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:14, 22 Sty 2011 Temat postu:

- Po co? Znalazłam dawno temu, lecz straciłam - mówiła spokojnie. - Zresztą spójrz na mnie - tu wzruszyła barkami. - Kto się zainteresuje takim charakterem. Mam większość w d*pie i okazuje im to wyraźnie. - dodała.
Zamachała ogonem. Może i miała przyjaciół. Zerknęła na Mimic, a jej oczy były spokojne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimic
Dorosły


Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A kogo to obchodzi? Tylko mnie!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:20, 22 Sty 2011 Temat postu:

Mimic się cicho zaśmiała - Napewno ktoś cie lubi! - powiedziała całkiem głośno i wesoło. Rozejrzała się, siedziała na kolorowych kwiatkach a nad jej głową latały motylki. - A ty też napewno, kiedyś kogoś polubisz... Może tego palacza? - zapytała patrząc nieco cwanym wzrokiem na Renne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin